KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

dulcita

To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. ;)
Od jakiegoś czasu cierpię na nerwicę natręctw, od niedawna zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest ona połączona z nerwicą lękową.
W związku z tym moje, pewnie głupie pytanie.
Nawet nie wiem jak to opisać.. chcę zapytać, czy grzechem jest taka sytuacja, gdy am sobie, że kot jakoś naciska pupą na powierzchnię, na której siedzi. Bo pojawiło się wtedy we mnie jakieś dziwne uczucie, miałam wrażenie, że właśnie jakoś związane z moją seksualnością. Nie podniecenie (chociaż to też, ale o to nie pytam, bo wiem, że to w tej sytuacji grzech), tylko jakieś inne dziwne uczucie. Jakoś tak "w środku" Tak jakby mi się podniosło ciśnienie we wnętzznościach, ale też jakiś taki przyjemny stan w umyśle chyba. W smie teraz sobie myślę, że to może element tego podniecenia... bo było też jakieś takie lekkie uczucie w odbycie, chociaz inne niz zazwyczaj przy podnieceniu u mnie występuje.
Wiem, że pytanie beznadziejne, dlatego jeszcze raz proszę o wyrozumiałość i pomoc!
Już nie wiem, co o tym wszystkim myśleć, mam nadzieję, że to naprawdę wynika z nerwicy... :(

exe

Szczęść Boże!
W mojej opinii odnalazłaś kolejne miejsce erogenne (pozycję erogenną).
Powtarzanie takich poszukiwań zawsze stanowi przygotowanie do masturbacji, a więc jest pogłębianiem się uzależnienia od autoerotyzmu.

Potrzebujesz ciepła miłości zdrowo pojmowanej, aby wyjśc z tego zaklętego kręgu, ponieważ najprawdopodobniej nie zaznaałaś jej w formie wystarczającej, bądź w formie koniecznej, od rodziny. Naturalnie, mogę się mylić. Myślę, że inni członkowie forum więcej potrafią konkretów wyrazić w tej materii.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe

dulcita

Tzn. do masturbacji nigdy nie dochodzi...
czyli jest to tak samo grzechem ciężkim jak np. jakieś typowe nieczyste wyobrażenia?

Duśka · Gość

No niestety tak mózg działa. Pracuje na okrągło wyszukując wrażeń i podniet. Trzeba nauczyć się kontrolować ten organ albo chociaż próbować. Nie jest to proste jednak możliwe. Czy może mieć to podłoże rodzinne. Myślę że większość dramatów jest spowodowane właśnie przez dzieciństwo. Brak akceptacji, miłości czy zrozumienia. Wszystko odbija się na psychice. Jeżeli ktoś miał w domu przemoc to albo zamknie się całkowicie na ludzi albo będzie na siłę szukał miłości.Jeśli ktoś miłości w domu nie zaznał to i nie będzie próbował ją praktykować albo będzie zbyt opiekuńczy. Zawsze to idzie w dwie strony. Albo w dobrą albo w złą. Dokładne przeanalizowanie siebie pozwoli nas samych zrozumieć.Potrzeba tylko wejść głębiej.

maly_kwiatek · Gość

Ja bym się nie przejmował i rozdzielał włosa na czworo.
Jeśli coś cię niezdrowo podnieca to unikaj tego bo doprowadzisz się do grzechu.
Sam odruch erotyczny bez udziału woli grzechem nie jest.

dulcita

ale wracanie później do tego i na nowo doznawanie tego stanu już tak?

maly_kwiatek · Gość

Wracanie umyślne - tak.
Przypadkowe - nie.

exe

Pamiętajmy przu tym, że człowiek nie może siebie do końca zrozumieć bez Chrystusa - jak mówił św. Jan Paweł II. Dlatego też samo zagłębianie się w siebie własnymi siłami to tylko początek drogi oczyszczenia.

Duśka · Gość

Uważaj ,żebyś nie wpadła w epikureizm.

dulcita

exe

Duśka · Gość

Poprostu nie obserwuj zwierząt. Przechodż koło nich obojętnie .

dulcita

dulcita

Komunii pewnie lepiej nie przyjmować?

Duśka · Gość

Grzech nie polega na pojawieniu się złej myśli, ale na tym, co z tą myślą robimy . Są pokusą, aby były grzechem ciężkim musiałabyś je np . zatrzymać , rozkoszować sie nimi, pobudzać itp .
Jest to grzechem jeśli je rozniecamy . Sama musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy możesz przyjąć komunię św.

dulcita

czyli do ocenienia zostaje mi świadomość i dpbrowolność? bo materia jest raczej ciężka?

Duśka · Gość

Jeżeli masz problemy z rozeznaniem grzechów to zapytaj spowiednika.