KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Jaśmina

Był sobie kiedyś człowiek, który bał się wszystkiego. Bał się ciemności, pająków, złych ludzi. I wkrótce, ze strachu, zupełnie przestał wychodzić z domu. Przechodził wędrowiec. Mężczyzna wpuścił go na noc i opowiedział o swoich kłopotach. Wędrowiec mówi do niego:
„Istnieje strach, którego nie musisz się bać, a jeśli o tym wiesz, to żaden inny cię nie przestraszy. Idź go poszukać. I jak bardzo się boisz, więc od razu zaczynasz się modlić. Niech cię Bóg błogosławi. "
A mężczyzna poszedł szukać strachu, którego nie trzeba się bać, chociaż bardzo się bał. Szedł przez zimne góry, ciemne lasy. Szedł wzdłuż głębokich rzek, wzdłuż brzegów słonych mórz. Kiedy strasznie się przestraszył, zaczął modlić się do Boga, a lęki ustąpiły.
Obszedł więc całą ziemię i zdał sobie sprawę, że naprawdę trzeba bać się tylko jednej rzeczy: pozostawienia bez Boga.
Nic dziwnego, że mówią: ten, kto zna bojaźń Bożą, niczego się nie boi.

62Krzych

Bardzo pouczająca opowieść.

Jaśmina

"Kładę się, zasypiam i znowu się budzę, bo Pan mnie podtrzymuje. Nie lękam się tysięcy ludu, choć przeciw mnie dokoła się ustawiają" (Ps 3,6-7).