KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Z tą sektą to jest pewien kłopot.
Ludzie stamtąd prowadzą obszerną działalność informacyjno - oświatową w dziedzinach duchowych. Nie informują w ogóle o tym, że ich organizacja ma charakter religijny. A ma, bo odbywa się tam m.in. kult Guru - czyli Mohana Ryszarda Matuszewskiego.

Matuszewski i jego ludzie nie mają żadnych skrupułów moralnych przed kłamstwem i grabieżą własności rozmaitych dóbr. Np. Mohan udawał, że Himavanti jest polską sekcją sufi i wielu zwiódł na tę okoliczność. Sufi to nieagresywny, nieortodoksyjny odłam Islamu, wyrosły w Indiach.

Mohan po powrocie z Dalekiego Wschodu na początku lat 90-tych z początku zarabiał na życie przez naukę sztuki walki AIKIDO i prowadził walki w tej sztuce. Pracował w Szczecinku, Toruniu, Jaworznie, a jako guru wylądował w Gliwicach, mając bogate zaplecze organizacyjne także w sąsiednim Zabrzu.

Od tej pory Mohan zarabiał na różnych szkoleniach, warsztatach zamkniętych, na które zgłaszali się ludzie z ciekawości i z nihilizmu religijnego lub moralnego. Na tych warsztatach byli przekonywani o swojej wyjątkowości i co za tym idzie, o konieczności pozostania w organizacji.

Mohan od czasu do czasu nagłaśniał swoją organizację przez spektakularne działania, np. w 1993 roku zasłynął tym, że oświadczył, że chce zabić Papieża na Jasnej Górze, gdy ten przybędzie tam z pielgrzymką. Trafiał do aresztu, więzienia, na psychiatrię a jego ludzie w tym czasie robili dalej swoje.
Około 2007 roku Mohan zaczął publicznie ogłaszać, że jakieś osoby, które nijak nie były związane z ruchem Himavanti, lub go jawnie zwalczały, to osoby "na świeczniku" organizacji, wybitni uzdrowiciele albo inni fachowcy.

W ostatnich latach sekta przysiadła, z uwagi na bezwględną odmowę zarejestrowania jej jako Kościół w Polsce i nieobecność Matuszewskiego oraz śmierć jego głównej zastępczyni z Zabrza.

Ciekawostka: kilka lat od śmierci tej pani na stronach publikowanych przez Himavanti była ona wymieniana jako czynna zaufana osoba dla Mohana i wybitna uzdrowicielka.
Prawdopodobnie nie miał kto zmienić stron.

W roku 2016 znowu pojawiła się aktywność sekty w postaci werbunku na seminaria i warsztaty. Co z tego wyniknie - zobaczymy.

Sekta nie występuje już jako Himavanti tylko Stowarzyszenie Macierz. Trzeba uważać.

Philip

Idą tam głównie ludzie, którzy potrzebują pomocy i wsparcia, czasem również i doznań emocjonalnych.
Szkoda, że tacy ludzie żerują na ludzkim nieszczęściu.
Wyczytałem też, że po odejściu członkowie są prześladowani.

Duśka · Gość

Philip

maly_kwiatek · Gość

Duśka · Gość

A ja czytałm o takiej sekcie pod tą nazwą z tematu .

Propagowane i wyznawane praktycznie doktryny to nauka o reinkarnacji duszy, wegetarianizm, filozofia pięciu elementów (żywiołów) przyrody, nauka o oświeceniu i wyzwoleniu duszy z kręgu narodzin, kult trzech boskich klejnotów : Guru (Mistrza-Przewodnika), Dharma (Nauka, Zasady) i sanghi (wspólnoty, braterstwa) oraz pokojową naukę i filozofię satjagraha Mahatmy Gandhiego.

I jeszcze takie dziwne sprawy wyczytuję ,

że zakon Cystersów Krakowie Mogile jest szantażowany przez sektę Himavanti.
A wszystko zaczęło się od tego że w 2007 roku cystersi dostali z Komisji Majątkowej 66,5 mln. zł. rekompensaty za utracone ziemie. Pieniądze te odzyskał dla nich Marek Piotrowski, który między 1966 a 1974 rokiem pracował w milicji i SB. Cystersi ulokowali w firmie Eureka prawie 30 milionów zł. które dostali z rekompensaty. Teraz Eurekę dzierżawi przez 20 lat firma Piotrowskiego Żywieckie S.A.
Nie wiem jakie powiązania jest między Piotrowskim a sektą Himavanti, ale teraz na te pieniądze połakomiła się właśnie ta sekta, zachęcona informacjami że nie dzieje się tu dobrze. W tym celu zaczęła werbować parafian i wprowadzać nowych kościelnych. Powoli zaciskając pętle. Jest to mały zakon leżący na uboczu dlatego też po cichu są wstanie wyciągnąć te pieniądze. Gdy sprawa zaczęła wypływać na wierzch, zaczęli szantażować, podpaleniem zabytkowego drewnianego kościoła św. Bartłomieja należącego do cystersów. A w dowód tego że nie żartują podpalili krzesełka na stadionie piłkarskim Hutnika leżącego tuż obok klasztoru.
Jest to bardzo niebezpieczna sekta zdolna do wszystkiego i są zdesprowani.

Sprawa została dnia 11 sierpnia zgłoszona do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, a 12 sierpnia został podpalony przez "nieznanych" sprawców zabytkowy drewniany młyn Lelitów w Nowej Hucie. Tak ta sekta bezkanie sie czuje.

Philip

Zanim ta sprawa dojdzie do prokuratora to minie parę lat a na dodatek w naszym kraju policja nie jest zbytnio rozwinięta. My mamy drogówkę.

I co złapano by ich i hejt stop zaraz by krzyczał, że to napaść z powodu poglądów religijnych.

maly_kwiatek · Gość

Sprawa krakowska jest wyjątkowo śmierdząca.
Krakowska - oznacza nie tylko mienie cystersów, lecz ogromne majątki "zidentyfikowane" w Krakowie jako kościelne i przekazane w związku z tym ze Skarbu Państwa na rzecz rozmaitych kościelnych podmiotów w Krakowie.

Marek P. pośredniczył następnie w sprzedaży tych "kościelnych" nieruchomości samemu zabierając marżę, liczoną w wiele milionów złotych.
Marek P. - ciekawostka - nie ograniczał się do majątków krakowskich. Dobrze udokumentowane jest jego działanie w sprawie pewnego majątku "kościelnego" w Zabrzu.

W sprawie "krakowskiej" miał usiąść na dłużej Marek P. wraz z jego "biznesowymi" partnerami ze strony kościelnej. Nikt tam nie usiadł i nie zamierza. Sprawa zamiast być przedstawiona Sądowi została zamieciona pod dywan. Jaki udział w sprawie ma "zakon" Himavanti - nie wiem. Jednak cokolwiek tam się działo, wszystko będzie nadal zamiecione pod dywan.

Krakowska Kuria była "nie do ruszenia" za Tuska, tym bardziej będzie mogła czuć się wolna teraz.
Proponuję w temacie nie grzebać.

Duśka · Gość

To po co jest ten temat Question

skoro nbie wolno i tego i tamtego grzebać . Idea

maly_kwiatek · Gość

Cały ten dział jest dla celu ostrzegania czytelników przed konkretnymi grupami, które stanowią grupy masońskie lub sekty destrukcyjne.

Duśka · Gość

Dlatego trzeba ujawniać prawdę i opisywać , a nie zamykać usta Idea

maly_kwiatek · Gość

A kto Ci zamyka usta?

Sama pokazałaś przykład, w którym nieznani sprawcy wyrządzają szkodę niewinnym ludziom. Ja pokazałem parę innych.

Przeciętny czytelnik, podobnie jak piszący forumowicz ma małe szanse bronić się przed nieznanymi sprawcami. Jednak jeśli masz poczucie misji, to nikt Ci nie broni jej realizować.

Duśka · Gość

Nie o to chodzi. Piszesz , żeby nie grzebać.

maly_kwiatek · Gość

To forum na szczęście nie jest sektą.
I nikt tu nie jest guru.
Zanim tu wszedłem, to sobie to wszystko obadałem.

Dlatego jesteś wolna i możesz robić co uważasz.
A nie to, co ktoś pisze, ze on uważa.

maly_kwiatek · Gość

Mohan założył nową stronę ze swoimi rewelacjami. Strona jest niestety propagowana przez Wikipedię.
Na szczęście dziś ten pan raczej nie ma już wzięcia.

exe · Wysłany: Pią 23:22, 16 Mar 2018 Temat postu:

maly_kwiatek · Gość

Na stronie Himavanti pojawiła się znowu zmodyfikowana lista nazwisk a nawet nazw organizacji bliskich lub dalekich Mohanowi - przy czym Ci wskazani tam jako mistrzowie i uzdrowiciele niekoniecznie znają Mohana.
Jeśli nie znają, to ich nazwiska adresy i telefony sa tam umieszczone dla prowokacji, jak już nieraz bywało w ostatnich kilkunastu latach.

Na liście nieśmiertelna Barbara L. z Zabrza, zastępczyni Mohana, która umarła już prawie 10 lat temu.

Lubię sobie czasem spojrzeć na tę listę by wiedzieć na kogo mam ciągle uważać w kontaktach (niekoniecznie uważać tak jak Mohan chce, czasem odwrotnie). Część osób z tej listy zniknęło. Stonował się też agresywny i pełen nienawiści do Kościoła ton wraz z nazwiskami osób, które zdaniem Mohana należało pozbawić praw publicznych i topić w smole i tarzać w pierzu.

Przypuszczam, że parę procesów kryminalnych ostudziło tę zapalczywość.

Podam adres strony bez kropek. Zamiast kropek słowo "kropka".

[link widoczny dla zalogowanych] kropka himavanti kropka org/pl/c/himavanti/lista-adresowa-liderow-swietych-bractw-zakonnych-himawanti-przewodnikow-duchowych-mistrzow-uzdrowicieli-i-nauczycieli-w-latach-1983-2010

maly_kwiatek · Gość

To może skoro już publikuję ostrzeżenia powiem, że zdecydowanie nie polecam usług Pana Piotr Sikorski z Jaworza koło Bielska - Białej.

On sam się chwali zaledwie dwoma świadectwami kursów:
- masażu w ZDZ w Katowicach 3 miesięczny kurs w 2010 r.
- Mistrz Nauczyciel i Uzdrowiciel Reiki w 2009 roku na kursie którego nie polecam.

Oba kursy nie są może lipne, ale nie budzą zaufania ze względu na swe źródła i zawartość.

Pan Piotr po tych kursach oferuje i sprzedaje masaże w pełnym zakresie, w tym masaż leczniczy i sportowy, których bez znajomości podstaw anatomii i fizjologii nie sposób zrozumieć a co dopiero dostarczać i wszelkie zabiegi i inicjacje Reiki po które ja bym zdecydowanie nie poszedł.

www kropka senseipiotr kropka pl

Takich niewiarygodnych miejsc i usług w internecie jest mnóstwo. Nie sposób ich ścigać, bo są to usługi tzw. wolne, czyli świadczone w oparciu o wspólną wolę usługodawcy i usługobiorcy. Kwestionowanie ich a nawet to co ja zrobiłem - publiczne powątpiewanie może być potraktowane jak zamach na wolność handlu i za taką winę można skazać człowieka na niebyt ekonomiczny i faktyczny do końca życia. Ja wiem o tym, wiem też jakie są moje kompetencje we wszystkich wskazanych wyżej dziedzinach. I w sądzie się obronię, bo w oparciu o swoje kwalifikacje i wiedzę ostrzegam wąską, wyspecjalizowaną w modlitwie grupę.