KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

uel · Wysłany: Nie 22:47, 22 Mar 2020 Temat postu: Apokalipsa św Jana

Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie,byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa Ap 1 9

"Świadectwo Jezusa" po grecku martyria, oznaczało jawne wyznanie Chrystusa , narażające wyznawcę na dotkliwe konsekwencje . Już w owych czasach słowo martyria nabierało zabarwienia męczeństwa .
O postawie autora Apokalipsy świadczy jeszcze drugi wyraz : Patmos .
Dla mieszkańców Azji Mniejszej sama nazwa tej wysepki miała brzmienie złowrogie , jak za naszych czasów np. Dachau czy Oświęcim. Jan wyjaśnia że znalazł się na wyspie Patmos , tylko z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa - było to bowiem miejsce zesłania na ciężkie roboty dla złoczyńców Azji Mniejszej. Tymczasem w 1900 lat później patriarcha konstantynopolitański ogłosił Patmos miejscem świętym . Patmos leży 90 km na południowy zachód od Efezu , czyli w starożytności 14 godzin żeglugi głównego lądu. Wysepka ta liczy zaledwie 12 km długości i 9 km szerokości . Wewnątrz boku wysepki znajdował się port który Grecy dobrze znali Zbudowali tam świątynię Artemidy na najwyższym punkcie górskim oraz Apollina w dole . Kolejni władcy Patmos Rzymianie , zrobili z niego miejsce karnego zesłania , gdyż łatwo było upilnować więźniów na nie wielkim obszarze. Kiedy jednak pod koniec I wieku galera rzymska wyrzuciła na skalisty brzeg Patmos sędziwego zesłańca , Jana , biskupa Efezu , wyspa przedstawiała się tak ,jak mógł wyglądać starożytny obóz koncentracyjny : nędznie i surowo. Według tradycji , gdy św Jan chciał się modlić , chronił się do groty znajdującej się w połowie drogi do portu . Klęcząc ,składał głowę w wyżłobieniu skalnym, do dziś widocznym. Stanowi ono część specjalnej kaplicy w klasztorze Apokalipsy . Tam też św Jan modlił się za swoich opuszczonych Efezjan , za prześladowany Kościół, błagając o łaskę i wytrwanie dla wszystkich . Tam też pewnej niedzieli , pogrążony w modlitwie ujrzał Pana Jezusa

uel · Wysłany: Nie 22:58, 22 Mar 2020 Temat postu:

W czasie prześladowań chrześcijan , ofiarą padali oczywiście najpierw biskupi , jako głowy Kościołów lokalnych . Dlatego i św Jan, sędziwy biskup Efezu, jak głosi starożytna tradycja , został karnie zesłany na wyspę Patmos.
Możemy sobie wyobrazić , jak stęskniony za liturgią niedzielną , zesłaniec chroni się do groty , ukrytej w górskim zboczu , aby nie widzieć pogańskiej świątyni Artemidy na szczycie góry.
Na modlitwie stają mu przed oczyma dawne już lata , gdy Jezus przebywał jeszcze na ziemi , a on, ukochany uczeń , nie odstępował Pana ; od słonecznych dni nad jeziorem Genezaret aż po grozę Kalwarii i niewysłowioną radość Zmartwychwstania . Potem nastąpiły lata przebywania z Maryją , którą "wziął do siebie" po odejściu Chrystusa (J 19 27). Teraz zarówno Ona sama , jak i współapostołowie , umęczeni na różne sposoby ,wszyscy odeszli do Pana. On. Jan jeden , jedyny "tak pozostał" (J 21 22)

uel · Wysłany: Nie 23:29, 22 Mar 2020 Temat postu:

Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos,
z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa.
Doznałem zachwycenia w dzień Pański
i posłyszałem za sobą potężny głos
jak gdyby trąby Ap 1, 9-10
Oto po raz pierwszy pojawia się nazwa niedzieli chrześcijańskiej w Piśmie Świętym. Jest to bowiem dzień , który cały należy do Pana , bo upamiętnia Jego zmartwychwstanie , w odróżnieniu od soboty , świętego dnia Żydów , i piątku obchodzonego przez mahometan .

"doznałem zachwycenia" pisze św Jan . Wyrażenie to po grecku znaczy właściwie "znalazłem się w duchu ". W taki sam sposób określa Pismo stan proroków , otrzymujących od Boga zlecenia do przekazania. Trzeba zauważyć że nie chodzi tu o przepowiadanie przyszłości , ale o przekazanie aktualnego rzeczywistego słowa do cierpiących i udręczonych chrześcijan .
Doznałem zachwycenia w dzień Pański
i posłyszałem za sobą potężny głos
jak gdyby trąby
W starożytności dźwięk trąby łączono z wydarzeniami ważkimi , a nawet groźnymi jak np dziś głos syreny alarmowej . Mosiężne lub srebrne trąby były najdonośniejszym z instrumentów muzycznych , używano trąb do sygnalizowania rozkazów w zamęcie bitwy lub do zwoływania ludzi dla odczytania edyktów cesarskich . Trąba należała do wyposażenia herolda , który obwieszczał zrządzenia państwowe . W Biblii natomiast trąba zawsze zwiastuje obecność Bożą . Głos trąb towarzyszy objawieniu na Synaju , nawołuje Izraela do powrotu z niewoli i rozproszenia , bu uwielbić Boga w Jerozolimie zwoła na sąd ostateczny , w czasie powrotu Chrystusa i zmartwychwstania ciał (por. Wj 19 , 16 ; Iz 27,19 , 13 ; 1 Kor 15, 52.
Święty Jan nie słyszy jednak wprost dzwięku trąby , ale jakgdyby głos. Słówko "jak gdyby" jest charakterystyczne dla widzeń proroczych , a w Apokalipsie powraca 55 razy . Opisując widzenie , św Jan nie jest w stanie dokładnie oddać tego, co widzi i słyszy , bo ziemski język jest zbyt ubogi , by opisać rzeczywistość nieba .

«Co widzisz, napisz w księdze
i poślij siedmiu Kościołom: do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardów, Filadelfii i Laodycei» Ap 1 11

Liczba 7 ma w Apokalipsie specjalne znaczenie. Jest to suma liczby 3 - symbolizującej Boga Trójjedynego , oraz liczby 4 , oznaczającej cztery strony świata , a więc ziemię . Suma tych liczb 7 oznacza działanie Boga na ziemi , 7 Kościołów symbolizuje więc działanie Boże w wiernych Kościołów całej ziemi . Szanując odrębność "kościołów lokalnych" , wymienionych po imieniu , proroctwo zwraca się do Kościoła powszechnego , mówi do niego jeden Duch , a stanowi on jedno Ciało Chrystusa . Jest to list skierowany do całego Kościoła , a więc także do każdego z nas

Water-mix · Wysłany: Pon 23:13, 23 Mar 2020 Temat postu:

Co do apokalipsy, to polecam :
Straszne rekolekcje [#7] Jeźdźcy Apokalipsy [PL\ENG]
https://www.youtube.com/watch?v=PzTOc1CkhLk
Materiał z 2017 roku, ale tak w odniesieniu do dzisiejszych czasów trochę.