Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

List do samobójcy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:09, 15 Wrz 2013    Temat postu: List do samobójcy

Drogi Bracie, Drogą Siostro . . .

Czarne chmury zebrały się nad twoją głową i tak szczelnie ją opatuliły, że nie widzisz już światła . . . Niestety, twoja zgryzota nie umniejsza się, choć uciekasz i chowasz się przed światem !

Oto dopadł cię najazd myśli , który jak tsunami, szturmuje twierdzę Bożego dziecięcia, jakim przyszedłeś na świat z Bożej woli.

Ktoś podaje ci mentalną dłoń pod postacią rady, aby skoczyć w przepaść własnego bólu - aby zamknąć się na świat i odrzucić dar, jaki otrzymuje każde stworzenie. !

Ta dłoń , to wężowa prawica, która pociągnie cię we własną niedolę pychy i zatwardziałości.

Powstań Siostro, powstań Bracie !

Oto Jezus wezwał cię do cierpienia, by wziąć na siebie krzyż i Go naśladować !

Myślisz, że Jezus dobrze się bawił, widząc ogrom zła, któremu zaprzedał się człowiek ?
Myślisz, że Jezus jak tygrys skakał do oczu swym oskarżycielom ?

Nie. Jezus przyniósł życie. Pokazał ci, że gdzie jest wiara, jak to ziarnko gorczycy, tam dokonasz. tego, co najważniejsze - nie stracisz życia wiecznego !

Nie wierzysz ? To spójrz na swoje ciało, które domaga się żyć, a co dopiero twój duch , który liczy na ratunek, nie chcąc przyznać się prze samym sobą, że tęskni za miłością.

Gdzie jest ta miłość, skoro masz tylko ból istnienia ?

Tą miłością jest Jezus - Człowiek - Bóg , który marzy o tym, byś wypłynął na głębię i nie lękał się zarzucić sieci !

Zaufać Temu, którego nie widzisz, to zdobyć moc, która cię ochroni, bo psalmista pisze : "Pan jest moją mocą".

Czyż słońce nie wschodzi i zachodzi ?

Tak samo jest w twoim życiu : cierpienie nadchodzi i odchodzi. Źli ludzie przychodzą i odchodzą, a pamięć o nich zaginie, bo nie poznali oczekiwań swego Stwórcy.

Wstań i pójdź za Jezusem. Przebacz sobie przede wszystkim i swoim oprawcom. Jezus ujrzy twą niedolę i sprowadzi na ciebie pokój serca, a twoje szeroko zamknięte oczy zaczną widzieć wszystko oczyma Jego - oczyma wiary .

Ujrzysz swoją wielką godność, którą wyraża psalm 8 "

"Kimźe jest człowiek, że o nim pamiętasz ?".

Pomyśl o Nim, zanim skoczysz w otchłań rozpaczy . . .

Niedoszły samobójca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 18:13, 15 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pią 22:28, 20 Gru 2013    Temat postu:

Osoby o niskiej samoocenie, osoby z przewlekłym poczuciem beznadziejności czy braku celu w życiu targają się na własne życie . Nie widzą innych dróg wyjścia z sytuacji),mają myślenie „czarno-białe” (wszystko albo nic) i nie są w stanie dostrzegać pozytywnych cech czy zjawisk, a tylko negatywne. Co należy zatem zrobić ?Czy wystarczy głęboko wierzyć, czuć bliskość Boga, mieć nadzieję ? Czy wiara może spowodowac podjecie takich kroków drastycznych w skutkach ?
Powrót do góry
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:36, 20 Gru 2013    Temat postu:

Pan rzekł: "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby wam posłuszna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 22:32, 23 Gru 2013    Temat postu:

Wydawało mi się ,że znam Pana Boga mego Stwórcę i ,że znam Jego słowo i staram się poznać je jeszcze lepiej. Modlitwa która była dla mnie największym problemem i wymagała rzeczywistego zaangażowania mojej osoby stawała się coraz trudniejsza ostatnimi mi czasy. czuje się totalnie rozbita/y, tracę sens życia , jestem już zmęczona/y tym "wahadełkiem życia", czuje się samotna/y. Tracimy przez to wiarę i nie widzimy już sensu życia a wydawałoby się ,że jednak ją mieliśmy , zatem dlaczego to wystarczy ,żeby taka chwila zwątpienia juz doprowadziła nas do podejmowania tak drastycznych kroków .
Powrót do góry
brzydula
Probatus



Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:40, 04 Mar 2014    Temat postu: Re: List do samobójcy

exe napisał:




Wstań i pójdź za Jezusem. Przebacz sobie przede wszystkim i swoim oprawcom. Jezus ujrzy twą niedolę i sprowadzi na ciebie pokój serca, a twoje szeroko zamknięte oczy zaczną widzieć wszystko oczyma Jego - oczyma wiary .



To nie źli ludzie mnie skrzywdzili,to bóg stwarzając mnie (jesli wierzyć że to on) totalnym nieudacznikiem. Ach, i co za szczyt cynizmu - straszy że to ma być wieczne! Nie ma ratunku,nie ma odwrotu, raz stworzona(nie mając zupełnie na to wpływu) nie mogę już przestać istnieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Czw 10:58, 01 Lis 2018    Temat postu:

Jak to człowiek staje się nieszczęśliwy , gdy przyjemości tego świata nie sprawiają mu już radośći . Nie może pić , nie może palić , nie może uprawiać seksu , bo sprawia mu to obrzydzenie . Nie ma już w czym zatopić smutku . Nawet nie chca go zablokować .
A może właśnie to jest to szczęście , że to jest poza nim .
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:26, 01 Lis 2018    Temat postu:

Duśka napisał:
Jak to człowiek staje się nieszczęśliwy , gdy przyjemości tego świata nie sprawiają mu już radośći . Nie może pić , nie może palić , nie może uprawiać seksu , bo sprawia mu to obrzydzenie . Nie ma już w czym zatopić smutku . Nawet nie chca go zablokować .
A może właśnie to jest to szczęście , że to jest poza nim .
Tak, to jest szczęście, gdy jedynym przedmiotem naszej troski jest Bóg.
To jest łaska, którą trzeba pielęgnować poprzez rozwijanie cnót.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:13, 23 Maj 2020    Temat postu:

Będąc na życia granicy ....udaję się do kaplicy ,
leżąc Krzyżem i prosząc o zmiłowanie ,Wszechmogącego ,mnie od grzechu
cuchnącego ,...
Żyjąc w nieustannej życiowej udręce .....wyrzuć to wszystko i idź w Boże ręce ....
Myśli ,które kołatają w głowie ,życie ,które w strzępach ran i duchowych mrokach ,
będąc w ciągłej wędrówce .....zobaczyć światło ....nadzieji ,w bólu i przedrzeć się przez zasieki ciemności ....odrzucić wszystkie złości .....
nie szukać swojej miłości ....oddać to co masz niech przemieni się w to co możesz dać ....
Modlitwa na ustach czy w sercu ???
pobity przez zbójców szukasz pociechy u ludzi ???
Co grzech ich duszę brudzi ???
szukasz ukojenia w sobie ????
gdzie nie ma prawdziwej miłości nic w tobie ????
Gdzie szukasz ratunku ??? w mocnym trunku ???
w zapaleniu skręta ????i wbijasz sobie w głowę śmiercionośnego pręta ???
Chodząc w mroku przyśpiesz kroku i udaj się tam gdzie możesz znaleźć prawdziwe ukojenie .....gdzie w końcu możesz zaspokoić niegasnące pragnienie .....


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:25, 24 Maj 2020    Temat postu:

Bardzo przemawiające to wyznanie poetyckie. Samobójca niestety zazwyczaj ma "gorączkę" emocji... Czy przeczytałby?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:10, 24 Maj 2020    Temat postu:

exe napisał:
Bardzo przemawiające to wyznanie poetyckie. Samobójca niestety zazwyczaj ma "gorączkę" emocji... Czy przeczytałby?


Poetyckie wyznanie o tak żeby obrazowo przedstawić jak mógłby się czuć niedoszły nieszczęśnik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:15, 24 Maj 2020    Temat postu:

Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

Schwytani w sidła własnych niepokojących myśli, upadając, zupełnie sami, bezbronni , ranieni , nieufni , cierpiący, pragnący śmierci, uwięzieni w błędnym kole depresji, torturowani przez własny umysł. Oto ja..

Tak bym widziała ten umysł samobójców. Dzieje się tak dlaczego?
-Z powodu małej wiary waszej.

Każde zranienia, odrzucenia, cierpienia, męki kończmy wyzwaniami do Boga

-Panie Jezu, zlituj się Exclamation .Jak dlugo mam to jeszcze znosić!

Błogosławionego Dnia Pańskiego 🙏
+++


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:42, 24 Maj 2020    Temat postu:

[quote="Jaśmina"]Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

Schwytani w sidła własnych niepokojących myśli, upadając, zupełnie sami, bezbronni , ranieni , nieufni , cierpiący, pragnący śmierci, uwięzieni w błędnym kole depresji, torturowani przez własny umysł. Oto ja..

Tak bym widziała ten umysł samobójców. Dzieje się tak dlaczego?
-Z powodu małej wiary waszej.

Każde zranienia, odrzucenia, cierpienia, męki kończmy wyzwaniami do Boga

-Panie Jezu, zlituj się Exclamation .Jak dlugo mam to jeszcze znosić!

Błogosławionego Dnia Pańskiego 🙏

wiersz nie musi być dopracowany wystarczy ,żeby był autorski ,raczej chodzi tylko o poetyckie opisanie stanu w którym się człek znajduje
to się nazywa usidlenie diabelskie ewidentnie człek jest niewolnikiem ,
każdy w wolny człek w wierze nie ma ochoty targać się na życie ,
a duch samobójstwa bardzo silnie odziaływa na człeka w takich sytuacjach .
Więc później przychodzą tego typu przemyślenia
To na pewno jest zamknięcie w samym sobie a nie skupienie na Panu Jezusie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Nie 14:42, 24 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:12, 24 Maj 2020    Temat postu:

exe napisał:
Bardzo przemawiające to wyznanie poetyckie. Samobójca niestety zazwyczaj ma "gorączkę" emocji... Czy przeczytałby?


zakładamy ,że jest bardziej świadomy niż w afekcie z pewnością stany świadomości również mogą sie różnić od siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:16, 27 Maj 2020    Temat postu:

Jaśmina napisał:
Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

Schwytani w sidła własnych niepokojących myśli, upadając, zupełnie sami, bezbronni , ranieni , nieufni , cierpiący, pragnący śmierci, uwięzieni w błędnym kole depresji, torturowani przez własny umysł. Oto ja..

Tak bym widziała ten umysł samobójców. Dzieje się tak dlaczego?
-Z powodu małej wiary waszej.

Każde zranienia, odrzucenia, cierpienia, męki kończmy wyzwaniami do Boga

-Panie Jezu, zlituj się Exclamation .Jak dlugo mam to jeszcze znosić!

Błogosławionego Dnia Pańskiego 🙏
+++



ja tak robiłem kiedy moje życie stawało się nie do zniesienia leżałem wtedy Krzyżem osoby chore psychicznie mogą wogóle nie mieć wiary ,ale ty siostro pewnie to wiesz
tak jak wiesz ,że choroba nie zawsze musi wynikać z winy człowieka ,który na nią choruje .
Wiersz w sumie jest po części modlitwą błagalną skierowaną z rozpaczą do Pana Boga o ulgę w zniesieniu przeciwności .
Z pewnością siostro jesteś świadoma i wiesz i rozumiesz ,że osoby chore psychicznie mają inne spojrzenie na rzeczywistość inaczej ją odbierają tak i postrzegają i z pewnością wiesz ,że o wiele trudniej im się żyje w codzienności .A nawet zwykłe codzienne czyności mogą urastać do rangi trudności nie do przejścia .
Nie wiem siostro czy to rozumiesz ,jak tego nie rozumiesz zapraszam do jakiekolwiek miejsca gdzie są chorzy psychicznie i obeserwacji ludzi którzy mają problemy o których my nawet byśmy nie pomyśleli .
Wiersz tak jak napisałem to bardziej modlitwa przebłagalna niż tekst służący analizie ,no chyba ,że mamy pragnienie modlitwy za osobę która go napisała
pozdrawiam z litościwym i miłosiernym Panem Bogiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:21, 27 Maj 2020    Temat postu:

[quote="meteos24"][quote="Jaśmina"]Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

siostro mylisz się z prawdą bo są przypadki kiedy ludzie błagają o miłosierdzie Pana Boga i mogą w chorobie psychicznej leżeć Krzyżem
stan zewnętrzny wcale nie oznacza tego co czujemy w wewnątrz .
Jestem tego przykładem ,że nie musiałem złorzeczyć i rzucać biblią raczej sam chciałem targnąć się na własne życie i nie pomostowałem aż tak mocno jak i szukałem ratunku leżąc Krzyżem w kaplicy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Śro 14:30, 27 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:29, 27 Maj 2020    Temat postu:

Jaśmina napisał:
Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

Schwytani w sidła własnych niepokojących myśli, upadając, zupełnie sami, bezbronni , ranieni , nieufni , cierpiący, pragnący śmierci, uwięzieni w błędnym kole depresji, torturowani przez własny umysł. Oto ja..

Tak bym widziała ten umysł samobójców. Dzieje się tak dlaczego?
-Z powodu małej wiary waszej.

Każde zranienia, odrzucenia, cierpienia, męki kończmy wyzwaniami do Boga

-Panie Jezu, zlituj się Exclamation .Jak dlugo mam to jeszcze znosić!

Błogosławionego Dnia Pańskiego 🙏
+++


Widzę ,że jesteś specjalistką od chorób psychicznych jak i sytuacji w jakiej znajdują się samobójcy
Powiem Ci jedno mniej analiz i to nie zbyt trafnych a więcej modlitwy za tych ludzi ,często poranionych wychodzących z rodzin bez prawdziwej wiary ,
często w trudnych środowiskach gdzie nie było dobrych przykładów wzorców prawdziwej wiary ze słabościami chorobami czy ułomnościami ze złymi przykładami z rodziny pogrążonych w nałogach .
Na koniec tej analizy mogę ci powiedzieć jedno odbiająć piłeczkę ,że właśnie spotykając ciebie czy inny wzór wiary tacy ludzie powinni odzyskiwać wiarę czy nadzieję czy poczuć prawdziwą miłość Bożą a nie być jeszcze dobijanych .Dobija się dzikie zwierzęta np koty to nie jest zbyt chrześcijańskie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 20 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:02, 27 Maj 2020    Temat postu:

[quote="meteos24"][quote="meteos24"]
Jaśmina napisał:
Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

siostro mylisz się z prawdą bo są przypadki kiedy ludzie błagają o miłosierdzie Pana Boga i mogą w chorobie psychicznej leżeć Krzyżem
stan zewnętrzny wcale nie oznacza tego co czujemy w wewnątrz .
Jestem tego przykładem ,że nie musiałem złorzeczyć i rzucać biblią raczej sam chciałem targnąć się na własne życie i nie pomostowałem aż tak mocno jak i szukałem ratunku leżąc Krzyżem w kaplicy

To zazwyczaj dotyczy osób z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywne na tle religijnym. Ciężka schizofrenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:10, 27 Maj 2020    Temat postu:

[quote="Jaśmina"][quote="meteos24"]
meteos24 napisał:
Jaśmina napisał:
Jest to takie trochę niedopracowane. Ludzie będący na granicy życia i śmierci zwyczaj nie rzucają się do kaplicy i nie leżą krzyżem. Często rzucają Biblią i złożeszczą na Boga.

siostro mylisz się z prawdą bo są przypadki kiedy ludzie błagają o miłosierdzie Pana Boga i mogą w chorobie psychicznej leżeć Krzyżem
stan zewnętrzny wcale nie oznacza tego co czujemy w wewnątrz .
Jestem tego przykładem ,że nie musiałem złorzeczyć i rzucać biblią raczej sam chciałem targnąć się na własne życie i nie pomostowałem aż tak mocno jak i szukałem ratunku leżąc Krzyżem w kaplicy

To zazwyczaj dotyczy osób z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywne na tle religijnym. Ciężka schizofrenia.


a to wyklucza chęć samobójstwa ??czy wzmaga to pragnienie ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1202
Przeczytał: 135 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:03, 31 Lip 2021    Temat postu:

Polecam każdemu kto się zmaga z niszczącą bezsilnością , złem psychicznym i duchowym którego intensywność nie może ani zrozumieć, określić, opisać czy uzewnętrznić innym :

Schizofrenia w aspekcie teologii życia wewnętrznego

http://www.jhs.fora.pl/rozmowy-o-cierpieniu-i-radosci,127/schizofrenia-w-aspekcie-teologii-zycia-wewnetrznego,10071.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin