KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

ks.marek.kowalczyk

Tekst jest skopiowany, ale jestem jego autorem :)

W 2008 roku, w małej podlaskiej miejscowości, miały miejsce bardzo ważne wydarzenia. Podczas niedzielnej Mszy Świętej, kapłanowi udzielającemu Komunii Świętej, spadł na konsekrowany Komunikant. Procedura nakazuje, aby w takim wypadku przenieść Hostię do naczynia z wodą. Tak też zrobiono. Naczynie następnie umieszczono w sejfie, ponieważ Komunikant nierzadko rozpuszcza się nawet kilka dni. Dokładnie siedem dni później, otworzono sejf, w którym - jak relacjonuje jedna z sióstr zakrystianek - bijąca blaskiem Hostia, naznaczona została czerwoną plamką wielkości kilku centymetrów. Zjawiskowy Komunikant, po dziesięciu dniach, przeniesiono do Kaplicy, aby rok później z polecenia Arcybiskupa Edwarda Ozorowskiego, przeprowadzić na nim badania o charakterze patomorfologicznym. Po przeprowadzeniu niezależnych analiz i licznych badań, patomorfolodzy potwierdzili, iż czerwony fragment Hostii charakteryzuje się tymi samymi cechami, co tkanka mięśnia sercowego człowieka umierającego w agonii.
Cud Eucharystyczny został uznany na poziomie diecezjalnym, podczas uroczystości instalacji Najświętszego Sakramentu, która odbyła się na początku października 2011 roku, przybyło około 25 tysięcy wiernych.

Jezus Eucharystyczny

Kapłani służący w tej małej parafii, absolutnie nie byli przygotowani na tego rodzaju wydarzenia. Natomiast sam Arcybiskup Ozorowski, już wcześniej wzywany był przez Ojca Świętego Benedykta XVI do Stolicy Apostolskiej, aby tam uczestniczyć w Synodach Eucharystycznych, co niejako mogłoby stanowić znak zwiastujący pojawienie się Serca Pana Jezusa. Również wcześniejsze generalne remonty kościoła w Sokółce - choć wtedy zastanawiano się nad wielkością rozbudowy - mogły być zapowiedzią licznych pielgrzymek i codziennych odwiedzin rzeszy wiernych. Dzisiaj nie ma wątpliwości, iż remonty i duży metraż budynku, są potrzebne z uwagi na popularność tego miejsca na mapie Europy, a nawet Świata.

Jak Wy obchodziliście rocznicę Cudu w Sokółce?
Jakie znacie inne, równie ciekawe, wydarzenia, które miały miejsce w małych miastach czy na wsiach?
Zapraszam do dyskusji.

exe

Osobiście, nie pamiętam na co dzień o takich rocznicach'... Może dlatego, że muszę dość znacznie czasem angażować się w sprawy zawodowe... :-( Nie dlatego, że chcę, lecz dlatego, iż jestem zmuszony.

Jednak takie cuda rzeczywiście się zdarzają i zdaję sobie sprawę, że w kontekście objawień prywatnych również.

Chciałbym powiedzieć coś może szokującego, lecz figura Jezusa na końcu drogi krzyżowej na dworze, wokół bazyliki Miłosierdzia Bożego w podkrakowskich Łagiewnikach, "żyje". Ale to tak mówię czysto prywatnie.

Magnolia · Gość

A mnie mowia ze wszystkie objawienia to dxiela szatana dla zmylki :(