Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Związki partnerskie i białe
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 10:09, 22 Mar 2016    Temat postu:

Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie , uznałam ,że może w tym . Czy jest sens utrzymywać związek partnerski , który nie ma formy cielesnej wogóle i nie będzie mieć . Question

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Wto 10:09, 22 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:13, 22 Mar 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie , uznałam ,że może w tym . Czy jest sens utrzymywać związek partnerski , który nie ma formy cielesnej wogóle i nie będzie mieć . Question
A co to z twór: związek partnerski Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 10:23, 22 Mar 2016    Temat postu:

To dwóch ludzi są ze sobą . a tak dokładnie nie wiem czy określenie związek partnerski teraz zalicza się do małżonków czy ogólnie do wszystkich będących w jakiś tam związkach .
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:55, 31 Maj 2016    Temat postu:

Palma napisał:
Polecam do posłuchania na temat, - "mieszkanie przed ślubem"
https://www.youtube.com/watch?v=mXO2AgZkLpE&feature=youtu.be
Ta konferencja Agnieszki i Jakuba Kołodziej jest we wskazanym miejscu niedostępna, ale jest aktualnie w tym miejscu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:22, 05 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Nie wiem w jakim temacie zadać to pytanie , uznałam ,że może w tym . Czy jest sens utrzymywać związek partnerski , który nie ma formy cielesnej wogóle i nie będzie mieć . Question

przecież bez tego też da się żyć....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pon 20:43, 05 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
To dwóch ludzi są ze sobą . a tak dokładnie nie wiem czy określenie związek partnerski teraz zalicza się do małżonków czy ogólnie do wszystkich będących w jakiś tam związkach .


Nie ma poza małżeństwem innego naturalnego związku akceptowanego przez Boga.

Jak pamiętamy kiedyś kobiety, które wdawały sie w ziązki z mężczyznami kamieniowano, ale to było prawo żydowskie. Gdy przyszedł Chrystus ukazał inne oblicze prawa, ale też pokazał swoją miłość wobec grzeszników - dokonale wie, jaki człowiek może być słaby, więc zamiast potępiać przebacza takie grzechy, lecz to nie zwalnia człowieka z tego zalecenia Jezusa aby już nie grzeszyć, aby zmienić swoje postępowanie.

Jezus nie jest tyranem, ale też nie akceptuje grzechów, przebacza je, ale też oczekuje zmiany. Tego żydzi nie rozumieli i spodziewam się, że nadall nie rozumieją. Ważne jest czy my rozumiemy? Czy chcemy być blisko Chrystusa czy daleko? Jeśli blisko - zmiana jest konieczna.

Tak więc albo związek małżeński albo czystość.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 4:00, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Jak się tak sprawy mają to też nie wiem czy jest dobre mieszkanie wspólne , które jest jednak zarezerwowane dla małżeństwa , a nie będących małżeństwem , bo cywilny to nie śłub, a szczególnie u ludzi po rozwodzie . Nawet jak jest zachowana czystość to jednak żyją razem pod jednym dachem .

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Wto 4:00, 06 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:40, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Jak się tak sprawy mają to też nie wiem czy jest dobre mieszkanie wspólne , które jest jednak zarezerwowane dla małżeństwa , a nie będących małżeństwem , bo cywilny to nie śłub, a szczególnie u ludzi po rozwodzie . Nawet jak jest zachowana czystość to jednak żyją razem pod jednym dachem .
Na ile jednak życiowe było to radykalne rozwiązanie swego problemu przez świętego Augustyna, który rozszedł się ze swą ukochaną, z którą miał syna?
Trochę to może brzmi głupkowato i dla mnie samego, co mówię - bo przecież dla Boga ofiarować coś-nigdy dość poświęcenia - lecz czy Jezus byłby przeciwny wspólnemu życiu w czystości , dla dobra dziecka?
A może w tym nie ma dobra?
Myślę, że to zwykłe, życiowe pytanie, które zadałbym świętemu Augustynowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 7:30, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Jak się tak sprawy mają to też nie wiem czy jest dobre mieszkanie wspólne , które jest jednak zarezerwowane dla małżeństwa , a nie będących małżeństwem , bo cywilny to nie śłub, a szczególnie u ludzi po rozwodzie . Nawet jak jest zachowana czystość to jednak żyją razem pod jednym dachem .


Samo mieszkanie z drugą osobą grzechem nie jest, nawet samo spanie grzechem nie jest, jeśli zachowuje sie czystość, ale trzeba brać pod uwagę pokusy, jakie wiążą się z takim stanem. Już spanie jest tą największą okazją do pójścia dalej - bliskość drugiej osoby, czułości sobie okazywane prowokują do dalszych kroków a jak dobrze wiemy szatan nie śpi i czeka na takie okazje, aby człowieka w grzech wprowadzić.

Oczywiście nie można powiedzieć, że dana osoba nie jest w stanie się obronić przed pokusami - osoba wierząca zapewne będzie walczyła o to, aby zachować czystość, jednak zawsze lepiej odsuwać od siebie te okazje do wejścia w grzechy, w te pokusy. Tym bardziej w stanie rozwodu lub nawet gdy kobieta lub mężczyzna byli dotychczas sami - ta potrzeba głębszych relacji może prowadzić do wejścia we współżycie.

Takie wspólne życie jest wtedy możliwe, gdy obie osoby są nastawione do zachowania czystości, ale może nawet i w takiej sytuacji nie być gwarancji, że nie będzie głębszych relacji. Zdarzały się jednak w historii Kościoła osoby, które zachowały czystość nawet przyz związkach małżeńskich.
Do tego jednak potrzebna jest głęboka wiara obu małżonków, szacunek do takiej wartości i do swojego partnera/współmałżonka.

I tutaj trzeba zadać sobie pytanie: czy jestem na tyle silny/silna aby nie ulec pokusie, gdy ona przyjdzie a przyjdzie na pewno, bo szatan nie odpuszcza? Ja ze swej strony wiem, że jestem zbyt słaby aby nie ulec czułości, bliskości drugiej osoby, tym bardziej, gdybym był długi czas bez takiej relacji.

Ale oczywiście podziwiam tych, którym udaje się zachowywac czystość i zawsze życzę wytrwałości w takim dażeniu, w takiej walce o zachcowanie czystości.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 9:49, 06 Wrz 2016    Temat postu:

No nie wiem czy to jest dobre dla dziecka exe. Może jest a może nie. Nie taki jest model rodziny. Dziecko nie rozumie tak naprawdę dlaczego rodzice śpią osobno i dlaczego nie okazują sobie takiej czułości jak powinni. Obserwuje i uczy się.
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 10:10, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Sama czytość małżeńska nie musi oznaczać nie spania razem, ważne jest powstrzymywanie się od współżycia w odniesieniu do zachowania czystości a nie czerpania korzyści seksualnej bez poczęcia się dziecka, bo to nie jest już czystość.

Dziecko natomiast nie jest w stanie zrozumieć dlaczego rodzice śpia oddzielnie, ale jeszcze bardziej nie rozumie jak kochający sie rodzice rozchodzą się. Dziecko myśli innymi kategoriami.

Samo rozstanie się ludzi wierzących w przypadku małżeństwa i poświęcenie sie jednej strony służbie Bogu nie jest uznawane za grzech, ale obie strony powinny pozostać w stanie czystości do końca życia - jeśli nie chcą popełniac grzechów nieczystości.

Dziecko jednak czerpie wzorce ze swoich rodziców i nie wykluczone, że w przyszłości może postąpić tak jak postępują jego rodzice lub jedno z nich.
To jest zrozumiałe. Wzorce to jeden z nasilniejszych budulców dla dziecka, które wprowadzają dziecko w określony sposób postępowania.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 12:23, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Nieprawda, gdyż większośc kapłanów uważa to za grzech i nie zaleca spania razem bo wtedy nie ma już mowy o czystości . A dlaczego ? ponieważ czystośc dotyczy tylko nie ciała ale i duszy .

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Wto 12:24, 06 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 19:11, 06 Wrz 2016    Temat postu:

W jakimś stopniu mają rację, bo jest to wchodzenie w relacje z mężczyzną bez żadnego zobowiązania zatwierdzonego węzłem małżeńskim - to nie jest zgodne z wolą Boga. Relacje między kobietą i mężczyzną powinny opierać się na miłości i prowadzić do konkretnego zjednoczenia. W związkach partnerskich takich jaki ty przedstawiłaś nie było tego zamiaru /dążenia do zatwierdzenia związku, więc na czym taki związek miałby sie opierać?
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 19:21, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Kościół katolicki odchodzi od tzw. "białego małżeństwa", gdyż jednym z istotnych elementów małżeństwa jest pożycie seksualne. Jeśli z góry wyklucza się to pożycie, to małżeństwo jest nieważne, ponieważ wyklucza się to, co należy do istoty małżeństwa. W miłości małżeńskiej seks stanowi obowiązek, który prowadzi do prokreacji. Oczywiści jest czas , że mozna zaprzestać , żeby oddać się modlitwom, jednak potem należy wrócić do pożycia .

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Wto 19:22, 06 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Wto 23:56, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Dusiu
Dobrze wiemy, że Kościół odchodzi od wielu spraw i to nie zawsze jest dobre, czasami wręcz jest to duży błąd Kościoła. Mamy przecież wspaniały przykład z rozdawaniem Komunii - na stojąco i jeszcze do rąk. Nie sugeruję się do końca zmianami w Kościele i odchodzeniem od tego co dobre.

Ale odnośnie istoty małżeństwa to masz całkowitą rację - taki właśnie jest cel małżeństwa: prokreacja. Szkoda tylko, że tak mało ludzi o tym pamięta.
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:48, 07 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka
Cytat:
Kościół katolicki odchodzi od tzw. "białego małżeństwa", gdyż jednym z istotnych elementów małżeństwa jest pożycie seksualn

Kosciol nic nie zmienil w swoim stosunku do tzw ,,białego małżenstwa".
Cytat:
Jeśli z góry wyklucza się to pożycie, to małżeństwo jest nieważne, ponieważ wyklucza się to, co należy do istoty małżeństwa.

Pozycie nie stanowi istoty małzenstwa , zas o niewaznosci malzenstwa decyduja inne czynniki.
Cytat:
W miłości małżeńskiej seks stanowi obowiązek, który prowadzi do prokreacji

Bzdura.
Sakrament malzenstwa jest nakierowany z samej zasady na płodnosć , nie oznacza to jednak obowiazku sexu.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez inquisitio dnia Śro 20:36, 07 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:10, 07 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
No nie wiem czy to jest dobre dla dziecka exe. Może jest a może nie. Nie taki jest model rodziny. Dziecko nie rozumie tak naprawdę dlaczego rodzice śpią osobno i dlaczego nie okazują sobie takiej czułości jak powinni. Obserwuje i uczy się.
Są czułości, które są intymne i tych dziecko nie powinno widzieć, natomiast czułości wpisujące się w standard chrześcijański "siostra-brat" nie są zimne, a zarazem nie gorszą dziecka i nie wzbudzają pożądliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 1:24, 08 Wrz 2016    Temat postu:

inquisitio napisał:
Duśka
Cytat:
Kościół katolicki odchodzi od tzw. "białego małżeństwa", gdyż jednym z istotnych elementów małżeństwa jest pożycie seksualn

Kosciol nic nie zmienil w swoim stosunku do tzw ,,białego małżenstwa".
Cytat:
Jeśli z góry wyklucza się to pożycie, to małżeństwo jest nieważne, ponieważ wyklucza się to, co należy do istoty małżeństwa.

Pozycie nie stanowi istoty małzenstwa , zas o niewaznosci malzenstwa decyduja inne czynniki.
Cytat:
W miłości małżeńskiej seks stanowi obowiązek, który prowadzi do prokreacji

Bzdura.
Sakrament malzenstwa jest nakierowany z samej zasady na płodnosć , nie oznacza to jednak obowiazku sexu.


Chyba masz rację, że Kościół nic nie zmienił w kwestii "białego małżeństwa", on po prostu o nim nie mówi a powinien. Bardziej ludzie zapominają o tym, że coś takiego istnieje. Częściej wybierają to co nieczyste niż to co czyste.

Pożycie jest istotnym elementem małżeństwa, ale nie najważniejszym. Co mają bowiem powiedziec pary małżeńskie, które dzieci mieć nie mogą? Czy tacy ludzie mają z takiego pwoodu nie zawierać związków?


Małżeństwo powinno współżyć, aby móc życie przekazywać, ale nie jest to koniecznością. Małżeństwo nie jest taką maszynką do robienia dzieci na życzenie Kościoła i nawet sam Kościół tego nie oczekuje. Ja kiedys usłyszałem takie stwierdzenie, że rodzicielstwo powinno być też mocno przemyślane, aby było właściwe, aby ludzie rzeczywiście podchodzili do niego poważnie i odpowiedzialnie.

Oczywiście małżeństwo mające możliwości do przekazywania życia powinno byc otwarte na współżycie i na przyjmowanie nowego życia, ale w sposób przemyślany, rozważny, oceniając wszelkie za i przeciw.
Nie można także zmuszać współmałżonka do decydowania o poczęciu dziecka - to musi być zawsze decyzja wspólna.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 12:07, 08 Wrz 2016    Temat postu:

Coś jest z tymi naukami pomieszane. No tak , jeżeli chodzi o małżęństwa sakramentalne, jednak inaczej ma się do małżęństw niesakramentalnych i komunia u nich , to dlaczego na wzgląd siania zgorzesznia mają przyjmować komunię w innej parafii Question . Nie ma tu logiki . Widać , że te małżeństwa białe niesakramentalne jakoś nie są do końca pewne jak to z tym jest . Jakaś następna ludzka nauka .

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 12:07, 08 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 12:40, 08 Wrz 2016    Temat postu:

Jak dla mnie nie ma związków niesakramentalnych białych. Związki partnerskie to chore związki ludzi, którzy nie chcą podjąć sie odpowiedzialności za drugich, nie ma w tym nic Bożego. Co innego, gdy ktoś jest wolny i dba o czystość pozostając w niej do końca a co innego związek bez ślubu. Nawet gdy nie współżyją to nie jest to zdrowe i normalne.

Ale nie dziw się takim sytuacjom, w obecnym chorym i zderprawowanym świecie wszystko da sie wymyślić aby tylko ze zła zrobic dobro i o to szatanowi chodzi.
Lecz my jako chrześcijanie nie mamy iść za głosem chorych nauk tylko kierować sie konkretnymi wartościami.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Czw 14:10, 08 Wrz 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
Co innego, gdy ktoś jest wolny i dba o czystość pozostając w niej do końca a co innego związek bez ślubu. Nawet gdy nie współżyją to nie jest to zdrowe i normalne.

Ale nie dziw się takim sytuacjom, w obecnym chorym i zderprawowanym świecie wszystko da sie wymyślić aby tylko ze zła zrobic dobro i o to szatanowi chodzi.
Lecz my jako chrześcijanie nie mamy iść za głosem chorych nauk tylko kierować sie konkretnymi wartościami.


Nie rozumiem tego stanowiska.
Ludzie z różnych przyczyn i powodów są ze sobą w jedności mieszkania, stołu, a nawet portfela i nie utrzymują wspólnoty łoża.

No i nie zawierają związku małżeńskiego, bo celem tego związku - żadną miarą - nie jest i nie może być zakładanie i utrzymywanie rodziny z dziećmi, chyba, ze przysposobionymi.
Takie małżeństwo, z punktu widzenia przepisów kanonicznych - byłoby nieważne.

Co Ty Tomaszu upatrujesz szatańskiego w takich sytuacjach?
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 15:11, 08 Wrz 2016    Temat postu:

exe napisał:
Duśka napisał:
No nie wiem czy to jest dobre dla dziecka exe. Może jest a może nie. Nie taki jest model rodziny. Dziecko nie rozumie tak naprawdę dlaczego rodzice śpią osobno i dlaczego nie okazują sobie takiej czułości jak powinni. Obserwuje i uczy się.
Są czułości, które są intymne i tych dziecko nie powinno widzieć, natomiast czułości wpisujące się w standard chrześcijański "siostra-brat" nie są zimne, a zarazem nie gorszą dziecka i nie wzbudzają pożądliwości.


Tzn. , że wolno spać razem w jednym łóżku Question . Bo z tego co mi ksiądz powiedział to nie .


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Czw 15:11, 08 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 2:35, 09 Wrz 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
TOMASZ-V.A.D napisał:
Co innego, gdy ktoś jest wolny i dba o czystość pozostając w niej do końca a co innego związek bez ślubu. Nawet gdy nie współżyją to nie jest to zdrowe i normalne.

Ale nie dziw się takim sytuacjom, w obecnym chorym i zderprawowanym świecie wszystko da sie wymyślić aby tylko ze zła zrobic dobro i o to szatanowi chodzi.
Lecz my jako chrześcijanie nie mamy iść za głosem chorych nauk tylko kierować sie konkretnymi wartościami.


Nie rozumiem tego stanowiska.
Ludzie z różnych przyczyn i powodów są ze sobą w jedności mieszkania, stołu, a nawet portfela i nie utrzymują wspólnoty łoża.

No i nie zawierają związku małżeńskiego, bo celem tego związku - żadną miarą - nie jest i nie może być zakładanie i utrzymywanie rodziny z dziećmi, chyba, ze przysposobionymi.
Takie małżeństwo, z punktu widzenia przepisów kanonicznych - byłoby nieważne.

Co Ty Tomaszu upatrujesz szatańskiego w takich sytuacjach?


Skłamałbym, gdybym uznał, że takie związki partnerskie bez ślubu, bez ukierunkowania na dzieci, a tylko na przyjemności seksualne jest planem Bożym a nie szatańskim, prawda?

Miejmy otwarte oczy i spójrzymy na prawdę, która jest niestety bardzo przykra: większość takich luxnych związków opiera się na braku odpowiedzialności, braku zobowiązań i problemów z wychowywaniem dzieci a jak się pojawiają to często dochodzi do aborcji czy jest stosowana antykoncepcja lub środki wczesnoporonne, aby tylko dziecka nie było.
I można sie bawić na całego a jak trzeba to i partnerów można sobie zmienić. I to nie pochodzi od złego? Ile jest choćby w Polsce takich związków, które opierają się na wartościach moralnych, chrześcijańskich? Na pewno znacznie mniej niz tych chorych a poza tym życie oparte na wartościach chrześcijańskich jasno skłania do zawierania sakramentu małżeństwa, więc to co nazywa sie związkami partnerskimi czy tez luźnymi, bez zobowiązań to dzieło szatańskie i nie mam powodu aby uważać inaczej.

Oczywiście podobnie jak w przypadku homoseksualizmu tak i tutaj potrzebna jest modlitwa za takich ludzi. Nie twierdzę, że mamy takich ludzi nie szanować, czy okazywac jakąś pogardę dla nich samych, ale nie można akceptować takiego związku uznając go za cos dobrego.

Oceniam tylko samo postępowanie a nie potępiam człowieka, bo od tego jest Bóg, ale tak na prawdę to tacy ludzie sami siebie skazują na potępienie za nieczystość. Taka jest prawda, smutna iboli, ale tak jest, że prawda często boli.
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:42, 09 Wrz 2016    Temat postu:

W sprawie zwiazkow niesakramentalnych i komunii :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 8:48, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Jednak nikt nie umie mi odpowiedzieć dlaczego poprzez sianie zgorszenia mają przyjmować komunię w innej parafii Question
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:55, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Jednak nikt nie umie mi odpowiedzieć dlaczego poprzez sianie zgorszenia mają przyjmować komunię w innej parafii Question
W tym bardzo dobrym artykule, podanym przez Inquisitio jest też o tym: "(...) ponieważ nie ma dyspensy od zgorszenia". Jednocześnie ludzie nie widzą serc innych ludzi i fałszywie oceniają innych w takiej sytuacji, czyniąc krzywdę oczerniania. To dlatego.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 8:56, 09 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:59, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Jak mowil sw Pawel apostol : ,, ze wzgledu na słabych w wierze " .

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:00, 09 Wrz 2016    Temat postu:

inquisitio napisał:
Jak mowil sw Pawel apostol : ,, ze wzgledu na słabych w wierze " .
Ze wszech miar słuszne dopełnienie ;) a w zasadzie zdefiniowanie problemu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 9:04, 09 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 9:09, 09 Wrz 2016    Temat postu:

exe napisał:
Duśka napisał:
Jednak nikt nie umie mi odpowiedzieć dlaczego poprzez sianie zgorszenia mają przyjmować komunię w innej parafii Question
W tym bardzo dobrym artykule, podanym przez Inquisitio jest też o tym: "(...) ponieważ nie ma dyspensy od zgorszenia". Jednocześnie ludzie nie widzą serc innych ludzi i fałszywie oceniają innych w takiej sytuacji, czyniąc krzywdę oczerniania. To dlatego.


Interesowało mnie określone zagadnienie a nie ogół. Dziękuję za odpowiedż. :wink:
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Śro 6:31, 14 Wrz 2016    Temat postu:

TOMASZ-V.A.D napisał:
maly_kwiatek napisał:
TOMASZ-V.A.D napisał:
Co innego, gdy ktoś jest wolny i dba o czystość pozostając w niej do końca a co innego związek bez ślubu. Nawet gdy nie współżyją to nie jest to zdrowe i normalne.

Ale nie dziw się takim sytuacjom, w obecnym chorym i zderprawowanym świecie wszystko da sie wymyślić aby tylko ze zła zrobic dobro i o to szatanowi chodzi.
Lecz my jako chrześcijanie nie mamy iść za głosem chorych nauk tylko kierować sie konkretnymi wartościami.


Nie rozumiem tego stanowiska.
Ludzie z różnych przyczyn i powodów są ze sobą w jedności mieszkania, stołu, a nawet portfela i nie utrzymują wspólnoty łoża.

No i nie zawierają związku małżeńskiego, bo celem tego związku - żadną miarą - nie jest i nie może być zakładanie i utrzymywanie rodziny z dziećmi, chyba, ze przysposobionymi.
Takie małżeństwo, z punktu widzenia przepisów kanonicznych - byłoby nieważne.

Co Ty Tomaszu upatrujesz szatańskiego w takich sytuacjach?


Skłamałbym, gdybym uznał, że takie związki partnerskie bez ślubu, bez ukierunkowania na dzieci, a tylko na przyjemności seksualne jest planem Bożym a nie szatańskim, prawda?

Miejmy otwarte oczy i spójrzymy na prawdę, która jest niestety bardzo przykra: większość takich luxnych związków opiera się na braku odpowiedzialności, braku zobowiązań i problemów z wychowywaniem dzieci a jak się pojawiają to często dochodzi do aborcji czy jest stosowana antykoncepcja lub środki wczesnoporonne, aby tylko dziecka nie było.
I można sie bawić na całego a jak trzeba to i partnerów można sobie zmienić. I to nie pochodzi od złego? Ile jest choćby w Polsce takich związków, które opierają się na wartościach moralnych, chrześcijańskich? Na pewno znacznie mniej niz tych chorych a poza tym życie oparte na wartościach chrześcijańskich jasno skłania do zawierania sakramentu małżeństwa, więc to co nazywa sie związkami partnerskimi czy tez luźnymi, bez zobowiązań to dzieło szatańskie i nie mam powodu aby uważać inaczej.

Oczywiście podobnie jak w przypadku homoseksualizmu tak i tutaj potrzebna jest modlitwa za takich ludzi. Nie twierdzę, że mamy takich ludzi nie szanować, czy okazywac jakąś pogardę dla nich samych, ale nie można akceptować takiego związku uznając go za cos dobrego.

Oceniam tylko samo postępowanie a nie potępiam człowieka, bo od tego jest Bóg, ale tak na prawdę to tacy ludzie sami siebie skazują na potępienie za nieczystość. Taka jest prawda, smutna iboli, ale tak jest, że prawda często boli.


Tomaszu, emocje chyba już opadły, więc możemy wrócić do tematu.
Dlaczego uważasz, że wszyscy ludzie, którzy mają ze sobą jakieś związki, z pewnością ze sobą współżyją seksualnie, mimo, że nie jest to celem ich związku? Dlaczego uważasz, że w związkach bez wspólnoty łoża dokonują się aborcje?
Przecież skoro nie ma w nich wspólnoty łoża, to nie ma poczęć.
Dlaczego uważasz, że związki między ludźmi są złe, chyba że są to związki małżeńskie?

Takie związki przyjaźni są zakładane nieraz dla dokonania wspólnych przedsięwzięć innych niż płodzenie dzieci, na przykład zdobywanie gór, eksploracje dalekich krajów, wspólne prace translatorskie przy przekładach dzieł lub po prostu wspólne towarzystwo na co dzień. Partnerzy tych związków pozostają bezżenni, lub są w odrębnych związkach małżeńskich, to jest dla ich związku bez większego znaczenia.

Co w tym upatrujesz złego chorego i godnego potępienia przez Ciebie, Tomaszu?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin