KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

beast

Muszę się pochwalić - rzuciłem palenie. Już z miesiąc jak nie palę.
Paliłem przez jakieś 1,5 roku i raczej nie więcej niż pół paczki dziennie - ale jednak.

Co mi pomogło: 2 rodzaje motywacji
1) zacząłem zbierać puste opakowania po papierosach - za każdym razem kiedy sięgałem po papierosa musiałem spoglądać na stertę pustych pudełek (sterta straconych pieniędzy)
2) motywacja "fizyczna" - ostatecznie stwierdziłem, że muszę sobie poprawić kondycję fizyczną. A fajki strasznie w tym szkodzą. Jak sobie uświadomiłem po którymś "treningu", że cały wysiłek który przed chwilą włożyłem zaraz wypale w dwóch fajkach - to skutecznie odstawiłem.

Jeśli ktoś z Was też ma z tym problem - może taka motywacja mu pomoże. pozdrawiam

Caliah

Gratuluję i cieszę się razem z Tobą :)

Nie tylko rzuciłeś palenie, ale także odzyskałeś utraconą wcześniej część wolności :)

Pozdrawiam :)

Wilczyca

A ja się zwyczajnie pomodliłam o focha na papierosy i nie mogę.
Kiedyś było tak z alkoholem, teraz robi się z papierosami, a palę lat kilkanaście.
Nie smakują mi, okropnie denerwują, odruchowo zapalam, gaszę.
Koniec fajek jest bliski!

Hejal · Gość

Mi nic nie pomaga.Zbieranie pudełek,spanie z kiepami,pełne popielniczki,zmęczenie na treningach lub w pracy.Palę od podstawówki i palę około 30 papierosów dziennie.Nie mogę rzucić tego cholerstwa.Mam słabą wolę.
Twoje sposoby Beast może zadziałają na innych ale nie na mnie.

beast

Caliah

Hejal, pytanie: czy Ty rzeczywiście tego chcesz?

Pogadaj ze sobą i bądź w tej rozmowie uczciwy :)

Jeżeli dojdziesz do wniosku, że rzeczywiście chcesz rzucić to cholerstwo, to poważnie porozmawiaj z Bogiem i poproś Go pomoc i uwolnienie.
Uwolnienie, gdyż nałóg to jedno ze zniewoleń, w którym nie Ty rządzisz.
Weź się w garść i zacznij prawdziwą walkę, a nie markowany sparing, jak na treningu.

Hejal · Gość

Ja proszę codziennie Ducha Świętego żebym miał wstręt albo żeby mi pomógł rzucić palenie albo picie.Moje modlitwy nie działają.
Beat na Twoje pytanie odpowiem,że palę zawsze takie same bo są z przemytu i kosztują 4 złote i są dobre lepsze od tych za 15 zł

Wilczyca

Oj bo trzeba jednoznacznie: nie Panie Boże odbierz mi szlugi - tylko - daj mi silną wolę.