 |
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mała czarna
Gość
|
 Wysłany: Śro 13:12, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
|
Jest raczej tak, że kultura (środowisko) odgrywa tuta jważną rolę . Rodzina, moralność i religia stanowią fundament życia społecznego.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: 
|
| Wysłany: Śro 13:16, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
| mała czarna napisał: | | Jest raczej tak, że kultura (środowisko) odgrywa tuta jważną rolę . Rodzina, moralność i religia stanowią fundament życia społecznego. |
Społeczeństwo nie stanowi jednak centrum osoby ludzkiej, która jest w swej wolności - którą musi odkryć - powołana do świętości. Świętość nie jest zaś zjawiskiem społecznym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 13:17, 22 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:32, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
A nie jest czasem tak , , że nasza wiara zależy od wychowania w domu?
Zdarza sie i tak ,ze z powodu rodzicow buntujemy się i na przekor np ateistami zostajemy , ale tylko na przekor , jednak z z wiekiem najczęściej wracamy do wierzeń rodziców 
Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Śro 13:33, 22 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 13:38, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
| mała czarna napisał: | | A nie jest czasem tak , , że nasza wiara zależy od wychowania w domu? |
Owszem, najważniejsze nauki pobieramy od rodziców, oraz od nauczycieli, jednak one nie mogą stanowić wykładni naszego postrzegania prawdy, z racji posiadania sumienia.
Nauki rodziców mogą więc zaważyć na naszych decyzjach, lecz nie warunkują ich słuszności i tutaj leży istota sprawy o rzekomą determinację społeczną wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mała czarna
Gość
|
| Wysłany: Śro 14:37, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
|
Wlasnie to sumienie , zaczynamy szukać nie tyle drogi, co lub kogoś, kto nam powie, jak należy żyć, rezygnujemy w ten sposob z wysiłku samodzielnego myślenia. Przyszedl mi na mysl Judasz ,a co z sumieniem Judasza? jest przykładem, że sumienia nie da się całkowicie zagłuszyć. Mial na codzien takiego wielkiego nauczyciela, zdradził kogoś, przez kogo został wybrany do pełnienia wyjątkowej misji Apostoła. Smutne jest to ,ze czlowiek ma moc niszczenia tego ,co stanowi o jego czlowieczenstwie , chce tylko przez to powiedziec , ze nie wiadomo jakich bysmy mieli nauczycieli , potrafimy wszystko jednak zniszczyc , troche to pokrecilam :?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 16:57, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
| mała czarna napisał: | | Wlasnie to sumienie , zaczynamy szukać nie tyle drogi, co lub kogoś, kto nam powie, jak należy żyć, rezygnujemy w ten sposob z wysiłku samodzielnego myślenia. Przyszedl mi na mysl Judasz ,a co z sumieniem Judasza? jest przykładem, że sumienia nie da się całkowicie zagłuszyć. Mial na codzien takiego wielkiego nauczyciela, zdradził kogoś, przez kogo został wybrany do pełnienia wyjątkowej misji Apostoła. Smutne jest to ,ze czlowiek ma moc niszczenia tego ,co stanowi o jego czlowieczenstwie , chce tylko przez to powiedziec , ze nie wiadomo jakich bysmy mieli nauczycieli , potrafimy wszystko jednak zniszczyc , troche to pokrecilam :? |
Sumienia nie da się zagłuszyć do końca nie dlatego, że tak jest i koniec, lecz dlatego, że sumienie - jako dyktat rozumu praktycznego, bazuje na wrodzonej sprawności osądu moralnego, zwanej synderezą. S
Samo sumienie w tym potocznie rozumianym sensie, zwane sumieniem szczegółowym, jest aktualizacją wrodzonej ku dobru. Stąd też zamęt, który stał się twoim udziałem w tej kwestii.
Syndereza jest zawsze dobra i mowa o niej w KKK 7178:
Godność osoby ludzkiej zawiera w sobie prawość sumienia i jej się domaga. Sumienie obejmuje postrzeganie zasad moralnych (syndereza), ich zastosowanie w danych okolicznościach przez praktyczne rozeznanie racji i dóbr, a w wyniku tego sąd o konkretnych czynach, zamierzonych lub już dokonanych. Prawda o dobru moralnym, wyrażona w prawie rozumu, jest praktycznie i konkretnie uznana przez roztropny sąd sumienia. Człowieka, który wybiera zgodnie z tym sądem, nazywa się człowiekiem roztropnym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 14:02, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 14:47, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
| Caliah napisał: | Pozostaje jednak pytanie: katolikiem z urodzenia, czy z wiary?
Temat otwiera bardzo rozległe zagadnienie |
Dokładnie, jednak to stwierdzenie nie otwiera wcale drogi przed ludźmi o takich poglądach, jak Cyprinus, gdzie | Cyprinus napisał: | | O to mi chodziło Caliah. Jeśli urodziłeś się w Polsce, to najprawdopodobniej będziesz katolikiem z urodzenia, bo cię rodzice ochrzczą w Kościele i zostaniesz zapisany w księgach jako katolik. |
, ponieważ istotą wychowania w miłości jest naturalny - pożądawczy nawrót ku chrześcijaństwu, zaś nawrót ku katolicyzmowi odbywa się przy współudziale pożądania intelektualnego, domagającego się szerszych wyjaśnień swego aktu wiary oraz wspomożenia Bożego.
To właśnie na tym ostatnim polu może odbyć się wejście do Kościoła Katolickiego na sposób naturalny, co przeczy tezie o determinacji środowiskowej w przynależności wyznaniowej.
Sztandarowym przykładem jest Edyta Stein.
Ktoś powie, że to rzadkie przypadki, ja zaś odpowiem, że rzadko kto otrzymuje taki dar roztropności, ponieważ potrzeba łaski Bożej ku temu, by dostrzec, w którym wyznaniu mówi się o pełni relacji osobowej.
W przypadku naturalnej konwersji do katolicyzmu trzeba przypomnieć, że odbywa się to na zasadzie uznania powszechnego czwórmianu cywilizacji miłości:
1. prymatu osoby nad rzeczą,
2. prymatu postępowania moralnego nad technika,
3. prymatu "być" nad "mieć",
4. prymatu miłosierdzia nad sprawiedliwością.
Edyta Stein rozbudowała w sobie ten uznany czwórmian, poprzez filozofię realistyczną i teologię mistyczną i odkryła, który Kościół jest jedynym depozytariuszem pełni prawdy.
Odnośnie "tezy środowiskowej determinacji wyznania", tak powszechnej wśród odstępców, trzeba powiedzieć, że statystyczny ogrom przypadków nałożenia się środowiska i wyznania, nie jest czynnikiem z natury wiodącym, lecz czynnikiem z natury umacniającym. I dopiero wówczas możemy właściwie podejść do takich określeń aktu wiary, jakie przedstawia na Biblia:
"Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy. 2 Dzięki niej to przodkowie otrzymali świadectwo" (Hbr 11, 1-2).
A więc w Tradycji biblijnej wiara jest sposobem życia, wyrażającym zaufanie Bogu, co powinno znaleźć umocnienie w zaufaniu rodzicom.
Ludzkiemu umysłowi jest pozostawiona swoboda dociekania, na ile treść zdań objawionych, jest prawdopodobna, a sam wola przynagla do tego dociekania. Jeśli to przynaglenie jest wsparte łaską, wówczas efekty poszukiwań będą święcie owocne.
Dlaczegóż więc użytkownik Cyprinus "wyłożył się" na domniemanej naturalności i oczywistości determinacji środowiskowej przynależności wyznaniowej
Otóż, pamiętając o starej tradycji Kościoła: "wiara dotyczy tego, czego nie widzimy", należy przypomnieć zwolennikom tezy Cyprinusa, że rozum sam z siebie, bez udziału woli, nie dokonuje afirmacji w akcie wiary. Bez łaski Bożej, nie byłby to akt wiary, lecz zwykłe ślepe zaufanie 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 15:17, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 15:26, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
| Cyprinus napisał: | | kpax napisał: | | zupełnie naturalnie. Chrzest i ślubowanie rodziców o wychowywaniu w wierze katolickiej , pierwsza komunia święta , bierzmowanie .. |
No to zdecyduj się. Chrzest, bierzmowanie, czy pierwsza komunia. Który z tych elementów powoduje stanie się członkiem Kościoła? |
Prezentujesz błąd logiczny usilnego zawężania opcji wyboru, aby sprawić wrażenie osaczenia rozmówcy (tani chwyt), nie zauważając innej opcji, która wynika z wzajemnego związku sakramentów włączających do Kościoła z sakramentami umacniającymi i sankcjonującymi pewne przełomowe wybory podejmowane w ciągu życia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 15:28, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 17:57, 04 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
| exe napisał: | | Sumienia nie da się zagłuszyć do końca nie dlatego, że tak jest i koniec, lecz dlatego, że sumienie - jako dyktat rozumu praktycznego, bazuje na wrodzonej sprawności osądu moralnego, zwanej synderezą. |
A co by nie być gołosłownym odnośnie synderezy - oto, co czytamy w Piśmie Świętym:
"1 Pan stworzył człowieka z ziemi
i znów go jej zwróci.
2 Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni,
oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej.
3 Przyodział ich w moc podobną do swojej
i uczynił ich na swój obraz.
4 Uczynił ich groźnymi dla wszystkiego stworzenia,
aby panowali nad zwierzętami i ptactwem.
6 Dał im wolną wolę, język i oczy,
uszy i serce zdolne do myślenia.
7 Napełnił ich wiedzą i rozumem,
o złu i dobru ich pouczył.
8 Położył oko swoje w ich sercu,
aby im pokazać wielkość swoich dzieł.
10 Imię świętości wychwalać będą
i wielkość Jego dzieł opowiadać.
11 Dodał im wiedzy
i prawo życia dał im w dziedzictwo.
12 Przymierze wieczne zawarł z nimi
i objawił im swoje prawa.
13 Wielkość majestatu widziały ich oczy
i uszy ich słyszały okazałość Jego głosu.
14 Rzekł im: "Trzymajcie się z dala od wszelkiej niesprawiedliwości!"
I dał każdemu przykazania co do jego bliźniego." (Syr 17, 1-14).
Cały fragment jest istotnym, acz pozwoliłem sobie zasugerować to, co uznaję za szczególnie doniosłe w tej sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
