Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego miłosierny Bóg dopuszcza istnienie zła.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religia i myśl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Machabeusz
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:39, 11 Sty 2015    Temat postu: Dlaczego miłosierny Bóg dopuszcza istnienie zła.

Pytanie śmiem twierdzić najtrudniejsze jakie można zadać to te: "Dlaczego Bóg jako wszechwiedzący i nieskończenie miłosierny, dopuścił istnienie zła?"

Nie mam na myśli grzechu pierwszych ludzi bo to dość łatwo wyjaśnić ale chodzi o bunt szatana i jego pychę poprzedzającą grzech Adama i Ewy. Czy Bóg nie stworzył wszystkiego doskonałym? Dlaczego zatem szatan będąc doskonałym, zgrzeszył?

Podam trzy kwestie Twemu rozważeniu, przy czym jedna jest dziełem rozmyślań poprzedzonych modlitwą o Światło Boże, a druga efektem spontanicznego natchnienia jakie się pojawiło w mej głowie (nie pamiętam już przy jakiej sposobności ale nie omieszkałem tego zapisać w zeszycie).

Natchnęło mnie gdy rozważałem te kwestie, że Bóg nie tworzy rzeczy niedoskonałych. Człowiek został stworzony doskonałym. Zatem jeśli Bóg jest doskonałością, a człowiek został stworzony doskonałym, to zanim grzech nie zniszczył tej doskonałości czy byliśmy Bogami? Bóg sam powiedział "Ja rzekłem: Bogami jesteście" (por. J 10,34-35). Jednak jak chcesz przyrównać do siebie dwie doskonałości: doskonały diament, choć mały ale bez skazy, piękny i jedyny, do doskonałości całego wszechświata, subtelnej równowagi praw i sił nim rządzących, gwiazd i stworzeń z tajemnicą życia? Czy nasza doskonałość nie polegała na tym, że byliśmy częścią wielkiej, nieskończonej doskonałości trwając w Bogu? Albo od drugiej strony - czy doskonałe Ciało może powiedzieć swoim członkom "niedoskonałe jesteście" albo "nie jesteście mną"?

Diabeł jest ojcem kłamstwa (por. J 8:44). To co złe z grzechu pochodzi a grzech jest skazą doskonałości i to co nie jest doskonałe od Boga nie pochodzi a szatan jest ojcem tego. Bo choć sam tworzyć nie może, zniszczy to co Bóg stworzył, nazywając to swoim stworzeniem i dziełem. Czy malarz tworząc dzieło bez skazy (doskonałe) wiedząc, że ktoś je zniszczy - przemaluje lub "poprawi", miałby już nigdy nic nie namalować z tego powodu? Czy nie stałby się niewolnikiem strachu o zniszczenie swego dzieła? A może miałby nie powołać wolnych stworzeń do życia wiedząc że wprowadzą zło na świat? [tu uzupełnieniem jest powód rozumowy - czytaj niżej]. Czy wówczas nie stałby się niewolnikiem swojej doskonałości i podobnym do tego co nie powierzy innym swoich uprawnień wiedząc, że sam zrobi to lepiej?
Czy rodzic ma bronić dzieci przed popełnieniem błędu i decydować za nie we wszystkim? Czy Jezus nie zostawił niedoskonałemu choć gorliwemu Piotrowi władzy nad Kościołem? (por. Mt 16,19) Tak właśnie! Wielkość Boga nie jest w tym, że ogranicza wolność i czyni nas marionetkami swego planu przeciwnie! Dał nam wolność z którą możemy zrobić co chcemy - dla naszego zbawienia albo dla naszej zguby! (1Kor 6,12).

Bóg nie jest ani niewolnikiem strachu ani niewolnikiem doskonałości! Wielki jest Pan nasz i Bóg, który potrafi naprawić to co inni zepsuli, zniekształcili i powykoślawiali. Większy jest bowiem ten artysta, który z niedoskonałości na powrót czyni doskonałość od tego artysty, który choć potrafi stworzyć rzeczy doskonałe, gdy ktoś je zniszczy, nie potrafi już tego naprawić. Chwalcie więc Pana, bo objawi nam swoją potęgę

"Wtedy wilk będzie przebywał razem z owieczką, pantera legnie tuż obok koźlęcia, cielę z lwem młodym razem paść się będą a małe chłopię prowadzić je będzie. Krowa z niedźwiedziem żyć będzie w przyjaźni, ich młode leżeć będą razem, a lew jak wół - żywić się będzie sieczką. Przy kryjówce żmii bawić się będzie niemowlę, dziecko włoży swą rączkę do legowiska węża. Zła ani krzywdy wyrządzać nie będą na całej świętej mej Górze. Bo jak wody wypełniają morze, tak poznanie Jahwe napełni ziemię. I [oto] stanie się dnia tego, że Korzeń Jiszaja stać będzie jako sztandar ludów! Narody do niego zwracać się będą, a miejsce pobytu jego będzie pełne chwały" (Iz 11,6-10).

Kiedyś szukałem odpowiedzi na pytanie, na które kapłani nie potrafili mi odpowiedzieć: "Dlaczego Bóg zezwolił na istnienie niedoskonałości prowadzącej do grzechu?"

Efekty rozmyślań są następujące:
Krótki jest nasz ludzi wzrok. Czy ryba widzi stworzenia lądowe, czy zaledwie zniekształcony obraz nieba? Tak zło i walka pomiędzy dobrem a złem toczy się na ziemi - nie w niebie (skąd szatan został przepędzony)! (por. Ap 12,8 ). Widzisz wszechobecne zło i trwożysz się lub wątpisz w Dobro, ale nie widzisz nieba i tego co w niebiosach - jak ryba nie doświadcza tego co na lądzie. Człowiek gdy wpadnie do kałuży i błotem ubrudzi sobie oczy, myśli że on sam i cały świat błotem jest umazany, bo wzrok jego nie sięga poza błoto, które spoczywa na jego oczach jak łuska. Czy Bóg miałby wyrazić zgodę na zło? - szatan tylko tak może podpowiadać. Bóg nie wyraża zgody na zło!!! Bóg nie chce zła ale akceptuje naszą wolność, która może do zła prowadzić. Godzi się na zło (jako efekt naszych złych wyborów) tylko dlatego, że choć nam wydaje się zło wielkim i nieraz większym od dobra na ziemi, w rzeczywistości przyrównać go można do jednego czarnego ziarnka piasku na plaży pełnej nieskończonej ilości żółtych (dobrych) ziaren wypełniających wszystkie plaże świata. Ostatecznie i to jedno ziarnko Bóg oczyści i naprawi, jak to było powiedziane przy okazji artysty naprawiającego zepsute dzieło.

Rzeczy zakryte - nauka dana Nikodemowi.
Zatem dlaczego tak ciężko pojąć to ludziom i uwierzyć że zło nie czyni Boga niemiłosiernym? Jezus nie czyni tajemnicy ale mówi:
"(...) rzekł do Niego Nikodem: Jakżeż to się może stać? Odpowiadając na to, rzekł mu Jezus: Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich?" (J 3,9-12)

Są bowiem Boże zamysły pełne miłosierdzia do stworzeń, których ani nie pojmujemy a i uwierzyć w nie jest nam ciężko.

Na koniec pragnę powiedzieć, że nie zgłębi się tego tematu studiując "teologię powstania zła" ale studiując "teologię miłosierdzia Bożego". W ostateczności zarówno dobro jak i zło oraz szatan stają się narzędziami Bożej sprawiedliwości i są Mu poddane. Dobro zatryumfuje czego zapowiedź mieliśmy w akcie stworzenia gdy światło mroki ziemi rozproszyły. Św. Jan zaś napisze "Światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła" - to dowód na to, że ciemność nie jest większa od światłości. Światło świecy mroki rozjaśnia ale nie ma nic co wytworzy mrok, który mógłby przykryć światło świecy.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Machabeusz dnia Nie 19:17, 11 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:53, 11 Sty 2015    Temat postu:

Machabeusz napisał:
Na koniec pragnę powiedzieć, że nie zgłębi się tego tematu studiując "teologię powstania zła" ale studiując "teologię miłosierdzia Bożego".
Bardzo znamienna to uwaga i jakże dojmująca ! Tak samo czyniła Maryja, ucząc Jezusa dobrej postawy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 19:53, 11 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religia i myśl Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin