KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

Katol

Pragnę przekazać link do przemyśleń na każdy dzień mojego kierownika i ojca Duchowego (za jego sprawa Pan udzielił mi laski nawrócenia, ale o tym gdzie indziej). Przy okazji proszę o modlitwę za przyszłego św. :D bo wszyscy jesteśmy do świętości powołani wiec np. modlitwa by wszyscy członkowie forum zostali świętymi może być ciekawa - sama Niepokalana w jednym z objawień powiedziała, ze modlitwa może zdziałać cuda w sercu i na ziemi. Amen

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam wrzucić powyższy link do zakładek lub nawet na stronę startowa ponieważ ten sam odnośnik odsyła nas do codziennie aktualizowanej strony - czyli ten sam link pozwoli nam codziennie czytać przemyślenia na aktualny dzień, warto każdego dnia się na chwile zatrzymać przed Bogiem.

Tutaj mamy opis Eremu z dnia 07.05.13

eremmaryi.blogspot.com/2013/05/rzeczywistosc-eremu.html

Przyjdź Duchu św. i wypal w nas to co złe a wzmocnij to co dobre. Z Bogiem!

Katol

Dzisiejszy wpis (20.06.13) przybliża pierwszą Osobę w Trójcy Przenajświętszej Boga Ojca. Przyznam się, że do tej pory obraz Pana bardziej przypominał mi sprawiedliwego Sędziego zasiadającego najwyższy tron.

...Przede wszystkim zwracamy się do Boga, który jest naszym Ojcem. Najlepiej uzmysłowić sobie posiadany ideał ojca i potem pamiętać, że Bóg bezgranicznie nawet ten ideał przekracza. Jest po wielokroć wspanialszy od tego ideału, który posiadamy.... (fragment dzisiejszego wpisu)

i w sercu robi się cieplej

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli nieco większa świadomość, jak mało wiemy i rozumiemy potęgę prawdziwej Miłości. Można trochę lepiej pojąć najwspanialszą ofiarę Jezusa, jeśli mielibyśmy świadomie oddać życie naszego dziecka za najgorszego człowieka jakiego spotkaliśmy w życiu, który zrobił nam najgorsze okropieństwa. Kierując się miłością w trosce o zagubioną duszę oprawcy by nie była potępiona skazujemy nasze dziecko na niesprawiedliwą mękę i śmierć. Mało tego Bóg widział zaangażowanie i satysfakcje w tych okropieństwach i tak nas umiłował, że wydal swego Syna za nasze grzechy. Z czasem czuję coraz bardziej swoją nędze i niegodność, ale również Miłość i opiekę Trójcy Przenajświętszej.