Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spowiadanie się księdzu - dlaczego ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Eucharystia św. i sakrament spowiedzi świętej / Sakrament pokuty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prostaczek
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 03 Paź 2013
Posty: 1675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Przedbórz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:57, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Nie zabłądziło ;] Każdy wierzy tak jak umie , ogólnie nie widzę nic niepokojącego w twoich słowach , szanuje je naprawdę ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:38, 13 Kwi 2014    Temat postu:

Ojciec Łukasz na jednej z nauk misyjnych w moim Kościele powiedział tak:

"Ojca Pio ktoś się zapytał przed kim byś się wyspowiadał przed aniołem czy kapłanem a on że przed kapłanem wtedy ktoś się go zapytał dlaczego a on bo to kapłan sprowadza Jezusa na ziemie"


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Nie 23:41, 26 Paź 2014    Temat postu:

A mogę tak podrążyć o spowiedzi trochę ? a bo jest tak ,że każdy powinien wiedzieć, że ani sam Jezus Chrystus, ani Jego apostołowie nie praktykowali usznej spowiedzi. Pierwsi chrześcijanie nic nie wiedzieli, ani nic nie słyszeli o usznej spowiedzi przed kapłanem i takowej nie uczyli przez przeszło dwanaście wieków, a to dlatego, iż nie była ona w użyciu, albo praktyce pomiędzy wiernymi i prawdziwymi chrześcijanami przez tak długi czas. To dlaczego to zmieniono od 13-go wieku, papieża Innocentego? przepraszam ,że tak drążę :(
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:26, 27 Paź 2014    Temat postu:

W pierwszych wiekach odbywało się głośne wyznawanie grzechów, publicznie znanych.

Ponieważ było to zbyt krępujące i wstydliwe - Kościół bardzo roztropnie zdecydował wyznanie prywatne, ciche, co dokonuje się w tzw. "spowiedzi usznej".

I chyba bardzo dobrze, że tak właśnie umożliwia nam korzystanie z tego ogromnego, wspaniałego daru sakramentalnego przebaczenia, na skutek którego w niebie rozwiązane zostaje czyli odpuszczone to, co rozwiązuje i odpuszcza w imieniu Chrystusa-Odkupiciela wyznaczony przez Niego i w sakramencie tą władzą wyposażony kapłan - Jego reprezentant.

I dziwić się należy, że zamiast cenić sobie taki skarb i cieszyć się z tak dyskretnego sposobu korzystania z niego - spotyka się on z tak wrogimi atakami...

Wiadomo, jak nikły jest "argument" e silentio - "z milczenia". Dlaczego?

Z okoliczności, że brak wyraźnych w tym względzie danych konkretnych w Dziejach Apostolskich, bynajmniej nie wynika, by z tego daru nie korzystano.

W Dziejach nie ma też np. mowy o zawieraniu małżeństw, a przecież absolutnie nie znaczy to, by małżeństw nie zawierano! Czyż nie?

Warto pamiętać, że nie sposób (uszna czy nie-uszna spowiedź) jest istotny, ale sam fakt.

Istotnie, trudno sobie wyobrazić, by Apostołowie, biskupi, prezbiterzy, mając prawo odpuszczania grzechów - pozostawiliby wiernych z nieprzebaczonymi grzechami.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 10:02, 27 Paź 2014    Temat postu:

A dlaczego św. Augustyn nigdy się nie spowiadał a został świętym ?. Po nawróceniu i przyjęciu chrztu, błagał Boga, by ten uchronił go od konieczności przystąpienia do sakramentu pokuty a Bóg wysłuchał Augustyna, gdyż miła Mu była taka modlitwa. Jak to możliwe, skoro dziś zalecana jest nawet cotygodniowa spowiedź?!
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:21, 27 Paź 2014    Temat postu:

Ja tylko dopowiem że nie spowiadamy się księdzu... tylko Bezpośrednio JEZUSOWI pod OSŁONĄ KAPŁANA

KAPŁAN SPRAWUJĄCY SAKRAMENT SPRAWUJE GO IN PERSONA CHRISTI -W OSOBIE CHRYSTUSA-czyli nie jest jakimś Adamem czy Zbyszkiem ,Pawłem czy Wojtkiem który przyjoł świecenia i ma koloratkę i jako człowiek odpuszcza grzechy, on w tym momencie na mocy święcej które otrzymał działa w Osobie Chrystusam dlatego mówi "Ja odpuszczam tobie grzechy"nie Bóg odpuszcza tobie grzechy tylko "ja "
Dlaczego

Bo Jezus słowa konsekracji
Cytat:

( nad hostią: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało Moje, które za was będzie wydane (Mt 26,26; Mk 14,22; Łk 22,19; 1Kor 11,24);
nad winem: Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich krwi Mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę. (Mt 26,27–28; Mk 14,24; Łk 22,20; 1Kor 11,25))

i słowa( J 20,19-23)
Cytat:

Zmartwychwstały ukazuje się Apostołom9

19 Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» 20 A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. 21 A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 22 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego!10 23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»11.

Dlatego Wtedy Apostołowie -a nie wszyscy uczniowie czy wyznawcy a teraz Kapłani-mocą świeceń działają w osobie Jezusa dlatego spowiadając sie kapłanowi spotykasz sie i spowiadasz tak naprawde samemu Bogu -dlatego nie ważne jaki grzeszny czy święty jest dany kaplan kiedy sprawuje sakramenty sprawuje je w osobie Jezusa, nie na zastępstwie za Jezusa tylko w Jego Osobie użycza Bogu swoijego ciała rąk ucha ust by Jezus odpuszczał nam grzechy.


Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może ale po to dał nam sakrament pokuty byśmy mogli usłyszeń JA ODPUSZCZAM TOBIE GRZECHY -poza tym często słowa nauki które kieruje do nas kapłan w spowiedzi pomagaja nam w pracy nad sobą konfesjonał to nie wanna dla duszy albo pralka idzemy sie ubrudzić i wracama a potem heja do ponownego brudzenia-spowiedź wiąże się z postanowieniem poprawy czyli z pracą nad sobą, a pokuta ma w tym pomóc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:27, 27 Paź 2014    Temat postu:

exe napisał:
W pierwszych wiekach odbywało się głośne wyznawanie grzechów, publicznie znanych.

Ponieważ było to zbyt krępujące i wstydliwe - Kościół bardzo roztropnie zdecydował wyznanie prywatne, ciche, co dokonuje się w tzw. "spowiedzi usznej".

I chyba bardzo dobrze, że tak właśnie umożliwia nam korzystanie z tego ogromnego, wspaniałego daru sakramentalnego przebaczenia, na skutek którego w niebie rozwiązane zostaje czyli odpuszczone to, co rozwiązuje i odpuszcza w imieniu Chrystusa-Odkupiciela wyznaczony przez Niego i w sakramencie tą władzą wyposażony kapłan - Jego reprezentant.

I dziwić się należy, że zamiast cenić sobie taki skarb i cieszyć się z tak dyskretnego sposobu korzystania z niego - spotyka się on z tak wrogimi atakami...

Wiadomo, jak nikły jest "argument" e silentio - "z milczenia". Dlaczego?

Z okoliczności, że brak wyraźnych w tym względzie danych konkretnych w Dziejach Apostolskich, bynajmniej nie wynika, by z tego daru nie korzystano.

W Dziejach nie ma też np. mowy o zawieraniu małżeństw, a przecież absolutnie nie znaczy to, by małżeństw nie zawierano! Czyż nie?

Warto pamiętać, że nie sposób (uszna czy nie-uszna spowiedź) jest istotny, ale sam fakt.

Istotnie, trudno sobie wyobrazić, by Apostołowie, biskupi, prezbiterzy, mając prawo odpuszczania grzechów - pozostawiliby wiernych z nieprzebaczonymi grzechami.

Według tekstów źródłowych spowiedź była praktykowana od początku ,początkowo publiczna -wszyscy na raz wyznawaliNA GŁOS swoje grzechy w obecnosci APOSTOŁA potem biskupa czy przywódcy gminy -starczego gminy powiedzmy odpowiednika naszego prezbitera


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 11:28, 27 Paź 2014    Temat postu:

Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P
Powrót do góry
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:31, 27 Paź 2014    Temat postu:

Najlepiej jak ksiądz się tutaj wypowie :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:46, 27 Paź 2014    Temat postu:

Magnolia napisał:
Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P

Wiesz co nie o to chodziło że nie jest konieczna niec nie jest konieczne modlic się nie musisz.... nic nie musisz Bóg cieś do niczego nie zmusza...
Modlić sie nie musisz wierzyc nie musisz słuchać jego nakazów nie musisz, ale Bóg ci daje narzędzia do współpracy z nim w celu zbawienia...niechcesz z nich kozystać twoja wola...

chcesz odpuszczenia grzechów marsz do kapłana po to Bóg dał ci spowiedź!

jeśli była byś rozbitkiem na bezludnej wyspie to i niema tam kapłana cóz wtedy brak kapłana Boga nie ogranicza Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana ale jeśli kapłan jest a ty z pychy bo to pycha nie kożystaż z tej łaski to cóż sama sobie odbierasz dostęp do przebaczenia bo poto Bóg dał Kapłanów więc jeśli są kapłani spowiedź jest konieczna by kożystać z sakramentów dla zywych jeśli ich niema -ale faktycznie niema do nich dostępu to Boga to nie ogranicza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 11:47, 27 Paź 2014    Temat postu:

Jak marsz do kapłana , ja nie jestem katoliczką Rolling Eyes
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:32, 27 Paź 2014    Temat postu:

cóż nikt ci nie broni być ale rozumiem ze do komunii też nie przystępujesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:51, 27 Paź 2014    Temat postu:

Magnolia napisał:
Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P
Tutaj bardzo się mylić możesz, ponieważ Bóg może odpuścić grzechy bez udział kapłana, człowiekowi wiernemu Kościołowi , nie zaś komuś, kto sobie jawnie olewa sakramenty, Twoje myślenie jest drogą na skróty, które prowadzą do taniego samozadowolenia religijnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:04, 27 Paź 2014    Temat postu:

exe napisał:
Magnolia napisał:
Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P
Tutaj bardzo się mylić możesz, ponieważ Bóg może odpuścić grzechy bez udział kapłana, człowiekowi wiernemu Kościołowi , nie zaś komuś, kto sobie jawnie olewa sakramenty, Twoje myślenie jest drogą na skróty, które prowadzą do taniego samozadowolenia religijnego.
dokładnie o to mi chodziło!
Magnolia jednak wyrywa moje zdanie z kontekstu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 21:41, 27 Paź 2014    Temat postu:

exe napisał:
Magnolia napisał:
Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P
Tutaj bardzo się mylić możesz, ponieważ Bóg może odpuścić grzechy bez udział kapłana, człowiekowi wiernemu Kościołowi , nie zaś komuś, kto sobie jawnie olewa sakramenty, Twoje myślenie jest drogą na skróty, które prowadzą do taniego samozadowolenia religijnego.


Bóg może odpuścić grzechy bez udział kapłana, człowiekowi wiernemu Kościołowi ? a dokładniej ?
Powrót do góry
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 22:02, 27 Paź 2014    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
cóż nikt ci nie broni być ale rozumiem ze do komunii też nie przystępujesz?

Mamy eucharystie i komunie zatem też .
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:48, 27 Paź 2014    Temat postu:

Prostaczek napisał:
To sw Jan od krzyza , tak zwany kozak , nie byl zbyt lubiany ,czyli pasuje do mnie . :)
e tam mnie się wydajesz sympatyczny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:52, 27 Paź 2014    Temat postu:

Magnolia napisał:
MariaMagdalena napisał:
cóż nikt ci nie broni być ale rozumiem ze do komunii też nie przystępujesz?

Mamy eucharystie i komunie zatem też .
skoro jak piszesz nie macie kapłanów to skąd eucharystia-brak kapłanów to nie kościół apostolski a to apostołom Jezus zostawił w opiece swój kościół,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pon 22:55, 27 Paź 2014    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
Magnolia napisał:
MariaMagdalena napisał:
cóż nikt ci nie broni być ale rozumiem ze do komunii też nie przystępujesz?

Mamy eucharystie i komunie zatem też .
skoro jak piszesz nie macie kapłanów to skąd eucharystia-brak kapłanów to nie kościół apostolski a to apostołom Jezus zostawił w opiece swój kościół,

Mamy pastorów a to jak u was kapłani , dziwne ,że nie wiedziałaś o tym .
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:45, 27 Paź 2014    Temat postu:

[quote="Magnolia"]
MariaMagdalena napisał:
Magnolia napisał:
MariaMagdalena napisał:
cóż nikt ci nie broni być ale rozumiem ze do komunii też nie przystępujesz?

Mamy eucharystie i komunie zatem też .
skoro jak piszesz nie macie kapłanów to skąd eucharystia-brak kapłanów to nie kościół apostolski a to apostołom Jezus zostawił w opiece swój kościół,

Mamy pastorów a to jak u was kapłani , dziwne ,że nie wiedziałaś o tym .[/quotetak wiem! ale skoro to odpowiednicy kapłanów to jakiś odpowiedników kapłanów macie a piszesz ze nie macie ,,to wprowadziło mnie w bład i myślałam ze traktujesz się jako"wolnego strzelca chrześcijanina bez określonego wyznania" Magnolio pytasz katolików i możemy ci odpowiedzieć w co my wierzymy:
Jezus zostawił władze odpuszczania grzechów apostołom a po nim kapłanom oni są i posługę tę sprawują (przynajmniej katoliccy na pewno)jeśli dobrowolni rezygnujesz z tej łaski(uciekając od kościoła spełniającego tę apostolską posługę , uciekając z pychy,strachu czy innych przyczyn, przed tym sakramentem) to Bóg do niczego cię nie zmusza -cierpliwie czeka w konfesjonale-w spowiedzi u KAPŁANA-nie skorzystasz twoja wola .
Jezus zachęca choć do spowiedzi, Ja ci wybacze, usłyszysz "ja odpuszczam tobie grzechy" jeśli mu powiesz nie niepójdę to ty rezygnujesz z przebaczenia . inaczej gdy ktos chodzi do spowiedzi ale prześladowania, wypadek sprawia że kapłana nie,ma nie dlatego ze niechce iść do spowiedzi tylko naprawdę nie ma! to szczery żal Bogu wystarczy w razie śmierci sie liczy jeśli jednak nadaży się okazja należy grzech wyznać w spowiedzi u kapłana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:44, 24 Sty 2015    Temat postu:

Magnolia napisał:
Czy Bóg może nam opuścić grzechy bez udziału Kapłana-tak może -ON wszystko może .

Dzięki o to mi chodziło ,że może , czyli spowiedz nie jest konieczna :P

Droga Magnolio,z Twoim pytaniem jest tak jak z tym czy mozna byc zbawionym bez chrztu ? Mozna i tzw dobry łotr na krzyzu jest tego dobitnym prxykladem.
Widxisz,wszystko zalezy od perspektywy oceny,okolicznosci itd

Co do spowiedzi to Bog oczywiscie przebacza nam grzechy ,pozostaje jednak kwestia ,,zasięgu " grzechu.Widzisz ,grzech,kazdy grzech jest tak wobec Boga jak i czlowieka ,nie ma takiego grzechu ktory bylby tylko wobec Boga lub tylko wobec człowieka.
Chrześcijanin grzesząc zaciaga wine wobec Boga jak i wobec Kosciola z ktorym ( tak jak i z Panem ) tworzy jedno Cialo.
Nasze pojednanie z Bogiem jest uwarunkowane naszym pojednaniem z bliznim,z Kosciolem ktoremu orzez nasz gdzech zadalusmy rane.Nasz Pan powiedzial ze najpierw trzeba pojednac sie z bratem ( co tez sie tyczy Kosciola ) aby dostapic pojednania z Bogiem.
Jezeli zgrzesze np wobec wdpolnoty Kosciola to czy wystarczy prosic tylko Boga o odpuszczenie czy tez trzeba pojednac sie z siostrami i bracmi w Kosciele ?
Jezeli nie chce wyznac win wobec wspolnotu to na jakiej zasadzie Bog ma nas pojednac ze Soba ?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Sob 22:25, 24 Sty 2015    Temat postu:

Spotkałam osobę i mam wrażenie ,że nie umie żyć bez łaski uświęcającej i co tydzień widzę ją jak się spowiada, zatem moje pytanie jest czy to nie jest za częste i czy nie jest to lekka przesada ?. Odniosłam wrażenie ,skoro tak często się ktoś spowiada to praktycznie nie ma postanowienia poprawy, bo i po co skoro co tydzień idzie się do spowiedzi . :?

Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Sob 22:27, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:50, 24 Sty 2015    Temat postu:

Rzeczywiście jest taka możliwość, iż postanowienie poprawy jest raczej słabo zakorzenione w woli petenta. Istotnie warto się nad tym zastanowić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 2:27, 25 Sty 2015    Temat postu:

Miałem chwilę czasu, więc spróbowałem zebrac temat (i ewentualnie co-nieco dołożyć)

1.
Nie bardzo rozumiem obiekcji. Jezus delegował na uczniów władzę odpiszczania grzechów:
"A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane."/J 20,21-23/
Czyli chciał by to robili w Jego imieniu.
Posługę uczniów i jej stosunek do działania Boga dobrze definiuje Paweł w Liście do Koryntian:
"Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas ze sobą przez Chrystusa i zlecił nam posługę jednania. (Albowiem w Chrystusie Bóg jednał ze sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!" /2 Kor 5, 18-20/
Warto pamiętać jednak, że:
KKK 987 "W odpuszczaniu grzechów kapłani i sakramenty są tylko narzędziami, którymi chce posługiwać się nasz Pan, Jezus Chrystus, jedyny sprawca i dawca naszego zbawienia, by zgładzić nasze nieprawości i udzielić nam laski usprawiedliwienia" (Katechizm Rzymski, I, 11, 6).

2
Oczywiście odpuszczeniu grzechów towarzyszy spowiedź [Jak ktoś odpuszcza, musi wiedzieć co, nieprawdaż?]

Jezus określił jej formy, gdyż w ogóle nie określał dokładnie organizacji Kościoła, pozostawiając to apostołom (a w szczególności papiezowi "I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."/Mt 16,19/)

Oczywiście Jezus pozostawił asystencję Ducha Świętego do podejmowania decyzji o formach życia Kościoła i obowiązkach wiernych

I ta świadomość zawsze w gronie apostołów -biskupów była (zauważyliście jakiejj formuły użył opisany w Dziejach Apostolskich I Sobór Jerozolimski wydając zarządzenia w sprawie organizacji Kościoła i obowiązków chrześcijan? "Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my..." (polecam Dz 15,6- 29)
I nic dziwnego, skoro Jezus powiedział: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał."/Łk 10,16/

3
Oczywiście pierwszym odpuszczeniem grzechów jest chrzest a także niekiedy inne okoliczności - np. sakremantu pokuty udziela się także w okolicznościach namaszczenia chorych, przy czym i tu wyznanie grzechów było bardzo ważne:
"Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego." /Jk 5,14-17/

4
Być moze spowiedź uszna to dość późna praktyka (choć to wcale nie jest pewne). Jednak - wbrew często powtarzanym tezom - jej poprzedniczką nie była "spowiedź bezpośrednio do Boga" lecz publiczne, idnywidualne wyznanie winy we wspólnocie Kościoła. Publiczna była także pokuta.
Czytamy o tym choćby w Dziejach 19,17-18:
"Dowiedzieli się o tym wszyscy Żydzi i Grecy, mieszkający w Efezie, i strach padł na wszystkich, i wysławiano imię Pana Jezusa. Przychodziło też wielu tych, którzy uwierzyli, wyznając i ujawniając swoje uczynki."
oraz w 1 Liście Jana:
"Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości." /1 J 1,8-9/
O tym publicznym wyznaniu win czytamy w pismach starochrześcijańskich. Np. w Didache, czyli nauce 12 apostołów, piśmie pochodzącym z I wieku, czytamy:
"W dniu Pana, w niedzielę gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy (...), a jeśli kto drugiego obrazi, niechaj nikt z nim nie mówi, niechaj nie usłyszy od was ani słowa, dopóki nie odprawi pokuty" (14:1, 15:3).
Tamże czytamy:
"W zgromadzeniu będziesz wyznawał swe błędy i nie pójdziesz na modlitwę z nieczystym sumieniem"

Inny starożytny dokument, napisany ok. roku 130 List Barnaby, głosi:
"Wyznawaj grzechy twoje. Nie chodź na modlitwę z nieczystym sumieniem" .
O spowiedzi pisał także Orygenes (ur.185), nawiązując wyraźnie do roli spowiedników: „Jeżeli to uczynimy i odkryjemy grzechy nasze nie tylko przed Bogiem, lecz także przed tymi, co mogą uleczyć nasze rany i grzechy, zgładzi nam je..."(Homilie do Ewangelii św.Łukasza).
Tertulian (ur.155) radził: „jeśli masz wątpliwości co do spowiedzi, to rozważ sobie piekło (...). Wyobraź sobie najpierw wielkość kary, abyś się nie wahał przyjąć środka zaradczego."(O pokucie)

5
Często przytaczane rozumowanie że "Dawid się modlił i otrzymał odpuszczenie grzechów" nie mówi nam nic o kształcie sakramentu Pokuty w Nowym Przymierzu. Zwłaszcza że o tym kształcie dobrze mówi Nowy Testament.

Inna rzecz, że i w Starym Testamencie wymagano publicznego wyznania grzechów:
Powiedz Izraelitom: jeżeli mężczyzna lub kobieta dopuszcza się jakiego grzechu wobec ludzi, popełniając przestępstwo przeciw Panu, to osoba ta zaciągnie winę.
Mają wyznać grzech popełniony i oddać dobro nieprawnie zabrane z dodaniem piątej części temu, wobec kogo zawinili.
/Lb 5, 6-7/
W Księdze Nehemiasza pokazano jak takie wyznanie wyglądało:
" A w dwudziestym czwartym dniu tego miesiąca zgromadzili się Izraelici, skruszeni postem i odziani w wory, z głowami posypanymi ziemią.
I odłączyło się potomstwo Izraela od wszystkich cudzoziemców. Wtedy stojąc wyznali swoje grzechy i wykroczenia swych ojców.
Stali więc na swoim miejscu, a [lewici] czytali z księgi Prawa Pana, Boga swojego, przez ćwierć dnia, a przez drugą ćwierć wyznawali swe grzechy klęcząc przed Panem, Bogiem swoim.
I na podwyższeniu lewitów stanęli: Jozue, Binnuj, Kadmiel, Szebaniasz, Bunni, Szerebiasz, Bani, Kenani - i głośno wołali do Pana, Boga swego; "
/ Ne 9:1-4 /

Inny przykład:
Ezd 10:1 "Gdy Ezdrasz, płacząc i klęcząc przed domem Bożym, modlił się i wyznawał grzechy, zebrał się dokoła niego bardzo wielki tłum z Izraela: mężczyzn, kobiet i dzieci, przy czym lud płakał rzewnymi łzami."

Nowy Testament mówi jednak jeszcze precyzyjniej:Grzechy wyznawano już wobec Jana podczas chrztu w Jordanie (Mt 3,6 Mk 1,5)

6.
Jak pisałem, praktykowano spowiedź publiczną we wspólnocie wiernych, choć historycy nie są zgodni czy wszystkie grzechy tak wyznawano. Forma ta zresztą jest nadal dozwolona w Kościele katolickim, ale rzadko bywa wykorzystywana. Myślę, że czym innym było wyznanie – nawet najbardziej intymnych – grzechów w pierwotnej, niewielkiej wspólnocie chrześcijańskiej a czym innym byłaby ta sama czynność zastosowana dzisiaj.
Z biegiem czasu, wraz z wzrostem ilościowym chrześcijan powoli zaczęto stosowac bardziej dyskretne formy (dziś nazywamy je spowiedzią uszną).

Niektórzy twierdzą że spowiedź „uszną” (wyznanie win jedynie prezbiterowi) wprowadził Sobór Laterański IV (1215 r.), jednak sobór jedynie nakazał co najmniej coroczną spowiedź oraz ustalił surowe kary (usunięcie z urzędu i dożywotnia pokuta w klasztorze) dla spowiedników łamiących sekret spowiedzi.
Kościół Ormiański, Koptyjski i Etiopski odłączyły się w IV w. W Kościołach tych praktykuje się spowiedź uszną, stąd wniosek że co najmniej w IV wieku już ją praktykowano.

W początkowym okresie było nawet tak, iż spowiedź po chrzcie można było odbyś tylko raz! Jak poważnie traktowano wówczas Sakrament Pokuty świadczy choćby dokument z epoki, Pasterz Hermasa (ok.140r.), w którym czytamy: „jeśli po tym wezwaniu wielkim i uroczystym [po chrzcie] ktoś skuszony przez szatana zgrzeszy, ma już tylko jedną możliwość pokuty. Jeśli zaś wciąż na nowo będzie grzeszyć i pokutować, nie na wiele się to przyda takiemu człowiekowi, bo trudno mu będzie znaleźć życie”

7
Trzeba też podkreślić, ze Sakrament Pokuty to nie tylko spowiedź. To także rachunek sumienia, żal za grzechy, postanowienie poprawy i zadośćuczynienie.


CO więcej - żal doskonaly (np. w momencie gdy nie można przystąpić do Sakramentu Pokuty a jest zagrożenie życia) wobec Boga gładzi grzech. Bóg wybacza, bo nie jest związany swoimi sakramentami - ona są tylko (ładne "tylko"!) "bonusami".

Jednak próba zastąpienia sakramentu Pokuty tą "nadzwyczajną formą" w normalnych warunkach stawia pod znakiem zapytania doskonałość grzechu i szczerość nawrócenia.

8
Co do Augustyna - czy to nie on pisał że gdyby w Kościele nie było odpuszczenia grzechów, nie byłoby żadnej ufności, żadnej nadziei życia przyszłego i wiecznego wyzwolenia. Dziękujmy Bogu, który dał Kościołowi taki dar (Św. Augustyn, Sermones, 213, 8: PL 38, 1064) ? :)
A czemu się nie spowiadał, to można przeczytać tu [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Spowiedź tylko wobec Boga jest prawdziwa i czysta(...)
...i łatwa.
Podobne podejście wynika z niezrozumienia cyzm jest Kościół i próbowania "zbawienia indywidualnego". Tymczasem każdy grzech rani równiez Kościół i Sakrament Pokuty jest również pojednaniem z Kościołem.

9
Oczywiście ani zdanie "każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów" (Dz.Ap.10:43), ani Dz.Ap.8:22 nie są zadnym argumentem, bowiem mówią o tym, z czym się wszyscy zgadzamy - ze to Bóg odpuszcza grzechy. NIE mówią natomiast nic na temat, jak to się odbywa.
Cytat:
Bóg może odpuścić grzechy bez udział kapłana, człowiekowi wiernemu Kościołowi ?
To niewłaściwe pytanie, bowiem Bóg WSZYSTKO może.
Na przykład może - zamiast kazać uczniom ewangelizować - "włożyć" każdemu do głowy Ewangelię.
Pytanie brzmi nie "czy może?" tylko "czy chce tak zrobić?"
Zwykle, jeżeli coś ustala, chce by było jak ustalił, bez specjalnego wykorzystywania dróg których nie ustanowił.

10
Cytat:
Niezgodne z Biblią jest nauczanie, że to jedyna forma spowiedzi
Nie ma takiego nauczania. Publiczna spowiedź jest nadal dopuszczalna, ale rzadko stosowana.

11
Na podstawie Pisma nie da się zaprzeczyć spowiedzi. My, ciemni katole nie dyskutujemy ze Słowem Bożym . Kiedy czytamy o apostołach " Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" /J 20,23/ to nie zastanawiamy się czy grzeszni ludzie mogą czy nie mogą odpuszczać grzechów.
Podobnie jeśli czytamy " I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. /Mt 16,19/ to nie kombinujemy czy Piotr lub Ci którym przekazał sukcesję mógł/mogli ustanowić sukcesję albo spowiedź uszną, tylko przyjmujemy że ona obowiązuje.

Magnolio, zarzucasz (kilkukrotnie w tym wątku) że "spowiedź uszna" nie była na początku. Więc pytam: czy w takim razie jesteś konsekwentna, i stosujesz tę spowiedź jaka była na początku z całą pewnością- to jest spowiedź publiczną?
i to nie na zasadzie "Spowiadam się Wam że jestem grzeszna" lecz tak jak w czasach apostolskich - z publicznym, konkretnym wyznaniem naintymniejszych grzechów?[/b]
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 16:00, 26 Paź 2015    Temat postu:

A jak to wygląda u kapłana Question . Odprawiając mszę św. musi być w stanie łaski uswięcającej , czy zatem musi sie prawie codziennie spowiadać? . I jak przedstawia się sprawa spowiedzi kapłana , który jest pod wpływem alkoholu, niejednokrotnie się do tego przyznawali , czy zatem takie spowiedzi są ważne Question

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Pon 16:01, 26 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:17, 26 Paź 2015    Temat postu:

Gdzie Ty Duśko widzisz kapłanów alkoholików ? nie widziałam jeszcze.
Jeżeli już się taki zdarzy to pewnie tak długo nie sprawuje Mszy św. aż wyjdzie z nałogu na oddziale odwykowym.
Albo to działa tak jak u nas, ciągle upadamy i ciągle się spowiadamy, aż wreszcie porzucimy na dobre grzech ...
Wśród wiernych, też są alkoholicy, czy aby się z tego spowiadają, często nie zdają sobie z tego sprawy, że nałogi to grzech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 17:21, 26 Paź 2015    Temat postu:

Źle mnie rozumiesz. Czytałam wywiad z księdzem i wcale nie twierdzę ,że był alkoholikiem. Tylko wyznał,że zdarzyło mu się spowiadać pod wpływem alkoholu. Zatem zadałam takie pytanie.
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Pon 19:30, 26 Paź 2015    Temat postu:

Podobnie jak w przypadku Mszy Świętej, ważność spowiedzi nie zależy od tego czy ksiądz jest w stanie Łaski Uświęcającej. Jeśli nie jest, sprawuje swoją posługę niegodnie (i odpowie za to przed Bogiem) ale nie ma to wpływu na ważność sakramentów.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 20:00, 26 Paź 2015    Temat postu:

Dzięki Marek , odpowiedziałeś konkretnie i rzeczowo , o to mi chodziło :wink:
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:10, 16 Lis 2015    Temat postu:

Duśka napisał:
A jak to wygląda u kapłana Question . Odprawiając mszę św. musi być w stanie łaski uswięcającej , czy zatem musi sie prawie codziennie spowiadać? . I jak przedstawia się sprawa spowiedzi kapłana , który jest pod wpływem alkoholu, niejednokrotnie się do tego przyznawali , czy zatem takie spowiedzi są ważne Question


O cechach ważnej spowiedzi mówi 5 warunków dobrej spowiedzi. Wśród tych warunków nie ma grzechów ksiedza . Myślę, że dlatego, że spowiadamy sie my , a nie ksiądz, o czym człowiek niekiedy zapomina. Takie myślenie o spowiedzi z góry wydaje się majstrowane przez ciemną stronę, gdyż koncentruje uwagę czlowieka nie na swoich grzechach , a na cudzych.

JEst też pewien przykład wybitnego spowienidka czasów wspłczesnych - to o. Pio. Jeśli ktoś zna Jego historię i w nią wierzy, to trudno jest zwątpić w sens spowiedzi,. Doświadczeia ludzi , któ©zy sie u Niego spowiadali raczej nie pozwalają przypuszczać, że owe spowiedzi nie miały sensu. Nie można patrzeć na te sprawy jedynie przez pryzmat np. pijaka, bo rzeczywistość jest bardziej złożona. Ten przykład nie podaję jako jakiejś wyroczni w wsprawie, a jedynie w celu urozmaicenia poglądów odnośnie spowiedzi dla księdza jako takiego.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Eucharystia św. i sakrament spowiedzi świętej / Sakrament pokuty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin