Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grzeszność

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Intencje, różaniec , nabożeństwa, litanie, nowenny ,koronki, akty poświęcenia, konsekracje , modlitwy obronne i ochronne przed złem, pieśni i hymny / Intencje modlitewne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72
Signifer
Signifer



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:47, 26 Sie 2019    Temat postu: Grzeszność

Od lat żyję w piekle, w piekle własnej grzeszności. Główne grzechy to nieczystość, pycha i lenistwo. Chyba dlatego że przed laty pod wþływem trudnych przeżyć wybrałem gniew na Boga. Grzech zabiera mi siły i "powietrze". Mam coraz więcej lat, czy nie da się nawrócić aż do śmierci? Proszę o modlitwę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:18, 26 Sie 2019    Temat postu: Re: Grzeszność

Andy72 napisał:
Od lat żyję w piekle, w piekle własnej grzeszności. Główne grzechy to nieczystość, pycha i lenistwo. Chyba dlatego że przed laty pod wþływem trudnych przeżyć wybrałem gniew na Boga. Grzech zabiera mi siły i "powietrze". Mam coraz więcej lat, czy nie da się nawrócić aż do śmierci? Proszę o modlitwę.

Drogi Bracie!

Uważam osobiście, że obecnie jesteś w sytuacji, którą opisuje psalmista tak:
Bo zgryzota trawi me życie,a wzdychanie - moje lata. Siłę moją zachwiał, uciski kości moje osłabły. Stałem się znakiem hańby dla wszystkich mych wrogów, dla moich sąsiadów przedmiotem odrazy, dla moich znajomych - postrachem; kto mnie ujrzy na ulicy, ucieka ode mnie. (Ps 31, 11-12)

Uważam, że Bóg działa na nas, ciężkich grzeszników (trudne orzechy do skruszenia) w taki sposób:

"Naprawię ich przez słuchanie o swoim utrapieniu". (Oz 7, 12 {LXX})

Nic w tym dziwnego, skoro Panu Bogu sami podsuwamy pomysł na ukaranie nas naszymi własnymi sprzeniewierzeniami wobec swej natury:

Ty to czynisz, a Ja mam milczeć? Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy. (Ps 50, 21)

I rzeczywiście, wielu już sie nawróciło, ponieważ znienawidziło swój grzech. Problem niemożności porzucenia grzechu polega na tym, że nawet gdy porzuciło się grzech, to nie porzuciło się umiłowania przyjemności grzechowej.
To drugie porzucenie przyjdzie po dłuższym czasie celibatu.

A teraz pragnę zabić cwieka diabłu, który podsuwa Ci rozpaczliwie myśli o niemożności wyjścia z tego impasu. Oto należy pamiętać, że:

1° należy błagać Boga pomimo swej grzeszności , nie zaś, jak mówią inni, zaprzestać, bo jakoby grzesznika Bóg miałby nie słuchać:
"Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem [Jego], pomniejsz zgorszenie!" (Syr 17, 25)

A jest tak dlatego z Twoim grzechem, ponieważ jak sam napisałeś, nawróciłeś się ze swoich błędów, w tym z gniewu na Boga.

2° Jak sądzisz, czy nawrócenie wymaga wysiłku tylko liniowo zależnego od mocy błędu? Otóż nie:

bowiem błądząc myśleliście o odstąpieniu od Boga, tak teraz, nawróciwszy się, szukajcie Go dziesięciokrotnie. (Ba 4, 28)

3° Nie jest więc tak, że Twe wysiłki są marne, lub nieistotne, ponieważ:

Dla srebra - tygiel, dla złota - piec, dla serc probierzem jest Pan. (Prz 17, 3)
oraz:
Bo w ogniu próbuje się złoto,a ludzi miłych Bogu - w piecu poniżenia (Syr 2, 5)

4° I wreszcie uwierz więc w to, że zgorszenie które Cię trapi, stanie się odskocznią do świętości, ale warunek jest jeden - nie rezygnuj, nie poddawaj się, czyli zarzuć wędkę :
Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie". (Mt 17, 27)

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
🙏 💒


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 21:47, 26 Sie 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andy72
Signifer
Signifer



Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:59, 26 Sie 2019    Temat postu:

Apatia, lenistwo duchowe, nie mam siły, gdy tu potrzeba dziesięciokrotnego szukania, a ja wówczas w gniewie nienawidziłem na maksa. W spowiedziach coraz bardziej pokręcone nieczysto-pychowe rzeczy.
Nieczystość nie daje zadowolenia, ale pożądliwość stała się bożkiem, któremu chce się służyć, bo jest mocny. Teraz nie, w tej chwili pragnę Bożego Pokoju, ale wciąż powracają nierealne fantazje, że jest reinkarnacja i że przyszłe wcielenie poświęciłbym na pożądliwość.
Jeśłi chodzi o wędkę, to mam mamm czekac na cud?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pon 21:01, 26 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:22, 26 Sie 2019    Temat postu:

Trzeba czynić tak:
W świątyni tak się wpatruję w Ciebie, bym ujrzał Twoją potęgę i chwałę.
Tak błogosławię Cię w moim życiu: wzniosę ręce w imię Twoje.
(Ps 63, 3.5)
Na przekór wszystkiemu trzeba trwać w tej postawie, która ma stać się fundamentem Twego życia:
A skoro tak się dzieje w Tobie, że:
Albowiem nieprzyjaciel mnie prześladuje, moje życie wdeptał w ziemię,
pogrążył mnie w ciemnościach jak dawno umarłych.
A we mnie duch mój omdlewa, serce we mnie zamiera.
(Ps 143, 3-4),
tedy doprowadzaj siebie do stanu, gdy:
Rozpamiętuję dni starodawne, rozmyślam o wszystkich Twych czynach, rozważam dzieło rąk Twoich. Wyciągam ręce do Ciebie; moja dusza pragnie Ciebie jak wyschła ziemia. Naucz mnie czynić Twą wolę. (Ps 143, 5-6. 10)

Tak więc, jeśli przychodzą myśli o prawdziwości reinkarnacja, to zapraszam Ciebie do tematu Rozprawa z reinkarnacją, gdzie należy spróbować swych sił w próbie obalenia wnioskowania opartego o metafizykę bytu realnego.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
🙏 💒


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 21:55, 26 Sie 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:32, 28 Sie 2019    Temat postu:

Pisze jeszcze o tym [link widoczny dla zalogowanych]:
Jezus chce nas zastać czuwających, a nie idealnych i bezgrzesznych. Czuwający to ktoś, kto każdego dnia podejmuje starania o to, by być choć trochę lepszym, kto nie godzi się na zło w swoim życiu i zawsze powstaje z upadków.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 20:32, 28 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:37, 30 Sie 2019    Temat postu:

Myślę, że warto by było posłuchać, jak Bóg objawił się o. Szustakowi.
Pouczające, tchnie nadzieją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:18, 21 Wrz 2019    Temat postu:

"To mówi Pan:
Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda na twe trudy - wyrocznia Pana.
(Jr 31, 16)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 10:19, 21 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:36, 22 Wrz 2019    Temat postu:

Wydaje mi się, że właśnie największą sztuką jest przechodzić przed piekło i jednocześnie nie stać się diabłem. Odpowiedź odnośnie na post autora wątku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Nie 13:37, 22 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:27, 23 Wrz 2022    Temat postu: Re: Grzeszność

Andy72 napisał:
Od lat żyję w piekle, w piekle własnej grzeszności. Główne grzechy to nieczystość, pycha i lenistwo. Chyba dlatego że przed laty pod wþływem trudnych przeżyć wybrałem gniew na Boga. Grzech zabiera mi siły i "powietrze". Mam coraz więcej lat, czy nie da się nawrócić aż do śmierci? Proszę o modlitwę.


Znalazłem taki oto tekst św. Diadocha z Fotyki ("100 rozdziałów") :

My, którzy jesteśmy uczestnikami świętej wiedzy, zdamy sprawę ze wszystkich naszych rozproszeń, choćby pojawiały się one wbrew naszej woli. Jak bowiem słusznie mówi Hiob:

Wskazałeś nawet to, co popełniłem wbrew woli.

Gdyby człowiek nie przestał pamiętać o Bogu i Jego świętych oraz nie zaniedbał przykazań, nie upadłby ani świadomie, ani nieświadomie. Powinniśmy więc natychmiast z całą surowością wyznać Panu grzechy, które popełniliśmy zarówno świadomie, jak i nieświadomie, to znaczy według praktyki własnej reguły (nie ma bowiem człowieka, któryby nie upadł po ludzku), dopóki nasze sumienie nie zdobędzie całkowitej pewności przez łzy miłości, że dostąpiliśmy ich odpuszczenia.

Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Powinniśmy więc być cały czas świadomi podczas wyznawania grzechów, żeby nasze sumienie nie oszukiwało samo siebie, sądząc, że wyznało Bogu wszystko odpowiednio. Choćby ktoś był całkowicie pewien, że sumienie nic mu nie wyrzuca, sąd Boży przewyższa nasze sumienie, jak uczy nas najmądrzejszy Paweł:

Nawet sam siebie nie sądzę. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią.

Jeżeli bowiem nie wyznamy w odpowiedni sposób tych grzechów, które popełniliśmy nieświadomie, w chwili śmierci będziemy odczuwać pewien niejasny strach. My więc, którzy miłujemy Boga, powinniśmy się modlić, żebyśmy w owym czasie nie odczuwali zupełnie tego strachu. Ten, kto będzie wówczas go odczuwał, nie będzie mógł swobodnie przejść obok władców piekła. Dla nich bowiem ten lęk duszy z powodu jej własnych złych uczynków jest jak gdyby adwokatem. Duszę zaś, która raduje się w miłości Boga, w godzinie jej odejścia aniołowie pokoju uniosą ponad szyki ciemności. Duchowa miłość udziela jej jak gdyby skrzydeł, ponieważ nieustannie niesie ona miłość, która jest wypełnieniem prawa. Dlatego też ci, którzy mieli taką pewność w chwili śmierci, zostaną porwani wraz z wszystkimi świętymi, gdy Pan powróci. Ci zaś, którzy umierając, choć na chwilę poczuli strach, zostaną wraz z innymi ludźmi pozostawieni. Odbędzie się nad nimi sąd i zostaną wypróbowani przez ogień. Bóg nasz i Król, Jezus Chrystus, udzielą im tego, co im się należy według ich uczynków. On bowiem jest Bogiem sprawiedliwości i Jego jest dla nas, którzy Go miłujemy, bogactwo dobroci Jego królestwa na wieki wieków. Amen.


Z Bożym pozdrowieniem,
exe
🛐✝️♥️


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 10:29, 23 Wrz 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:18, 25 Wrz 2022    Temat postu:

Nie lubimy być świadomi, że sobie nie radzimy, stąd ten nasz gniew. Nic mnie tak nie uspakaja jak modlitwa autentycznej bezradność ale i zaufania , wyznania które woła o moc Boga, w tych trudnych burzliwych momentach, kiedy wszystko się wali. Człowiek powinien się tak modlić, jak by wisiał nad przepaścią. Dużo można by mówić na temat cierpienia i zastanawiać się dlaczego... Nam bowiem „…z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć”.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:25, 25 Wrz 2022    Temat postu:

W rzeczy samej, Jaśmino.
Modlitwa jest spotkaniem, na którym oddajemy siebie wzajemnie. Problem zawsze jest tylko z naszej strony, gdyż Nóg dać może nam Siebie tylko w takiej mierze, jaka jest nasza wiara, nadzieją i miłość, a te zależą wprost od poziomu otwarcia się na te łaski cnót teologalnych.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
🛐✝️🤗♥️


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Intencje, różaniec , nabożeństwa, litanie, nowenny ,koronki, akty poświęcenia, konsekracje , modlitwy obronne i ochronne przed złem, pieśni i hymny / Intencje modlitewne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin