KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

exe

Człowiek, postępując na drodze utwierdzania się w cnocie, musi stale pokonywać okazje do grzechu.

Któż uczynił i czyni okazje do grzechu, jak nie człowiek właśnie?

Pytanie to zadaję publicznie nie bez kozery, ponieważ często znajduję na forach rzekomy argument przeciw dobroci Bożej, opierający się na żalu wobec Stwórcy o to, iż nie usunął i nie usuwa sprzed patrzących zła oraz cierpienia. Mawiają wtedy:

Cóż to za Bóg, który pozwala nam upadać?

Stawiam więc tezę, że gdyby Bóg w tej chwili usunął wszelkie zło z tego świata, świat stał by się niedoskonałym na wieki wieków Exclamation

Czy rzeczywiście więc okazja do grzechu jest przekleństwem człowieka i przeszkodą w zbawieniu po tym, jak upadli nasi pierwsi rodzice?

Lonely · Gość

exe

Hiob rzeczywiście wkrótce przekonał się, że Pan Bóg potrafi sprowadzić go do parteru za pomocą jego własnego rozumowania, o czym w temacie . Oczywiście, nie należy myśleć o tym, aby naginać Bożą cierpliwość, ponieważ w pewnym momencie uruchomimy Boską pedagogikę w takim wydaniu, w jakim byśmy nie chcieli.

Spójrzmy, jak wyraził się Bóg do żony króla Jeroboama z powodu królewskich występków, drażniących już Pana:

" 9 Ale stałeś się przez twoje postępowanie gorszym od wszystkich twoich przodków, bo ośmieliłeś się uczynić sobie innych bogów - posągi ulane z metalu, aby Mnie tym drażnić, a Mną wzgardziłeś. 10 Dlatego sprowadzę nieszczęście na ród Jeroboama, gdyż wytępię z domu Jeroboama nawet chłopca, niewolnika i wolnego w Izraelu. Tak więc usunę ślad po rodzie Jeroboama, jak uprząta się gnój bez reszty." (1 Krl 14, 9-11).

Zaiste, takie słowa muszą iść w pięty ... Idea

Duśka · Gość

Okazji do grzechu nie da sie ustrzec, jedynie co możemy zrobic to przedsięwziąć poważne środki ,żeby nie upaść .

meteos24

okazje do grzechu przekleństwo czy ratunek??
Ojciec Pio mówił ,że grzeszymy głównie z braku pokory , ,zależy jak człowiek do tego podejdzie ,bez łaski Pana Jezusa jak bez modlitwy nie ma możliwości utrzymania się bez grzechu .Oczywistym jest że w przypadku grzechu może istnieć forma przekleństwa .
Pokusy są potrzebne do tego aby być wypróbowanym ,ale trzeba nieustannie trwać na modlitwie ,aby te pokusy przejść .
Okazja do grzechu to wynik tylko niewiary i życia jak poganin ,który nie nabył jeszcze bojaźni Pańskiej wiemy przecież bracia i siostry ,żeby zerwać z grzechem należy nabyć bojaźń inaczej cżłek odbiera grzech jako przyjemność
Okazja do grzechu nie może być ratunkiem kiedy człek nie rozumie ,że powinien przy tym spokornieć bo tylko pokorny może się oprzeć okazji ...
Dla nas słabych ludzi lepszem jest nie wystawiać się na okazje do grzechu ,trzeba jednak zauważyć ,że ludzie niegruntowani w wierze nie mają takiej świadomości unikania grzechu i okazjido niego

uel

Co do św. Ojca Pio to padre Pio mówił :

" Im bardziej stajesz się przyjacielem Boga, tym większa pokusa będzie cię atakować. To znak rozpoznawczy zjednoczenia z Bogiem.

Raduj się i nie trać odwagi. Pokusy i burze, które zebrały się nad twoją głową, są pewnymi znakami Bożego upodobania.

W najmniej spodziewanym momencie Bóg sprawi, że w ciemnościach zaświeci światło .

Łaska Boża jest zawsze z tobą, jesteś drogi Panu. Cienie, obawy, przeciwne temu przekonania są szatańskimi podstępami, którymi w imię Jezusa musisz gardzić.

Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się nad sobą zamyślisz i zamartwisz. To lepsze niż, gdybyś miał lekkomyślnie gubić wielki, niepowtarzalny skarb, którym jesteś ty sam ." Very Happy

meteos24

uel

meteos24

na drodze duchowej ważne też żeby być bardziej sobą niż porównywać się do Ojca Pio czy innych świętych tak aby nie pobłądzić w indywidualny sposób każdy ma swoją tożsamość .Oczywiście rady od świętych jak najbardziej z tym ,że jakoś nie widzę siebie żeby odmawiać 40 Różańców na dzień to już by było za dużo na człeka