KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

s.andrea

kochani obiecałam podzielić się z Wami moimi przeżyciami z moich dorocznych rekolekcji, zabierając się do tego mam wrażenie, że jest to niemożliwe, dlaczego? Nieda się wyrazić słowami tego co dokonuje się w duszy, ale chociaż spróbuję, za chaotyczność przepraszam z góry.
Otóż rekolekcje zaczęły się 24. lipca jest to dzień zjazdów więc rozpoczynają się po południu. Prowadzącym był ks. z diecezji Tarnowskiej ks. prof.J. Królikowski i oczywiście Duch Święty :D
całość rekolekcji ku mojemu zdziwieniu nie była oparta o śluby zakonne a raczej na Dziecięctwie Bożym każdego dnia przewijało się iż tak to właśnie ja jestem UKOCHANYM DZIECKIEM OJCA Exclamation

nie wiem jak Wy kochani forumowicze ale ja uważam to za fundament. Drugiego dnia rekolekcji po Eucharystii i konferencji "pielgrzymka do Centrum Jana Pawła II" miejsce muszę przyznać piękne warto tam się udać aby się pomodlić- jest tam także Muzeum JP II jednak dla mnie była niesamowita wystawa o Całunie napewno wrócę aby od początku do końca posłuchać o Nim mówię Wam oprowadzający ma wiedzę i wiarę a ten zestaw pozwala zainteresować i przeżyć chociaż uczuciowo to co przeżył nasz Pan.od 3 dnia rekolekcji silentium- całkowite milczenie przyznam przez pierwszy dzień niesamowicie mnie męczyło Embarassed

przespałam w ławce obydwie konferencje -wstyd ale łudzę się, że chociaż ksiądz nie widział.
hmmm uznacie że jestem przeciwnikiem psychologi ale pierwsze zdanie kapłana otwiera mnie na resztę konferencji: "im więcej psychologii tym więcej pychy" :D cóż to cała ja uważam, że owszem jest ona potrzebna jednak co za dużo to niezdrowo:)
rekolekcje tegoroczne były dla mnie jakby nową-starą wędrówką by znaleźć- odświeżyć Miłość Boga, jak? odnajdując swoją chrześcijańską tożsamość, w blasku Serca Jezusowego; na nowo spoglądając iż wi=wolność Chrystusa jest moją wolnością, wolnością serca przyjrzałyśmy się też jakie mamy przeszkody na drodze ku wolności i jakie środki by im zaradzić, pamiętając że w dzisiejszym świecie dobro jest konfliktowe, a wobec prawdy nigdy nie można się ugiąć. przyjrzałyśmy się również skąd biorą się kryzysy i że to nic innego niż smutek nasza droga zdążała do skupienia się na Sercu Jezusa, Sercu Ofiarującym i na świętości, aby nasze milczenia zakończyć ponowieniem profesji dnia 1 sierpnia Embarassed

na samą myśl mam rumieńce czas przepiękny i niesamowity nie da się opisać co się czuje mówiąc kolejny raz TAK Panie jestem Twoją służebnicą wypowiadamy formułę "na jeden rok" jednak jestem przekonana że większość z nas podobnie jak ja w sercu mówi Panie na całe życie, dla mnie w życiu codziennym słowa te są obecne każdego dnia ale oficjalnie rekolekcje się skończyły i...? i po obiedzie do kuchni radość wielka jutro moje dwie siostry składają wieczystą profesję w takim czasie nie liczy się zmęczenie jest obecna tylko radość iż kolejne niewiasty obierają Pana za Oblubieńca a raczej, że to On obiera sobie kolejne oblubienice. więcej kochani się nie rozpisuję mam nadzieję, że z tego przydługiego postu zapamiętacie"to Ciebie Bóg kocha najbardziej!"

exe

Droga Siostro Exclamation

Przepięknie opowiedziałaś to, co w zasadzie jest niewyrażalnym!

Bycie ukochanym Dzieckiem Boga, to rzeczywiście fundament, na którym należy budować swoja relację z Bogiem i ze światem, także w wymiarze wewnętrznym !

Bardzo cieszę się, że wspominasz:

s.andrea

Oooo wieczyste za jedyne 3 lata Smile

mam nadzieję, ze ten czas wykożystam jak najlepiej 2 sierpień 2017 Smile

exe

s.andrea

exe jest uwierz :D

pitong

Wspaniale jest czytać świadectwa osób do końca oddających się Bogu :) Wspaniałe to i budujące, za co chwała Panu! ;)

exe

exe

s.andrea

Świat jest dobry exe sam PAN mówi nad w swoim Slowie "....wszystko co stworzyli, bylo dobre"

uel

Piękne świadectwo, każde wyjątkowe ,każde drogie i potrzebne, oby więcej świadectw i odwagi do składania ich Very Happy