 |
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exe
Dux Ducis unum inter multi

Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13616
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 379 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 17 Lut 2016 Temat postu: Psalm 51 (Panie, zmiłuj się nad nami) |
|
|
"1 Kierownikowi chóru. Psalm. Dawida, 2 gdy przybył do niego prorok Natan po jego grzechu z Batszebą.
3 Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości,
w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość!
4 Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego!
5 Uznaję bowiem moją nieprawość,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
6 Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
tak że się okazujesz sprawiedliwym w swym wyroku
i prawym w swoim osądzie.
7 Oto zrodzony jestem w przewinieniu
i w grzechu poczęła mnie matka.
8 Oto Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie,
naucz mnie tajników mądrości.
9 Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty,
obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.
10 Spraw, bym usłyszał radość i wesele:
niech się radują kości, któreś skruszył!
11 Odwróć oblicze swe od moich grzechów
i wymaż wszystkie moje przewinienia!
12 Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego!
13 Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego!
14 Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ochoczym!
15 Chcę nieprawych nauczyć dróg Twoich
i nawrócą się do Ciebie grzesznicy.
16 Od krwi uwolnij mnie, Boże, mój Zbawco:
niech mój język sławi Twoją sprawiedliwość!
17 Otwórz moje wargi, Panie,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
18 Ty się bowiem nie radujesz ofiarą
i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał.
19 Moją ofiarą, Boże, duch skruszony,
nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym.
20 Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci:
odbuduj mury Jeruzalem!
21 Wtedy będą Ci się podobać prawe ofiary, dary i całopalenia,
wtedy będą składać cielce na Twoim ołtarzu."
Niesamowite wołanie grzesznika o miłosierdzie Boże
Ja, grzesznik, w pełni utożsamiam się z psalmistą, wołając o zmiłowanie. Pewnym jest , że początkiem wszelkiej pokuty staje się wyznanie:
"5 Uznaję bowiem moją nieprawość,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
6 Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
tak że się okazujesz sprawiedliwym w swym wyroku
i prawym w swoim osądzie. "
Bardzo uderza mnie w tym psalmie tęsknota wołającego, za pierwotnym stanem szczęśliwości, który polega na czystości serca:
"12 Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego! "
Jeszcze lepiej widzę tą tęsknotę wtedy, gdy czytam ów wers w przekładzie o.J.Wujka:
"Serce czyste stwórz we mnie Boże, i ducha prawego odnów we wnętrznościach moich" ,
użyty w Litanii do Ducha Świętego.
I co ważne, kolejny raz potwierdza się Pismo Święte, że Bogu milsza jest dusza skruszona, niż ofiary:
"18 Ty się bowiem nie radujesz ofiarą
i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał.
19 Moją ofiarą, Boże, duch skruszony,
nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym."
Pan nasz jest pełen miłosierdzia i warto prosić Go o miłosierdzie, bo On nikomu nie odmówi, kto go wzywa:
"Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!" (Iz 58, 9).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 20:05, 17 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Duśka
Gość
|
Wysłany: Pon 9:49, 22 Lut 2016 Temat postu: Re: Psalm 51 (Panie, zmiłuj się nad nami) |
|
|
exe napisał: |
Pan nasz jest pełen miłosierdzia i warto prosić Go o miłosierdzie, bo On nikomu nie odmówi, kto go wzywa:
"Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!" (Iz 58, 9). |
To prawda , jednak gdy nasze wołania są szczere .
"Gdy dusza ujrzy i pozna ciężkość swych grzechów, gdy odsłoni się przed jej oczyma duszy cała przepaść nędzy, w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech się rzuci w ramiona Mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. Dusze te mają pierwszeństwo do Mojego miłosierdzia. Powiedz, że żadna dusza, która wzywała miłosiedzia Mojego, nie zawiodła się ani nie doznała zawstydzenia" (Dz 1541);
Nie wiem to chyba z jakiegoś dzienniczka jest :wink: , ale ładnie napisane .
Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają, ale wszystkich wzywających Go szczerze. Jeśli naprawdę zwrócisz się do Boga, On sam zatroszczy się o ciebie .
Jezus Chrystus powiedział: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam''. :wink:
Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 9:52, 22 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaśmina
Gość
|
Wysłany: Pon 19:44, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
W liturgi Godzin widnieje jako ;
Psalm 51
Błaganie pokutnika
Odnówcie się duchem w waszym myśleniu i przyobleczcie nowego człowieka (Ef 4, 23-24)
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją, *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku *
i prawy w swoim sądzie.
Oto urodziłem się obciążony winą *
i jako grzesznika poczęła mnie matka.
A Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, *
naucz mnie tajemnic mądrości.
Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, *
obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.
Spraw, abym usłyszał radość i wesele, *
niech się radują kości, które skruszyłeś.
Odwróć swe oblicze od moich grzechów *
i zmaż wszystkie moje przewinienia.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną, †
Boże, mój Zbawco, *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Panie, otwórz wargi moje, *
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, *
odbuduj mury Jeruzalem.
Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia, *
wtedy składać będą cielce na Twoim ołtarzu.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|