Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żądze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Apoftegmaty Ojców pustyni , monastycyzm / Medytacje - Apoftegmaty Ojców Pustyni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:40, 19 Mar 2018    Temat postu: Żądze

Słyszałem, jak powiedział abba Teodor:

„Ojcowie nasi zachowali swoje serce (od grzechu), a ja wam powiadam o tych dniach posuchy: ‘Jeśli ktoś zachowa swoje ciało (wolne) od nieczystości, od kradzieży i wyrzecze się nieco swoich żądz, nie pójdzie na potępienie’”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 7:06, 19 Mar 2018    Temat postu:

Te żądze to nie tylko pożądliwości ciała, ale także duszy, oraz rozmaite pragnienia.
Wyzbycie się osobistych pragnień nie oznacza pozbawienia się wolnej woli i realizacji potrzeb swoich czy swego otoczenia.

Wszystko to realizujemy świadomie, jednak nie moja, lecz Twoja wola Panie niech się stanie.

Nadsłuchujemy w świetle duchowym i fizycznym czego Bóg od nas oczekuje i staramy się to właśnie realizować, do tego dążyć.

Nasze zamierzenia, plany i działania przestają wtedy być próbą realizacji osobistych pożądań i pragnień a realizacją swej misji na Ziemie jaką otrzymaliśmy od Boga w związku z naszym zejściem na Ziemię.

Uważałbym przy interpretacji słowa "nieco". To nieco, czyli tyle co nic ma dwa znaczenia.
Pierwsze - tyle co nic - czyli praktycznie nic - tego nie róbmy!
Drugie - nieco - czyli trochę, tyle ile zdołaliśmy spośród możliwości. - Jestem pewny, że w przypowieści chodzi o to drugie nieco.

Szczęść Boże Very Happy
Powrót do góry
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Wto 22:06, 20 Mar 2018    Temat postu:

JAN KASJAN coś o tym pisał ''Pożyteczność pokus wynikających z żądz naszego ciała ''.

Tak , że nieco jest na miejscu.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:02, 20 Mar 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
JAN KASJAN coś o tym pisał ''Pożyteczność pokus wynikających z żądz naszego ciała ''.

Tak , że nieco jest na miejscu.
Pożyteczność pokus wg świętego Jana Kasjana zaistnieje wówczas, gdy - jak to właśnie mówi maly_kwiatek - nasz opór wobec niej będzie możliwie największy. W innym przypadku pokusa stanie się naszą drogą do piekła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 23:04, 20 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:11, 21 Mar 2018    Temat postu:

A jak ktoś ma takie pragnienie duchowe np, żeby jego organizm automatycznie
reagował w stronę korzystną dla niego na równi z otoczeniem
(coś ala Ultra Instynkt)
to też powinien się tego pozbywać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:18, 21 Mar 2018    Temat postu:

Albo inny przykład : chciałbym automatycznie regować na pokusy w inny sposób
niż klasyczne precz: czyli żeby zamias samego uniku i potępienia grzechu, dać w tej sytuacji więcej życia i tym sposobem od grzechu odwieść.

W teorii ktoś może powiedzieć.o może być dobre,
ale fakt że tego nie potrafię i zostaje to na poziomie samej koncepcji, napawa mnie gniewem.
To prowadzi do pewnego rodzaju zniewolenia.
Pytanie tylko czy tego typu zniewolenie to naprawde zniewolenie, czy tęsknota za czymś więcej
niż bycie ''B-M-W''?
I kolejne pytanie co z gniewem jak go kontrolować w takiej sytuacji ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Śro 18:19, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:07, 21 Mar 2018    Temat postu:

Water-mix napisał:
A jak ktoś ma takie pragnienie duchowe np, żeby jego organizm automatycznie
reagował w stronę korzystną dla niego na równi z otoczeniem
(coś ala Ultra Instynkt)
to też powinien się tego pozbywać?
Bardzo dobre pytanie. Odpowiada względem tego, jak je zrozumiałem. Otóż wiemy, że ciało chce czegoś przeciwnego, niż duch (z Listu do Galatów), więc sam cielesnych organizm może reagować na otoczenie tylko tak, jak otoczenie, ponieważ materia jest bierna I nie myśli. Myślimy tylko poprzez duszę, więc jeśli przebóstwiać będziemy ciało poprzez życie w Bogu, to okaże się na koniec, że korzyść ujrzeć możemy tylko w oddaniu swej woli Bogu.

Gniew jest objawem chciwości, pożądliwości, I to niekoniecznie materialnych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 19:08, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:33, 21 Mar 2018    Temat postu:

To może sprecyzuję, chodzi mi o stan w którym ciało robi to co Duch każe,
to co Duch potrzebuje.
Wiem, że gniew jest objawem pożądliwości, ale co ja poradzę, skoro np święci
zawsze mieli siłę dzwigać krzyż, być żywymi naczyniami Chrystusa,
a u mnie to nie koniecznie tak wygląda.
Przeżyć życie bez większych obrażeń ? To nie to czego pragnę duchowo , ale
wiecznie się na tym łapię.
Pokręcony taki instynkt, nie przypomina ludzkiego, a zwierzęcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:05, 21 Mar 2018    Temat postu:

Water-mix napisał:
To może sprecyzuję, chodzi mi o stan w którym ciało robi to co Duch każe,
to co Duch potrzebuje.
Wiem, że gniew jest objawem pożądliwości, ale co ja poradzę, skoro np święci
zawsze mieli siłę dzwigać krzyż, być żywymi naczyniami Chrystusa,
a u mnie to nie koniecznie tak wygląda.
Przeżyć życie bez większych obrażeń ? To nie to czego pragnę duchowo , ale
wiecznie się na tym łapię.
Pokręcony taki instynkt, nie przypomina ludzkiego, a zwierzęcy.
Świeci nie zawsze, a nawet często nie mieli siły dźwigać Krzyża. Spójrzmy na proroka Jeremiasza, czy Hioba. To nie oni mieli siłę, lecz żył w nich Chrystus.

Instynkt jest skoordynowanym ruchem natury podległe bodźców zewnętrznym. Jest to wynik niezależności od prawdy, co jest przymiotem czysto materialnej natury rzadzonej przez duszę (u zwierząt duszę materialną).
U człowieka ruch natury powinien ulegać coraz większej podleglości rozumowi (narzędzie duszy niematerialnej), co jest wynikiem zależnosci od prawdy. Zależność od prawdy natomiast warunkuje wolność.
Tym zatem różnimy się od zwierząt, stąd marzenie o automatyce zwrotu natury materialnej (samego ciała) ku dobru jest nierealne, bo bezprzedmiotowe w obliczu skazy natury poprzez grzech, który sprowadził na cały świat Adam.

A więc nie liczmy na odruchy, lecz dążmy do racjonalnego osądu swych wyborów:
I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? (Łk 12,57)

Mądrość wyboru ma swe źródło w bojaźni Bożej I tego trza by się trzymać :
W dobrym sercu mieszka mądrość. (Prz 14,33 WLG)
"Bojaźń Pańska początkiem mądrości;" (Ps 111, 10)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Śro 22:07, 21 Mar 2018    Temat postu:

Jak się mogę jeszcze dziś wtrącić to Jezus nie powiedział ''Przepraszam panowie, czy bylibyście tak mili, aby nie bezcześcić tego świętego miejsca?''. . Poprostu całym sobą, wymachując biczem rozwalał stragany porozkładane w świątyni wypędzając przekupniów.
Skoro masz dar gniewu , to niech to będzie Boski Gniew !.
Inny jest niedopuszczalny .


Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Śro 22:10, 21 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Apoftegmaty Ojców pustyni , monastycyzm / Medytacje - Apoftegmaty Ojców Pustyni Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin