Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Modlitwa o pokój

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Intencje, różaniec , nabożeństwa, litanie, nowenny ,koronki, akty poświęcenia, konsekracje , modlitwy obronne i ochronne przed złem, pieśni i hymny / Intencje modlitewne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiadark
Gość






PostWysłany: Nie 22:04, 22 Lip 2012    Temat postu: Modlitwa o pokój

Dziś na akademickiej Mszy Św.u dominikanów w Krakowie byli obecni przedstawiciele kościoła ewangelickiego z Austrii, dlatego Ewangelia była czytana dwa razy: w naszym ojczystym języku i w niemieckim. Byłam tym faktem wzruszona i ucieszona, ponieważ od dawna zależy mi na dialogu międzyreligijnym i takim rodzaju ewangelizacji, która szanuje dar wolnej woli, jaką Pan Bóg dał każdemu człowiekowi. Dialog ten powinien być oparty na zachwycie tajemnicą Boga i tajemnica człowieka, a zatem jeden rozmówca wobec drugiego powinien stać na stanowisku poznawczym, a nie wszechwiedzącym. Z tej przyczyny pragnę pokoju na świecie, niech zapanuje w każdym jego zakątku. Proszę, módlmy się o to wspólnie do Boga Ojca, który jest Miłością, do Jezusa Chrystusa- który jako Baranek Boży gładzi grzechy świata, do Ducha Świętego, który wieje tam, gdzie chce i ożywia ludzkie serca, do Maryi- Królowej Pokoju, do Jej Św. Oblubieńca Józefa- cichego i pokornego jak jego przybrany Syn, do Aniołów i Wszystkich Świętych., by tę modlitwę zanieśli przed Boży Tron. Pokój Wam wszystkim.
Powrót do góry
Caliah
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 23 Lip 2012    Temat postu:

Pokój i Tobie Kasiu :)

Trudna to modlitwa i wielkie wyzwanie :)
Niewielu ludzi potrafi odrzucić to, co nałożyło się na relacje człowieka do Boga na skutek różnego rodzaju tradycji, a pozostawić czyste odniesienie do Stwórcy i jego dzieła.
Trudna to miłość, ale chyba właśnie o nią chodzi.

Z Panem Bogiem :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:27, 24 Lip 2012    Temat postu:

Witajcie.

Czymże byłaby miłość , gdyby nie żądała poświęcenia , które jest raczej jej celem , nie zaś formą ...

Proszę Was o modlitwę w intencji pewnej kobiety , która śledzi forum i tkwi w duchowym paraliżu , ale pragnie się odrodzić.

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Wto 15:25, 24 Lip 2012    Temat postu:

Caliah, uważam że każda tradycja powinna pozostać swoją tradycją. Nie należy też różnych mieszać w sposób, który mógłby doprowadzić do utraty własnej duchowej tożsamości.

Jednak, czym innym jest "czyste odniesienie do Stwórcy"- jak to pięknie ujęłaś. Można na Niego spojrzeć pod kątem stworzenia tychże tradycji i wówczas nie będzie miejsca na uprzedzenia.

Kpax, będę się modlić!

Pokój +
Powrót do góry
Caliah
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:51, 24 Lip 2012    Temat postu:

Kasiu, tradycje to wartości stworzone przez ludzi, które często w sposób dość istotny przesłaniają Boga. Ten problem poddał już krytyce sam Jezus.

Ale powróćmy do sedna tematu :)
Łączę się z Wami w intencjach, o które prosicie :)

Z Panem Bogiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Śro 14:25, 25 Lip 2012    Temat postu:

Hm...:)

Jako zwolenniczka umiaru nie sądzę, by tradycja przesłaniała Boga, tak jak i jej brak mógłby dla ludzkiej ograniczonej zdolności poznawczej w czymś pomóc ;).

Pozdrawiam Cię :).
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:56, 25 Lip 2012    Temat postu:

Witajcie !
Co by nie powiedzieć , w każdej Waszej wypowiedzi musi być wiele racji doświadczalnej i myślę jeno , że Pan Jezus ganił tradycję (tę źle pojętą) , natomiast nie jest złym przestrzegać Tradycji (Kościoła).
:wink:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Sob 11:28, 28 Lip 2012    Temat postu:

Właśnie to miałam na myśli :).

Raz na jakiś czas spotykam na swej drodze ludzi, którzy wykazują się mniej więcej taką religijną postawą: "Jezus- tak, kościół- nie".

Osobiste poszukiwanie Boga nie jest niczym złym, a raczej wskazanym i jeśli dobrze zrozumiałam kontekst wypowiedzi Caliah, wtedy można mówić "o czystym odniesieniu do Stwórcy". Zanim jednak pójdzie się na duchową pustynię, trzeba tkwić w fundamencie tradycji właśnie. Tak zapewne było ze wszystkimi eremitami.

Przypomniałam sobie odniesienie ojca Jana Berezy do świadomości własnej niewiedzy: "trzeba wiele wiedzieć, aby powiedzieć 'wiem, że nic nie wiem', i mieć wiele odwagi, aby odrzucić wiedzę, i wiele wytrwałości, aby ostatecznie w ciszy medytacji odkryć i zakrzyknąć: 'Nie wiedziałem, że wiem'. "
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:19, 28 Lip 2012    Temat postu:

Tak , eremici nie zapominali o Tradycji, nie mniej bywali tacy , którzy musieli rezygnować z udziału we Mszy Świętej :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Sob 13:22, 28 Lip 2012    Temat postu:

...i dlatego szczególnie byli narażeni na zmagania z demonami, bo nie mieli tej ochrony jaką dają Święte Sakramenty...?
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:00, 28 Lip 2012    Temat postu:

Czy brak sakramentów się do tego dołożył - tego nie wiem , wiem jednak , że większą bliskość duchową trzeba "opłacić" większym wyrzeczeniem i głębszą pokusą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Sob 14:02, 28 Lip 2012    Temat postu:

Akurat nie rozumiem do końca tej formy duchowości, skoro brak uczestnictwa w niedzielnej Mszy Św. jest ciężkim grzechem.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:13, 28 Lip 2012    Temat postu:

Kasiudark : ja też nie wiem , o co tu chodzi , jednak powstrzymam się od głębszego komentarza , gdyż nie wiem wszystkiego.
Mam na myśli eremitów, którzy spędzali na pustyni egipskiej (przykładowo) wiele lat w stanie pustyni duchowej.
A, że nie byli akurat kapłanami , to nie mogli celebrować Mszy Świętej.
Myślę , że rozwiązanie leży gdzieś głębiej w ich postawie , ale za mało wiem na ten temat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 14:14, 28 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiadark
Gość






PostWysłany: Sob 14:14, 28 Lip 2012    Temat postu:

Ja też za mało wiem, dlatego mój post był poszukiwaniem odpowiedzi, a nie oceną zjawiska ;).
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:18, 28 Lip 2012    Temat postu:

Ja też tylko wzmiankuję takie sytuacje , gdyż brak mi głębokiej wiedzy. 8)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caliah
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:48, 29 Lip 2012    Temat postu:

kasiadark napisał:
Właśnie to miałam na myśli :).

Raz na jakiś czas spotykam na swej drodze ludzi, którzy wykazują się mniej więcej taką religijną postawą: "Jezus- tak, kościół- nie".

Osobiste poszukiwanie Boga nie jest niczym złym, a raczej wskazanym i jeśli dobrze zrozumiałam kontekst wypowiedzi Caliah, wtedy można mówić "o czystym odniesieniu do Stwórcy". Zanim jednak pójdzie się na duchową pustynię, trzeba tkwić w fundamencie tradycji właśnie. Tak zapewne było ze wszystkimi eremitami.
Przypuszczam Kasiu, że dobrze mnie zrozumiałaś :)
Nie chodziło mi o odrzucenie tradycji modlitewnych, czy tych wynikających ze zróżnicowania duchowości, ale o te, które ludzie sztucznie wokół wiary (każdej, nie tylko chrześcijańskiej) nabudowali na zasadzie "dowartościowywania" przymiotów Boga poprzez dodawanie ludzkich wartości. Tradycje takie prowadzą głównie do poróżnienia ludzi, czego skutkiem jest stymulacja różnego rodzaju konfliktów.

kasiadark napisał:
Akurat nie rozumiem do końca tej formy duchowości, skoro brak uczestnictwa w niedzielnej Mszy Św. jest ciężkim grzechem.
Jest grzechem ciężkim jeżeli mogłaś uczestniczyć we Mszy Św., a tego nie uczyniłaś np. z lenistwa lub przedłożenia innych przyjemności, jako ważniejszych.
W przypadku eremitów, którzy nie mogli skorzystać z sakramentów, ze względu na brak możliwości skorzystania z posługi kapłana (w starożytności kapłanów i świątyń, do których mogliby się udać było o wiele mniej niż obecnie) można to rozpatrywać jako dodatkowe obciążenie, przyjęcie dodatkowego ciężaru na drodze zmagań duchowych.
Obecnie miejsc kultu, w których sprawowana jest Eucharystia jest o wiele więcej, a eremitów żyjących w pustelniach oddalonych od tych miejsc o dziesiątki, czy nawet setki kilometrów chyba już nie ma :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:06, 29 Lip 2012    Temat postu:

Dobre pytanie Laughing
Któż to wie , czy jeszcze jacyś anachoreci się uchowali w swych eremach.
Dziś częściej takimi eremami są po prostu klauzury u mnichów cenobitów, których Święty Benedykt nazywał najdzielniejszymi z mnichów.

Benedyktyni , Cystersi i Kameduli ... dalej trochę trudno już szukać ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Gość






PostWysłany: Pon 7:37, 03 Gru 2012    Temat postu:

Módlmy się o pokój na świecie
Módlmy się o nadejście Królestwa Bożego
Niech Bóg przyjdzie i oczyści świat ze zła
Niech zsyła anioły i niech brzmią trąby
Módlmy się o łaskę i pokonanie zła
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Intencje, różaniec , nabożeństwa, litanie, nowenny ,koronki, akty poświęcenia, konsekracje , modlitwy obronne i ochronne przed złem, pieśni i hymny / Intencje modlitewne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin