 |
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: Czw 23:30, 02 Kwi 2015 Temat postu: Powołanie Natanaela |
|
|
| Cytat: | Nazajutrz [Jezus] postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: «Pójdź za Mną!».
44 Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra.
45 [Vt-2,12] Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu».
46 Rzekł do niego Natanael: «Czyż może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz!»
47 Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu».
48 Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?» Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym».
49 Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»
50 Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to».
51 Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego». |
O co chodzi z tym drzewem figowym? Czemu on się tak podniecił, że Pan Jezus go widział pod drzewem? Cóż w tym dziwnego?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Migdałek
Aquilifer
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: 
|
| Wysłany: Pią 12:42, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi chyba o samo drzewo figowe, ale o to, że został zauważaony wśród tłumu. Nie był dla Jezusa kimś anonimowym , ale kimś kogo on dostrzegł, poczuł sie wyjątkowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 14:23, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
ok, inny cytat
| Cytat: | | On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę5. 11 Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on6. 12 A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je7. 13 Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. 14 A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. 15 Kto ma uszy, niechaj słucha! |
i 2 pytania:
1. jeśli Abraham i Mojżesz byli wtedy w Królestwie Niebieskim, a narodzili się z niewiasty to dlaczego Jan Chrzciciel jest najwiekszym narodzonym z niewiasty a zarazem najmniejszym w Królestwie? Abraham i Mojżesz > Jana Chrzciciela czy Abraham i Mojżesz < Jana Chrzciciela?
2. O co chodzi z tym gwałtem i gwałtownym zdobywaniem? do Królestwa Niebieskiego można się włamać?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lech
Probatus
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Irlandia
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 19:47, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Jezus powiedział o tym, że widział Natanaela pod drzewem figowym ,dlatego, że Natanael najprawdopodobniej siedząc pod drzewem figowym modlił się i rozmyślał o proroctwach zapowiadających nadejście Mesjasza. Dlaczego tak uważam? Ponieważ po usłyszeniu informacji o drzewie figowym Natanael od razu zwrócił się do Jezusa słowami "Ty jesteś jest Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela". Wygląda to tak, jakby wcześniejsze rozważania o Mesjaszu połączył ze spotkanym właśnie Jezusem i wyciągnął wniosek, że to właśnie Jezus jest zapowiedzianym w proroctwach Mesjaszem.
Mówiąc o Janie Chrzcicielu Jezus porównał go ze wszystkimi dotychczas "narodzonymi z niewiast", niezależnie od tego, gdzie się znajdują, i określił go jako "największego z nich", wobec tego także od Mojżesza i Abrahama. Mówiąc "najmniejszy w królestwie niebieskim" miał na myśli tych, którzy pochodzą z Królestwa Niebios", więc nie mówił o Mojżeszu.
Zdobywanie gwałtem Nieba to nic innego jak próby uzyskania zbawienia dzięki przestrzeganiu wszystkich zasad o których mówili faryzeusze (było ich ponad 600), a nie poprzez Jezusa, który powiedział: "Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:49, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
czyli to zdobywanie gwałtem Nieba przynosilo rezultaty?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Migdałek
Aquilifer
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 21:54, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja bym powiedział gorliwością. Królestwo niebieskie powinno stać sie czymś o co walczysz z całych sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Migdałek
Aquilifer
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 21:56, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: |
2. O co chodzi z tym gwałtem i gwałtownym zdobywaniem? do Królestwa Niebieskiego można się włamać? |
Lub taką gorliwość :wink: :
 :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Migdałek
Aquilifer
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 22:04, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | ok, inny cytat
| Cytat: | | On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę5. 11 Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on6. 12 A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je7. 13 Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. 14 A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. 15 Kto ma uszy, niechaj słucha! |
|
Na ziemi Jan jest prorokiem, głosi bezpośrednie przyjście przyjście Pana, ma z Nim styczność. Wydaje się, że jest najważniejsztm człowiekiem. Jego zaszczyty sa przejściowe i złudne, bo to co czyni cżłowieka naprawde szczęśliwym i wielkim to życie z Bogiem w jego Króelestwie. A by się tam dostać nie są konieczne zaszczyty i zasługi, ale wiara i pragnienie Boga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lech
Probatus
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Irlandia
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 1:23, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | | czyli to zdobywanie gwałtem Nieba przynosilo rezultaty? |
Oczywiście, że nie i właśnie o tym Jezus mówił Żydom. Legalizm, którym kierowali się faryzeusze nie prowadzi do zbawienia, jest rodzajem "gwałtu" na Bożym Prawie, czyli próbą wdarcia się do Nieba "gwałtem", inną drogą niż ta, która pokazana została w Starym Testamencie oraz przez Jezusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Migdałek
Aquilifer
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 14:11, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Lech, ale tam jest, że Królestwo Boże doznaje gwałtu od czasu Jana Chciciela, a prawo Mojżeszowe jest o wile starsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lech
Probatus
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Irlandia
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 0:38, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Migdałek napisał: | | Lech, ale tam jest, że Królestwo Boże doznaje gwałtu od czasu Jana Chciciela, a prawo Mojżeszowe jest o wile starsze. |
Ta sama wypowiedź w Ewangelii Łukasza: "Do czasów Jana był zakon i prorocy, od tego czasu jest zwiastowane Królestwo Boże i każdy się do niego gwałtem wdziera. Lecz łatwiej jest niebu i ziemi przeminąć, niż przepaść jednej kresce z zakonu".
Ten fragment wyraźniej wskazuje na to, że chodzi o Boże Prawo, które faryzeusze zastąpili własnymi zasadami. Prostotę Dekalogu zmienili na skomplikowany system zakazów i w ten sposób chcieli zapewnić sobie zbawienie, czyli wejść do Królestwa Niebios. Nawet rozpoczęcie przez Jana głoszenia nadejścia tego królestwa nie zmieniło stanowiska faryzeuszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 0:24, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
OK, jak na razie dobrze Wam idzie. :) Mam kolejny cytat z pytaniem
| Księga rodzaju ST napisał: | | Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg2. |
| Ewangelia św. Jana napisał: | | I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. |
no to Henoch wstąpił do Nieba przed nbarodzinami Pana Jezusa czy nie ? Gdzie on?
a Mojżesz? a Abraham ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 0:29, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sahcim
Vexillarius
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zielona Wyspa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 0:57, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | OK, jak na razie dobrze Wam idzie. :) Mam kolejny cytat z pytaniem
| Księga rodzaju ST napisał: | | Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg2. |
| Ewangelia św. Jana napisał: | | I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. |
no to Henoch wstąpił do Nieba przed nbarodzinami Pana Jezusa czy nie ? Gdzie on?
a Mojżesz? a Abraham ? |
A możesz wskazać gdzie wyczytałeś, że Henoch wstąpił do nieba, bo w cytacie który zapodałeś niczego takiego nie napisano...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 7:18, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
no to gdzie go zabral jak nie do Nieba?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 7:18, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sahcim
Vexillarius
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zielona Wyspa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 8:55, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | | no to gdzie go zabral jak nie do Nieba? |
No to się może zdecyduj o co Ci chodzi Laflx, czy o to iż Henoch jakoby wstąpił do Nieba przed narodzinami Pana Jezusa, czy o to iż został tam zabrany, bo albo udajesz, że nie widzisz różnicy pomiedzy wstąpieniem do nieba, a zabraniem tamże albo rzeczywiście masz z tym problem i potrzebujesz wyjaśnienia...??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Śro 18:16, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
|
nie widze roznicy miedzy wstapieniem a zabraniem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
| Wysłany: Śro 18:28, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | | nie widze roznicy miedzy wstapieniem a zabraniem |
Właściwie ja też , wstąpienie to np. na przykładzie ciala Maryi które , zostalo zabrane do nieba dopiero po jej smierci i pochowku i dopiero tam polaczone z dusza.Gdy apostolowie otworzyli jej grob byl pusty i dlatego nigdy nie probowano nawet odszukiwac jej szczatkow . Co do zabrania nie bardzo wiem :?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sahcim
Vexillarius
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zielona Wyspa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 20:09, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| Laflx napisał: | | nie widze roznicy miedzy wstapieniem a zabraniem |
Wstąpił do nieba własną mocą tylko ten, który z nieba własną mocą zstąpił, natomiast zabrany(a) do nieba został(a) ten(ta), których przeznaczeniem jest niebo ale nie posiadali własnej mocy aby mogli tam sami wstąpić zatem zostali boża mocą wyniesieni do tej chwały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
sahcim
Vexillarius
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zielona Wyspa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 20:14, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| mała czarna napisał: | | Laflx napisał: | | nie widze roznicy miedzy wstapieniem a zabraniem |
Właściwie ja też , wstąpienie to np. na przykładzie ciala Maryi |
nie...:(
Przecież w przypadku Maryi Kościół naucza o wniebowzięciu, a nie o wniebowstąpieniu...no nie ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sahcim dnia Śro 20:16, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MariaMagdalena
Princeps prior
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 20:33, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
| mała czarna napisał: | | .Gdy apostolowie otworzyli jej grob byl pusty i dlatego nigdy nie probowano nawet odszukiwac jej szczatkow . |
a skąd to? skąd masz takie iinformacje?W Biblii nie ma nic o śmierci Maryi nic a nic!
Dogmat głosi że Matka Boska po zakończeniu swojego ziemskiego życia została Z CIAŁEM I DUSZĄ WZIĘTA DO NIEBA! do wiary w dogmaty jesteśmy zobowiązani ,a zaprzeczanie dogmatom jest grzechem.
Według tradycji nawet nie umarła a zasnęła bo śmierś jest karą za grzech, a ona nie miała grzechu nawet pierworodnego-ale to już nie dogmat
teraz kwestia różnicy.
W NIEBO WSTĄPIŁ JEZUS Wstąpił sam czyli własną mocą.
Maryja WZIĘTA z ciałem i duszą do nieba ale wzięta przez kogoś -Przez Syna ale nie dostała się tam mocą własną tylko uczynił to Bóg.
żeby zobrazować nieudolny ale obraz:
człowiek jest niezdolny do wejścia samodzielnie do nieba (ciałem i duszą) tak jak osoba totalnie sparaliżowana nie jest zdolna udać się gdziekolwiek sama tak samo jak taki1-3miesięczny bobas. mówiąc że ktoś poszedł do kościoła-zrobił to sam, kiedy myślimy o kimś sparaliżowanym lub bobasku to do np kościoła ktoś go musi zabrać....!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lech
Probatus
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Irlandia
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 21:22, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Różnica między wstąpieniem a zabraniem polega na tym, że wstępujący robi to wykorzystując własne możliwości, a zabranie wymaga obecności kogoś, kto go zabierze, zabierany jest w tym procesie bierny, w odróżnieniu od wstępującego, który jest podczas wstępowania aktywny. Henoch i Eliasz byli zabrani do nieba jako żywi ludzie, Mojżesz został zabrany do nieba po śmierci, więc najpierw został wzbudzony z martwych. Są oni przykładem tego, jak będzie wyglądało przyjście Pana: "gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie" - tak jak to było z Mojżeszem, "potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana" - jak Henoch i Eliasz (1 Tes 4,16-17)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 12:35, 12 Maj 2015 Temat postu: Re: Powołanie Natanaela |
|
|
| Laflx napisał: | | Cytat: | Nazajutrz [Jezus] postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: «Pójdź za Mną!».
44 Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra.
45 [Vt-2,12] Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy - Jezusa, syna Józefa z Nazaretu».
46 Rzekł do niego Natanael: «Czyż może być co dobrego z Nazaretu?» Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz!»
47 Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: «Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu».
48 Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?» Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym».
49 Odpowiedział Mu Natanael: «Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!»
50 Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to».
51 Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego». |
O co chodzi z tym drzewem figowym? Czemu on się tak podniecił, że Pan Jezus go widział pod drzewem? Cóż w tym dziwnego? |
Myślę, że chodzi szeroko o tą tematykę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czernin
Tiro
Dołączył: 01 Maj 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:31, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
To jest aluzja do jakiegoś przeżycia wewnętrznego w duchu, które nie jest znane nikomu, sam Jezus jedynie wie co przeżył Natanel. Zwykły człowiek nie może czytać w myślach drugiej osoby, Jezus powiedział Natanelowi, co on przeżył, więc on rzekł do Jezusa, że jest Synem Bożym, Królem Izraela, bo tylko sam Bóg może wiedzieć co "siedzi" w naszym wnętrzu. Podobnie było z Samarytanką, Jezus wiedział co się działo w jej życiu, bez kompletnej wiedzy o niej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czernin dnia Sob 18:32, 11 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
