KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

"1 Psalm Dawida, gdy uciekał przed swoim synem Absalomem.
2 Panie, jakże wielu jest tych, którzy mnie trapią,
jak wielu przeciw mnie powstaje!
3 Wielu jest tych, co mówią o mnie:
"Nie ma dla niego zbawienia w Bogu".
4 A jednak, Panie, Ty, jesteś dla mnie tarczą,
Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz.
5 Wołam swym głosem do Pana,
On odpowiada ze świętej swojej góry.

6 Kładę się, zasypiam i znowu się budzę,
bo Pan mnie podtrzymuje.
7 Wcale się nie lękam tysięcy ludu,
choć przeciw mnie dokoła się ustawiają.

8 Powstań, o Panie!
Ocal mnie, mój Boże!
Bo uderzyłeś w szczękę wszystkich moich wrogów
i wyłamałeś zęby grzeszników.

9 Od Pana pochodzi zbawienie.
Błogosławieństwo Twoje nad narodem Twoim."

Postawa człowieka, rzeczywiście ufającego Bogu, wydawać się nam może heroiczną. Tak, nie boję się użyć takiego określenia szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy to dochodzi do zezwierzęcenia obyczajów ludzkich. Zdaję sobie sprawę z tego, że tak naprawdę człowiek jest taki sam od swego początku, co pokazał Kain, jednak mam tu na myśli obecne czasy: czasy triumfu szatańskiego planu przekonania człowieka o symbolicznym wymiarze istnienia sił zła... Embarassed

Tymczasem, ludzie przekonani już o nieistnieniu szatana, stają się łatwym łupem diabła, a w konsekwencji marionetkami demonów ... Jest ich coraz więcej i więcej, często w najbliższym otoczeniu znajdą się niestety takie osoby ... : " Panie, jakże wielu jest tych, którzy mnie trapią,
jak wielu przeciw mnie powstaje!
3 Wielu jest tych, co mówią o mnie:
"Nie ma dla niego zbawienia w Bogu".

I rzeczywiście jest tak w moim życiu, że ilekroć wyruszam w nieznane, aby zaświadczyć o prawdzie, wielbiąc Boga w sercu, On nie opuszcza mnie, stając się moją tarczą i dawcą męstwa:
" A jednak, Panie, Ty, jesteś dla mnie tarczą,
Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz.
Wołam swym głosem do Pana,
On odpowiada ze świętej swojej góry.
Kładę się, zasypiam i znowu się budzę,
bo Pan mnie podtrzymuje.
7 Wcale się nie lękam tysięcy ludu,
choć przeciw mnie dokoła się ustawiają."

Prędzej czy później, Bóg daje zło czyniącym, prawdziwe kłopoty osobiste, dając szansę na okazanie takiej pewności siebie, jaką okazywali wobec sprawiedliwego, przez nich uciskanego. Dlatego też proszę Was kochani o to, byście w modlitwach swych prosili zawsze o odwagę stawania na przeciw złu tego świata.

Wierzę, że jest to jeden ze sposobów zachowania godności Dziecka Bożego. Amen.

exe

I znów trzeb mi powrócić do fragmentu:

" A jednak, Panie, Ty, jesteś dla mnie tarczą,
Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz. "

Częstokroć padają pytania w rozmowach o życiu: "Jak to praktycznie wykonać, aby zaufać Bogu w taki sposób" Question

Oto jest tak, w moim doświadczeniu wewnętrznym, że musi to być decyzja oparta o racjonalne rozpoznanie dobra. W kwestii zaufania chodzi o racjonalne uznanie swej troski za ... śmieci Idea

Duśka · Gość

Czasem w określonej sytuacji nie rozumiem co się dzieje i zaczynam szukać własnych rozwiązań, zamiast czekać cierpliwie. W końcu i tak gubi mnie własna bezsilność. Ufam Bogu , jednak często'' łapię się'' na tym , że chcę działać po swojemu , a Bóg ma i tak swój plan, który realizuje tak jak On tego chce. Kończy się zazwyczaj na tym ,że poddaję się i idę do Niego , zamiast odrazu trzeba było to zrobić . Może szukam u siebie doskonałości. Sama już nie wiem . Nie jeden raz rzucałam wyzwanie ,że zrobie i dokonam tego sama. Skończyło się tylko na słowach . W chwilach zwątpienia zerkam do portfela . Mam tam obrazek z Jezusem , z napisem "Jezu, ufam Tobie!". I powtarzam to kilkaktrotnie . Pomaga , naprawdę .
W Ew. Jana 15: 5 Jezus mówi, że bez Niego nie możemy nic uczynić. W życiu musimy liczyć na Jego pomoc we wszystkim.

exe

Dokładnie! Trzeba nam jak najszybciej oddawać się Bożej Opatrzności, aczkolwiek i tu - tak po ludzku - muszę przy takim napominaniu pamiętać, że każdy musi dorosnąć do pewnych wyborów, a każdy ma swój własny czas.

Przeto starajmy się rozważać Słowo Boga uczciwie i wiernie każdego dnia. Co niedzielę, czy co jakiś czas..... Nie czarujmy rzeczywistości - to za mało, aby modlitwa z umysłu przenikała trwale do naszego serca.