Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zatrzymany rozwój duchowy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Przeszkody na drodze ku zbawieniu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:46, 30 Wrz 2018    Temat postu: Zatrzymany rozwój duchowy

Witam wszystkich Ruch odnowy kontemplacji i Marcin i Monika Gajda taka modlitwa jak oni preferują mi odpowiada, a wiec modlitwa kontemplacyjna, modlitwa ciszy czy jak inni ja nazywają modlitwa Jezusowa. I dziennie modle sie jak oni zalecają okolo 3 lat i wszystko bylo w porządku do czasu, a wiec od pół roku nie umiem dac sie rady z myślami, wyciszyć sie na modlitwie, cos robie nie tak ale co?. Moze ktos doradzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Nie 10:02, 30 Wrz 2018    Temat postu:

Modlitwa nie jest wytworem magii, ale dojrzałą prośbą o moralny rozwój i siłę duchową.
Powrót do góry
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:39, 30 Wrz 2018    Temat postu:

Tzn mozna jasniej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:32, 30 Wrz 2018    Temat postu: Re: Zatrzymany rozwój duchowy

Duśka napisał:
Modlitwa nie jest wytworem magii, ale dojrzałą prośbą o moralny rozwój i siłę duchową.

Drogi Bracie!
Powyższe stwierdzenie naszej siostry w Chrystusie Panu jest nawiązaniem do Twojej wypowiedzi, kiedy to:
wesolyrumcajs napisał:
Witam wszystkich Ruch odnowy kontemplacji i Marcin i Monika Gajda taka modlitwa jak oni preferują mi odpowiada, a wiec modlitwa kontemplacyjna, modlitwa ciszy czy jak inni ja nazywają modlitwa Jezusowa. I dziennie modle sie jak oni zalecają okolo 3 lat i wszystko bylo w porządku do czasu, a wiec od pół roku nie umiem dac sie rady z myślami, wyciszyć sie na modlitwie, cos robie nie tak ale co?. Moze ktos doradzi.
Modlimy się nie według zaleceń, lecz zawsze wedle stanu naszego serca. Zalecenia są dobre tylko wówczas, kiedy są dla nas jakimś elementem konstytutywnym życia w Bogu, jednak nie mogą stanowić o realizacji pełni bogactwa naszego człowieczeństwa, angażującego się w życie kontemplatywne.

Dotarłeś do granicy, kiedy Twoje serce upomniało się o wolność ... Tak ... O wolność! Próba sztywnego trwania w rozmowie intymnej z Bogiem, także w Jego słuchaniu, stanowi element statyczny (element zniewalający, bo możnościowy, a przecież Bóg jest czystym Aktem), który w zasadzie przekreśla mozliwość uzyskania pełni łaski Ducha Świętego (proporcjonalnej do stanu naszego serca), stąd odczuwasz ból, jaki sprawiła Ci pustynia.
Pustynia zweryfikowała tedy twoje przywiązanie do sztywnych reguł rozmowy z Bogiem, które dopóty działały, dopóki określone nawarstwienia innych ludzkich przywiązań przysłaniały ten delikatny i zwiewny woal klimatu modlitewnego - przywiązań - które tu mają ludzkie pochodzenie, zaś - jak wiemy - to nie my mamy mieć inicjatywę w nadawaniu reguł rozmowy, lecz Bóg.

Po usunięciu tychże przeszkód natrafiłeś na pewien element fundamentalnej przeszkody, który nie jest kolejnym przywiązaniem egoistycznym, lecz stanowi błąd taktyczny w rozwoju duchowym.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 17:41, 30 Wrz 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:52, 30 Wrz 2018    Temat postu:

Fajnie mądrze napisales tylko żebyś sie mnie nie wystraszył i nie uciekł bo cos juz kumam ale dalej to nie wystarczajace.
Czyli mam porzucić system modlenia sie tak jak to robiłem do tej pory czyli 25 min dziennie trwałem w ciszy oczywiście przed tym czytałem ewangelie , no ale jak ja po rzucę to jak teraz mam sie modlic??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:59, 30 Wrz 2018    Temat postu:

wesolyrumcajs napisał:
Fajnie mądrze napisales tylko żebyś sie mnie nie wystraszył i nie uciekł bo cos juz kumam ale dalej to nie wystarczajace.
Czyli mam porzucić system modlenia sie tak jak to robiłem do tej pory czyli 25 min dziennie trwałem w ciszy oczywiście przed tym czytałem ewangelie , no ale jak ja po rzucę to jak teraz mam sie modlic??
Bracie, ja nie uważam, że coś czynisz źle, lecz zwracam uwagę na pewien czynnik skostnienia, uschematycznienia działania, które w przypadku życia w Bogu stanowi pewne ograniczenie. Wynika to stąd, że Duch Święty przychodzi kiedy On chce, nie zaś kiedy my tego chcemy, a już na pewno nie w zakresie, który my sobie chcemy wygospodarować.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 21:08, 30 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:19, 30 Wrz 2018    Temat postu:

Czyli mam robic tak jak robie i cierpliwie czekac jesli tak to ok bede czekał aż duch mnie odwiedzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:22, 30 Wrz 2018    Temat postu:

A z twojego doświadczenia dlugo takie skostnienie trwa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:05, 30 Wrz 2018    Temat postu:

wesolyrumcajs napisał:
A z twojego doświadczenia dlugo takie skostnienie trwa
Skostnienie, uschematycznienie życia pobożnościowego zależy od Ciebie.Nie chodzi więc o to, byś rezygnował z jakiejś regularności swych działań, lecz abyś przemyślał, czy Bogu trzeba wyliczać czas, co z drugiej strony nie oznacza, że nie trzeba poświęcać Mu osobnego czasu, bo trzeba.

Nie powinniśmy podchodzić do rozmowy z Bogiem technicznie.

Co do myśli, które nachodzą Ciebie.... Wszędzie, gdzie panuje przyzwyczajenie, powstaje pokusa rozluźnienia. Monotonia jest u mnichów blogoslawioną monotonią, lecz aby taką była, trzeba spojrzeć na siebie i zapytać o to, czy myślimy o obecności Bożej w codziennych czynnościach?

Jest bardzo możliwe, że mogłeś nie do końca właściwie zinterpretować praktyczny wymiar skupienia na Bogu. W żaden sposób nie jest to napięcie intelektualne, które powoduje podobne do tych u Ciebie skutki. Taką pomyłkę nie raz i nie dwa odnotowano już wśród ludzi Kościoła, którzy musieli zrewidować te błąd w podejściu do natury kontemplacji. Pisze o tym chociażby ojciec Rostworowski OSB/EC.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 22:08, 30 Wrz 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pon 12:29, 01 Paź 2018    Temat postu:

U Boga nie ma schematów. Wypracuj własną metodę.
Powrót do góry
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:24, 01 Paź 2018    Temat postu:

W żaden sposób nie jest to napięcie intelektualne, które powoduje podobne do tych u Ciebie skutki. Taką pomyłkę nie raz i nie dwa odnotowano już wśród ludzi Kościoła, którzy musieli zrewidować te błąd w podejściu do natury kontemplacji

Czyli chodzi Tobie intelektualnie czyli rozumem tego mam nie pojmowac i nie chce tego pojmowac a czy tak robie sam nie wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wesolyrumcajs
Tiro



Dołączył: 11 Lip 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:26, 01 Paź 2018    Temat postu:

A wlasna metode czyli cos pozmieniac w modlitwie jakies korekty porobic np dlózej trwac na modlitwie? Czy dozucic inne ustne modlitwy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:48, 02 Paź 2018    Temat postu:

wesolyrumcajs napisał:
A wlasna metode czyli cos pozmieniac w modlitwie jakies korekty porobic np dlózej trwac na modlitwie? Czy dozucic inne ustne modlitwy?
W mojej opinii, nie jesteś osobą, która powinna wielbić Boga "tylko" za pomocą modlitwy Jezusowej, lecz która potrzebuje nieco "więcej" czerpać z modlitewnego skarbca Kościoła.
Ze swojego doświadczenia wiem, że takie modlitwy, jak różaniec, koronka do Bożego Miłosierdzia oraz inne, szczególnie te tzw. powszednie, są nieocenione w utrwalaniu i pogłębiania swego związku z Bogiem.

I przeciwny przykład znam, kiedy to ktoś obwiniał się o to, że nie potrafił wytrwać na modlitwach powszednich, uznając w tym jakiś problem duchowy. Okazało się, że to dusza na wskroś kontemplatywna jest, która ma kłopot z mową werbalną zewnętrzną.


Niekoniecznie więc mamy do czynienia z jakimś zatrzymaniem rozwoju duchowego.
Proszę Ciebie o rozważenie tych spraw.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 22:50, 02 Paź 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:25, 19 Sty 2020    Temat postu:

Nie tylko nieustanna modlitwa ale także
Wartość dobrej lektury dla rozwoju duchowego potwierdza swoim autorytetem Reguła, w której ostatnim rozdziale św. Benedykt pisze: „A któraż księga świętych katolickich Ojców nie przynosi wyraźnych pouczeń, w jaki sposób mamy prostą drogą dążyć do naszego Stwórcy? Czymże zaś są i Konferencje Ojców, i Ustawy, i ich żywoty, czymże Reguła świętego ojca naszego, Bazylego, jeśli nie narzędziami, z których pomocą mnisi, dobrzy i posłuszni, budują swoje cnoty?” (73,4–6).
Nie zapominajmy o życiu sakramentalnym, które wymaga systematyczności, statyczności, stałości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Nie 15:27, 19 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Przeszkody na drodze ku zbawieniu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin