Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Upowszechnienie śmierci

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 13:00, 28 Sie 2016    Temat postu: Upowszechnienie śmierci

W wyniki II wojny światowej zginęło od 50 do 80 milionów ludzi (według różnych szacunków), wielokrotnie więcej zaznało cierpienia i rozmaitych strat osobistych moralnych i materialnych.

Aby nigdy więcej świat nie wrócił do rozgrywania sporów i realizacji potrzeb na sposób wojny, w 1948 ONZ przyjął w imieniu wszystkich narodów Powszechną Deklarację Praw Człowieka, w której preambule czytamy:

Cytat:
POWSZECHNA DEKLARACJA PRAW CZŁOWIEKA
(Paryż, 10 XII 1948)


WSTĘP

Ponieważ uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej stanowi podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie;

ponieważ brak poszanowania i pogarda dla praw człowieka doprowadziły do czynów barbarzyńskich, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości, a nadejście świata, w którym istoty ludzkie będą korzystać z wolności słowa i przekonań oraz wolności od strachu i niedostatku, zostało ogłoszone jako najwyższy cel człowieka,

ponieważ istotne jest, by prawa człowieka były chronione przez przepisy prawne, aby człowiek nie był zmuszony, doprowadzony do ostateczności, uciekać się do buntu przeciwko tyranii i uciskowi,

ponieważ jest istotne popieranie rozwoju przyjaznych stosunków między narodami,

ponieważ Ludy Narodów Zjednoczonych potwierdziły na nowo w Karcie swą wiarę w podstawowe prawa człowieka, w godność i wartość osoby ludzkiej, oraz w równe prawa mężczyzn i kobiet, jak również swe zdecydowanie popierać postęp społeczny i poprawę warunków życia w większej wolności,

ponieważ Państwa Członkowskie, we współdziałaniu z Organizacją Narodów Zjednoczonych, zobowiązały się zapewnić popieranie powszechnego poszanowania i przestrzegania praw człowieka i podstawowych wolności,

ponieważ jednakowe rozumienie (ang. common understanding; franc. une conception commune) tych praw i wolności ma najwyższe znaczenie dla pełnego zrealizowania tego zobowiązania,

Zgromadzenie Ogólne

Ogłasza niniejszą Powszechną Deklarację Praw Człowieka jako wspólny standard (ang. commom standard; franc. l'ideal commun) do osiągnięcia przez wszystkie ludy i wszystkie narody, tak aby każda jednostka i każdy organ społeczny, mając stale na względzie niniejszą Deklarację, dążyły poprzez nauczanie i wychowanie do zapewnienia poszanowania tych praw i wolności, jak również do zabezpieczenia, poprzez rozwój środków o charakterze krajowym i międzynarodowym, ich powszechnego i skutecznego uznania i przestrzegania, tak pośród ludów Państw Członkowskich, jak też pośród ludów terytoriów znajdujących się pod ich jurysdykcją.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja jestem z czasów, w których pamięć o wojnie była żywa, a rany nie zabliźnione. Całym sobą popierałem ruchy pokojowe na całym świecie, te ruchy, które m.in. przyniosły wolność od kolonializmu ponad połowy świata w krajach okupowanych przez Francję, Wielka Brytanię, Portugalię, Hiszpanię, Holandię, Belgię i USA., które w kraju będącym siedzibą ONZ, w USA, przyniosły pełną wolność osobom o ciemniejszym kolorze skóry, które zmierzały do tego by w wypowiedziach publicznych, w mediach, w szkołach i w życiu codziennym można było swobodnie wypowiadać się tak, jak się myśli i uważa, a nie inaczej.

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, podobnie jak jej poprzedniczka z czasów Rewolucji Francuskiej, niestety, nie nawiązuje ani jednym słowem do naturalnej więzi każdego człowieka z Bogiem.
I być może ten brak doprowadził do tego, że ten dokument ważny mniej więcej do połowy lat 80-tych XX wieku, stracił na znaczeniu po historycznych rozmowach i ustaleniach między Michaiłem Gorbaczowem i Ronaldem Reaganem w Reykjaviku w roku 1986 i po symbolicznym runięciu Berlińskiego Muru.

Również w Polsce wówczas odwaga staniała i nagle zaroiło się w kraju od bohaterów, mimo, ze wcześniej byli oni raczej postaciami zarówno cichymi, co nie powszechnymi.

Media zagarnięte zostały przez żywioł, który wprowadził "w całym cywilizowanym świecie" kult ciała, głupoty, nieustanne przemawianie nie istniejących autorytetów, i dość skuteczne kreowanie autorytetów beż żadnych podstaw moralnych.

Te właśnie media kreują brak szacunku dla śmierci. Śmierć nowo narodzonych psów topionych w rzece, budzi oddźwięk na facebooku nieporównywalnie większy, niż śmierć i cierpienie mordowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie, w Indiach, Chinach i Nigerii, śmierć mieszkańców zawalonych w wyniku trzęsienia ziemi domów, śmierć ludzi zamordowanych w wyniku zamachów, o ile te zamachy nastąpiły poza Europą.

W ślad za tą kreacją mediów, podkręcaną przez ich właścicieli obojętnieje nasze sumienie na śmierć.
Każdy musi umrzeć - słyszymy nieraz w komentarzach.
Oni sobie wybrali taki koniec - słychać od ludzi myślących na sposób wschodni,
Świat musi być zdepopulowany, bo nie ma tyle żywności by wszystkich wyżywić - słyszymy od zwolenników polityki światowej utajnionych jak dotąd rządów NWO (New World Order),
Może pomodlimy się, a potem zapomnimy - tak zazwyczaj kwituje się ludzkie cierpienie i śmierć wśród współczesnych katolików.

Nie ma już żadnej reakcji społecznej która by rozumnie brała pod uwagę to, co zostało zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, że mamy ochraniać powszechną troską każdego człowieka, którego zdrowie, a zwłaszcza życie jest zagrożone w wyniku przemocy i terroryzmu.
Zero reakcji, zero refleksji.
Nie w państwach - w nas, ludziach.

Skąd się to bierze?
I tu moja osobista refleksja w tej sprawie.
Od czasu upowszechnienia telewizji, a zwłaszcza internetu, to co płynie z mediów traktujemy jak nieprawdziwą bajkę na tematy, czasem nas zajmujące, przy których się bawimy, czasem nie zajmujące, które wyłączamy. Śmierć ludzi jest dla odbiorców tego zniewalającego programu iluzoryczną kreacją medialną - dla nas bez znaczenia, nawet trochę nudna, a jak ktoś pokaże odcinanie głów w drodze egzekucji, albo zbyt dużo krwi na ekranie, która wypływa z ciał zamordowanych to ta osoba która to pokazuje jest winna, a nie agresor który zadał śmierć!!!

Utożsamiliśmy ludzi z rzeczami.

Jedne i drugie to tylko migawki latające po ekranach telewizorów i komputerów.

Idzie szybki czas, gdy Jezus, Pan wszystkich ludzi powie: Dość.
I zwróci nam boleśnie uwagę, na to, czym różni się człowiek od rzeczy. Nauczy nas szacunku i miłości do ludzi i traktowania rzeczy jako tego, co przemija.

Szkoda, że w 1948 roku, po takiej strasznej wojnie, Zjednoczone w ONZ Narody nie podkreśliły w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, że aby zrealizować deklarację, należy zwrócić się ku Bogu, który jest stworzycielem wszystkich nas, niezależnie od tego w co kto wierzy lub nie wierzy.
Gdybyśmy mieli taką zanurzoną w Bogu deklarację, byłaby ona trwała.

A tak, będziemy zmuszeni jako społeczność ludzkości kolejny raz przeżyć podobną próbę jak nasi rodzice i dziadkowie, próbę hekatomby światowej wojny. Wojny, w której z całą pewnością będą zniszczone media publiczne w dotychczasowej treści i kształcie. Aby w końcu zmądrzeć.

Bo do Nieba ludzkość wejdzie jako całość, wtedy gdy napełni się miłością, miłością do Boga i do siebie wzajemnie. Wcześniej nie. I tak rozumiem właśnie mądrość ludzkości, napełnienie się miłością, a nie głupotą dostarczaną przez media.


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Nie 13:06, 28 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:58, 28 Sie 2016    Temat postu:

Tak bracie!

Ja mam niezwykle podobne spostrzeżenia.

Ludzie ulegli magii Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i jestem przekonany, że jest to wynik wytrwałej ideologizacji społeczeństw. Tu coś się skłamało, tu przemilczano, tu ciś buńczucznie wykrzyczano.
Efektem jest wszech-tolerancja objawiająca się pan-synkretyzmem religijnym, którego niedorzeczność jest podniesiona do rangi cnoty ...

Bardzo celnie zauważa maly_kwiatek, iż Deklaracja Praw i Wolności Człowieka rzeczywiście nie mówi nic o relacji czlowieka i Boga, zarówno w aspekcie transcendencji, jak i immanencji Bożej i realnych skutków różnicy ontycznej pomiędzy stworzeniami i Stwórcą.

Twórcy tego dokumentu mogą być podziwiani tylko za jedno: za doskonałą przewrotność, a to z racji odwrócenia znaczenua pojęcia "wolność".
Człowiek jest wolny tylko wtedy, gdy jest żyje w prawdzie, nie zaś -jak tego chcą masoni - gdy żyje poza prawdą.

Uzasadnieniem powyższego twierdzenia jest to, że człowiek otrzymał wolność poprzez zależność od prawdy dzięki funkcjom świadomości powodujących, że istnieje "jaźń, ja". To implikuje niezależność od przedmiotów, czyli daje nam możliwości wartościowania i rozstrzygania, (określanie dobra i jego wybór). To jest moment wolności, któregonie mają zwierzęta - niezależne od prawdy i tu widzę uzsadnienie dla twierdzenia o tym, że mamy stać się niewolnikami.

Śmierć byłaby wówczas wybawieniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 13:59, 28 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:30, 28 Sie 2016    Temat postu:

Zaiste , prawo do wolnosci zdegenerowało sie do samowoli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 17:23, 28 Sie 2016    Temat postu:

Wolność prowadzi do szacunku każdej innej wolnej istoty, można powiedzieć, że istota wolna rozpoznaje wolność w drugiej istocie wolnej.

Samowola stara się przekroczyć, pokonać, a nawet zniszczyć wolność innych istot.

Uważajmy ciągle na siebie , byśmy naszej błogosławionej wolności nie zamienili na gorszącą i śmiercionośną samowolę.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 3:20, 29 Sie 2016    Temat postu:

Co ma wspólnego obecna sytuacja na świecie z deklaracją praw człowieka? Kompletnie nic. Dlaczego? Ponieważ dla wielu polityków, środowisk antychrześcijańskich (masoneria, lewica i inne) deklaracja praw człowieka to coś co im wisi i powiewa, to puste słowa których oni nie akceptują podobnie jak śmierci. Traktują ja jako coś na czym można zgarniać kolosalne fortuny, szczególnie na handlu bronią, procederze aborcyjnym, narkotykowym i na innych formach zabijania. Czy dla takich ludzi dodatkowy zapis dotyczący kwestii wiary w Boga w tejże deklaracji by coś zmienił? Nic, bo skoro takie środowiska nie liczą się z podstawowymi prawami stworzonymi przez człowieka dla człowieka to także będzie im obojętny zapis dotyczący Boga. Jeśli ktoś nie ma zakorzenionej wiary w Boga w sobie to żadne prawa ludzkie nie zmienią takiego człowieka. Żywe trupy, bez życia w sobie rządzą światem a my chrześcijaninie możemy tylko się modlić i czekać na ponowne przyjście Chrystusa.

Te same środowiska faszerują takimi pozbawionymi szacunku dla śmierci mądrościami młode pokolenia, aby uodporniły się na zjawisko śmierci, aby była dla nich zwykłym gestem, czynnością na miarę czynności fizjologicznych. Jaki jest i będzie tego skutek? Taki, że młodzi ludzie bez wahania będą zabijali poczęte dzieci, pozbawiali życia chorych, cierpiących oraz starych ludzi, bez wahania będą pozbawiali życia tych, którzy im stoją na drodze do osiągania celu, np wzbogacenia się.
Uczy się młode pokolenia totalnej wręcz pogardy dla śmierci.

Przyjrzyjmy się konkretnym faktom.
W Polsce już od wielu lat a szczególnie od jakichś 10 (tak w przybliżeniu) wzrasta liczba dzieci, które dopuszczają się zabójstw swoich rówieśników, nawet własnych rodziców. Młodzi ludzie stykając się z sytuacją nieplanowanej ciąży bardzo szybko podejmują decyzję o pozbyciu się dziecka poczętego. Gdy tacy młodzi ludzie nie znają szacunku dla śmierci, dla życia drugiego człowieka to oznacza, że ta cała propaganda we wszelki możliwy sposób faszeruje młode pokolenie pogardą dla życia ludzkiego i dla śmierci. W jaki sposób to czyni? Wystarczy edukacja w szkole, po przez gry, filmy i inne formy przekazu, umieszczanie symboliki śmierci na różnych produktach. Uczy się dzieci zabijania a nie wartości chrześcijańskich, ponieważ na wartościach kasy się nie zarobi, na zabijaniu owszem i to kolosalną.

Spójrzmy również na ilość polityków, osób rządzących państwami, którzy z całą stanowczością bronią życia, wartości chrześcijańskich - ilu ich jest na całym świecie? Bardzo nie wielu, może nawet można ich policzyć na palcach jednej ręki.
A ilu jest takich, którym życie zwisa i szafują ludzkim życiem jakby mieli do niego prawo? Takich jest wielu i tutaj wystarczy spojrzeć na kraje w których zalegalizowano aborcję, karę śmierci, w których rządzący nie wahają się podejmować działań zbrojnych w walce o korzyści.

Obecnie śmierć jest czymś ważnym tylko dla prawdziwych chrześcijan, którzy wiedzą czym ona jest, czym jest też życie. To są ludzie, którym wiara została zaszczepiona od małego i na wartościach chrześcijańskich byli wychowywani. Tylko kto takich ludzi dopuści do rządzenia? Kto dopuści takich ludzi do władzy i ustanawiania praw, aby pozbywali fortuny tych, którzy na śmierci czerpią korzyści?

Śmierć jest czymś szczególnym dla prawdziwego chrześcijanina - czymś świętym, bowiem jest to przejście ze śmierci do życia, to czas jednoczenia się z Bogiem.
Dobrze widzimy czemu hołdują politycy i ludzi ich popierający w Stanach - nie Bogu a diabłu.

Potrzebna jest Ewangelizacja, potrzeba jest mówić o grzechu, potrzeba jest mówić o Chrystusie, potrzeba jest mówić o tym co niszczy relację z Bogiem, uświadamiać ludzi o konsekwencjach grzechu nie patrząc na to czy ktoś lubi tego słuchać czy też nie.

Niektórzy uważają, że dzieci powinny być chrzczone dopiero jak będą pełnoletnie, aby same mogły podejmować taką decyzję, ale to jest głos diabła, bo przez te lata dzieci będą bez tej duchowej ochrony a to daje złemu okazję do niewalania dzieci, do manipulowania nimi. Nigdy, przenigdy nie wyrażajmy na to zgody. Od małego trzeba wprowadzać dziecko w świat wiary, przekazywać ją na wszelki możliwy sposób w zależności od wieku, przede wszystkim swoim dobrym przykładem modlitwy, uczestniczenia w sakramentach i szacunku względem innych a także szacunku do tego co święte. Chrzcząc dziecko jako małe nie tylko włączamy je do Kościoła, ale ustanawiamy nad dzieckiem duchowy parasol ochronny przed złem.

Tylko człowiek wychowywany w wierze, na wartościach chrześcijańskich będzie znał szacunek do życia i śmierci. Ci wychowywani bez Boga nie znają szacunku do tych wartości.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rozmowy o cierpieniu i radości ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin