Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mistycy o modlitwie przeszkody w modlitwie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:27, 14 Cze 2020    Temat postu: Mistycy o modlitwie przeszkody w modlitwie

No to niech będzie od ks Dolindo
Święty Różaniec ma być dla twojej duszy niczym świeżość i spokój ,który spływa na kwiaty o wschodzie słońca.Ma być pożywieniem dla serca Maryji !
Odmawiając go ,kochaj Maryję ...Każde Zdrowaś Maryjo powtarzaj jak dziecko ,
które zwraca się do swojej Mamy w Niebie.

Ks Dolindo
i tutaj od razu zwrócę uwagę na niewysłuchane prośby ,nie za każdym razem tak jest bo i modlitwa po czasie może być wysłuchana naczynie prośby może byc bardzo duże ...
Druga sprawa o co się modlimy no bo jak się modlimy o kolejny samochód ,dacze nie wiem kolejne 30 tyś to to nie jest to modlitwa tylko koncert życzeń i zachcianek co ostatecznie może penitenta doprowadzić do śmierci duchowej .
Trzeci zarzut nie wysłuchanych modlitw to spełnienie według woli Bożej ,Pan Bóg zna przyszłość więc widzi czy penitentowi to bardziej zaszkodzi czy pomoże ,
Raczej problem nie wysłuchanych modlitw leży po stronie penitenta ,jest jeszcze jedna sprawa modlitwy wysłuchane a ludzi już dawno w kościele nie ma ..I co wtedy ???Jeżeli penitent poszedł w długą i dawaj pożywać życia ,wielu mówi na początku mi to nie zaszkodzi mi to mi tamto ....
Rozumnie lepiej mimo wszystko nie przeceniać własnych możliwości ...
Przykład Ojciec Wenanty Katarzyniec nie chciał w życiu za wiele pieniędzy bo rozumiał ,że przy dłuższym życiu mógłby w sercu swoim odpaść od Żywego Pana Boga ....Lepiej dla kogoś niż dla siebie i głównie z miłości dla dobra Bożego i bliźniego

Ks Dolindo przypomina o najistotniejszym warunku modlitwy chęć relacji i miłości przemieniającej penitenta .

To gazety Głos Ojca Pio piszę ,żeby nie zostać oskarżonym o przywłaszczenie .

Główne przeszkody w modlitwie ....
1Niewyznane grzechy osoby zanoszącej dziękczynienia i prośby Nasz Bóg jest święty i gdy przychodzimy do niego z niewyznanym grzechem stawiamy barierę pomiędzy Nim a nami .
"Lecz wasze winy są tym ,co was odłączyło od waszego Boga , a wasze grzechy zasłoniły przed wami Jego oblicze , tak że nie słyszy Iz 59,2 Dlatego Ojciec Pio konfesjonał uczynił swoim :pierwszym mieszkaniem "

2.
Kolejny to egoizm gdy motywacją naszych modlitw jest dobro własne -prosimy Boga o spełnienie własnych pragnień ,zamiast o to ,czego On chce dla nas "taka zaś jest ufność ,jaką mamy do Niego ,iż jeżeli prosimy o coś według Jego woli ,wysłuchuje nas" 1 J 5,14
Lepiej jest dla nas modlić się nawet za zbrodniarza którego nie znamy niż za najbliższą nam osobę ,która jak wiadomo i tak będziemy obdarzać uczuciem .Miłość wymaga poświęcenia i ofiary a modlitwa jest pierwszą ku temu sposobnością .
Tak jak wyżej pisałem modlitwa o dobra tylko dla siebie jak najbardziej Pan Bóg może wysłuchać ,ale żeby to się nie okazała modlitwą o śmierć duchową .Żaden to argument czy ktoś coś dostaje czy nie liczy się finał naszej wędrówki a nie etap.
W przypadku czystej miłości i modlitwy za kogoś obcego jak np Glorii Polo ,którą uratował nieznany jen Indianin zasługi są niewspółmierne niż w przypadku modlitw tylko o dobra własne .
Powiem tak ,że najwłaściwszą modlitwą jest porzucenie samego siebie i faktycznie modlitwa za wszystkich tylko nie za siebie .Choć owszem zdarzają się i takie sytuacje gdzie ludzie modlą się o dobra dla siebie zdrowie ,prace czy inne dobra .Owszem otrzymują je ,ale nie wiem czy są one z pożytkiem dla wzrostu duchowego danej osoby .Bardzo mało ludzi to dobrze rozumie jak i szybko zapomina i nie dziękuję szczerze.
Sam jestem takim przypadkiem w pierwszych latach choroby bardzo modliłem się o zdrowie ,po czym zrozumiałem ,że nie powinien się modlić o zdrowie fizyczne tylko duchowe .Otrzymane zdrowie fizyczne mogłoby mi nawet duchowo zaszkodzić .a i szybko można wtedy odpaść od prawdy .
3.
Nie umiemy stawać na modlitwie także wtedy ,gdy pielęgnujemy w sobie urazy i nie przebaczamy innym .
Wtedy w sercu rośnie gorycz ,która dławi wszelkie westchnienia do Boga .
Jak może w takiej sytuacji możemy oczekiwać ,ze Bóg wyleje na nas swoje błogosławieństwo ? Zasada jest pięknie zilustrowana w przypowieści o złym słudze z Ewangelii św Mateusza 18,23 -35
Historia ta uczy ,że BÓG przebacza nam grzech przekraczający wszelką możliwość spłaty wówczas ,gdy my przebaczymy innym ,tak jak nam przebaczono .
Gdy wzbraniamy się przed tym ,stawiamy przeszkody w rozmowie z Bogiem .Przebaczenie jest bardzo trudną sprawą wiem to po sobie wtedy jak najbardziej modlitwa za siebie jest potrzebna o integrację o przebaczenie urazów ,modlitwa powinna być jak balsam wylewający na rany aby mogły się zabliźnić i aby wewnętrzny człowiek mógł być scalony .
Dlaczego nie przebaczamy ludzie są bardziej sprawiedliwi niż dobrzy a często w połączeniu z egoizmem nie potrafią wręcz przebaczać .
Nie zrozumienie krzywd ...A co tu chcieć rozumieć ???Krzywdy nie da się zrozumieć bo są one krzywdami Krzywdy po prostu się przebacza ...
Wynika to również z niezrozumienia tajemnicy Krzyża .
Trzy główne ścieżki nie przebaczenia to moje przemyślenia jak
nie przebaczam i rozmyślam wtedy najwyżej zostanę filozofem ateistą znany filozof np Nitzche Fryderyk
nie przebaczam i szukam zemsty wtedy mogę stać się mordercą czy dyktatorem żądnym krwi znany dyktator np Hilter Adolf
przebaczam i modlę się za prześladowców wtedy ścieżka biegnie przez błogosławieństwo jak w przypadku ks Dolindo
z obserwacji siebie mogę z ręką na sercu powiedzieć ,że w przypadku braku przebaczenia brak jest po prostu dobrej czystej modlitwy .jakość modlitwy mierzy się siłą miłości taka jest miara u Pana Boga dlatego nawet najmniejszy spośród nad może być największy w królestwie Niebieskim .
To wszystko o co zabiega świat to często jakieś śmiecie nic nie znaczące ,
a małe dzieci mogłyby często uczyć dorosłych modlitwy choć bywają i dorośli ,którzy uczą dzieci .Myślę ,że stopień uduchowienia danej osoby ma tu również ważny wpływ.
4 przeszkoda brak wiary i powątpiewanie .
Nie oznacza to jednak ,że przekonanie o spełnieniu naszych próśb przez Boga obliguje Go do ich wypełnienia .Bez wiary zaś nie można się podobać Bogu ;kto bowiem przystępuje do Boga ,musi uwierzyć ,że On istnieje i że nagradza tych ,którzy go szukają .Hbr 11,6
Choć każda z wymienionych przeszkód w skutecznej modlitwie działa inaczej jednak ich cel jest zawsze ten sam :
odwrócenie naszej uwagi od obecności Boga i uczynienie z modlitwy nieatrakcyjnej ,czysto ludzkiej czynności .
Najlepszym sposobem ,aby sobie z nimi radzić ,będzie jeszcze większe skupienie się na Bogu .Tu warto np zastosować Adorację Najświętszego Sakramentu z nowenną ks Dolindo Jezu Ty się tym zajmij chodzi o otwarcie się całkowite na Pana Jezusa lekarza ,który może wszelkie bariery usunąć i uczynić modlitwę jak najbardziej atrakcyjną .
Zresztą zaufanie jest podstawą dobrej modlitwy .
Tak czynił Ojciec Pio ,który mógł powiedzieć o sobie szczerze :
Jestem tylko braciszkiem ,który się modli "
zauważyć tu trzeba pokorę ,rozumną co do własnej osoby i trzeba zwrócić uwagę na to ,że przecież Ojciec Pio był bardzo popularny a pomimo to pozostał skromnym zakonnikiem .Na tym polega w skrócie świętość najgorszym przeciwnikiem świętości jest próżność czyli moje ja i co za tym idzie duchowa pycha .Dopóki człowiek nie uzna siebie za nic a Pana Boga za wszystko dopóty będzie mu ciężko postąpić w prawdzie .
a swojemu kierownikowi duchowemu tak streścił własne życie .
Modliłem się ,pragnę się modlić .
Czas zdaje się szybko uciekać i nigdy nie go dosyć na modlitwę .
W książkach Boga się szuka .Znajduje się Go w modlitwie

Św Charbel

Módlcie się z głębi serca,a Bóg was wysłucha .Otwórzcie dla Chrystusa bramy waszych serc ,aby mógł On tam zamieszkać i obdarzyć was pokojem .Pamiętajcie :módlcie się sercem ,szczerze i z ufnością ,a nie tylko wargami.Szybko do Boga dotrze dzwięk rechotu żab aniżeli puste słowa ,które nie płyną z serca człowieka .

Św Ludwik Maria Grinon de Morfort
to samo mówi o pokorze ,wierze ,wytrwałości ,ufności
jak widać te same składniki przenikają się nawzajem w różnych konstelacjach u różnych świętych

Bardzo istotna informacja dodatkowa mowa o umartwieniu
To z mąrdość ewangelii
Modlitwa bez umartwienia jest iluzją .Każde przywiązanie do siebie przeszkadza ci w doskonałej więzi z Bogiem .Jeśli tęsknisz za tą więzią .przykładaj się do umartwienia .Jeśli umarłeś wraz z Chrystusem ,noś zawsze w swoim ciele Jego śmierć (por. Rz 6,8 Kol 3,3)

Wszyscy Ci święci umartwiali się w większy czy mniejszy sposób , i nam właściwie nie pozostawiają złudzeń ,albo idziesz radykalnie tą samą drogą ,albo niestety wchodzisz w katolipe ...
pozdrawiam z Bożym pozdrowieniem i życzę Wam jak i sobie prawdziwej miłości na modlitwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:32, 14 Cze 2020    Temat postu:

Korzystając z Mądrości Ewangelii ...książka

Jeśli nie będziesz zjednoczony z Bogiem przez modlitwę ,natura weźmie przewagę nad tobą .Iluż to ludzi ,przyłożywszy rękę do pługa ,wycofało się z powodu zaniedbania modlitwy ! por .Łk 9,62
Bez modlitwy nie będziesz mógł otrzymać koniecznych środków do zbawienia.
Zagaś płomienie twych złych przyzywczajeń łzami modlitwy .
Jeśli nie chcesz popaść w swe grzechy ,uchwyć się trwałej kolumny modlitwy .
Nie łudź się ,że będziesz miał wielki pożytek w życiu duchowym i że będziesz podobał się Bogu ,jeśli nie będziesz duszą rozmodloną i umartwioną .
Miej zaufanie bardziej do modlitwy ,niż do swej bystrości ,Jeśli pragniesz dojść do światła ,modlitwa jest bardziej potężna niż rozum .
Modlitwa jest oddechem duszy ,dokonywana z uwagą i miłością bardzo podoba się Bogu .
Praktykuj modlitwę ,jeśli chcesz mieć siłę do służenia Panu .
Dopóki się modlisz ,nie zgubisz drogi doskonałości ,jeśli nawet ,upadając i powstając ,posuwał się będziesz powolnym krokiem .
Miej zaufanie w wartość modlitwy .
Jezus najwyższa prawda ,obiecał "Wszytko o co w modlitwie prosicie ,stanie się wam ,tylko wierzcie ,ze otrzymacie "Mk 11,24
Pamiętając ,że Jezus ,obiecując ,stał się dłużnikiem .
To , czego nie mogłeś otrzymać ze względu na swą niemoc ,osiągniesz na skutek wytrwałości .
Jeśli chcesz ,aby twoja modlitwa nie była podobna do modlitwy pogan ,,módl się przez posrednictwo Jezusa ,który zapewnia cię ,ze zostaniesz wysłuchany Hbr 4,14 J 16,24
to ode mnie tutaj warto i zachęcam bez żadnych wulgarnych epitetów o uciekanie się do Matki Bożej i tak np Koronka do Krwawych Łez Maryji jest ogromną modlitwą i bardzo po macoszemu traktowana .
Ogólnie każde uciekanie się do świętych ran Pana Jezusa jak i cierpień Matki Bożej to prawdziwe błogosławieństwo dla penitenta .

Modlitwa jest dla twej duszy tym ,czym jest deszcz dla ziemi .Bóg zwróci ci czas poświęcony na modlitwę w postaci wielu błogosławieństw w twych czynach.
Aby powstać ,musisz wpierw uklęknąć .Nigdy nie jesteś tak wielki ,jak wówczas ,gdy klęczysz przed Bogiem .Modlitwa jest rozmową dziecka Bożego z Ojcem niebieskim .
Jest kluczem otwierającym Boże skarby .
Modlitwa pozwala ci zasmakować nieba ,poszerza twe serce i czyni go zdolnym miłowania Boga .
Najpiękniejszym obowiązkiem człowieka jest obowiązek modlitwy i miłowania Boga .Gdy się modlisz ,rozmawiasz z Bogiem .Modlitwa ma charakter boski ,gdyż modlił się sam Pan .
Autentyczna modlitwa pełni rolę posłannika wobec Boga ,jest intymną komunią z Nim ,jest światłem duszy ,niebieskim pokarmem,który zaspokaja głód duszy i przekształca ją w świątynię obecności Boga .
Rozmawiaj z Bogiem w ukrytej modlitwie ,a nie manifestując wiarę por 1Sm 1,13 Bóg ,który wysłuchuje pokornych ,usłyszy i twoją modlitwę .

To ode mnie zwrócicie bracia i siostry na ostatnie zdanie rozmawiaj z Bogiem
teraz sobie wyobraźcie ,że idziesz i rozmawiasz daj m i to daj mi tamto daj jeszcze to i to i to i jeszcze a czemu tak a czemu źle a czemu to albo tamto ..
I teraz odpowiedż sobie na pytanie czemu Pan Bóg cię nie wysłuchuje /??
bO MA dość roszczeniowych pretensji i listy żądań i pragnień których spełenie może Cię zabić duchowo ...
Dojrzewanie do rozmowy to relacja oparta na czystej miłości i wtedy z miłością rozmawiasz a nie żądasz.

Modląc się ,stajesz się godnym otrzymania darów ,jakie Bóg zamierza ci ofiarować .Modlitwa jest mocą człowieka i słabością Boga .Jest więzią tego ,którzy nie jest z tym ,który jest .
Nie módl się z powodu tego ,czego doświadczasz ,ale by oddać chwałę Bogu i okazać Mu swoją miłość .Bóg jest zawsze godny tego , by Go kochać zarówno wówczas ,gdy przeżywasz oschłość , jak i gdy doznajesz pociechy .
Bóg kieruje światem ,ale modlitwa rządzi Bogiem.
Twoja modlitwa jest kluczem ,który otwiera serce Boga .
Tylko modlitwa zwycięża Boga .
Gdy zawiodą wszelkie inne środki .Z niej czerpiesz coś ze źródła wszechmocy Bożej ,podczas gdy wszelkie inne środki bez modlitwy są jedynie słabością i niemocą .
Akty strzeliste i porywy twego ducha stanowią prawdziwą i trwałą modlitwę .
Poprzez nie spływa łaska i jednoczy cię z Bogiem. W książkach szukasz Boga znajdujesz Go w modlitwie .
Gdybyś miał wiarę podobną do ziarnka gorczycy ,nic nie byłoby dla ciebie niemożliwe por.Mt 17,20.Wszytko możesz przez modlitwę :jeśli nie otrzymujesz ,to dlatego ,że prosiłeś o zbyt wiele lub byłoby to dla ciebie niekorzystne ,gdyby modlitwa została wysłuchana .

To ode mnie teraz po tym ostatnim zdaniu rozumiecie ,że nie wszystkie choroby są zabierane choroba też jest Krzyżem ,która przez przyjęcie jak i modlitwę ma służyć waszemu uświęceniu .
Nie proście Pana o ściągnięcie Krzyża ,raczej proście nie moja wola ale Twoja niech się spełni...
Krzyż pozwala na uświęcenie ,choroba często powstrzymuje penitenta przed jeszcze większymi błędami i pójściem w ciemność jest często ratunkiem bo wpadnięcie w dołek może urratować cię przed wpadnięciem w przepaść zagłady wiecznej .

Gdy prosisz o łaskę ,uzależniaj zawsze swoją prośbę od woli Bożej ,tak jak to czynił Jezus po. Łk 22,42,gdyż nie wiesz czy to ,o co prosisz ,jest dla ciebie dobre i zmierza ku większej chwale Boga .

To ode mnie i tu znowu nie chodzi o to żeby się obrażać jak najbardziej modlić czasem trzeba nawet i więcej wytrwałość rodzi cierpliwość a z cierpliwości rodzą się i cnoty człowiek po prostu pokornieje i rodzi się w nim prawdziwa postawa uległości na modlitwie w stronę Pana Boga.
Patrząc na chorobę mogę powiedzieć ,że jest to Krzyż ,ale również lekcja pokory dla nas i czas zwrócenia się i zbliżenia do Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryji .To czas kiedy burzy się nasz złudny święty spokój ,ale czas kiedy mamy szczerze zawierzyć Panu Bogu .

Aby twoja modlitwa błagalna była wysłuchana ,ważnym jest ,by nie była odosobniona ,ale zanoszona w łączności z innymi ,przede wszystkim z sercami proszącymi o te same rzeczy , tak by z wielu serce wychodziła ta sama prośba por Mt 19,19

TO ode mnie i tutaj znowu ujawnia się nasza postawa faryzejska widzimy kogoś pod przekleńśtwem nie wiem bicza krawwego na Polskę ,widzimy kogoś kto upada w nałóg narkotykowy ,widzicie jak wpada w grzech ,widzimy i co wtedy ??Społeczenstwo nie polega na tym ,że mi się uda na ślepym biegnięciu i szukanie świętego spokoju to również i często modlitwa za tych ,którzy są w potrzebie i wtedy kiedy nasz modlitwa wyspecjalizuje się jest szansa na prawdziwą pełną miłości modlitwę w pokorze serca .widzimy księdza ,który wpada w herezję czy biskupa odchodzącego od prawdziwej wiary ,właściwie to kiedy nasze oczy są zwrócone na świat to powinna płynąć nieustanna modlitwa za wszystkich a nie hejt który niszczy praktycznie wszystko i wszystkich .jak i osądzanie .

Jeśli nie możesz długo się modlić z powodu swej choroby ,spraw ,by twa choroba stała się modlitwą .

To ode mnie zdanie klucz ,ludzie jest tylko ludzi chorych wystarczyłoby ,że z Różańcem w ręku oddawali to Panu Bogu mielibyśmy raj na ziemi .
Nie rozumiemy podstawowych zasad modlitwy ,choroby ,i cierpienia .
NARZEKAMY JAK DOSTAJEMY CHOROBY Krzyże czy inne przeciwności a chwałę to widzielibyśmy tylko w sobie .
Umiętność przyjęcia Krzyża z modlitwą to prawdziwe błogosławieńśtwo dla ziemi .

Znajdziesz w modlitwie podstawowe lekarstwo przeciw pokusom zarówno w czasie pokusy aby ją odpędzić jak i po niej ,aby wymazać wszelkie jej ślady .
Dla dusz nie ma odległości ,łączy je modlitwa .Modlitwa jest więzią dusz .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:34, 14 Cze 2020    Temat postu:

Uzupełnienie również Mądrości Ewangelii do modlitwy

Nie ma życia Duchowego bez medytacji .
Medytacja stanowi życie duszy .Nie poczynisz postępów na drodze do doskonałości bez realizacji rozwoju wewnętrznego ,a nie będziesz mógł zrealizować tego rozwoju bez medytacji .Jakże mądrze ocenia ziemskie i wieczne rzeczy ten ,kto odprawia medytację !
Dobrą modlitwą będzie również kontemplowanie życia Jezusa wraz z Apostołami w jego tajemnicach ,jak to ukazuje Ewangelia .Podążaj za Jego podróżami staraj się uczestniczyć w Jego uczuciach ,słuchać Jego przemówień ,być uczestnikiem Jego cudów mówić do Niego swymi słowami ,cieszyć się z Jego towarzystwa ,prosić o poznanie i ukochanie Go .

To ode mnie teraz chyba nikt nie będzie podważać wartości książek Poemat Bóg człowieka Valtorty jak i Oczami Jezusa ,książki godne i bardzo pomocne do rozpoczęcia rozważań jak i medytacji życia Pana Jezusa .
Oczywistym jest ,że bardzo cenna jest medytacja ran Pana Jezusa i męki Pańskiej i cierpień Matki Bożej z czego mamy błogosławione owoce przemiany człeka.

Każdy czyn ,każde wydarzenie twego dnia ,jest jakby nasieniem uniesionym przez wiatr ,które zasiewa się w twym sercy :tylko poprzez ciszę i medytację przyniesie owoce dobra .

Jeśli poświęciłeś się Bogu ,wiedz ,że modlitwa jest nie tylko twym obowiązkiem ,ale twoim przywilejem ,którego nikt cię nie może pozbawić .
Nie mów ,że nie masz czasu na modlitwę .Zawsze znajdzie się czas na to co się kocha .
Och ,jakże powinieneś pragnąć czasu na medytację i jakże jest bolesnym ,że czujesz się zmuszonym przez regułę ,aby przeznaczyć na nią odpowiedni czas !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin