Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psalm 37 (Miłowanie bliźniego, nawet niegodziwego)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Stary Testament / Piękno Psalmów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:18, 28 Wrz 2016    Temat postu: Psalm 37 (Miłowanie bliźniego, nawet niegodziwego)

"1 Dawidowy.
Alef
Nie unoś się gniewem z powodu złoczyńców
ani nie zazdrość niesprawiedliwym,
2 bo znikną tak prędko jak trawa
i zwiędną jak świeża zieleń.

Bet
3 Miej ufność w Panu i postępuj dobrze,
mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność.
4 Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Gimel
5 Powierz Panu swoją drogę
i zaufaj Mu: On sam będzie działał
6 i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a słuszność twoja - jak południe.

Dalet
7 Upokórz się przed Panem i Jemu zaufaj!
Nie oburzaj się na tego, komu się szczęści w drodze,
na człowieka, co obmyśla zasadzki.

He
8 Zaprzestań gniewu i porzuć zapalczywość;
nie oburzaj się: to wiedzie tylko ku złemu.
9 Złoczyńcy bowiem wyginą,
a ufający Panu
posiądą ziemię.

Waw
10 Jeszcze chwila, a nie będzie przestępcy:
spojrzysz na jego miejsce, a już go nie będzie.
11 Natomiast pokorni posiądą ziemię
i będą się rozkoszować wielkim pokojem.

Zain
12 Przeciw sprawiedliwemu zło knuje występny
i zgrzyta na niego zębami.
13 Pan śmieje się z niego,
bo widzi, że jego dzień nadchodzi.

Chet
14 Występni dobywają miecza,
łuk swój napinają,
by powalić biedaka i nieszczęśliwego,
by zabić tych, których droga jest prosta.
15 Ich miecz przeszyje własne ich serca,
a ich łuki zostaną złamane.

Tet
16 Lepsza jest odrobina, którą ma sprawiedliwy,
niż wielkie bogactwo występnych,
17 bo ramiona występnych będą połamane,
a sprawiedliwych Pan podtrzymuje.

Jod
18 Pan zna dni nienagannych,
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki;
19 w czasie klęski nie zaznają wstydu,
a we dni głodu będą syci.

Kaf
20 Występni natomiast poginą;
wrogowie Pana
jak krasa łąk zwiędną,
jak dym się rozwieją.

Lamed
21 Występny pożycza, ale nie zwraca,
a sprawiedliwy lituje się i obdarza.
22 Błogosławieni przez Pana posiądą ziemię,
przeklęci przez Niego będą wyniszczeni.

Mem
23 Pan umacnia kroki człowieka
i w jego drodze ma upodobanie.
24 A choćby upadł, to nie będzie leżał,
bo rękę jego Pan podtrzymuje.

Nun
25 Byłem dzieckiem i jestem już starcem,
a nie widziałem sprawiedliwego w opuszczeniu
ani potomstwa jego, by o chleb żebrało.
26 Lituje się on w każdym czasie i pożycza;
potomstwo jego stanie się błogosławieństwem.

Samek
27 Odstąp od złego, czyń dobro,
abyś mógł mieszkać na wieki,
28 bo Pan miłuje sprawiedliwość
i nie opuszcza swych świętych;

Ain
nikczemni wyginą,
a potomstwo występnych będzie wytępione.
29 Sprawiedliwi posiądą ziemię
i będą mieszkać na niej na zawsze.

Pe
30 Usta sprawiedliwego głoszą mądrość
i język jego mówi to, co słuszne.
31 Prawo jego Boga jest w jego sercu,
a jego kroki się nie zachwieją.

Sade
32 Występny czatuje na sprawiedliwego
i usiłuje go zabić,
33 lecz Pan nie zostawia go w jego ręku
i nie pozwala skazać, gdy stanie przed sądem.

Kof
34 Miej nadzieję w Panu i strzeż Jego drogi,
a On cię wyniesie, abyś posiadł ziemię;
zobaczysz zagładę występnych.

Resz
35 Widziałem, jak występny się pysznił
i rozpierał się jak cedr zielony.
36 Przeszedłem obok, a już go nie było;
szukałem go, lecz nie można było go znaleźć.

Szin
37 Strzeż uczciwości, przypatruj się prawości,
bo w końcu osiągnie [ten] człowiek pomyślność.
38 Wszyscy zaś grzesznicy będą wyniszczeni,
potomstwo występnych wyginie.

Taw
39 Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana;
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
40 Pan ich wspomaga, wyzwala;
wyzwala ich od występnych i zachowuje,
do Niego bowiem się uciekają."


Niesamowity psalm 37 ma dla mnie szczególną wartość, ponieważ stanowi rękojmię dobrego losu ufającemu Panu, co w tych czasach jest szczególnie mocno podważane przez wrogów Kościoła i tym samym wrogów wszystkich wiernych Bogu. W Wulgacie jest szczególnie dosadny tytuł tego psalmu: "Szczęście bezbożnych przemija, a koniec sprawiedliwych pomyślny"

Wprawdzie podaję "lekkostrawne" tłumaczenie BT IV, lecz ja będę operował na mojej ukochanej Wulgacie ;)

W pierwszej mierze psalmista odnosi się do powszechnego, bo naturalnego odruchu ludzkiej zazdrości na widok powodzenia tych, którzy są daleko od Boga - a tym samym umiejętnie wynajduje on punkt zaczepienia dla przeprowadzenia uzasadnienia natchnionych słów.
Chciałoby się powiedzieć, że nawet zauważyć można prawidłowość, wedle której powodzenie ludzkie zdaje się być prostą implikacją jego bezbożności, czasem nawet nieliniową krzywą rosnącą w postępie geometrycznym:
"Nie obruszaj się z powodu złoczyńców i nie zazdrość czyniącym nieprawość! Albowiem uwiędną jak trawa, a jak liście ziela wnet upadną." (w.1-2)
Jednak niech ten naturalny odruch nie przesłania nam Boga:
"Miej nadzieję w Panu, a czyń dobrze, i mieszkaj w ziemi, a będziesz się karmił jej bogactwami!" (w.3)
Widzę tutaj nawiązanie do oczywistości już wśród kontemplatyków traktującej o tym, że uwielbienie Boga prowadzi do spełnienia się całkowitego - bo przecież do tego jest powołany każdy człowiek !: "Rozkoszuj się w Panu, a da ci, czego pożąda twe serce!" (w.4) Jakżesz więc można wątpić w moc wstawiennictwa zakonników klauzurowych, którzy więcej klęczą niż leżą, czy siedzą?
To ich sercem i usty modli się Duch Święty, przemieniając pojedyncze serca grzeszników, którzy - ku niezrozumieniu przedstawicieli tego świata - nagle porzucają swe upodlenie uszykowane na własne życzenie, oddając się naprawie swego życia!

Niezwykle dosadnie psalmista wskazuje na prawdziwość Tradycji, która wyraża szczególny przejaw Bożego "nie-działania", a w którym otwartość człowieka na Ducha świętego jest zawsze nagrodzona utwierdzeniem jego kroków poprzez Boga, którego pieczęć stanowi realizację czegokolwiek, co miałoby być dobrym dla nas i wszystkich, którzy są z nami połączeni:
"Objaw Panu drogę twoją i miej nadzieję w Nim, a On uczyni!" (w.5)

W dalszej mierze psalmista dojmująco przedstawia pułapkę naszego własnego gniewu, który pobudzając jakieś nieuporządkowania emocjonalne (złości wszelakiej maści) powoduje, iż odmienia nam się umysł, jak to suponuje Biblia:
"Zabrany został, by złość nie odmieniła jego myśli
albo ułuda nie uwiodła duszy:
12 bo urok marności przesłania dobro,
a burza namiętności mąci prawy umysł.'
(Mdr 4, 11-12)
A jest to ze wszech miar niebezpiecznym, bo gdybyśmy więc zaczęli krakać, jak i wrony, pomiędzy które się dostaniemy, uczynimy bardzo, ale to bardzo źle, ponieważ - jak przekonuje psalmista:
"Albowiem którzy źle czynią będą wykorzenieni, lecz oczekujący Pana odziedziczą ziemię. (...) Ale cisi odziedziczą ziemię i cieszyć się będą wielkim pokojem." (w. 9 i 11)
Dlatego też warto być sobą i nie ulegać presji tego świata!

Moją uwagę zwraca i to, że psalmista wyciągnął na światło dzienne prawdziwe podłoże zachowań osób lubujących się w nieprawości:
"Będzie podstrzegał grzesznik sprawiedliwego i będzie nań zgrzytał zębami swymi.
(...)
Miecza dobyli grzesznicy, naciągnęli łuk swój aby porazić ubogiego i niedostatniego, aby pomordować ludzi prawego serca"
(w.12) , oraz w.32:
"Wypatruje grzesznik sprawiedliwego i szuka, aby go zabić"
Chciałbym powiedzieć więc, że oto mamy wyłuszczony motyw nienawiści człowieka nieprawego w kierunku człowieka prawego : zawiść. Grzesznik powiela tu demoniczną postawę, kiedy to towarzystwo człowieka prawego wręcz go parzy w serce i zrobi wszystko, aby i tamten upadł wraz z nim. Nie cofnie się tedy przed niczym, aby osiągnąć swój cel!

Doprawdy, nie mamy się czym zamartwiać, zabezpieczać jakoś szczególnie, skoro "ramiona grzeszników połamią się, a sprawiedliwych Pan utwierdza. Zna Pan dni nieskalanych, a dziedzictwo ich na wieki będzie. Nie będą zawstydzeni w zły czas, i w dni głodu będą nasyceni." (w. 17-19)

Doprawdy żal mi prawdziwie tych, którzy są dumni i pyszni w swej nieprawości:
"Widziałem niezbożnika wyniosłego i podniesionego, jak cedry libańskie.
I minąłem, a już go nie masz, i szukałem go, a nie znalazło się miejsce jego."
(w. 35-36).

Strzeżmy dróg pańskich, przestrzegając niewinności i patrząc na sprawiedliwość (za w. 37) , a nie zachwiejemy się i staniemy się dziedzicami Jego ziemi. Amen.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 15:43, 09 Kwi 2017, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 18:43, 28 Wrz 2016    Temat postu:

U mnie z rozumowaniem Psalmów jest ciężko. Jedyny jaki pojmuję i siedzi mi w głowie to ;

1 Psalm. Dawidowy. 

Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. 2 Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.

Jedyny zrozumiały i ulubiony :).


A wracajać do powyższego Psalmu .
Słowo Boże uczy wyraźnie:

"Odrzućcie wszelki brud i nadmiar złości i przyjmijcie z łagodnością wszczepione w was Słowo, które może zbawić dusze wasze"  .


A św. Paweł mówi ;

"Nie dawajcie diabłu przystępu"  .


Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni… (Hbr 12:15)


Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. (Jk 4:1-2)


Nie określajmy ludzi ich grzechami bo nawet jeżeli trwają w grzechu to nie wiemy co się dzieje w ich duszy .


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Śro 18:45, 28 Wrz 2016, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:45, 09 Kwi 2017    Temat postu:

"5 Powierz Panu swoją drogę
i zaufaj Mu: On sam będzie działał
6 i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a słuszność twoja - jak południe."

No właśnie ... Prawda sama się obroni Idea

Wpośród tego całego światowego zamętu, nie bójmy się my - uczniowie Jezusa kroczyć w ciemnościach, ponieważ :
23 "Pan umacnia kroki człowieka
i w jego drodze ma upodobanie.
24 A choćby upadł, to nie będzie leżał,
bo rękę jego Pan podtrzymuje."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 15:49, 09 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 16:53, 09 Kwi 2017    Temat postu:

Dziś w trakcie jak pisaliście o tym Psalmie, byłem na Mszy Świętej, Niedziela Palmowa.

W czasie konsekracji proszę, by Bóg objął najświętszą ofiarą wszystkich ludzi, także tych, którzy nie wierzą w Boga i którzy z Bogiem walczą, bo nie są świadomi, co czynią.

I nagle łopot ogromnej ilości skrzydeł, widzę setki tysięcy aniołów sfruwających z góry i jak ptaki stojące na dwóch łapach stają przed setkami tysięcy ludzi.
Naprzeciwko mnie staje anioł taki dziwny, o smutnej twarzy, dość duży, większy ode mnie.
Nie wiem co się dzieje, przyglądam mu się, co to za anioł, czy to św. Michał Archanioł prowadzi anielskie hufce? Nie, on nie jest większy, świętszy od innych, to normalny anioł. Tyle, że smutny i zmęczony. Patrzy mi prosto w twarz, aż mi nieswojo.
Co się dzieje?

Przy modlitwie Ojcze Nasz błysk Światła: to jest Anioł Stróż! I te setki tysięcy Aniołów Stróżów, jakie widzę patrzą w oczy osobom, którymi opiekują się całe życie. Co one tu robią??? I czemu są smutne???
Czemu stoją naprzeciwko, zamiast stać z tyłu i wspierać ludzi???

Wchodzę w jakiś niezwykły stan empatii i zaczynam odczuwać.
Anioły są przerażone, bo mimo ich opieki, ludzie są grzeszni. Także mój anioł - tak samo. No bo jestem grzeszny! Nie ma dla anioła - tak się wydaje - znaczenia - że jestem w stanie Łaski Uświęcającej. On widzi moje grzechy jakie popełniłem, patrzy na nie i przytłaczają go. Jest ogromnie smutny.

Kolejny błysk Światła!
Rozumiem nagle, że Anioły mają inną strukturę duchową, niż ludzie.
Człowiek upada, żałuje, podnosi się i wstaje. Potem gdy znowuż upada, może za sprawą żalu znowuż podnieść się.
Anioły mają inaczej.
One są albo święte - albo upadłe.
Te święte nie wyobrażają sobie, jak z ewentualnego upadku można się podnieść. Pewnie niektóre dlatego właśnie są święte.
(Teraz myślę - tak jak Świadkowie Jehowy).

Anioł nie pojmuje jak ludzie się podnoszą - jak to jest możliwe.
Podchodzę do mojego Anioła - biorę go w ramiona, czy raczej kładę mu się na sercu i szepczę do niego nie martw się, zaufaj Panu!
Chodź ze mną!

Idziemy do Komunii Świętej.
Anioł mi towarzyszy.
Przyjmuję Ciało Chrystusa i czuję, że Anioł nagle się rozluźnia, skrzydła mu jaśnieją a uśmiech wraca na twarz. Chyba pojął i odczuł akt wybaczenia Boga grzesznikowi jego grzechów. Zrozumiał jak to się dzieje. Czuję, ze w tym samym czasie te setki tysięcy aniołów to samo odczuło i pojęły. Przestały się bać i martwić. Napięcie opada.

Dziękczynienie za Komunię Świętą.
Dziękuję Bogu za tę niezwykłą wizję, dziękuję za dobro jakim nieustannie Bóg obdarza cały świat. Cały - a nie tylko wybraną część, wybrane istoty, osoby.
Amen

Dziękuję Tobie exe, za dzisiejszą piękną inspirację Psalmami.
Bóg zapłać!
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:23, 09 Kwi 2017    Temat postu:

Twoja relacja z mistycznego doznania jest dla mnie tyleż szokująca, co niewątpliwie prawdziwa, ponieważ zawiera pierwiastki wiedzy, które wzbudziły mój .. płacz nad światem, a przede wszystkim nad samym sobą.

Rzeczywiście w katolickiej teologii wspomaganej metafizyką bytu realnego (Lubelska Szkoła Filozoficzna - LSF) jest tak, że anioły rownież się uczą i do tego świętość nie ma znaczenia (a często ludzie ją mieszają z wiedzą).

Tak, pojęcie podniesienia się z upadku musi stanowić dla anioła przekroczenie poziomu myślenia (ujmowania ideowego), porównywalne ze wzniesieniem się ku nowemu paradygmatowi.
Bracie, Przyjacielu maly_kwiatku: zauważyłeś jeszcze inną, bezcenną perłę w swym mistycznym przeżyciu, której nie sposób sobie ot tak uświadomić, gdyby nie właśnie takie wyznania, jak Twoje ... Oto jest tak, że gdyby właśnie nie ów stan zero/jedynkowy, jakiemu podlegają anioły (profanum/sacrum), tedy anioły mogłyby samemu decydować o tym, aby uczyć się empatii od ludzi i wznoszenia się z upadku. Tak się dzieje w [link widoczny dla zalogowanych]
Jestem jednak pewien, że anioły są wśród nas. Kiedyś o tym napiszę ... Nie jestem gotowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 17:27, 09 Kwi 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Stary Testament / Piękno Psalmów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin