|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:21, 09 Lut 2016 Temat postu: bl.Matka Teresa z Kalkuty |
|
|
Poznanie Boga prowadzi do miłosci,a poznanie siebie do pokory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:57, 09 Lut 2016 Temat postu: Re: bl.Matka Teresa z Kalkuty |
|
|
inquisitio napisał: | Poznanie Boga prowadzi do miłosci,a poznanie siebie do pokory. | Podpisuję się pod tym, choć jestem świadom, że poznać siebie można tylko w Chrystusie Jezusie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:59, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak i poznanie Boga jest mozliwe tylko w Chrystusie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inquisitio
Hastatus prior
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:01, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Odnosnie poznania ,to poznanie Boga bez znajomosci swojej nedzy rodzi pyche.Poznanie zas swojej nędzy bez znajomosci Boga rodzi rozpacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:05, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
inquisitio napisał: |
Podobnie jak i poznanie Boga jest mozliwe tylko w Chrystusie.
Odnosnie poznania ,to poznanie Boga bez znajomosci swojej nedzy rodzi pyche.Poznanie zas swojej nędzy bez znajomosci Boga rodzi rozpacz. | Rzeczywiście, dlatego nie potrafię przestać się zadziwiać prostotą aklamacji: "Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie... (...)".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 14:06, 09 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:35, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Pogoda ducha jest znakiem osoby wielkodusznej i umartwiającej się, która zapominając o wszystkim, nawet o sobie, stara się sprawić radość swemu Bogu we wszystkim, co robi dla dusz. Pogoda ducha często ukrywa życie wypełnione ofiarą, nieustanne zjednoczenie z Bogiem, zapał i hojność. Ktoś, kto ma ten dar pogody ducha, bardzo często osiąga wysoki poziom doskonałości. Bo "radosnego dawcę Bóg miłuje" [2Kor 9,7] i przyciąga blisko swojego serca osoby konsekrowane, które miłuje.
z przypisu: List siostry Mary Gabrielle IBVM do ojca Francja Jambrekovicia SJ, 25 listopada 1937 roku
fragment z książki pt " Matka Teresa. Pójdź, bądź moim światłem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:46, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
ŻycieJestPiękne napisał: | Pogoda ducha jest znakiem osoby wielkodusznej i umartwiającej się, która zapominając o wszystkim, nawet o sobie, stara się sprawić radość swemu Bogu we wszystkim, co robi dla dusz. Pogoda ducha często ukrywa życie wypełnione ofiarą, nieustanne zjednoczenie z Bogiem, zapał i hojność. Ktoś, kto ma ten dar pogody ducha, bardzo często osiąga wysoki poziom doskonałości. Bo "radosnego dawcę Bóg miłuje" [2Kor 9,7] i przyciąga blisko swojego serca osoby konsekrowane, które miłuje.
z przypisu: List siostry Mary Gabrielle IBVM do ojca Francja Jambrekovicia SJ, 25 listopada 1937 roku
fragment z książki pt " Matka Teresa. Pójdź, bądź moim światłem" | Niezwykle praktyczny objaw wielkoduszności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:11, 08 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Matka Teresa nigdy nie przestała być całkowicie świadoma własnych słabości, ograniczeń i ubóstwa. Jedynie pomoc Boga, Jego stała łaska, mogła sprawić, by trwała niewzruszenie w wierności. Jak wyjaśni to później, wiedziała aż nazbyt dobrze, że "możemy odmówić Chrystusowi tak samo, jak odmawiamy innym: nie dam CI moich rąk, żebyś mógł nimi pracować, moich oczu, żebyś mógł mini patrzeć, moich stóp, żebyś mógł iść, mojego umysłu, żebyś mógł się uczyć, mojego serca, żebyś mógł kochać. Pukasz do moich drzwi, ale ja Ci nie otworzę. Nie dam Ci klucza do mojego serca."* Dlatego Matka Teresa zawsze prosiła innych o wsparcie jej modlitwą.
* - z przypisu: List Matki Teresy do arcybiskupa Ferdinanda Periera, 23 lipca 1950 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|