Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielki Post, Droga Krzyżowa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pan_moją_miłością
Tiro



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:21, 14 Mar 2014    Temat postu: Wielki Post, Droga Krzyżowa

Z racji że mamy Wielki Post, zachęcam was do brania udziału w nabożeństwie jakim jest Droga Krzyżowa..
a to dla was ode mnie... może was nie zanudzę...

"Droga Krzyżowa" pisana wierszem ;)

IX.

Ty Panie ustałeś przed sądem
i zostałeś skazany na śmierć,
a my dalej grzeszymy, mimo iż wiemy,
jak obrzydliwy dla Ciebie jest grzech.
Żołnierze tak wielki sprawiają Ci ból,
ale Ty milczysz, bo chcesz zbawić
swój lud.
Przyjąłeś ten wyrok i poddałeś się,
bo taka była wola Boga, który tak
ukochał Cię.
W końcu przynieśli krzyż, który dali Ci,
abyś go poniósł na stracenia szczyt.
Wziąłeś na siebie to narzędzie tortury,
przezwyciężając lęk dla wszystkich ludzi.
Przez całą noc pozbawiony byłeś snu, i
nikt nie dał Ci pokarmu by zaspokoić głód.
Bardzo Cię osłabiły te bóle i utrata krwi, a
ludzkość mimo tego się śmieje i z Ciebie drwi.
Krzyż z każdą chwilą staje się coraz cięższy dla Ciebie,
aż w końcu potykasz się o kamień
i upadasz na ziemię.
Ludzie brutalnie zachowują się wobec Ciebie,
bo jak grad padają zelżywości i drwiny,
które ranią bardzo Ciebie.
Powstajesz Jezu z ziemi, przemógłszy się,
wkładasz krzyż z trudem na poranione barki Swe.
W końcu spotykasz Matkę na drodze Swej,
lecz nie zamieniasz ani słowa,
by w większy smutek nie pogrążyć się.
Była to długa, choć pozornie krótka chwila,
Matka na koniec rzekła do Syna: "Tak dziecię, Ojciec
Twój chce, Ty także tego chcesz- tak więc niech oto stanie się"
Jezu, na krótką chwilę objęło Cię ciepło
rodzinnego domu, ale już Cię opuściło, bo
musisz iść w dalszą drogę tego padołu.
Coraz bardziej odczuwasz surowość otoczenia,
a krzyż przyjmuje wagę podwójnego ciążenia.
Żołnierze spostrzegają Panie Twe zmęczenie,
zatrzymują więc Szymona z Cyreny, by wyręczył
choć trochę Ciebie.
O Panie, jak bardzo mi Ciebie żal, bo wiem jak czuje się
człowiek wśród cierpienia, gdy jest sam.
Jesteś wyczerpany pragnieniem i bólem,
ale mimo tego niesiesz krzyż z trudem.
Podbiega w końcu Weronika do Ciebie,
byś otarł Swe oblicze chustą,
którą przynosi do Ciebie.
Oddajesz jej chustę. Jesteś tak bardzo wyczerpany.
Ona spoglądając na nią widzi rysy Twej twarzy.
Szymon z Cyreny okazał się złym pomocnikiem,
nie dając już rady, upadasz po raz drugi pod krzyżem.
Z trudem wielkim powstajesz i idziesz dalej, bo pragniesz
zbawić lud, który tak bardzo pokochałeś.
Głowa Twoja jest umęczona cierniami,
a ciało poszarpane przez głębokie rany.
Mimo, iż Jesteś tak bardzo słaby, lud dalej szydzi
z Twej Wielkiej Chwały.
Wszystko w Tobie Panie z bólu drży,
a Ty jeszcze pocieszasz płaczące niewiasty.
Po drugim upadku załamujesz się
i po raz trzeci na ziemię pokładasz się.
Śmiertelnie zmęczony Jesteś Panie mój,
a mimo to wstajesz i niesiesz krzyż, aż po cel Swój.
Zabrali Ci wolność, przyjaciół i działalność Twą,
aż w końcu pozbawili Cię szat, które kryły nagość Twą.
To co teraz się dzieje, jest straszne, że chciałoby się
uciec, by nie patrzeć na cierpiące Jezusa ciało i duszę.
Panie, Ty cierpiałeś przez całe trzy godziny,
bo wziąłeś na Siebie grzech i teraz odkupisz nasze winy.
Całkowicie samotny dokonujesz tej
strasznej sprawy z Bogiem, a co zaszło
w Twojej duszy, tego nie wie żaden człowiek.
Trudno jest zrozumieć jak Syn Boży
może być opuszczony przez Boga.
Jezus w swoim sercu do końca
odczuwał bliskość Boga.
I teraz właśnie skończyło się cierpienie.
Jezus oddał swe życie człowieku za ciebie.
Ciało Jezusa jest owinięte w płótno lniane
i złożone zostało w grobie,
ciężką płytą zamykane.
Wszystko już ucichło.
Jest spokój wokół nas.
Pamiętaj człowiecze, że Ten, który tam spoczywa,
wybawił wszystkich nas.


Pokój i dobro!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin