KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

TOMASZ-V.A.D · Gość

Jak wiemy - wiele było proroctw, objawień. Niektóre z nich dotyczyły naszego kraju - jego losów i znaczenia dla świata.
Poniższy artykuł ukazuje te elementy proroctwa dotyczące naszego kraju a które zostały przekazane przez Jezusa Słudze Bożej Wandzie Malczewskiej , które w jakiś sposób wypełniły się i wypełniają nadal.

[link widoczny dla zalogowanych]

Słowa proroctw, objawień jakie przekazywali Jezus i Maryja miały zawsze służyć naszemu nawróceniu, nawróceniu wszystkich ludzi, zmianie postępowania ze złego na ten właściwy. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na słowa Jezusa, które dotyczą naszego kraju a które mają nas skłaniać do właściwej postawy wobec tego zła, które dzieje się obecnie:

exe

Z wielką atencją przeczytałem wskazany artykuł, ponieważ wspomniane proroctwa są mi wprawdzie znane ze słyszenia, lecz nie powiązałem ich z żadnym nazwiskiem znanych mi Sług Bożych, a tej osoby personalnie nie znałem.

Mógłbym teraz tylko potwierdzić, że niezaprzeczalnie dzieje się tak, jak wskazała owa mistyczka.

Szkolnictwo upada z roku na rok. Jeśli w czasach moich studiów, mój rocznik został nazwany przez jedną z pań doktor wtórnymi analfabetami, to o ileż gorzej musi być dziś?

Świętej pamięci [link widoczny dla zalogowanych] w swym eseju "O wychowaniu" wskazał na jedną z doniosłych przyczyn takie stanu rzeczy w naszym narodzie, który stanowi niejako dodatek do profanacji Krzyża i sacrum w ogólności. Oto we wrześniu 1939 roku miażdżącą większość inteligencji polskiej, w tym jej kwiat, wymordowały sowieckie i nazistowskie władze, chcąc skutecznie pozbyć się motoru napędowego myśli patriotycznej.

Jak widać, poniekąd okazało się to działanie bombą z opóźnionym zapłonem, bo poziom elit naukowych nawet po wojnie systematycznie spada i nie zmienią tego żadne przedrostki przy nazwiskach. Widzimy to także w specjalistycznych dziedzinach, na przykład w medycynie.

Nauczanie języka polskiego opierane jest teraz na lekturach, które niewiele mają wspólnego z patriotyzmem, a jeszcze mniej z wartościami chrześcijańskimi. Do liceum uczęszcza wiele osób, których poziom kultury osobistej i świadomości sensu swego życia, w moich czasach byłby zakwalifikowany, jako zaoczna podstawówka.

Brakuje dyscypliny zewnętrznej - systemowej - która nakazywałaby szacunek dla munduru i dla szkoły, jako kuźni talentów.

Czy tak radykalny powrót - zwrot, jest jeszcze możliwy?

TOMASZ-V.A.D · Gość

Myślę, że jest możliwy, ale do tego potrzeba odwagi wiernych i skierowania swojego postępowania na właściwą drogę - drogę wiary i obrony wartości chrześcijańskich, rozsądku w ważnych sytuacjach, wydarzeniach tak jak np wybory na prezydenta i parlamentarne, gdzie wybieramy ludzi rządzących. Jeśli rządzącymi będą osoby dla których wartości chrześcijańskie będą przeszkodą w ich zachłannej działalności politycznej to nic dobrego nie będzie. Wierni mogą wiele, ale do tego potrzeba jedności i odwagi w działaniu.

Ostatnio miałem okazję obserwować jak mało osób podpisywało petycje o tą regulację przepisów dotyczących ochrony życia. Ja nie mogłem tego pominąć i będąc w Kościele popisałem ją, bo ŻYCIE MUSI BYĆ CHRONIONE OD POCZĘCIA AŻ DO NATURALNEJ ŚMIERCI. Jednak taka sytuacja pokazuje jak słabi są wierni, jak unikają walki o tak ważne wartości.

Obecny rząd ma właściwe nastawienie do wiary, do Kościoła i myślę, że jeśli uda się utrzymać ten rząd jak najdłużej a później wybrać ich następców z tej samej grupy to mamy szansę wyjść na właściwą drogę i te proroctwa rzeczywiście mogą się wypełnić.

Potrzeba dobrych katolików, potrzeba dobrych świadectw ludzi wiary oraz jednoczenia się w walce o obronę wartości chrześcijańskie.

Myślę też, że poważnym problemem jest też władza Kościoła, która niestety popełnia poważne błędy, co może zniechęcać ludzi do bycia w Kościele. Gdy była ta walka o krzyż to niektórzy modlący sie kapłani uczestniczący w tek katolickiej manifestacji pod pałacem mieli potem chyba jakieś nieprzyjemności ze strony przełożonych za udział w tej obronie krzyża. Takie działania są poważnym błędem - tacy kapłani łączą się z wiernymi w obronie tego co święte, więc nie można takich kapłanów karać, odsuwać od obowiązków, ale nagradzać za odwagę a nawet zachęcać innych do obrony wartości i symboli chrześcijańskich. Co gorsze - tych kapłanów upominano za udział w tej walce o krzyż a broni sie księdza Rydzyka który nie jest przykładem uczciwego księdza i bogaci się kosztem innych. Takie błędy są bardzo szkodliwe dla Kościoła. Hierarchia Kościoła nie powinna także popierać władzy antykatolickiej, ale stawać po stronie wiernych i bronić tego co święte.

Wierni muszą być czyści i Kościół musi być czysty, aby mogła panować jedność w działaniu, w walce o wartości. Wtedy będzie dobrze i jest szansa na to, że Polska rzeczywiście może stać się światłem dla całej Europy i świata.

Philip

exe

Bardzo ciekawe podajesz fakty, Bracie i chciałbym zestawić ze sobą 2 takie fakty celem dalszej analizy:

TOMASZ-V.A.D · Gość

Wierni Kościoła są słabi i ulegają temu wszystkiemu co głosi świat a dokładniej sfera antykatolicka, antychrześcijańska. Kościół słabnie przez to, ale hierarchia Kościoła ma znacznie większe rozeznanie w tym co jest głoszone na świecie i to w jej kompetencjach należy nauka i prowadzenie wiernych, uświadamianie im w jakim kierunku podążają. W sytuacji z krzyżem było inaczej: to wierni bronili krzyża a hierarchia nie tylko się specjalnie w to nie włączała, ale upominała kapłanów za walkę z wiernymi, za uczestniczenie w walce o coś co jest też obowiązkiem hierarchii.
Rozumiem, że to hierarchia czuwa nad właściwym postępowaniem kapłanów, ale wydaje mi się, że w obecnych czasach sama hierarchia upada, że idzie w niewłaściwym kierunku i tam gdzie powinna wspierać wiernych siedzi cicho i umywa ręce a tam, gdzie wierni domagają sie prawdy, sprawiedliwości, gdy ukazują błędy kapłanów, którzy postępują w sposób niewłaściwy to bronią takich kapłanów(taka sytuacja ma miejsce w przypadku sławnego ks Rydzyka wokół którego było wiele szumu, gdy ksiądz, który raczej powinien ukazywać skromność i pohamowanie w dążeniu do osiągania celów, powstrzymywanie od bogacenia się robi wszystko, aby jeszcze więcej zarabiać, tym bardziej że wiele datków dostawał od wiernych, myślę, że kapłan raczej przesadza z takim postępowaniem, biskupi względem tego księdza nie zastosowali żadnych kar, natomiast napomina czy odsuwa od obowiązków kapłanów, którzy włączają się w akcje wiernych mające na celu obronę tego co święte)

Dlatego Kościół stoi w bardzo trudnej sytuacji, tym bardziej w tak zdechrystianizowanym świecie, gdzie dominują nauki antychrześcijańskie, gdzie nawet wielu kapłanów upada a wierni też są słabi, wielu opuszcza Kościół.
O ile się nie mylę i o ile dobrze pamiętam to w wielu proroctwach i objawieniach przekazywanych przez Maryję i Jezusa była mowa o upadku Kościoła, o upadkach kapłanów i w wielu też objawieniach Maryja z Jezusem wzywali do modlitwy za Kościół i kapłanów, gdyż są to ludzie także słabi a szatan bardzo mocno atakuje ich aby niszczyć Kościół, aby niszczyć to co należy do Boga.

Potrzeba oczyszczenia Kościoła (w tym także z księży, którzy po przez swoje złe, nieuczciwe, niegodne kapłana uczynki splamili urząd kapłański) aby mógł prowadzić wiernych, aby mógł dawać dobre, czyste świadectwo nauki Ewangelicznej. Tak więc przed nami wiernymi stoi ważne zadanie modlitwy za kapłanów oraz stosowania się do nauki płynącej z Biblii i nauki Kościoła, opieraniu się na wartościach chrześcijańskich a przed kapłanami wraz z hierarchią Kościoła stoi zadanie właściwego kierowania Kościołem, włączanie się w obronę wartości chrześcijańskich, tego co święte wspierając w tej walce wiernych a wierni kapłanów zachowując oczywiście właściwe postępowanie godne chrześcijanina. Naszą główną bronią jest modlitwa i życie według wartości chrześcijańskich.

Polska jest krajem katolickim i takim powinna pozostać, bo tylko w taki sposób nasz kraj może uniknąć kary bożej i w taki sposób może stać się światłem dla innych krajów, może być źródłem życia pochodzącym od samego Chrystusa. Maryja jako Królowa za oddanie się w Jej opiekę, za akty nawracania się będzie nam błogosławić i chronić nasz kraj przed nieszczęściami. Proroctwa dotyczące naszego kraju jasno wskazują na ogromne znaczenie naszego kraju dla Maryi i Jezusa, więc nie możemy jako chrześcijanie tego zmarnować. Nasze wszelkie dzieła, nasze postawy, nasze życie ma utwierdzać Maryję i Jezusa w przekonaniu, że jesteśmy godni Ich opieki.

Trudne to zadanie, ale wiem też, że wielu katolikom, wielu chrześcijanom nie brakuje ochoty do walki, do obrony tego co święte i są gotowi głosić prawdę, dawać dobre świadectwa życia chrześcijańskiego, modlitwy. Tą droga trzeba iść, aby te proroctwa mogły się wypełnić, aby Polska stała sie tym światłem dla innych krajów.

exe

TOMASZ-V.A.D · Gość

Bardzo dobrze to ująłeś : BO DO TANGA TRZEBA DWOJGA.

Kościół to nie tylko jakaś instytucja, to WSZYSCY WIERNI, ONI TWORZĄ KOŚCIÓŁ CHRYSTUSOWY. Jeśli któraś z tych podstawowych części tworzących Kościół tj wierni lub kapłani szwankują to jest źle i zaczyna się Kościół psuć. I teraz warto zadać sobie pytania: jak ma się czuć Chrystus, gdy Jego tak ważna część się psuje? Jak ma udzielać Kościołowi łask i pomocy, jeśli sam Kościół doprowadza do upadków?

Lekarstwo jest tylko jedno: NAWRÓCENIE a więc zmiana kierunku myślenia ze światowego na ten Chrystusowy oparty na Ewangelii oraz modlitwa. To jest trudne, ale konieczne i dotyczy to zarówno wiernych jak i całe kapłaństwo.
Trzeba się też uwalniać spod panowania bożków jakimi są tez pieniądze (tutaj ten ostatni wspaniały przykład Dusi - oby więcej takich ludzi było, ludzi, którzy chcą się uwolnić spod panowania pieniądza, tak aby to człowiek panował nad nim a nie pieniądz nad człowiekiem). Takie przemiany, zmiany kierunku prowadzą do nawrócenia, do realizacji tych wielkich proroctw dotyczących naszego kraju. Czyż nie warto? Myślę, że na pewno warto.

meteos24

te proroctwa właśnie w tyh czasach się spełniają ,wprowadzanie seks edukacji ,lgbt ,i innych zboczeń w państwie katolickim do szkół to jest obłęd .