KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

MariaMagdalena

dostałam linka do adoracji On-line mam megamieszane uczucia...
nie wiem kto na to wpadł i jaki to ma sens....
nie wiem co o tym myśleć.
[link widoczny dla zalogowanych]

Palma

Na głównej stronie jest wyjaśnione, że adoracja dotyczy tylko, Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej, przeczytaj w linku, [link widoczny dla zalogowanych] " Nowe Miejsce Adoracji"

MariaMagdalena

eee Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej dotyczy ta akcja ze jak zgłosisz ze chcesz adoracje u siebie w kościele i będze więcej osób to wtedy pomogą to zalatwić@ a mnie chodzi o sam dziwny pomysł-dla mnie dziwny-transmisji z adoracji na zywo non stop

GrasOne

Podzielę się z wami - [link widoczny dla zalogowanych] . Na tej stronie są różne nabożeństwa, nie tylko adoracja.

Palma

Bardzo dobra strona, czasem z niej korzystam :)

Dorota64

Mario Magdaleno...
Czemu masz mieszane uczucia....?
Ja tę stronę znam od dłuższego czasu, często wchodzę na nią , gdy zamierzam medytować, puszczam na cały ekran...nie widzę w tym nic złego, wręcz przeciwnie...

mała czarna · Gość

MariaMagdalena

Dorota64

Jeśli mam obraz Maryi na przykład na ścianie , to nie po to by dekorował mi ścianę, służy on również do kontemplacji niekiedy, czym się różni wpatrzenie w Maryję w kościele od tego w domu..? Wpatrzenie się w Przenajświętszy Sakrament on line jest tym samym dla mnie co na żywo w kościele, gdy takowej Adoracji w kościele nie mam. Przecież to na żywo z kaplicy obraz, siostry niekiedy zmieniają kwiaty...dla mnie i ta Adoracja i ta w kościele to duchowa Adoracja.

MariaMagdalena

Obraz to nie to samo co ciało to cos jak zdjęcie... ale tak mam obraz i kontępluje serce Jezusowe ale to raczej jak wpatrywanie w zdjęcie z tęsknoty za...choć wiadomo Bóg jest wszędzie i kiedy się modlimy zwraca na nas swoje oczy , ale przy Ciele Pańskim ta obecność jest taka inna bliższa.

62Krzych

MariaMagdalena

dla chorych jak najbardziej... [link widoczny dla zalogowanych] a tu link do mszy i nabożeństw

mała czarna · Gość

62Krzych

Dziekuje za link.
Co do pominiecia, bez przesady w sumie dyskusja raczej tyczyla chodzacych, a poniewaz jako opiekun skorzystalem stad moja uwaga. :)

exe

Wiadomo, że w Bogu jest świat i nic dla Niego nie jest niemożliwe. Stąd Boże dzieło dokonuje się na nieskończenie niepojęte sposoby, toteż o ile pytanie w temacie jest zasadne, wszak zawsze można pytać z racji tego, że kto pyta - wie, kto nie pyta -ten nie wie, o tyle odpowiedzi wydają się zupełnie nieadekwatne do pytania.

Otóż sama adoracja nie odbywa się za pomocą transmisji danych pomiędzy człowiekiem a Bogiem, ani w żaden za pomocą układów scalonych telewizora, czy też anteny radiowej. Adoracja to kontemplacja i w swej zasadzie opiera się na obecności Trójcy Świętej w sercu ludzkim. Oznacza to, że nie jest uprawnionym próbowanie wykazywania pozytywnej, bądź negatywnej roli jakiegoś nośnika danych, ponieważ w adoracji nie ma mowy o tak pojętej adekwatności

W odpowiedziach powyższych - krytycznych, adoracja została przyrównana do jakiegoś procesu fizycznego, którego zasadność próbuje się rozpatrywać, tymczasem nie ma tu mowy o jakimkolwiek procesie fizycznym.

Wydaje się, że decyzje poszczególnych diecezji są wiążące i nie podlegają więc takim ocenom, ponieważ w zasadzie pojawia się tu szemranie - grzech.

Proszę zauważyć też drugą stronę medalu: skoro diabeł potrafi zabić poprzez media, to tym bardziej Bóg jest władnym zbawić człowieka przez media.

62Krzych

Exe również adoracje tak pojmuję jako kontemplację. Moje pytanie było spowodowane tym że mamie którą się opiekuję konieczna jest jakaś pomoc, również przy porannej czy wieczornej modlitwie.
Podobnie ze mszą transmitowaną, potafi się na ten czas skupić i być duchem razem z modlącymi się. Podobnie mam nadzieje że i tu tak może się stać. Oczywiście pomagasm Jej w tym na Jej wyraźną prośbę, co znaczy że bardzo tego potrzebuje, rozumie ale nie jest w stanie sama odmówić nawet podstawowych modlitw, raczej uczestniczy w mojej czy transmitowanej modlitwie. Trudno mi opisać bo nie jestem neurologiem, alę ma świadomość jako taką, problem jest dalej.
Przez to że ma zachowaną świadomość komunie świętą otrzymuje, kawałek komunikantu bo więcej nie przełknie i jest to tyle co może przełknąć .
Dość zawile opisałem o co mi chodzi, ale nie o przekaz elektroniczny jako taki tylko może całą oprawę.
Bo jeśli to by moim zdaniem wystarczyło to co za problem nagrać, no ale to już by mama nie zaakceptowała czegoś takiego, bo to nie odbywało by się w tym samym czasie co Jej modlitwa i uczestnictwo.
Myślę że tu o to chodzi by w tym samym czasie jednoczyć się w modlitwie, kontemplacji itp.

Dorota64

Krzysztofie , można być na Adoracji w kościele i nie przeżyć jej tak , jak tutaj na przykład, to zależy od stanu naszego ducha, nie uważam więc , że to nie ma sensu, tym bardziej - jak wspomniał Exe - to propozycja portalu diecezji.
Ja nie jestem obłożnie chora ponadto, choć opiekuję się niepełnosprawnymi, ale u mnie mam tylko jedną Adorację wspólnotową w kościele , drugą gdy z inna wspólnotą adoruję Pana, poza tym tylko jest Adoracja podczas jakiegoś nabożeństwa, często więc z tej korzystam i wiem, że wielu korzysta. Oczywiście, że świątyni Boga nie mogę pomijać , ale każde jednoczenie się z Bogiem, również dzięki mediom uważam za pożyteczne dla naszej duszy.
I dzięki za słowa "Exe również adoracje tak pojmuję jako kontemplację." :) Choć równie piękne i miłe Bogu jest nasze trwanie przy Nim w głośnym uwielbieniu, dziękczynieniu czy przepraszaniu :)

mała czarna · Gość

Moje zdanie jest takie i raczej go nie zmienie ,że miejscem adoracji Najświętszego Sakramentu jest kaplica i kościół. Trwanie przed Jezusem przed Najświętszym Sakramentem. Natomiast internet i żadna adoracja on-line tego zastąpić nie może.

Dorota64

Chyba źle pojmujesz , Mała czarna , co chcemy przez to przekazać ...Ani ja , ani Exe nie napisaliśmy, że taka Adoracja czy Msza może być ważniejsza. Jest ona natomiast pomocą , gdy nie mamy innej możliwości.

mała czarna · Gość

Nie odniosłam się wogóle do waszych postów , inaczej bym zacytowała, ale niech będzie , bo było tylko moje prywatne zdanie ogólnie w tym temacie . :wink:

MariaMagdalena

ech u nas kościół zamknięty na głucho;( jedyny moment kiedy mam czas bez dzecka to jak idę z przedszkola po odprowadzeniu starszych żałuje ze niemogę wejść och do przedsionka na 5-10 minut spowiednik zaproponował choć podejscie do kościola, choc dotknąć klamki i powiedzieć Panu Jezusowi ze jestem przy nim

mała czarna · Gość

62Krzych

Kradzieże, dewastacje. Lub o ogrzewanie również może chodzić.

mała czarna · Gość

trup

mała czarna cyt(Moje zdanie jest takie i raczej go nie zmienie ,że miejscem adoracji Najświętszego Sakramentu jest kaplica i kościół. Trwanie przed Jezusem przed Najświętszym Sakramentem. Natomiast internet i żadna adoracja on-line tego zastąpić nie może. ) też tak uważam - idę dokładnie do Jezusa Chrystusa idę się z nim spotkać i z nim przebywać .Tego spotkania nie odda internet czy telewizor .Ja idę , osobiście idę Dość często siadam sobie w ławce i spotykam starszą panią , która spokojnie wyciąga różaniec i odmawia ( wszystko w myślach gdyż nie słyszę jej szeptu). Jak wychodzę ona jeszcze sie modli .pozdrawiam .dobrze piszesz bo to jest trwanie .

Dorota64

Ja czegoś tu nie rozumiem...
Patrzycie niezbyt dobrym okiem na Adorację on-line, a potem piszecie o pozamykanych kościołach. Czy i w takim wypadku będzie ona niezbyt dla Was...?
Bo ja nie piszę o zastępowaniu, bo nic nie jest w stanie takiej Adoracji w kościele zastąpić, ale piszę , gdy właśnie te kościoły są niedostępne dla nas, piszę o medytacji i kontemplowaniu np. w nocy, gdy kościół na pewno zamknięty. A ta Adoracja on-line jest na żywo i to najlepsze wyjście, gdy w kościele nie można.
Ponadto, potrafię sobie wyobrazić Jezusa stojącego przede mną i też Go adorować, czy to też jest niezbyt ...?
A tu mam Adorację on-line, na wielu portalach prowadzonych przez księży jest ta Adoracja umieszczona. Chyba w jakimś celu, prawda...?
Są bowiem kościoły otwierane tylko na Mszę Świętą i co....nie skorzystacie z tego? Bo o to głównie chodzi Marii Magdalenie, a nie o jakieś zastępstwo ...O zastępstwie tu nawet nie można mówić, gdy mamy wybór -kościół czy internet, bo to każdemu wiadomo , jaki wybór ma pierwszeństwo.

trup

trup nie pisze o pozamykanych kościolach , lecz o tym że adorowac Boga - jezeli możesz i masz mozliwości to adorujesz bezpośrednio .Twarzą w twarz -
cyt(Ponadto, potrafię sobie wyobrazić Jezusa stojącego przede mną i też Go adorować, czy to też jest niezbyt ...? Tu nie ma porównania żadnego - tam jest Jezus Chrystus - Bóg - który w tym małym oplatku jest Bogiem .Pomyśl oto Bóg siedzi sobie przy ołtarzu tak jak głosił dobrą nowinę w Jerozolimie i patrzy a wokolo nie ma ludzi - wiekszość siedzi przed telewizorami i ogląda Go jak jakiegoś agenta 007 .Nie ma skali porównawczej - a problem rodzi się z prostej rzeczy nie do konca do nas dociera że ten mały opłatek to Bóg , nie ma co go szukac w sobie poza sobą w górze na dole czy gdzie indziej - On jest w zasięgu reki . na ołtarzu . Wybacz trochę trupa poniosło .

Dorota64

O ho ho a gdzie Cię poniosło Dzieciątko, bo ja jakoś tego nie czuję w Twym wpisie...? :)
A co do tego agenta007....jeśli nie masz wyboru , to i to musi Ci wystarczyć. I o to mi chodzi, nic więcej.
Chodzę do kościoła codziennie, karmię się Żywym Bogiem, w kościele parafialnym mam Adorację od 8.30 do 17, , końcowa Msza Św. i kościół zamknięty, pracuję i niekiedy aby posiedzieć przed Panem nie zdążam. Więc wieczorem taka Obecność Jego musi wystarczyć i zapewniam Cię, jest to niezwykłe doświadczenie Obecności. Bo ja traktuje Boga jak Żywego wszędzie, gdzie jestem, a Taki jest też choćby w drugim człowieku , tak samo Żywy i Prawdziwy dla mnie. W Tabernakulum czy w wystawionej Monstrancji jest natomiast Jego Ciało i dlatego ten rodzaj Obecności jest dla nas priorytetem. Takiej Obecności nie zastąpi się niczym innym , ale nie można narzekać na to, co proponuje nam Kościół.
W kościele mogę się Nim dodatkowo nakarmić i zjednoczyć z Nim, co jest dla mnie najważniejsze., bo pragnę ja tego i On tego pragnie ode mnie.

I lepiej niech Cię nie niesie :)

trup

pewno bym odpowiedział , ale nie wiem czy to do mnie . pozdrawiam . 8)

Dorota64

To Cię chyba jednak musiało ponieść :)
Do Ciebie i wiesz , z jakich przyczyn , sam jesteś sobie winien, bo ja nie potrafię tego słowa w stosunku do Ciebie wypowiedzieć....i przepraszam za to....może kiedyś mi przejdzie ...
Dobrej nocy życzę :)
Niech Ci Pan nasz błogosławi !