Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dinozaury - czy były współczesne człowiekowi?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Biblia, a nauka - jaki kierunek weryfikacji?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Śro 23:13, 06 Sty 2016    Temat postu:

exe napisał:
Gdy pseudo-nauka, pod płaszczem nauki, wkracza w magisterium Kościoła - w obszar wiary, wówczas stawia pod murem człowieka, który nieraz wybiera pseudo-naukę, jako wiarę.
To Twoje zdanie. Raczej... mało wiarygodne.

exe napisał:
Wówczas zasada niemieszania metodologii przestaje być regułą obowiązującą, ponieważ w Objawienia człowiek może szukać alternatywy - ostatniej, która jest sensowna, a że nie do wyobrażenia sobie, to już inna para kaloszy.

Pokaż mi alternatywę naukową dla pseudonaukowej ewolucji?
Załóżmy na chwilę (niedługą, bo to mało prawdopodobne stwierdzenie - "pseudonauką" jest raczej to co zaprezentowałeś) że ewolucja jest "pseudonauką".
Co to zmienia w zasadzie nie mieszania metodologii?
NIC.
W myśl tej zasady tak jak ewolucja będąc nauką nie może niczego zmienić w wierze, tak nie może nic zmienić będąc "pseudonauką".
W jednym i drugim wypadku obie rzeczy są ortogonalne względem siebie.

Tymczasem usiłując "bronić wiary" i opierając tę "obronę" na twierdzeniu że TE jest fałszywa, uzależniasz prawdziwość wiary od swojej tezy o błędności ewolucji.
Przypuśćmy że kogoś przekonasz. I teraz w pewnym momencie okazuje się, że w szczegółowej kwestii przyrodniczej to Ty się myliłeś, a nie świat naukowy. Dla człowieka, którego wiarę "ratowałeś" oznacza to wyrok śmierci na tej wierze. Nie dlatego, że TE przeczy Bogu (bo nie przeczy) tylko dlatego że Ty przywiązałeś sztucznie kwestię wiary do fałszywości TE.

Tyle. Uwagi papieżach posługujących się rzekomo "pseudonauką" litościwie zmilczę - mniej więcej to samo pisał Marcin Luter o tezach Kopernika.


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Śro 23:15, 06 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:18, 06 Sty 2016    Temat postu:

Ortogonalnosc istnieje tu tylko w teorii. W praktyce istnieje superpozycja tych stanów i efekty widać u świeżo upieczonych naukowców.
Obrona wiary poprzez wskazanie na fałszywość systemu neodarwinowskiego jest uzasadniona, skoro system neodarwinowski nie jest nauką, lecz wiarą. Wiara przeciw wierze - proste to i nie ma tu sprzeczności.
Aby mówić o tym, że istnieje możliwość pomyłki przyrodniczej wobec ewolucjonizmu, najpierw trzeba wykazać dowód na prawdziwość tego systemu i podtrzymuję nadal pytanie o alternatywę naukową dla teorii ewolucji. Proszę więc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 23:48, 06 Sty 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 0:06, 07 Sty 2016    Temat postu:

exe napisał:
Ortogonalnosc istnieje tu tylko w teorii.
Bo wielu jest ludzi o pseudonaukowym podejściu. Jak niestety Ty.
Cytat:

Obrona wiary poprzez wskazanie na fałszywość systemu neodarwinowskiego jest uzasadniona, skoro system neodarwinowski nie jest nauką, lecz wiarą. Wiara przeciw wierze - proste to i nie ma tu sprzeczności.
Primo - elementy "wiary" widzę raczej u podobnych zapaleńców jak Ty, którzy z ogniem w oczach krytykują "oficjalną naukę".
Secundo - nie ma znaczenia dla wiary czy TE jest prawdziwa czy nie - tak długo, jak długo wiemy że teorie nauk przyrodniczych nie mają wpływu na wiarę.
Cytat:
Aby mówić o tym, że istnieje możliwość pomyłki przyrodniczej wobec ewolucjonizmu, najpierw trzeba wykazać dowód na prawdziwość tego systemu i podtrzymuję nadal pytanie o alternatywę naukową dla teorii ewolucji. Proszę więc.
Nie rozmawiamy o "pomyłce przyrodniczej" (to bez znaczenia), tylko o błędzie metodologicznym, pozwalającym niektórym osobom przenosić (prawdziwe lub błędne) tezy przyrodnicze na płaszczyznę wiary (i odwrotnie).
Niestety, zaliczyłeś się do tej grupy pseudonaukowców.
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 0:12, 07 Sty 2016    Temat postu:

Napisałeś, że fizycznie Bóg wyjął to żebro z Adama i zrobił z niego Ewę. Muszę powiedzieć, że jesteś konsekwentny (ale to jedyna "zaleta" Twoich wywodów).
Pociągnijmy zatem rzecz dalej.

Czy dobrze zatem rozumiem że:
1. Dzień i noc powstały zanim powstało Słońce? Rdz 1,5 + Rdz 1,15

2. Nad ziemią jest sklepienie niebieskie, nad którym znów jest woda (ziemia pływa w takim "bąblu" w wodzie)? Rdz 1,6-8

3. Rośliny rosły na Ziemi wcześniej, zanim zaistniało Słońce? Rdz 1,11 + Rdz 1,15

4. Słońce i Księżyc przyczepione sa do owego "sklepienia Nieba" z p. 2 nad którym są "wody górne"? Rdz 1, 17 + Rdz 1,6

5. Bóg się trudził i zmęczył stworzeniem? Rdz 2,2

6. Grzech pierworodny polegał na zjedzeniu owocu z drzewa? Rdz 3,5

7. Wąż przed grzechem pierworodnym miał nogi? Rdz 3,14

8. Ogród Eden rośnie sobie ciągle w Turcji (bowiem Eufrat który wg Genesis bierze początek w Edenie, ma źródła właśnie w tym kraju), a nie możemy do niego wejść bo stoją przed nim cheruby z mieczami? Rdz 3,24

Mam też pewne problemy z dwoma opisami stworzenia w Księdze Rodzaju - czy mógłbyś mi, jako człowiek kompetentny biblijnie tak daleko, że kwestionujesz opinię papieży w tym względzie - wyjaśnić jak to jest, iż:
  • w pierwszym opisie stworzenia (Rdz 1,1-27) najpierw zostaje stworzony świat roślinny, a dopiero później człowiek, zaś w drugim opisie (Rdz 2,4-9) Bóg najpierw stwarza człowieka, a potem rośliny.
  • podobnie: w pierwszym opisie stworzenia (Rdz 1,1-27) najpierw zostają stworzone zwierzęta, a dopiero później człowiek, zaś w drugim opisie (Rdz 2,4-9) Bóg najpierw stwarza człowieka (Rdz 2,7-8), a potem zwierzęta (Rdz 2,19).
  • w pierwszym opisie stworzenia (Rdz 1,1-27) człowiek zostaje stworzony (jako mężczyzna i kobieta naraz) , zaś w drugim opisie najpierw Bóg stwarza mężczyznę (Rdz 2,7), zaś kobietę znacznie później (Rdz 2,18-22), dopiero po stworzeniu roślin i zwierząt (rdz 2,19)?


Której zatem z dwu wersji "jak zostało napisane" mam się trzymać?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:18, 07 Sty 2016    Temat postu:

Najpierw wg ciebie kwestia mojej "pomyłki przyrodniczej" była istotna dla wiary "oszukanego przeze mnie człowieka", a w ostatnim poście już nie jest.
Jesteś niekonsekwentny.
Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 0:19, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 0:31, 07 Sty 2016    Temat postu:

exe napisał:
Najpierw wg ciebie kwestia mojej "pomyłki przyrodniczej" była istotna dla wiary "oszukanego przeze mnie człowieka", a w ostatnim poście już nie jest.
Jesteś niekonsekwentny.
Dobranoc.
Nie. Ty nie czytasz uważnie.
DLa tego człowieka którego wprowadziłeś w błąd (zakładam że działasz w dobrej wierze i go nie oszukujesz) Twoja pomyłka przyrodnicza jest ważna, ponieważ wcześniej wprowadziłeś go w błąd że TE (prawdziwa czy błędna) ma wpływ na wiarę.
Mniej zacietrzewienia, więcej zrozumienia.

To jak tam z "wodami górnymi" i innymi pytaniami?


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Czw 0:32, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:40, 07 Sty 2016    Temat postu:

Marek MRB napisał:
exe napisał:
Najpierw wg ciebie kwestia mojej "pomyłki przyrodniczej" była istotna dla wiary "oszukanego przeze mnie człowieka", a w ostatnim poście już nie jest.
Jesteś niekonsekwentny.
Dobranoc.
Nie. Ty nie czytasz uważnie.
DLa tego człowieka którego wprowadziłeś w błąd (zakładam że działasz w dobrej wierze i go nie oszukujesz) Twoja pomyłka przyrodnicza jest ważna, ponieważ wcześniej wprowadziłeś go w błąd że TE (prawdziwa czy błędna) ma wpływ na wiarę.
Mniej zacietrzewienia, więcej zrozumienia.

To jak tam z "wodami górnymi" i innymi pytaniami?
Wcześniej pisałeś, że wpływ rozstrzygnięcia ewolucjonizmu na tak/nie nie ma wpływu na wiarę, teraz ze ma wpływ. Jak to więc jest? Wink
Ja konsekwentnie mówię, że ewolucjonizm jest wiarą, ty zaś niczego mi nie udowodniłeś z tego, co mówisz o moim szkodliwym wpływie na wiernych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 2:00, 07 Sty 2016    Temat postu:

Exe, na to pytanie już odpowiedziałem. Czytaj uważnie, zamiast na siłę odpowiadać. Szkoda mojego czasu i Twoich nerwów na bicie piany.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:43, 07 Sty 2016    Temat postu:

Marek MRB napisał:
Exe, na to pytanie już odpowiedziałem. Czytaj uważnie, zamiast na siłę odpowiadać. Szkoda mojego czasu i Twoich nerwów na bicie piany.
Nie udowodniłeś żadnej tezy o naukowości ewolucjonizmu i zasloniłeś się autorytetem Kościoła, który winien ostrożniej podchodzić do tez (nie)naukowych.

Gdy Kościół się zorientuje w jakiejś sprawie, ty również. Obawa przy myśleniem i odpowiedzialnością. Oczywiście wiem, że ja zostanę nazwany głupim, ty rozważnym.

Niekoniecznie Kościół rozwija się poprzez uznanie każdego słowa. Przypomnij sobie tylko wątek o tym, jak to każda z instancji Sądu Biskupiego orzekala inny werdykt, i to w Imię Trójcy Przenajświętszej.

A co dopiero może się okazać w kwestii ewolucjonizmu, tak wciskaneho, jako rzekome prawda wiary. Sprzeciwiają się tobie, nie Kościołowi.

Tak to widzę.

Tyle, tytułem pożegnania twej osoby.
Bywaj.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 19:50, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daniel
Miles Gregarius



Dołączył: 12 Gru 2015
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 22:48, 07 Sty 2016    Temat postu:

Marek MRB napisał:
Nadto, wyrokowanie o "dinozaurach" z tych obrazków jest co nieco wątpliwe (patrz uwaga do wypowiedzi Duśki o zwierzętach mitologicznych). Zresztą sami popatrzcie:
Zwróćcie uwagę na proporcje wielkości...


Mam jakieś dziwne wrażenie, że chcesz mnie/nas bardzo przekonać do tego, że nie widzimy na tych rysunkach tego co tam ponad wszelką wątpliwość widać...
Tymczasem wizerunki dinozaurów są tak wyraźne i udane, że jestem skłonny wręcz podejrzewać współczesne fałszerstwo. Jeśli zaś nie, to mamy do czynienia z kolosalną sensacją.
Jeśli te ryty nie kojarzą Ci się z dinozaurami, to doprawdy nie wiem, co może Ci się z nimi kojarzyć. Czy spodziewasz się na takich reliktach odwzorowania ze szczegółami anatomicznymi ręką ówczesnego Matejki uczynionego?
Proporcje...? A jak na tysiącu malowideł egipskich widać wielkiego faraona i maleńkich żołnierzy, poddanych itd. to znaczy, że faraonowie nie istnieli czy też, że ich poddani nie istnieli? Przecież wiadomo, że w ten sposób podkreślano boskość i wielkość (no właśnie) osoby władcy.
A czy ktoś kto jest w stanie dosiąść triceratopsa nie zasługuje aby uczynić z niego olbrzyma? A jeśli jesteśmy przy tym temacie, to czy np. taki jeździec nie mógłby być jednym z owych wspomnianych w Biblii mocarzy/olbrzymów? A może mamy do czynienia z jazdą na grzbiecie młodego osobnika? Tłumaczeń jest bez liku.
W przypadku pozostałych obrazków podobnie - jeśli nie są po prostu fałszerstwem, co jest możliwe, bo są tak jednoznaczne, to są szokujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 19:40, 08 Sty 2016    Temat postu:

Na podstawie znalezionych skamieniołośći megalodon był bardzo podobny do żarłacza białego z naszych dzisiejszych wód oceanicznych , to już moim zdaniem jest dowód ,że istniały potężne stwory Shocked naprawdę .
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:25, 08 Sty 2016    Temat postu:

Marek MRB napisał:


6. Grzech pierworodny polegał na zjedzeniu owocu z drzewa? Rdz 3,5

Ten werset mówi, co zaszło fizycznie, ale nie na czym polegał grzech. Myślę, że trochę sugerujesz coś, co nie wynika z treści.

7. Wąż przed grzechem pierworodnym miał nogi? Rdz 3,14



ad. 7

Sugerujesz nogi wcześniej. JEdnak to nie wynika z wersetu do którego sie odnosisz.

Kiedy powiem, że będziesz jeździł samochodem do emerytury, to czy analogicznie do swojego wywodu zaproponujesz tezę, że ów samochód wcześniej nie miał kół????

Werste wskazuje jak będzie wyglądało życie węża , a nie jak wyglądało wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dark dnia Pią 23:26, 08 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:45, 10 Sty 2016    Temat postu:

Kościół nie wypowiada sie oficjalnie w sprawach teorii ewolucji
, a zdania jego członkow są podzielone i nie mają nic wspolnego z nauką Kosciola.
Chciałbym zwrócić uwagę, ze Papiez nie ogłosił dogmatu o ewolucji, tylko wyraził swoją opinię, ktora w żadnym stopniu nie jest wiążąca, wiec dopuszcza swobodę w analizach
(zupełnie jakby powiedzial np coś w stylu ''lubie żółty kolor") ;
No i to chyba tyle w tym temacie, warto poczytać powyzsze analizy na ten temat,jednak bez filtru:,,stanowisko Kosciola mowi tak i tak", ktory jest w tym przypadku filtrem fałszywym.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Nie 3:47, 10 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:54, 10 Sty 2016    Temat postu:

co do rycin jescze: to nie są żadne wiarygodne dowody, równie dobrze moglbyć to
obraz owczesnego bóstwa, czcicieli Leviatana np czy takich stworow o których pisze Duśka, a niekoniecznie realnych, wszak bałwochwalstwo
szerzyło się na potęgę..
A rownie dobrze moze to być wspólczesne fałszerstwo;
Raczej małoprawdopodobne, ze mogłby dotrwać tylu miliardow lat w nienaruszonym stanie.
Tak samo jak te wykopaliska, ziemia jednak trawi wszystko przez tysiąclecia
jakby nie patrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:42, 10 Sty 2016    Temat postu:

Water-mix napisał:
co do rycin jescze: to nie są żadne wiarygodne dowody, równie dobrze moglbyć to
obraz owczesnego bóstwa, czcicieli Leviatana np czy takich stworow o których pisze Duśka, a niekoniecznie realnych, wszak bałwochwalstwo
szerzyło się na potęgę..
A rownie dobrze moze to być wspólczesne fałszerstwo;
Raczej małoprawdopodobne, ze mogłby dotrwać tylu miliardow lat w nienaruszonym stanie.
Tak samo jak te wykopaliska, ziemia jednak trawi wszystko przez tysiąclecia
jakby nie patrzeć.


Tylko wciąż to założenie że owe miliardy lat się wydarzyły... ;)
Generalnie jeśli Bóg może wszystko i jeśli ktoś wierzy że stworzył świat, to czemu nie miałby stworzyć świata w ruchu? Dla uproszczenia można się zastanowić nad hipotetyczną sytuacją: Bóg stwarza spadającego człowieka zaraz obok budynku z otwartym oknem. Realnie więc człowiek ten dopiero co zaczął istnieć, lecz dla obserwatora, który tym bardziej nie wierzy, że Bóg istnieje (a więc że jest coś takiego jak akt stwórczy per se) ten człowiek po pierwsze musiał skądś spaść (a więc z okna, dachu, samolotu itp.), a po drugie "na pewno" musiał wcześniej gdzieś żyć, mieć rodziców itd.

Konkluzja moja jest taka, że jeśli świat zostałby stworzony w jego stadium sprzed kilku tysięcy lat, to nie wyklucza że jeśli pominąć ten fakt, dojdzie się do wniosku że wszechświat aby był, jaki obecnie jest musiał powstać te nieco ponad 13 miliardów lat temu, a odnośnie Ziemi i życia na niej, to jakoś musiało wyewoluować itd.
Ale te wszystkie z pozoru naukowe dociekania nie są w 100% naukowe, ponieważ z góry zakładają niemożliwość tego pierwszego (stworzenia i to w ruchu) - a gdzie ktoś stawia tezę jako prawdę i to przed jej uczciwym zbadaniem odpowiednimi do tego narzędziami, tam nie ma mowy o prawdziwej, a więc bezstronnej, naukowości. A poniekąd to również wynika z hołdowania materializmowi ponieważ dla materialistów, jeśli czegoś nie da się dowieść materialistycznie, to po prostu nie jest to prawdą. Stąd też porzucono (mówię o globalnie ujętym środowisku naukowym, zwłaszcza tym opiniotwórczym) prawie całkowicie filozofię, metafizykę itd na rzecz materialistycznej naukowości zawłaszczającej sobie prawo do prawdy. A w praktyce wygląda to tak, że najpierw odrzuca się metafizykę, która w przeciwieństwie do fizyki, ma narzędzia do badania rzeczywistości ujętej całościowo (w której materia jest tylko jedną ze składowych), a potem, jako że fizyka ie wykazuje istnienia czegoś poza materią odrzuca się istnienie czegoś, co materią (bądź składową materialnego świata) nie jest. Stąd też dla mnie osobiście obecny świat naukowy z jego teoriami podawanymi jako rzeczywistość (patrz TEORIA ewolucji) nie jest dla mnie żadnym autorytetem.
Na koniec dodam że moją diagnozą z ujęcia duchowego na świat naukowy jest po prostu brak pokory, albo dobitniej, bardzo zaawansowana pycha. A że Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje, to tacy ludzie nie mają dostępu do prawdziwej mądrości i stąd też, chcąc czy nie chcąc, są skazani jedynie na wiedzę i to w dodatku wypaczoną i ograniczoną swoim zamkniętym światopoglądem.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:27, 10 Sty 2016    Temat postu:

Pitong

Nie jest to założenie kluczowe co do czasu - miliardów lat,
jednak tak twierdza naukowcy-ewolucjoniści, zatem skoro wierzyc im teoriom
to raczej nie połowicznie, tylko przyjrzec się całości tych badań

Co do rycin to mogłobyć to wszystko przykładowo
ktoś chcial skarykaturowac jaszczurkę, narysował na kamieniu bajkę dla dzieci o smoku, narysował wizerunek wymyslonego przez siebie bóstwa,
a rownie dobrze mogły to nie być żadne wykopaliska, tylko mistyfikacja wspolczesnych ludzi, ktorzy np chcieli dostarczyć materiał naukowcom i zabłysnąc w dziedzinie odkryć, lub uzupełnić swoją sakiewke o pokaźny zasób dukatow;)
Tego niestety nie mozna do konca zweryfikowac.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Nie 11:28, 10 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:31, 10 Sty 2016    Temat postu:

W innym temacie poruszylem problem datowania. Te miliardy lat istotnie wymaga... Tylko wiary... Gdzie w tym przypadku nauka?.... Rozmówca, który odsądzil mnie od czci i wiary na tle ewolucjonizmu, nie wykazał, że to nie kwestia wiary i uwiarygodnienia poprzez dużą liczbę zer.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:57, 10 Sty 2016    Temat postu:

Cytat:
Rozmówca, który odsądzil mnie od czci i wiary na tle ewolucjonizmu, nie wykazał, że to nie kwestia wiary i uwiarygodnienia poprzez dużą liczbę zer.


Też to zauważyłem, nieładnie się zachował, ze tak Cie ''podsumował''
Niestety sporo takich ludzi się spotyka, ktorzy uważają swoje kalkulacje
bezpodstawnie za probież wiary katolickiej i tak dalej
Choć trudno, trzeba sie na to uodpornić ..

Taka mała dygresja, juz wrócmy do tematu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Nie 12:00, 10 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:40, 30 Sty 2016    Temat postu:

Water-mix napisał:
Taka mała dygresja, juz wrócmy do tematu
Słusznie!

Tak więc wracam do tematu, wkładając kij w mrowisko ;) (jak ja to lubię Laughing ) : skamieliny ludzkich dłoni obok ichtiozaura:

[link widoczny dla zalogowanych]

Aby powiększyć, kliknijcie w zdjęcie.

Zapraszam serdecznie do kanału youtube Muzeum Kreacjonistycznego w Teksasie, gdzie mozna oglądać prezentacje wykopalisk archeologicznych. Myślę, że warto.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 7:49, 30 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:31, 30 Sty 2016    Temat postu:

Dzięki!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:48, 31 Sty 2016    Temat postu:

pitong napisał:
Dzięki!
Oczywiście może pojawić się zarzut jakiejś fałszerskiej roboty, ale to już wtedy trzeba sądzić się z Muzeum w Teksasie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:00, 31 Sty 2016    Temat postu:

exe napisał:
pitong napisał:
Dzięki!
Oczywiście może pojawić się zarzut jakiejś fałszerskiej roboty, ale to już wtedy trzeba sądzić się z Muzeum w Teksasie Smile

Mam nadzieję, że nie, bo tworzenie podróbek w tzw. dobrej wierze przynosi więcej szkody niż pożytku...
Dlatego też w dobie internetu tak łatwo jest dać się omamić czy zmanipulować i stąd też sądzę że najroztropniej jest zająć się swoim życiem tak, aby było jak najlepsze, a sprawy co do których nie ma pewności zostawić. Inaczej może się okazać, że coś brane za pewnik okazuje się kłamstwem przez to, że komuś zbytnio uwierzyliśmy na słowo i to może nawet doprowadzić do zachwiania wiary jako takiej. Musimy się uczyć, że nie powinniśmy dążyć za wszelką cenę do namacalnego potwierdzenia naszej wiary, bo inaczej byłaby to wiedza, a to przez wiarę, nie wiedzę, Bogu spodobało się przynieść ludziom zbawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:06, 31 Sty 2016    Temat postu:

Dokładnie tak, zaś ja po prostu przedstawiam alternatywę naukową dla ewolucjonistycznych hipotez, które wcale świata nie tłumaczą, lecz tylko gmatwają całe rozmyślania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:20, 07 Mar 2016    Temat postu:

Oto bardzo pouczający wykład dotyczący między innymi odkrycia 14 trupów ludzkich przy tropach dinozaurów. Jest to stanowisko Turvy. Naprawdę zajmująca krytyka geologii ostatnich 200-u lat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 18:21, 07 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:05, 09 Maj 2016    Temat postu:

Marek MRB napisał:
Natomiast błędem - zarówno od strony nauki, jak i wiary jest spierać się o ewolucję negując ją z powodów religijnych.
Czemu chcesz być w tej sprawie mądrzejszy od papieży? I to przeciw ich stanowisku jednogłośnemu:

"Nie zakazuje więc kościelny Nauczycielski Urząd, by teoria ewolucjonizmu, o ile bada, czy ciało pierwszego człowieka powstało z istniejącej poprzednio, żywej materii - że bowiem dusze stwarzane są bezpośrednio przez Boga, tego niewątpliwie uczy nas katolicka wiara - stała się przedmiotem dociekań i dyskusji uczonych obydwu obozów, zgodnie z obecnym stanem nauk ludzkich i świętej teologicznej wiedzy."
Pius XII, Humani generis

Bóg nie jest „czarodziejem z magiczną różdżką, ale Stwórcą, który daje istnienie wszystkim bytom" . Papież Franciszek powiedział tak podczas spotkania z członkami Papieskiej Akademii Nauk, wyjaśniając jednocześnie, że teorie ewolucji i wielkiego wybuchu nie są sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Wręcz przeciwnie, obydwie wymagają istnienia Stwórcy.

Ratzinger:
"Wiara chrześcijańska przyjmuje, ze świat powstał w następstwie skomplikowanego procesu ewolucyjnego, ale w swych głębiach wywodzi się z Logosu. Teoria ewolucji nie usuwa wiary; ani jej nie wzmacnia. Ale ją zaprasza do zrozumienia głębiej siebie samej i do pomocy w ten sposób człowiekowi do zrozumienia siebie i stawania się coraz bardziej tym, kim jest; bytem, który przez wieczność może mówić <Ty> do Boga. A sama wiara w stworzenie również w świetle wyników nauki jest 'lepsza hipotezą', wyjaśniającą więcej niż wszystkie inne teorie''"

'Nie możemy powiedzieć: stworzenie albo ewolucja. Właściwa formuła musi być taka: stworzenie i ewolucja, gdyż obydwie rzeczywistości odpowiadają na dwa różne pytania'

Jak Paweł II " „nowe zdobycze nauki każą nam uznać, iż teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą”"


Warto się zastanowić nad tym, czy w imię rozdzielności metodologii naukowej i wiary nie zgadzamy się przypadkiem na negatywny wpływ wyznawania ewolucjonizmu i pochwały wagi przypadku w rozwoju życia, na wiarę chrześcijańską? Poczytajmy więc artykuł Dariusza Sagana : [link widoczny dla zalogowanych] ("Filozofia nauki", rok XIV, Nr 1[53]).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 11:08, 09 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:47, 02 Paź 2017    Temat postu:

W tym sporze Marka i exe paradoksalnie obaj macie racje ale tylko dlatego, że obaj mówicie o różnych rzeczach tak naprawdę. Nie będę rozbijał na części pierwsze każdego waszego zdania tylko powiem ogólnie. Kreacjonisci twierdzą, że ziemia ma 6 tysięcy lat itd i na podstawie Biblii twierdzą, że to jest fakt, co jest absurdem bo z Biblii tak nie wynika więc ich myślenie jest życzeniowe. Lecz nie wolno nam odrzucić ich naukowych dowodów które bez sprzecznie są godne uwagi i sam sklaniam się ku nim. Mimo to nikt nie ma prawa ostatecznie stwierdzić na podstawie Biblii tego co niestety bez krytycznie stwierdzają kreacjonisci. Co do ewolucji nie jest prawdą Marku, że któryś z papieży akceptuje teorię ewolucji żaden z nich nie akceptuje jej w formie jaką przedstawiają ją ewolucjonisci. Co do mikro ewolucji mamy pewność, że jest lecz makro ewolucja jest bardziej życzeniem niż faktem. Podajesz cytaty papieży wyrwane z kontekstu które są na twoją korzyść w tym momencie ale zobacz co jeszcze mówią np Benedykt XVI.

Naukowe dowody na „mikroewolucję” wydają się być poza wszelką
wątpliwością. Tego samego nie da się powiedzieć o „makroewolucji”.
„Mikroewolucja” odnosi się do rozwoju zmian wewnątrz gatunku,
a „makroewolucja” jest przejściem z jednego gatunku do drugiego na pod-
stawie mutacji i doboru.17 Kardynał Ratzinger ma poważne wątpliwości co
do tego, co nazywa „makroewolucją.” Tego rozróżnienia między „mikro-”
i „makroewolucją” Joseph Ratzinger zaczął dokonywać już w latach 80., po
wysłuchaniu serii wykładów w Akademii Gustava Siewartha, małej Akade-
mii Katolickiej w Schwarzwaldzie w Niemczech. Swoje przemyślenia w tej
kwestii opisuje w wykładzie z 27 listopada 1999 r., wygłoszonym na Sorbo-
nie, zatytułowanym „Prawda chrześcijaństwa” [„The Truth of Christianity”],który opublikował w swojej książce z 2003 r. „Wiara, prawda i tolerancja”
[„Glaube – Wahrheit – Toleranz”]. Pisze: „Nikt nie będzie mógł poważnie
powątpiewać w naukowe dowody mikroewolucyjnych procesów. R. Junker
i S. Scherer mówią w swojej „krytycznej książce” na temat ewolucji: Takie
przykłady (procesy mikroewolucyjne) są dobrze znane z naturalnych proce-
sów zmian i przekształceń. Ich badanie przez biologię ewolucji dały istotny
wgląd w genialną zdolność dopasowywania się żyjących systemów. Autorzy
mówią, że badanie pochodzenia można z zupełną słusznością nazwać kró-
lewską dyscypliną biologii. […] W ramach samej teorii ewolucji pojawia się
problem przy przejściu z mikro- do makroewolucji. Szathmáry i Maynard
Smith, obaj przekonani zwolennicy powszechnej teorii ewolucji, wyjaśniają
w związku z tym: Nie ma żadnego teoretycznego uzasadnienia, które pozwa-
lałoby oczekiwać, że z czasem zwiększa się kompleksowość linii ewolucyj-
nych; nie ma na to również dowodów empirycznych”18.

To, że Jan Paweł II powiedział, że to coś więcej niż hipoteza to fakt ale Papież zwraca jednak uwagę na wieloznaczność określenia „teoria ewo-
lucji”.

Ta wieloznaczność skłania go do tego, by mówić nie tyle o teorii, co
raczej o teoriach ewolucji. Istnieją bowiem różne sposoby wyjaśniania me-
chanizmu ewolucji (przypadkowe mutacje i dobór naturalny), a także różne. fi lozofi e, które stanowią ich punkt odniesienia (interpretacje materialistycz-
ne, redukcjonistyczne, spirytualistyczne). Ich ocena leży w kompetencji fi -
lozofi i i teologii. Sama jednak chrześcijańska prawda o człowieku jest nie
do pogodzenia z tymi sposobami wyjaśniania mechanizmów ewolucji, które
inspirowane są fi lozofią materialistyczną. Dla rzeczników tej fi lozofi i wszyst-
ko co istnieje, jest jedynie wytworem sił materii ożywionej lub prostym jej
epifenomenem. Tymczasem, jak podkreśla Papież, duch i materia to dwa od-
rębne byty, nawzajem nie sprowadzalne do siebie.

Jednak dla katolika ta teoria rodzi poważne problemy, które zparafrazuje za ks.prof.Tadeuszem Guzem: jeśli makro ewolucja jest faktem to filozofia Arystotelesa a za nim i Tomasza z Akwinu jest kłamstwem i to Hegel ma rację, że niebyt jest bytem co jest sprzecznością. Dla katolika problem pojawia się tego typu, że skoro jesteśmy tylko procesem ewolucji to w każdej chwili jesteś innym bytem czyli zaczynając czytać ten komentarz byłeś innym bytem i będziesz kimś innym kiedy skończysz, a zatem co z przysiegą małżeńską? Musiałbyś przysięgać w każdej sekundzie życia, bo jeśli zrobiłeś to lata temu to przysiegał ktoś inny niż ty i komuś innemu niż twojej, żonie. Uważam to za absurd i z tego powodu uważam, że teoria ewolucji jest groźna jeśli będzie traktowana tylko w sposób taki, że a przecież kościół ją dopuszcza. Faktem jest, że przez TE młodzi tracą wiarę, nawet moi koledzy i ja sam też bym stracił gdyby nie filozofia, bo rozum można oszukać ale swojego serca nie potrafiłem oszukać i dopiero filozofia ukoila serce i dostarczyła rozumowi to czego się domagał. Możecie olać moje prywatne odczucie w poprzednim zdaniu, lecz problemy związane z makro ewolucją to nie kwestia prywaty. Tak więc kończąc, wasz spór panowie powstał jedynie dlatego, że temat rozmowy był nie uściślony.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prostaczek dnia Pon 9:50, 02 Paź 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:36, 17 Maj 2018    Temat postu:

dark napisał:
Marek MRB napisał:


6. Grzech pierworodny polegał na zjedzeniu owocu z drzewa? Rdz 3,5

Ten werset mówi, co zaszło fizycznie, ale nie na czym polegał grzech. Myślę, że trochę sugerujesz coś, co nie wynika z treści.

7. Wąż przed grzechem pierworodnym miał nogi? Rdz 3,14



ad. 7

Sugerujesz nogi wcześniej. JEdnak to nie wynika z wersetu do którego sie odnosisz.

Kiedy powiem, że będziesz jeździł samochodem do emerytury, to czy analogicznie do swojego wywodu zaproponujesz tezę, że ów samochód wcześniej nie miał kół????

Werste wskazuje jak będzie wyglądało życie węża , a nie jak wyglądało wcześniej.
No właśnie, a tu widzę bardzo dobry moment do zastanowienia się nad tzw. "problemem ewolucji języka" w kontekście hipotezy o rozdzielenie się linii rozwojowej szympansow w stronę ludzką.

Niezwykle zajmująca jest nota Mieczysława Pajewskiego, vice prezesa Polskiego Towarzystwa Kreacjonistycznego, którego jestem członkiem. Pozwolę więc sobie posunąć fragment przeglądu prasy jego autorstwa i zarazem jego pkapitalne podsumowanie sprawy:

Acoustical Society of America, "Can chimpanzee vocalizations reveal the origins of human language? While closely related to humans, researchers discover that chimpanzees' vocalizations resemble human language less than you'd expect", ScienceDaily, 8 May 2018, [link widoczny dla zalogowanych]

Ewolucjoniści twierdzą, że 5–6 milionów lat temu ewolucja oddzieliła człowieka od szympansów. Ponieważ w zapisie kopalnym nie zachowują się części miękkie organizmów odpowiedzialne za wydawanie dźwięków, trudno było ewolucjonistom na podstawie skamieniałości wnioskować o ewolucji języka. Grupa badaczy z Akustycznego Towarzystwa Ameryki wpadła na pomysł, by przebadać podobieństwa między szympansami a ludźmi w porozumiewaniu się głosem. Wyniki tych badań Michael Wilson, profesor Uniwersytetu Minnesoty, przedstawił w trakcie 175–go spotkania tego Towarzystwa, jakie odbyło się w dniach 7–11 maja bieżącego roku w Minneapolis w stanie Minnesota.

Badania były prowadzone w Narodowym Parku Gombe w Tanzanii, czyli tam, gdzie Jane Goodall rozpoczynała swoje długotrwałe badania nad szympansami. Szympansy przy rozmaitych okazjach wydają rozmaite dźwięki i wydawało się, że mogłoby to być początkowe czy wstępne stadium ewolucji języka. Na przykład istniała możliwość, ze wydają one inne dźwięki zależnie od jakości otrzymywanego pożywienia. Okazało się jednak, że nic z tego. Żadnej takiej zależności miedzy rodzajem głosu a jakością pożywienia nie ma. Porozumiewanie się głosem miedzy szympansami nie przypomina porozumiewania się językiem miedzy ludźmi.

Jaki stąd płynie wniosek? Że nie było ewolucji? No, nie, skądże znowu! Wg profesora Wilsona wyniki badań są „zaskakujące, ponieważ szympansy pod tak wieloma względami nas przypominają. Ale wydaje się – ciągnie profesor i to dla nas, kreacjonistów, jest niezwykle ważna informacja – że kluczowe wydarzenia w ewolucji języka zaszły długo po rozdzieleniu się linii rodowych szympansów i homininów (naczelnych). W takim razie prawdopodobnie język wyewoluował wskutek pojawienia się jedynych w swoim rodzaju okoliczności związanych z człowiekiem.”

Jeśli ewolucja języka nie rozpoczęła się przed rozdzieleniem linii rodowych, to musiała się zacząć po ich rozdzieleniu. Jeśli nie wcześniej, to później. Bo przecież musiała się kiedyś rozpocząć.
Oto sposób rozumowania ewolucjonistów.

Nauka może sprawdzać tylko, jak i kiedy zachodziła ewolucja, nie zaś czy w ogóle miała miejsce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Czw 12:39, 17 Maj 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:13, 07 Mar 2021    Temat postu:

Marek MRB napisał:
Przejrzałem wątek - parę motywów:

Iwona19 napisał:
Inna sprawa to ta co starożytni (a więc też i autorzy ksiąg biblijnych) rozumieli pod pojęciem "historia". Bo rozumienie historii było znacznie inne niż dzisiaj. Dziś gdy mówimy "historia" mamy na myśli ciąg zdarzeń z przeszłości i to może jeszcze z dokładnym opisem. U starożytnych tak nie było. Według nich historią można było nazwać te wydarzenia z przeszłości, które czegoś uczyły, przekazywały pewne prawdy i w kontekście których mogli oni rozumieć to, co jest obecne w ich życiu. Zadawali pytania np. "dlaczego grzeszymy?" "dlaczego jest tak?" i historia miała za zadanie odpowiadanie na te pytania a nie dokładne opisy zdarzeń.
Dokładnie! (pozwól że zapiszę sobie te słowa do dalszego wykorzystania).
Starozytny semita pytał "co ten tekst znaczy" a nie (jak grek i współczesny człowiek Zachodu) "jak to dokładnie było".
Duśka napisał:
Wydaje mi się ,że dinozaury musiały żyć równolegle z przedpotopowym człowiekiem , skoro jest w biblii mowa o smokach, lewiatanie, to dinozaury też musiały być .
Czy to znaczy, że wszystkie stworzenia mitologiczne istniały?
Wśród ich mnogości - przy odpowiedniej dozie wyobraźni - znajdziesz podobieństwo do wszelkich zwierząt jakie kiedykolwiek żyły na ziemi - a także do wszystkich zwierząt jakie można zobaczyć w sadze "Gwiezdnych Wojen" ;)

Cytat:
Nawet wyczytałam gdzieś , że dinozaury to genetyczna krzyżówka - hybryda dokonana przez zbuntowanych aniołów
To już, Kochana, jest New Age.

Exe napisał:
Sprawa ta naturalnie wynika z tematu o kamieniach z Nazca zawierających takie malowidła ryte w skale.

Tyle, że kultura Nazca była w okresie pomiędzy I a VIII wiekiem n.e, więc raczej z dinozaurów nici :)
Nadto, wyrokowanie o "dinozaurach" z tych obrazków jest co nieco wątpliwe (patrz uwaga do wypowiedzi Duśki o zwierzętach mitologicznych). Zresztą sami popatrzcie:


Ponoć ma to być triceratops. Tyle że zwierz tan miał długość 8–9 metrów (sama czaszka była długa na 2-2.5 metra!), wysokość n ok.3 metrów.
Czyli proporcje są całkowicie niewłaściwe. Poniżej porównanie wielkości
triceratopsa i człowieka:



Zwróćcie uwagę na proporcje wielkości...

Inny kamień:


Na podobnej zasadzie różni zapaleńcy dopatrują się na tych kamieniach ilustracji operacji :


a nawet transplantacji serca:


Niektórzy mówią też o "dowodzie" na posługiwanie się lunetą:


A to ponoć mapa kontynentów jakiejś planety:


To jest, Kochani, pójście w stronę rojeń Danikena.

Duśka napisał:
Pismo Święte w Starym Testamencie wspomina wielokrotnie o istnieniu olbrzymich gadów.
Pokaż konkretne fragmenty, to rozważymy...:wink:
Cytat:
Nawet rzeźby skalne w Ameryce Południowej opisują człowieka jeżdżącego na stworzeniu podobnym do diplodoka i, co może zadziwiać, stwór ten może być porównany do znanego dziś Triceratopsa, Pterodaktyla, czy Tyranozaurusa . :wink:

Sama sobie odpowiedziałaś. Jeśli wizerunek, jaki porównujesz "może być porównany do znanego dziś Triceratopsa, Pterodaktyla, czy Tyranozaurusa" to może być porównany chyba do wszystkiego :wink:
Przecież te stwory są zupełnie różne od siebie! Popatrz:
Za duża rozdzielczośc obrazu . Musiałam obraz usunąć . Duśka .

O najnowszych odkryciach godzących w równoczesność trwania człowieka i dinozaurów wspomina profesor A. Maryniarczyk SDB z KUL w artykule "Dlaczego kreacjonizm?".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:38, 07 Mar 2021    Temat postu:

Marek MRB napisał:
Po pierwsze - niepotrzebnie traktujesz sprawę osobiście. Atakuję (i to stanowczo) Twoje tezy, nie Ciebie.
========================================================
Po drugie - trzeba rozróżnić pomiedzy rzekomym konfliktem wiara-religia (nie ma takiego), a oddzieleniem kompetencji nauk przyrodniczych i teologicznych. Nie są i nie mogą być ze sobą w konflikcie - ponieważ zajmują się innymi aspektami Rzeczywistości i odpowiadają na inne pytania.

========================================================
Po trzecie - "technicyzowanie" (zupełnie obce wczesnożydowskiemu spojrzeniu na świat i sposobowi tworzenia relacji) przez dosłowne (a nie głęboko symboliczne) odczytywanie takich spraw jak "stworzenie kobiety z żebra Adama" nie jest wcale drogą do dowartościowania tej relacji, lecz przeciwnie - zubaża ją, gdyż odrzuca to wszystko, co ten obraz ZNACZY na rzecz banalności dosłowności (przypominam, że dosłowność nadeszła dopiero ze światem greckim).

Jest to błąd analogiczny do tego, jaki popełniają liczni zapaleńcy, którzy z rumieńcem podekscytowania na twarzy "rozpoznają" w Apokalipsie różne "znaki szatana w postaci kodu kreskowego" i tym podobne androny, zamiast wgłębić się w FAKTYCZNE, głeboko religijne przesłanie tej Księgi.

Powiem więcej - jest to ten sam błąd, jaki robili (i nieraz robią) różni antyreligijni zapaleńcy typu Hawking czy Ernest Haeckel, którzy twierdzą że skoro człowiek ewoluował, to "nie został stworzony przez Boga" oraz "przesądem jest twierdzić, że jest kimś istotnie różnym od zwierząt"

Wyrokowanie o prawdach przyrodniczych na podstawie Biblii (co robili niektózy w przeszłości, negując układ heliocentryczny) i negowanie prawd wiary na podstawie obserwacji przyrodniczych (co czynią zajadli antyteiści na podstawie teorii ewolucji czy innych odkryć naukowych) to dwie strony tego samego błędu.

Przykro mi widzieć, że przyłączasz się do tego drugiego błędu - tym samym (wbrew swym intencjom) propagujesz poglądy, które wzmacniają "argumentację" antyteistów (wprawdzie błędną metodologicznie, ale co z tego?)

Zdajesz sobie sprawę, że tak stanowczo wyrokując powodujesz, że ktoś, kto ujrzy dowód za ewolucją, może pomyśleć (znów błędnie metodologicznie, ale to nie zmienia skutków), że to świadczy o błędności wiary?!

Tymczasem "spór o ewolucję" nie ma żadnego związku z wiarą. Jakkolwiek zostanie rozstrzygnięty.
==========================================================
Po czwarte
To że Bóg, jeśli chciał, MÓGŁ zrobić dosłownie tak jak jest w Piśmie, ANI TROCHĘ nie implikuje że tak zrobił. Jak pisałem, nie piszemy tu o tym "co Bóg może" (bo może wszystko).
Nie rozmawiamy o tym, co Bóg mógłby zrobić, ale o tym co zrobił. Nie wątpię, że Bóg mógłby stworzyć Księżyc z zielonego sera a Wenus z bitej śmietany - z tej konstatacji jednak ani trochę nie wynika iż tak właśnie uczynił.

Piszemy o tym, o czym jest Biblia. I tak jak nie jest o prawie Ohma, jak nie jest o Teorii Względności, jak nie jest - mimo zawierania pewnych wątków historycznych (zresztą potraktowanych dość swobodnie, z dbałością o przydatność przekazu religijnego raczej, niż dosłowność faktograficzną, zwłaszcza w ST) o historii ludzkości ani o budowie anatomicznej węża - tak nie jest o tym JAK technicznie powstał Wszechświat, JAK Bóg stworzył człowieka, JAK powstał świat zwierzęcy itd.
Całkiem zwyczajnie, Biblia jest na INNY TEMAT.
==========================================================
Po piate:
Nie ma problemu w tym że negujesz ewolucję - ale tylko dotąd, dopóki robisz to na gruncie nauk przyrodniczych.
Spierać się o ewolucję można (zwłaszcza że teoria ta ma wciąż dużo luk).

Natomiast błędem - zarówno od strony nauki, jak i wiary jest spierać się o ewolucję negując ją z powodów religijnych.
Czemu chcesz być w tej sprawie mądrzejszy od papieży? I to przeciw ich stanowisku jednogłośnemu:

"Nie zakazuje więc kościelny Nauczycielski Urząd, by teoria ewolucjonizmu, o ile bada, czy ciało pierwszego człowieka powstało z istniejącej poprzednio, żywej materii - że bowiem dusze stwarzane są bezpośrednio przez Boga, tego niewątpliwie uczy nas katolicka wiara - stała się przedmiotem dociekań i dyskusji uczonych obydwu obozów, zgodnie z obecnym stanem nauk ludzkich i świętej teologicznej wiedzy."
Pius XII, Humani generis

Bóg nie jest „czarodziejem z magiczną różdżką, ale Stwórcą, który daje istnienie wszystkim bytom" . Papież Franciszek powiedział tak podczas spotkania z członkami Papieskiej Akademii Nauk, wyjaśniając jednocześnie, że teorie ewolucji i wielkiego wybuchu nie są sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Wręcz przeciwnie, obydwie wymagają istnienia Stwórcy.

Ratzinger:
"Wiara chrześcijańska przyjmuje, ze świat powstał w następstwie skomplikowanego procesu ewolucyjnego, ale w swych głębiach wywodzi się z Logosu. Teoria ewolucji nie usuwa wiary; ani jej nie wzmacnia. Ale ją zaprasza do zrozumienia głębiej siebie samej i do pomocy w ten sposób człowiekowi do zrozumienia siebie i stawania się coraz bardziej tym, kim jest; bytem, który przez wieczność może mówić <Ty> do Boga. A sama wiara w stworzenie również w świetle wyników nauki jest 'lepsza hipotezą', wyjaśniającą więcej niż wszystkie inne teorie''"

'Nie możemy powiedzieć: stworzenie albo ewolucja. Właściwa formuła musi być taka: stworzenie i ewolucja, gdyż obydwie rzeczywistości odpowiadają na dwa różne pytania'


Jak Paweł II " „nowe zdobycze nauki każą nam uznać, iż teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą”"


=================================================
Po szóste
Cytat:
Czy jestem heretykiem szkodzącym Kościołowi ?

Odpowiem, ale pamiętaj że sam o to pytałeś. NIe jest to clou mojej wypowiedzi (patrz "po pierwsze" powyżej).

Nie, ponieważ - jak już kilkukrotnie pisałem - TE (bądź sprzeciw wobec TE) nie ma NIC wspólnego z wiarą. Zatem nie można powiedzieć że to jest herezja.

Natomiast twierdzenie, jakoby TE przeczyła wierze Kościoła jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Może nie jest to herezja, ale na pewno wprowadzanie w błąd innych, co do nauczania katolickiego.

Czy takie nauczanie z Twojej strony szkodzi Kościołowi? Tak, według mnie szkodzi. Szkodzić może przede wszystkim ludziom, którzy sądząc, że wyrażasz zdanie Kościoła w tej kwestii, mogą przyjąć że Jego twierdzenia w sprawie wiary są równie... powiedzmy łagodnie: mało wiarygodne.
Powielasz proste nadinterpretacje papieskich wypowiedzi, kiedy to żaden z papieży nie opowiedział się za darwinizmemi neodarwinizm, ale przestrzegał przed nim. Nie wystarczy więc drobny wycinek z tygodnika "Niedziela", aby móc o kimś mówić, że szkodzi Kościołowi. Przeviwnie, to Twoje dyletanctwo tej mierze szkodzi Kościołowi, imć M. Piotrowski. Dlatego też odszedłeś stąd jak zwykle zasłaniając się powagą swego majestatu obrońcy prawdy.


Sam prof. Josef Seifert z Akademii Filoxoficznej w Księstwie Liechtenstein i wykładowca w Papieskim Uniwersytece w Santiago, Chile powiedział, że Przedstawianie ewolucji jski faktu naukowego jest skandalem. Sam termin"ewolucji" jest niejasny i dwuznaczny. Naprawdę pod tym pojęciem kryje się kilka znaczen. Cztery z nich to w czystej postaci filozofia- dodajmy fałszywa- której najważniejszym celem jest eliminacja poglądu, ze świat został stworzony przez Boga. (...) Co mówi ta filozofia?

Po pierwsze świat powstał świat powstał samoistnie, co wyklucza jakąkolwiek interwencję Stwórcy i woli boskiej w akcie stworzenia.

Po drugie, że wszystkie gatunki istot żywych są przypadkowym produktem powstałym w sekwencji zmian z materii nieożywionej.

Po trzecie, że prosty termin "ewolucja" wyjaśnia zasadnicze roznice istniejące między roślinami, zwierzętami i ludźmi.

Po czwarte, że różne gatunki istot żywych powstały zgodnie z takimi regułami, jak dobór naturalny, czy przeżywanie najsilniejszych i i najlepiej przystosowanych.

Te rzekome reguły to w istocie niemądra teoria, ktora nie jest w stanie wyjaśnić powstania najprostszej choćby molekuły, a co dopiero wyżej zorganizowanych organizmów.
. Dobrze to rozumieli Platon, Arystoteles, św. Tomasz z Akwinu i wielu innych myślicieli. Tak więc powtarzam to, że raka teoria przedstawiana, jako fakt naukowy, jest skandalem."
.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 21:44, 07 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Biblia, a nauka - jaki kierunek weryfikacji? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin