Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dysputy z protestantem-uwagi.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:33, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Nie będzie wstydem, lecz aktem pokory stanąć w prawdzie i orzec wątłość poglądów protestantów - wątłość - której ujawnienie jest tylko kwestią czasu.

Matka Kościół, którą porzuciłeś, zawsze będzie czekać ze zbolałym sercem na swego syna.

Pozdrawiam w Panu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:52, 27 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Nie będzie wstydem, lecz aktem pokory stanąć w prawdzie i orzec wątłość poglądów protestantów - wątłość - której ujawnienie jest tylko kwestią czasu.


Jeżeli człowiek przyznaje się do błędu i zmienia swoje poglądy na właściwe to nigdy nie jest to wstyd. Jednak póki co bardziej przekonuje mnie Sola Scriptura. Może kiedyś ktoś mi pomoże to zmienić.

Pozdrawiam w Panu Jezusie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:11, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Jan316 napisał:
exe napisał:
Nie będzie wstydem, lecz aktem pokory stanąć w prawdzie i orzec wątłość poglądów protestantów - wątłość - której ujawnienie jest tylko kwestią czasu.


Jeżeli człowiek przyznaje się do błędu i zmienia swoje poglądy na właściwe to nigdy nie jest to wstyd. Jednak póki co bardziej przekonuje mnie Sola Scriptura. Może kiedyś ktoś mi pomoże to zmienić.

Pozdrawiam w Panu Jezusie!
Rozumiem. Może warto będzie prześledzić waszą rozmowę z ołówkiem w ręku.

To pozwoli na zimną kalkulację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:34, 27 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Rozumiem. Może warto będzie prześledzić waszą rozmowę z ołówkiem w ręku.

To pozwoli na zimną kalkulację.


Problem w tym, że z tyłu głowy mam jeszcze mnóstwo pytań na, których nawet nie zadałem a od lat szukam na nie odpowiedzi... Zależy mi na tym aby zobaczyć, w którym miejscu mojego rozumowania jest błąd logiczny.

Przedstawiłem biblijne podstawy, które uważam za mocne podstawy, że zasada Sola Scriptura jest właściwa. Napisałem, że są to podstawy, które mnie przekonują chociaż wiem, że nie przekonują każdego. Jednak ja dotychczasowego procesu weryfikacji mojego zrozumienia nie kończyłem na Piśmie Świętym.

Drugim etapem jest weryfikacja tego czy moje zrozumienie jest niewłaściwe a zasada ta jest błędna to to czy w poapostolskim Kościele takie poglądy można znaleźć. Jeżeli jest błędna no to Kościół musiał wiedzieć, że istniało jeszcze jakieś pozabiblijne apostolskie nauczanie, które Kościół miał traktować jako normę nauczania. Jeżeli z kolei ta zasada ma swoje ukorzenienie w nauczaniu apostolskim to podobne poglądy w pierwszym Kościele znajdziemy.

Mi się to wydaję logiczne więc prosiłem wyłącznie o potwierdzenie lub zaprzeczenie czy logiczne jest czy może sobie coś wymyślam...

Jeżeli nie było takich poglądów we wczesnym Kościele to dawałoby mi podstawę do zweryfikowania na nowo mojego zrozumienia Pisma Świętego. Jeżeli jednak te poglądy znajdziemy to pytanie skąd te poglądy się wzięły? Ale to jest kolejny etap weryfikacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jan316 dnia Pon 9:37, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:28, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Dlatego warto nie odpuszczać sobie polemiki tutaj i zadawać wprost pytania, jakie chodzą Tobie po głowie.

Jeśli zachowasz uczciwość wobec siebie samego, wówczas może dojść do poważnych przełomów w życiu.

Marek MRB jest bardzo dobrym rozmówcą i apologetą w pełni profesjonalnym, a jego słowa, są twarde, lecz uczciwe.

Wytrwaj Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:50, 27 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Dlatego warto nie odpuszczać sobie polemiki tutaj i zadawać wprost pytania, jakie chodzą Tobie po głowie.

Jeśli zachowasz uczciwość wobec siebie samego, wówczas może dojść do poważnych przełomów w życiu.

Marek MRB jest bardzo dobrym rozmówcą i apologetą w pełni profesjonalnym, a jego słowa, są twarde, lecz uczciwe.

Wytrwaj Wink


Wiesz ja cieszę się, że rozmawiam z kimś kto ma takie doświadczenie. Ja nawet 30 lat nie mam a Marek ma prawie 30-letnie doświadczenie w rozmowach z protestantami. Zdaję sobie też sprawę, że taka osoba doskonale wie jak uniknąć odpowiedzi na kłopotliwe pytania. Tak niestety robią wszyscy apologeci, w różnych opcjach wyznaniowych z tego co zauważyłem. Miałem okazję przeprowadzić rozmowę np. z panem Andrzejem Wronką przed tym jak jeszcze przyjąłem chrzest we wspólnocie ewangelicznej. Niestety na część pytań w ogóle nie dostałem odpowiedzi a na część dostałem po prostu informacje, które po zweryfikowaniu okazały się kłamstwem (np. odnośnie kanonu Starego Testamentu). Na tamten czas rozmowa z panem Wronką utwierdziła mnie w mojej decyzji jednak postanowiłem po latach zweryfikować swoje przekonania od nowa.

Markowi jednak zadałem proste pytania aby upewnić się, że pewne rzeczy dobrze rozumiem, czy są logiczne i czy Marek rozumie mój sposób rozumowania. Zrobiłem to żeby zbudować jakąś wspólną podstawę w której się zgadzamy. Z tego co wiem apologetyka powinna budować mosty żeby rozmówcę przeprowadzić na drugą stronę. Powinno to więc raczej opierać się na próbie zrozumienia sposobu myślenia drugiej strony a nie tylko stwierdzeniu "udowodnij...". Ja nie jestem tu aby udowadniać, ale sprawdzić czy moje rozumowanie jest spójne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:09, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Tutaj się wtrącę Wink

Apologetyka łączy tylko wtedy, gdy oponent uczciwie spojrzy na poglądy własne. Sama apologia to obrona. Myślę, że kłopot w udzieleniu odpowiedzi nie leży w tym, że nie mamy nic do powiedzenia, lecz leży w błędnym założeniu, na którym opiera się zadane pytanie protestanta. Jeśli ja bym zmilczał na przykład pewne sprawy, to nie dlatego, że nie mam nic do powiedzenia, ale z czego innego, o czym mówi Pismo.

Jak pisaliśmy w innych tematach, uważamy za niedopuszczalną postawę Lutra wobec Pisma samego oraz kwestii jego własnego autorytetu, który uznawał (sic!).

Wytrwaj i sprawdź samego siebie, lecz nie w wiedzy, bo to nie quiz, a otwórz swe serce na to, co porzuciłeś i zobacz co czujesz... Pustkę, chłód, a może niepewność?

Pozdrawiam w Panu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 12:20, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 27 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Apologetyka łączy tylko wtedy, gdy oponent uczciwie spojrzy na poglądy własne.


Tak staram się właśnie czynić. Podkreślałem kilkukrotnie, że nie zależy mi na podążaniu za ludźmi a za Bogiem niezależnie od tego gdzie miałoby mnie to zaprowadzić. Z tego też powodu postanowiłem odejść z KK pomimo tego że wiązało się to z pewnymi kosztami np. bardzo negatywną reakcją rodziny i znajomych we wspólnotach, których byłem członkiem...

exe napisał:
Wytrwaj i sprawdź samego siebie, lecz nie w wiedzy, bo to nie quiz, a otwórz swe serce na to, co porzuciłeś i zobacz co czujesz... Pustkę, chłód, a może niepewność?


Nasze chodzenie w wierze nie opiera się na emocjach dlatego nie jest ważne co czuję. Nie odczuwam pustki, którą odczuwałem przez lata w Kościele katolickim. Aczkolwiek to nie zmiana wyznania zmieniła ten stan a spotkanie żywego Chrystusa. Stało się to kiedy byłem jeszcze w KK. Nie była to jednak zasługa duchownych czy wspólnoty w której byłem, ale właśnie skutek lektury Pisma Świętego dlatego tak bardzo się go trzymam.
Czy chłód? Nie wiem co przez to rozumiesz, ale jeżeli np. brak miłości to wręcz przeciwnie. Co do niepewności to ze mną jest tak, że pomimo tego, że mam wrażenie poprawności swoich poglądów to ze względu jednocześnie na świadomość niedoskonałości mojego umysłu próbuję moje poglądy weryfikować. Czasem pewnych rzeczy nie widzimy i inni pomagają nam je dostrzec.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jan316 dnia Pon 13:47, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:08, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Jan316 napisał:
Nasze chodzenie w wierze nie opiera się na emocjach dlatego nie jest ważne co czuję. Nie odczuwam pustki, którą odczuwałem przez lata w Kościele katolickim.

O kwestii bycia beznamiętnym, traktuje całe to forum, rozważając zwrot ku sercu. Mało tematów czytasz, a właśnie w Kościele znajdziesz to, co straciłeś. Cóż takiego pociąga Ciebie w byciu protestantem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:07, 28 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
O kwestii bycia beznamiętnym, traktuje całe to forum, rozważając zwrot ku sercu. Mało tematów czytasz, a właśnie w Kościele znajdziesz to, co straciłeś. Cóż takiego pociąga Ciebie w byciu protestantem?


W byciu protestantem nic mnie nie pociąga. Nie na przynależności kościelnej buduję moją tożsamość. Choć jestem w takiej a nie innej wspólnocie i mam takie a nie inne poglądy to moja tożsamość, którą żyję na co dzień to to kim jestem w Chrystusie - nowym stworzeniem, dzieckiem bożym, królem-kapłanem, dziedzicem wszelkiego błogosławieństwa niebios, bożą świątynią i wiem, że gdy Chrystus się objawi będę do Niego podobny. Tego oczekuje, tym właśnie żyję. Cieszę się jednocześnie, że tu i teraz mam wokół siebie ludzi, którzy podzielają ten punkt widzenia i z którymi mogę podążać właśnie tą drogą wiary.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:59, 28 Kwi 2015    Temat postu:

mam do ciebie prośbę przyjacielu otóż 6 maja o godz 18 będziemy wołać do Ducha Świętego o dar macierzyństwa dla Kingi jakbyś zechciał dołączyć to byłoby super .pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:21, 28 Kwi 2015    Temat postu:

Jan316 napisał:
Nie na przynależności kościelnej buduję moją tożsamość.
A szkoda, gdyż nie ma będziesz miał udziału w liturgii serca, jeśli nie ukorzenisz swej postawy w liturgii zewnętrznej.

Piszesz, że cieszysz się. Jak to się objawia?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 3:23, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:52, 28 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Jan316 napisał:
Nie na przynależności kościelnej buduję moją tożsamość.
A szkoda, gdyż nie ma będziesz miał udziału w liturgii serca, jeśli nie ukorzenisz swej postawy w liturgii zewnętrznej.


Przepraszam, ale nie jestem dobry w zrozumieniu takiej religijnej nowomowy...

Ta liturgia zewnętrzna to taki odpowiednik obrzezania lub rytuałów Prawa ST? Kto je wypełnia ten prawdziwie jest częścią Ludu Bożego?

Ja na szczęście nie pokładam mojej nadziei w tego typu zewnętrznych religijnych rytuałach, ale na wystarczalności i doskonałości ofiary Chrystusa, który umarł za mnie. Dziękuję Mojemu Panu, że przez Jego Rany i Jego drogocenną Krew jestem uczyniony doskonałym, że dzięki Jego Ciału mam przystęp do samej Niebiańskiej Świątyni, do Miejsca Najświętszego w Niebie gdzie mieszka sam Bóg. Cieszę się też, że mogę za to dziękować we wspólnocie Kościoła np. w trakcie Wieczerzy Pańskiej kiedy to składamy Bogu ofiarę dziękczynną z naszych ust i serc za to co dla nas uczynił.

exe napisał:
Piszesz, że cieszysz się. Jak to się objawia?


-tym, że mam pragnienie dziękować za nich Bogu
-tym, że mam pragnienie wojować o ich sprawy w modlitwie
-tym że czuję się budowany przez ich świadectwo życia z Chrystusem
-tym że chcę się z braćmi i siostrami spotykać, czy to w zborze czy prywatnie
-tym że chcę z tymi ludźmi współpracować w budowaniu Królestwa Bożego
-tym że wiem, że mogę na nich liczyć w trudnych sytuacjach

Nie wiem dokładnie o co Ci tutaj chodzi, ale te rzeczy jakoś na pierwszy rzut przyszły mi do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:57, 28 Kwi 2015    Temat postu:

trup napisał:
mam do ciebie prośbę przyjacielu otóż 6 maja o godz 18 będziemy wołać do Ducha Świętego o dar macierzyństwa dla Kingi jakbyś zechciał dołączyć to byłoby super .pozdrawiam .


Wpisuję już sobie przypomnienie na komórce, choć czas i miejsce nie ma dla Boga aż takiego znaczenia. A wiadomo co się dzieje? Prosimy o uzdrowienie czy o cud?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:13, 28 Kwi 2015    Temat postu:

małżeństwo - od kilku lat - nie mogą mieć dzieci ingerencja lekarzy może spowodować że dziewczyna już nigdy nie zostanie mamą .( osobiście nie znam dziewczyny przedstawiam to sco sama napisała)Dlatego prosimy o cud o dar macierzyństwa . Nazwijmy to zorganizowanym uderzeniem z prośbą do Ducha Świętego .Grupa kilkunastu osób w jednym czasie tam gdzie się każdy znajduje .Jeżeli się dołączasz to dzięki .w imieniu Kingi.Ma to przebmić tak - Duchu Święty dawco życia daj łaskę macierzyństwa dla Kingi - Ale każdy może tak jak uważa .pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:22, 28 Kwi 2015    Temat postu:

trup napisał:
małżeństwo - od kilku lat - nie mogą mieć dzieci ingerencja lekarzy może spowodować że dziewczyna już nigdy nie zostanie mamą .( osobiście nie znam dziewczyny przedstawiam to sco sama napisała)Dlatego prosimy o cud o dar macierzyństwa .


W środę o 18 mamy spotkanie modlitewne w zborze więc z moją społecznością dołączymy się do muru modlitwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:26, 28 Kwi 2015    Temat postu:

bardzo , dziękuje - nie wiem jak to przyjmiesz ale będę dzisiaj pamiętał o tobie w swojej modlitwie .pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:34, 28 Kwi 2015    Temat postu:

trup napisał:
bardzo , dziękuje - nie wiem jak to przyjmiesz ale będę dzisiaj pamiętał o tobie w swojej modlitwie .pozdrawiam .


Jeżeli w do Boga w imieniu Chrystusa to bardzo dziękuję ;) Jak miałbym to inaczej przyjąć? Nie mam problemów modlić się z katolikami. Jak podkreśliłem w pierwszym poście mam w KK wielu szczerze podążających za Chrystusem znajomych , których uważam za braci i siostry ;)

Również pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jan316 dnia Wto 14:37, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:09, 28 Kwi 2015    Temat postu:

Jan316 napisał:
Przepraszam, ale nie jestem dobry w zrozumieniu takiej religijnej nowomowy...
Rozumiem, wszak jesteś protestantem, bo nie zdążyłeś poznać swej wiary.

Jan 316 napisał:
Ja na szczęście nie pokładam mojej nadziei w tego typu zewnętrznych religijnych rytuałach, ale na wystarczalności i doskonałości ofiary Chrystusa, który umarł za mnie
Nie zrozumiałeś sprawy nakreslonej wyżej. Nie chcesz zgłębiać tego, co krytykujesz, a przecież jest co najmniej jeden temat, który o tym traktuje.

Scedowanie na Jezusa własnego wysiłku jest typową schedą po Lutrze, o czym również mowa na forum.

Jan316 napisał:
ym, że mam pragnienie dziękować za nich Bogu
-tym, że mam pragnienie wojować o ich sprawy w modlitwie
-tym że czuję się budowany przez ich świadectwo życia z Chrystusem
-tym że chcę się z braćmi i siostrami spotykać, czy to w zborze czy prywatnie
-tym że chcę z tymi ludźmi współpracować w budowaniu Królestwa Bożego
-tym że wiem, że mogę na nich liczyć w trudnych sytuacjach
Ciekawe, bo piszesz o uczuciach, które budującą , a wcześniej się zaklinałeś się, że o uczuciach w trwaniu w wierze nie ma mowy. Myślę, że nieco już wymyślasz na potrzeby rozmowy.

Poza tym wszystko o czym piszesz, jest dostępne również w Kościele.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 18:16, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:33, 28 Kwi 2015    Temat postu:

exe przepraszam że to piszę , ale to nie tak ma być - to tak jakbyś powiedział rozumiem , wszak jesteś alkoholikiem , albo narkomanem albo kimś innym ale stojącym poniżej nas .Zwycięstwo Ducha Świętego (zrozumiał to trup niedawno ) nie polega na tym aby adwersarza poniżyć albo dać mu poznać że ja wiem lepiej - zwycięstwo Ducha Świętego odbywa się w tobie we mnie i w protestancie. Ono wybucha radością ale w środku .Dlatego potrafisz z pokorą słuchać innego człowieka i mieć do niego pełną miłość .Wybacz .pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:52, 28 Kwi 2015    Temat postu:

Rzeczywiście tak jest ze sprawą Ducha Świętego, lecz adwersarz usilnie stara się wskazać na braki, jakie rzekomo Kościół Katolicki mu objawił, a jakie wpłynęły na adwersarza decyzję o odejściu. Tymczasem exe stara się pokazać, że to nie braki tego, co wymienia Jan316 są rzeczywiste, lecz słabość poznania własnej wiary jest realnym czynnikiem.

Nie ma więc w zamiarach exe poniźyć adwersarza, lecz wskazać mu, że rozważania o tym, co dał zbór, a czego nie dał Kościół Matka, nie mogą mieć statusu ścisłego wynikania we wspomnianej kolejności.

W przeciwnym wypadku, trzeba byłoby uznać, że każde odłączenie się od Matki Kościoła nie będzie czymś nagannym.

exe zdaje sobie sprawę z tego, że Duch Święty wieje kędy chce, o czym nie raz tu wspomniano, zaś święty Serafin jest dla exe wzorem i przykładem oddania się Duchowi.

Nie wyklucza to jednak w opinii exe próby wskazania protestantowi, że z nieposłuszeństwa Kościołowi nie wynika nic dobrego. Zmiana "barw" zależna od aktualnego (nie)poznania nie wydaje się cnotą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 19:55, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:39, 29 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Jan316 napisał:
Przepraszam, ale nie jestem dobry w zrozumieniu takiej religijnej nowomowy...
Rozumiem, wszak jesteś protestantem, bo nie zdążyłeś poznać swej wiary.


Można całe życie siedzieć w jakiejś religii z nadzieją, że w końcu zaspokoi ona Twoją pustkę, którą masz w sercu. Ja po wielu latach religijnych praktyk (nawet biczowania się w okresie liceum jako formy umartwiania się i karania się za mój grzech) i różnych zmagań miałem poczucie ogromnej przepaści między mną a Bogiem. Co więcej praktyki te całkowicie zaciemniały obraz Boga i znaczenie Krzyża Chrystusa w moim życiu. Postanowiłem szukać w Słowie Bożym i tam znalazłem to co okazało się być odpowiedzią.

exe napisał:
Nie zrozumiałeś sprawy nakreslonej wyżej. Nie chcesz zgłębiać tego, co krytykujesz, a przecież jest co najmniej jeden temat, który o tym traktuje.


Możesz mi w duchu łagodności wyjaśnić jeżeli to nie problem? Jestem człowiekiem o niedoskonałym umyśle co podkreśliłem na początku - nie muszę wszystkiego rozumieć. Co Ty rozumiesz przez krytykę w tym przypadku? Staram się nie krytykować, ale szukać i zadawać pytania.

exe napisał:
Scedowanie na Jezusa własnego wysiłku jest typową schedą po Lutrze, o czym również mowa na forum.


Czy Twoim zdaniem moje podejście, że chcę być doskonały Jego doskonałością, święty Jego świętością, sprawiedliwy Jego sprawiedliwością to coś złego?

Dostrzegam w wielu aspektach mojego życia kompletną rewolucję od kiedy zacząłem do tego w ten sposób podchodzić więc nie mówię jedynie z teorii ale również z doświadczenia. Kiedy zrzuciłem cały ciężar na Niego i po prostu zacząłem przemieniać mój umysł i przyjmować wiarą to kim jestem dzięki Chrystusowi zrozumiałem jaki mamy w Nim autorytet np. do przeciwstawiania się grzechowi. Do mnie należy przemienić swój umysł i przyjąć tą Tożsamość, którą w Nim mam. Przez lata dokonywałem różnych praktyk religijnych skupiając się na własnych staraniach jednak niestety skutki były tego słabe (np. w walce z grzechem).

exe napisał:
Ciekawe, bo piszesz o uczuciach, które budującą , a wcześniej się zaklinałeś się, że o uczuciach w trwaniu w wierze nie ma mowy. Myślę, że nieco już wymyślasz na potrzeby rozmowy.


Piszę o uczuciach bo Ty mnie o tą sferę sam zapytałeś. Wierze towarzyszą uczucia, ale wiara nie powinna być na nich oparta. Co z tego co napisałem uważasz, że wymyślam na potrzeby tej rozmowy?

Przychodząc na to forum miałem nadzieję, że znajdę tutaj pomoc i zrozumienie z waszej strony. Mam jednak wrażenie, że chęci zrozumienia z waszej strony nie doświadczyłem. Prosiłeś żebym wytrwał i zadawał pytania. Zrobiłem to, wytrwałem, ale co z tego? Problem w tym, że Marek się skupił na jednej rzeczy i nie daje mi odpowiedzi na wiele innych pytań, które w mojej głowie się pojawiają mimo tego, że jak podkreśliłem zakładam że Marek ma na nie odpowiedź.

Sola Scriptura nie jest moim założeniem, ale wypadkową pewnego mojego rozumowania, w którym Sola Scriptura jedynie wydaje mi się najbardziej logiczna. Nie mam patentu na nieomylność i nie muszę wiedzieć wszystkiego. Nie chcecie jednak zrozumieć tego co od początku staram się przedstawić.

Zarzucono mi tu w między czasie: spekulacje (w czym poprosiłem o wskazanie co jest spekulacją a co nie jednak odpowiedzi nie otrzymałem), krytykanctwo (mimo tego, że nie krytykuję a jedynie zadaję pytania i szukam), niekonksekwencje (np. z pytaniem o uczucia), że wymyślam sobie coś na potrzeby rozmowy (ja wolę nie zakładać takich rzeczy w stosunku do was bo wówczas człowiek nastawia się negatywnie do drugiej osoby), że obrażam (co zarzucił mi Marek choć nikogo nie atakowałem personalnie) i że zadaje bezsensowne pytania (mimo tego że przecież dla mnie mogą mieć sens).

Cieszę się, że przynajmniej trup dostrzegł, że coś jest nie tak. Dzięki wielkie.

Jeszcze raz exe piszę, że taka rozmowa raczej nie ma sensu. Mimo tego, że mnie poprosiłeś o wytrwanie to cały czas mam wrażenie, że walę na tym forum głową w mur.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Jan316 dnia Śro 5:41, 29 Kwi 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:26, 29 Kwi 2015    Temat postu:

Jan316 napisał:
Można całe życie siedzieć w jakiejś religii z nadzieją, że w końcu zaspokoi ona Twoją pustkę, którą masz w sercu.
Czy trwanie w Kościele (sensu: twego "siedzenia w jednej religii") jest obliczone na wypełnianie wewnętrznej pustki ? To byłoby działanie skierowane ku sobie.
Jan316 napisał:
Ja po wielu latach religijnych praktyk (nawet biczowania się w okresie liceum jako formy umartwiania się i karania się za mój grzech) i różnych zmagań miałem poczucie ogromnej przepaści między mną a Bogiem.
Umartwianie się, nawet w skrajnej formie, nie może stanowić formy kary, ponieważ to Bóg każe i ma ku temu zresztą całą wieczność. Umartwianie się stanowi element dyscyplinujący ducha, który uzdalnia się coraz bardziej do kenozy i tu traktować należy je, jako również pokutę, ale nie karę.
Jan316 napisał:
miałem poczucie ogromnej przepaści między mną a Bogiem
Znów to "poczucie", bądź brak "poczucia", a mówisz wcześniej, że aspekt emotywny trzeb pominąć. Dlaczego więc nie pomijasz? Przepaść ... Czy immanencja Boża w nas, ma wyeliminować Bożą transcendencję ?
Jan316 napisał:
Co więcej praktyki te całkowicie zaciemniały obraz Boga i znaczenie Krzyża Chrystusa w moim życiu.
Owszem, gdy są niewłaściwie rozumiane, są też niewłaściwie realizowane.
Jan316 napisał:
Postanowiłem szukać w Słowie Bożym i tam znalazłem to co okazało się być odpowiedzią.
Nie rozumiem ... Wcześniej, będąc w Kościele Katolickim, nie szukałeś w Piśmie Świętym Question
Jan316 napisał:
Możesz mi w duchu łagodności wyjaśnić jeżeli to nie problem?
Myślę, że problem jest tak ogólny, że potrzeba Czytelnikowi spojrzeć, aby go dojrzeć.
Jan316 napisał:
estem człowiekiem o niedoskonałym umyśle co podkreśliłem na początku - nie muszę wszystkiego rozumieć.
Ja także.
Jan316 napisał:
Co Ty rozumiesz przez krytykę w tym przypadku? Staram się nie krytykować, ale szukać i zadawać pytania.
Zatem, ja również to czynię.
Jan316 napisał:
Czy Twoim zdaniem moje podejście, że chcę być doskonały Jego doskonałością, święty Jego świętością, sprawiedliwy Jego sprawiedliwością to coś złego?
Oczywiście, że nie jest w tym nic złego dopóty, dopóki nie uznamy, że że uczynki dla protestanta nie są konieczne do zbawienia, bo jakoby sama wiara zbawia.
Jan316 napisał:
Dostrzegam w wielu aspektach mojego życia kompletną rewolucję od kiedy zacząłem do tego w ten sposób podchodzić więc nie mówię jedynie z teorii ale również z doświadczenia.
Nie neguję wewnętrznego doświadczenia człowieka, lecz polemizuję z (nie)poznaniem wiary katolickiej.
Jan316 napisał:
Kiedy zrzuciłem cały ciężar na Niego i po prostu zacząłem przemieniać mój umysł i przyjmować wiarą to kim jestem dzięki Chrystusowi zrozumiałem jaki mamy w Nim autorytet np. do przeciwstawiania się grzechowi.
To słuszne, ale i ciekawe, ponieważ mistycy Kościoła mówią o tym samym, czym więc chcesz w tym aspekcie wyróżnić protestantyzm od katolicyzmu?
Jan316 napisał:
Do mnie należy przemienić swój umysł i przyjąć tą Tożsamość, którą w Nim mam. Przez lata dokonywałem różnych praktyk religijnych skupiając się na własnych staraniach jednak niestety skutki były tego słabe (np. w walce z grzechem).
Kościół zachęca do własnych starań, ale tylko w takim zakresie, jaki możliwy jest dla osoby konkretnego stanu. Być może postawiłeś sobie poprzeczkę an wysokości, której Bóg wcale od ciebie nie żądałby i się zniechęciłeś, zrzucając wszystko na praktyki religijne. Czym innym mogą być idee praktyk religijnych samych w sobie, a czym innym ich wcielanie w życie.
Jan316 napisał:
Piszę o uczuciach bo Ty mnie o tą sferę sam zapytałeś.
Zapytałem, bo ty o nich wspominasz myśląc, że katolicy nie znają tego zagadnienia.
Jan316 napisał:
Wierze towarzyszą uczucia, ale wiara nie powinna być na nich oparta.
Owszem, tu się zgadzamy.
Jan316 napisał:
Co z tego co napisałem uważasz, że wymyślam na potrzeby tej rozmowy?
Przewiń na odpowiedni fragment.
Jan316 napisał:
Przychodząc na to forum miałem nadzieję, że znajdę tutaj pomoc i zrozumienie z waszej strony. Mam jednak wrażenie, że chęci zrozumienia z waszej strony nie doświadczyłem. Prosiłeś żebym wytrwał i zadawał pytania. Zrobiłem to, wytrwałem, ale co z tego?
Sądzę, że nie spodziewałeś się tego, co zastałeś, a chciałeś usłyszeć to, co chciałeś usłyszeć. Tak myślę.
Jan316 napisał:
Problem w tym, że Marek się skupił na jednej rzeczy i nie daje mi odpowiedzi na wiele innych pytań, które w mojej głowie się pojawiają mimo tego, że jak podkreśliłem zakładam że Marek ma na nie odpowiedź.
Problem jest raczej w twej niecierpliwości i chęci globalnego ujęcia jednym spojrzeniem szczegółów, które wymagają analizy etapowej. Marek postępuje metodycznie i może doprowadzić ciebie do wniosków, których nie chcesz usłyszeć.
Jan316 napisał:
Sola Scriptura nie jest moim założeniem, ale wypadkową pewnego mojego rozumowania, w którym Sola Scriptura jedynie wydaje mi się najbardziej logiczna. Nie mam patentu na nieomylność i nie muszę wiedzieć wszystkiego. Nie chcecie jednak zrozumieć tego co od początku staram się przedstawić.
Nie chcesz jednak zrozumieć tego, co jest w opozycji do twojego poglądu, zaś w kwestii logiki trzeba bardzo ostrożnie, ponieważ możemy wziąć pod lupę różne logiki modalne, gdzie pojęcia możliwości, a konieczności, są różnie opisane.
Jan316 napisał:
Zarzucono mi tu w między czasie: spekulacje (w czym poprosiłem o wskazanie co jest spekulacją a co nie jednak odpowiedzi nie otrzymałem), krytykanctwo (mimo tego, że nie krytykuję a jedynie zadaję pytania i szukam), niekonksekwencje (np. z pytaniem o uczucia), że wymyślam sobie coś na potrzeby rozmowy (ja wolę nie zakładać takich rzeczy w stosunku do was bo wówczas człowiek nastawia się negatywnie do drugiej osoby), że obrażam (co zarzucił mi Marek choć nikogo nie atakowałem personalnie) i że zadaje bezsensowne pytania (mimo tego że przecież dla mnie mogą mieć sens).
Czy wszystko sobie uświadamiasz ? Nie sądzę.
Jan316 napisał:
Cieszę się, że przynajmniej trup dostrzegł, że coś jest nie tak.
Spostrzeżenia nie są tożsame faktom.
Jan316 napisał:
Jeszcze raz exe piszę, że taka rozmowa raczej nie ma sensu. Mimo tego, że mnie poprosiłeś o wytrwanie to cały czas mam wrażenie, że walę na tym forum głową w mur.
Ja też mam takie wrażenie, a przecież na początku twej wizyty mówiłem, że będzie ci ciężko.

Pozdrawiam w Chrystusie Panu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 18:29, 29 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:45, 29 Kwi 2015    Temat postu:

drogi przyjacielu protestancie - mówi się że( z obfitości serca mówią usta ) -
tak jak mówiłem - pamietałem o Tobie w swojej modlitwie .Gdy poprosiłem cię o modlitwę nie odmówiłeś . Dlatego trup uważa że jesteś w głębi serca dobry człowiek .Pobieżnie przeglądam ten temat - bo do niczego on mi nie potrzebny - jednak twoje słowa odnośnie biczowania się są dobre ( trup podobnie i troche mu jeszcze zostało z tych czasów. ) niektórzy mowią że i św JPII też to robił .Dlatego powiem tak niech Duch Święty prostuje twoje drogi i wiedzie we właściwe miejsce. Pochylam glowę przed tobą przyjacielu .Niech Pan rozjaśni oblicze Swoje nad Tobą .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:38, 29 Kwi 2015    Temat postu:

trup napisał:
drogi przyjacielu protestancie - mówi się że( z obfitości serca mówią usta ) -
tak jak mówiłem - pamietałem o Tobie w swojej modlitwie.


Dzięki przyjacielu jeszcze raz za modlitwę. Moja też poszła już przed Boży tron. Dziękuje Ci bardzo za dobre słowo. Z Bogiem! ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jan316
Tiro



Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:43, 29 Kwi 2015    Temat postu:

exe napisał:
Jan316 napisał:
Jeszcze raz exe piszę, że taka rozmowa raczej nie ma sensu. Mimo tego, że mnie poprosiłeś o wytrwanie to cały czas mam wrażenie, że walę na tym forum głową w mur.
Ja też mam takie wrażenie, a przecież na początku twej wizyty mówiłem, że będzie ci ciężko.


Mówiłeś o poziomie intelektualnym a nie braku próby zrozumienia mojego stanowiska i unikania odpowiedzi na moje pytania.

Tak czy owak dzięki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:14, 29 Kwi 2015    Temat postu:

drogi marku popatrz na to
protestnat cyt (Dziękuję wam za tą dyskusję i poświęcony czas. Niechaj was Pan błogosławi i strzeże! )
a to teraz t twoje cyt(Nie pierwszy to protestant, który przychodzi udając że "szuka pomocy w zrozumieniu" aby wygłosić swoje orędzie. )

to właśnie w którymś miejsu pisma - mówi się że( z obfitości serca mówią usta)
wszelako dzięki że uratowałeś Kosciół Katolicki i odparłeś te straszne ataki złego .
chciało by się rzec - ludu mój ludu .bez urazy .Niech Pan rozjaśni oblicze Swoje nad Tobą . :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:24, 29 Kwi 2015    Temat postu:

Trup ty chyba sobie żartujesz, Jan316 wygłosił swoje przemyślenia i nastepnie podziękował za dyskusje a na starcie w pierwszym poście napisał ,że poszukuje prawdy i prosi o pomoc . Marek mu jej udzielił, ale jak widać nie mieści mu sie w głowie albo nie chce jej przyjąć więc dziekuje za rozmowe. Czemu zestawiasz te odpowiedzi razem jesli kontekst ich jest nie prawdziwy ? Jaki efekt zamierzasz osiągnac bo nie rozumiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trup
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 18 Kwi 2015
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:39, 29 Kwi 2015    Temat postu:

do prostaczka - przychodzi głodny człowiek - a Ty dajesz mu chleb stajesz nad nim z kijem w ręku i jeżeli próbuje sięgnąć po kromkę ty bijesz go po rękach . pozdrawiam . :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:46, 29 Kwi 2015    Temat postu:

Dalej puszczasz wodze fantazji tyle ,że ta wycieczka nie oddaje prawdy którą starałeś się nieudolnie przemycić w tej przenośni. Głodny dostał chleb obejrzał go powąchał odłożył podziękował i wyszedł . Tak to wyglada aaa i nikt nie stoi nad nikim z kijem .

Poza tym nie odpowiedziałeś po co zestawiasz zdania mieszając kontekst tych wypowiedzi ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prostaczek dnia Śro 22:48, 29 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pomoc bliźnim w wątpliwościach w wierze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin