Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BOŻONARODZENIOWE ZWYCZAJE

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religie i wyznania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tom68
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:26, 03 Sty 2013    Temat postu: BOŻONARODZENIOWE ZWYCZAJE

BOŻONARODZENIOWE ZWYCZAJE

LESZEK WILCZYŃSKI


Święto Bożego Narodzenia jest pozostałością zwyczajów przedchrześcijańskich. Już bowiem w wielu religiach ludów pasterskich i rolniczych były znane święta ku czci narodzin bogów. Obchodzono je w końcu grudnia lub na początku stycznia. Pierwotnie miały charakter sakralny, z czasem stały się hucznymi uroczystościami, połączonymi z ucztami, zabawami ludowymi, procesjami, przedstawieniami komedii i tragedii.

Kościół nie mógł tolerować tych pogańskich zwyczajów, zwłaszcza że wielu wiernych, po odprawieniu obrzędów chrześcijańskich, nadal podążało na uroczystości ku czci starych bogów. Próbował więc wykorzenić je, a kiedy to się nie udało, przekształcił i włączył do swoich obrzędów: na początku IV wieku ustanowił święto ku czci narodzin Jezusa Chrystusa, jego datę zaś wyznaczył na 6 stycznia. Ale już w połowie tegoż wieku w Kościele zachodnim (rzymskim), a w połowie następnego w Kościołach wschodnich Boże Narodzenie zostało przeniesione na 25 grudnia. Obie daty — 6 stycznia, a potem 25 grudnia — nie zostały przypadkowo ustalone. Zbiegały się z uroczystościami ku czci narodzin dawnych bogów i nowe, chrześcijańskie święto miało zastąpić stare oraz zatrzeć w pamięci wiernych wszelkie wspomnienia o pogańskich bogach. Zwyczaje bożonarodzeniowe kształtowały się przez cale stulecia i są konglomeratem antycznych pozostałości, średniowiecznych naleciałości i pogańskich pozostałości miejscowego pochodzenia, usankcjonowanych przez Kościół.

Takim doskonałym przykładem są właśnie polskie zwyczaje bożonarodzeniowe, przede wszystkim Wigilia. Prawie dokładnie zbiega się ona z dawnym słowiańskim świętem ku czci narodzin boga Słońca i ognia, zawierającym w sobie elementy zaduszkowe i agrarne. Te dwa elementy zostały złączone z obrzędami związanymi z narodzinami Chrystusa i — mimo upływu wieków — w szczątkowych formach przetrwały do dnia dzisiejszego.

O zaduszkowym charakterze Wigilii świadczy uroczysta wieczerza, składająca się ze specjalnie przygotowanych potraw. Spożywana jest w ciszy i skupieniu, a nawet w podniosłym nastroju, aby nie urazić dusz zmarłych członków rodziny, które — jak niegdyś wierzono — odwiedzają w tym dniu swoich najbliższych. Dla nich to pozostawiano resztki jedzenia na stole przez noc lub rezerwowano miejsce podczas wieczerzy. Ten ostatni zwyczaj w latach minionej wojny nabrał innego charakteru: w niektórych domach zostawiano wolne miejsce dla najbliższych, przebywających z dala od rodzinnych stron. Elementy agrarne, związane z nadzieją na dobry urodzaj, to ustawianie podczas Wigilii snopka niemłóconego zboża w kącie izby oraz rozścielenie słomy lub siana na podłodze lub stole pod obrusem. Na ten pogański zwyczaj pomstowali kaznodzieje jeszcze w połowie XVII wieku, ale już pod koniec tegoż wieku upowszechniło się przekonanie, ze czyniono to na pamiątkę żłóbka, w którym się narodził Chrystus.

Do stołu wigilijnego zasiada się po pojawieniu się pierwszej gwiazdy, symbolizującej gwiazdę betlejemską, która — jak czytamy w Ewangelii wg. Mateusza — wskazywała trzem mędrcom drogę do Betlejem, „a doszedłszy do miejsca, gdzie było dziecię, zatrzymała się”. Temu chrześcijańskiemu zwyczajowi przez długi czas towarzyszyły liczne pogańskie przesady, z których przetrwał jeden. Otóż przy stole wigilijnym powinna zasiadać parzysta liczba osób, a jeśli takowej nie było, pozostawia się wolne miejsce dla nieprzewidzianego gościa. Nieparzysta bowiem liczba oznacza, ze ktoś z wieczerzających umrze w najbliższym roku. Ilość potraw powinna być parzysta.

Przed rozpoczęciem wieczerzy wigilijnej dzielimy się opłatkiem. Jest to pozostałość pogańskiego zwyczaju dzielenia się pieczywem obrzędowym w celu odnowienia lub zawarcia pobratymstwa. Dawniej przypisywano opłatkowi właściwości magiczne i dawano go również bydłu oraz rozrzucano w ogrodzie, aby uchronić zwierzęta i rośliny przed chorobami i wzmóc ich siły rozrodcze. Podobne właściwości przypisywano także potrawom wigilijnym i ich resztki podawano bydłu i koniom.

Po wieczerzy wigilijnej śpiewa się kolędy. Pierwotnie były to pieśni świeckie, sięgające swoimi początkami czasów rzymskich. W Polsce związane zostały z obrzędami noworocznymi i ze zwyczajem składania życzeń, za które winszującemu należały się podarki. Na przełomie XV i XVI wieku zaczęły ustępować miejsca pieśniom religijnym, związanym tematycznie z Bożym Narodzeniem, czyli dzisiejszym kolędom.

Choinka, która ubieramy w Wigilię, a która powinna stać aż do święta Trzech Króli, do Polski przywędrowała z Niemiec w drugiej połowie XVII wieku i zadomowiła się najpierw u ewangelickich mieszczan pochodzenia niemieckiego, ale już w początkach następnego wieku towarzyszyła wieczerzy wigilijnej w katolickich domach magnackich i szlacheckich, a wkrótce potem i w izbach chłopskich. Kościół dość szybko adoptował ją do własnych potrzeb kultowych i uznał za symbol biblijnego „drzewa poznania dobra i zła”. Opasujące ją łańcuchy symbolizują węża — kusiciela, rozwieszone jabłka — owoce grzechu z rajskiego drzewa, gwiazda na jej czubie — gwiazdę betlejemską.

W cyklu świąt bożonarodzeniowych znajduje się również Nowy Rok, z którym łączą się liczne zabiegi magiczno-wróżbiarskie, mające odsłonić przyszłość. Spośród nich najpopularniejsze jest przewidywanie pogody na najbliższy rok. Wróżenie rozpoczyna się 25 grudnia, a każdy dzień odpowiada kolejnym miesiącom nadchodzącego roku. Jeżeli na przykład 25 grudnia jest sucho i mroźno, to taki będzie styczeń, jeżeli 30 grudnia pada deszcz, to czerwiec będzie deszczowy.

Okres Bożego Narodzenia zamyka święto Trzech Króli. W Ewangelii wg. Mateusza są to mędrcy, czyli magowie ze Wschodu, którzy przybyli do Betlejem, gdzie znajdował się „nowo narodzony król żydowski”, któremu złożyli pokłon i dary. Późniejsza tradycja nazwala ich królami i określiła ich liczbę stosownie do wymienionych przez Mateusza trzech darów. Ich imiona: Kacper (Kasper), Melchior i Baltazar — wymienione zostały po raz pierwszy dopiero w IX wieku. Pierwszy ofiarował kadzidło, symbol boskości, drugi — złoto, symbol władzy królewskiej, trzeci — mirrę, zapowiedz męczeńskiej śmierci. Tradycja średniowieczna nazwala ich Trzema Królami z Kolonii (Niemcy), gdzie w miejscowej katedrze znajdują się ich relikwie. Kacper od XV wieku występuje jako Murzyn lub Maur.

W dniu Trzech Króli pisze się „święconą” kredą inicjały KMB na drzwiach domów i mieszkań, ksiądz chodzi po kolędzie i kropi wodą „święconą” mieszkanie, na wsi niekiedy również obejście gospodarskie. Jest to relikt dawnych wierzeń pogańskich przeniesiony na grunt chrześcijański. Otóż wierzono, że 5 stycznia kończy się dwunastodniowy pobyt dusz na ziemi, na którą przybyli w dzień wigilijny. Różnymi więc zaklęciami magicznymi przynaglano je do odejścia ze świata żyjących. Kościół katolicki ten zwyczaj usankcjonował, ale nadał mu charakter obrzędu chrześcijańskiego i związał ze świętem Trzech Króli.

Artykuł pochodzi z kwartalnika Wiadomości Polonii Adwentystycznej. Publikacja za zgodą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:59, 03 Sty 2013    Temat postu:

Pierwotnie żaden ze zwyczajów nie mógłby być świeckim , ponieważ na początku wielbiliśmy tylko Boga.

Bracie!
Analogie zwyczajów różnych czasów, są bardzo grząskim gruntem dla snucia takowych wywodów.

Podważanie sakramentów świętych Kościoła zazwyczaj kończy się pójściem do piekła w błogiej nieświadomości, lub w najlepszym wypadku na modlitwach o uwolnienie z nałożeniem rąk.

Podobne analogie mają ciężar rozważań Ericha von Daenikena w wywodzeniu rodu ludzkiego od przybyszów z gwiazd.

Podważanie realności sakramentów świętych jest niebiblijne wg mojej opinii.

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tom68
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:27, 03 Sty 2013    Temat postu:

Witam !
Dlatego mamy zwyczaje i tradycje badac przy pomocy Biblii by nie byc poganami pozdrawiam !Tomasz G


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:25, 05 Paź 2013    Temat postu:

Drogi Tomaszu, na innym forum wkleiłeś dokładnie ten sam tekst, dlatego pozwolę sobie na zamieszczenie tu kopii mojej odpowiedzi z owego właśnie forum, a oto ona:

Cytat:
Ojej, ojej, ojej. Panie Tomaszu, ile chochlików się tu wkradło...
Boże Narodzenie dawniej przypadało w dniu przesilenia zimowego, na cześć rodzącego się boga, nie bogów,
konkretnie boga słońca, u słowian to był Swaróg. Tego dnia dzień jest najkrótszy, toteż słońce najsłabsze,
zachodząc - umiera, by następnego dnia mogło narodzić się nowe, i znów rosnąć w siłę aż do czerwca.
Chrześcijaństwo wcisnęło tu swoje, ze względu na podobieństwo, mimo że Jezus miał się urodzić zdaje się koło
października. Obecnie Boże Narodzenie nie pokrywa się z przesileniem, gdyż w między czasie zmieniliśmy
kalendarz z juliańskiego na gregoriański.
Co do zwyczajów podczas Bożego Narodzenia, to pozwolę sobie wymienić kilka tych, będących pochodzenia
rodzimowierczego (jeśli jest taka możliwość - prosiłbym o unikanie używania słowa (oraz jego odmian) poganin,
oznaczajacego ,,wiesniak" i nacechowanego negatywnie):
- sianko, obecnie tłumaczy się jego obecność nawiązaniem do stajenki, lecz pierwotnie kladzenie go pod obrus
było zabiegiem magicznym przynoszącym obfitość w nowym roku);
- kolędy, dawniej śpiewano chadzając w gości w Szczodre Gody (wyżej wymieniony, dawny odpowiednik Bożego
Narodzenia);
- 12 potraw, wcale nie chodzi o parzysta czy nie parzysta liczbę dań, wedle tradycji ( pochodzenia
rodzimowierczego), kolejny magiczny zabieg mający zapewnić pomyślność na najbliższe 12 miesięcy, obecnie
tłumaczy się to nawiązaniem do 12 apostołów;
- dodatkowe miejsce, również nie chodzi tu o parzysta czy nieparzysta ilość osób zasiadających do kolacji,
rodzimowiercy wierzyli i wierzą, że duchy przodków mogą w ten dzień przybyć do naszego świata, dlatego
zostawiamy jedno miejsce dla przodka;
- choinka, przybyła z niemiec i zastąpiła kłosy zbóż strojonych m.in. suszonymi owocami, które były ostatnimi
zebranymi kłosami podczas Święta Plonów (rownonoc jesienna) i od nich należało rozpocząć sianie w Jare Gody
(r. wiosenna);
Poza tym kościół zabrał też Święto Przodków (teraz zaduszki, święto zmarłych), jak i inne zwyczaje, np. znicze
które zastąpiły ogniska, które miały wskazywać duszą przodków (tego dnia granica między swiatami była bardzo
cienka i zamieniala się w istną autostradę - przodkowie przybywają by się z nami spotkać, a osoby o specjalnych
zdolnościach mogą się znimi kontaktować w dowolnej chwili, choć spotkać się z nimi mogli wszyscy, zazwyczaj
w snach, w których przodkowie pojawiali się dzięki magicznym zdolnością nabytym po śmierci, mogli np. dawać
wskazówki w dreczacych nas problemach) drogę z powrotem do grobów, oraz składano w tych ogniskach ofiary
z miodu pitnego, kołacza i innych dóbr.
Dużo by wymieniać elementów rodzimowierczych w kościele katolickim, prawie w każdym swiecie takie sa, ale
postanowiłem się ograniczyc do powyższych.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:38, 31 Paź 2013    Temat postu:

Kościół przejął wiele tradycji, adaptując je w taki czy inny sposób, jednak pojmowanie tych tradycji w kontekście życia wiarą chrześcijańską, jest zgoła inne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Pią 12:39, 29 Lis 2013    Temat postu:

Uwielbiam tą cała tradycję Bożonarodzeniową , te choinki , wystroiki i cała tą atmosferę świąteczną ale pamiętam ją w okresu dzieciństwa potem już nie a teraz tutaj gdzie jestem zatraciła się ta tradycją to juz nie to co kiedyś .
Powrót do góry
Kerstin
Optio
Optio



Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:31, 24 Sty 2014    Temat postu:

Magnolia napisał:
Uwielbiam tą cała tradycję Bożonarodzeniową , te choinki , wystroiki i cała tą atmosferę świąteczną ale pamiętam ją w okresu dzieciństwa potem już nie a teraz tutaj gdzie jestem zatraciła się ta tradycją to juz nie to co kiedyś .


Tu się z Tobą zgodzę, zatraciła się już tradycja bożonarodzeniowa.
W Polsce były święta typowo rodzinne, chociaż tutaj też przeżywam je więcej duchowo niż fiycznie.
Denerwują mnie wystrojone sklepy już w listopadzie, zabiera cały urok świąt.
Mamy okres Adwentu, dla mnie on jest niepowtarzalny. Roraty, dzieci z lampionami, w to trzeba po prostu wejiść w atmosferę duchową, doda uroku świąt.
Następnie rekolekcje parafialne, Boże dobrze, że mamy, pomaga dużo przezwyciężyć i zrozumieć treść i posłanie Bożego Narodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 20:13, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Święta Bożego Narodzenia mają bez wątpienia wyjątkowy charakter. :D Choinka -Kolędy-Prezenty gwiazdkowe-Opłatek-pasterka-Grota betlejemska-czekanie na niebie pierwszej gwiazdy. Ten "rytuał", posiada wyjątkową moc. Moc zbliżania, jednoczenia i wybaczania.

:wink:
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Wto 16:51, 08 Wrz 2015    Temat postu:

Muszę przyznać że artykuł będący wstępem do tego wątku jest wyjątkowo [autocenzura].
Widziałem już wiele głupot na temat Bożego Narodzenia, ale fantazja autora poniosła imponująco Rolling Eyes
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Wto 21:38, 08 Wrz 2015    Temat postu:

1
Datę Bożego Narodzenia nieprzypadkowo związano z przesileniem zimowym. Chodziło nie tylko o „chrystianizację” pogańskich świąt związanych z tą datą (choć akurat nie Święta Narodzin Niezwyciężonego Słońca – o czym za chwilę), lecz także o tytuł Jezusa określanego w Biblii jako „Wschodzące Słońce” (Łk 1,78) oraz o to, co On sam mówił o sobie: „Ja jestem światłością świata”(J 8,12). Współgra to z proroctwem Izajasza:
"Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło (…). Albowiem Dziecię nam się narodziło i Syn został nam dany.
Na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.
(Iz 9,1–3)

2. W dniu przesilenia noc jest najdłuższa, ale jasność „zwycięża” (od tego dnia, dni są coraz dłuższe) podobnie jak Chrystus – jasność zwycięża grzech.

3. Tajemnicą autorów twierdzacych iż data Bożego Narodzenia nawiązuje do Święta Niezwycięzonego Słońca pozostaje, dlaczego Boże Narodzenie miałoby nawiązywać do daty święta z 45 roku przed narodzeniem Chrystusa. Zwłaszcza, żeświęto owo wówczas jeszcze… nie istniało (sic!).
Dzień Narodzin Niezwyciężonego Słońca został wprowadzony przez cesarza Aureliana w 274 roku n.e., czyli niemal 40 lat po śmierci św. Hipolita, który pisał:
"Pierwsze przyjście naszego Pana w ciele, kiedy narodził się w Betlejem, miało miejsce w ósmym dniu przed kalendami stycznia 147 [25 XII]." (In Danielem 4,23,3)

Być może data wynikła z przekonania – istniejącego we wczesnym chrześcijaństwie – iż poczęcie Jezusa dokonało się (licząc według dzisiejszej rachuby czasu) 25 III, tj. w dniu Jego śmierci. Stąd wyprowadzonodzień narodzin po 9 miesiącach.

4.Jak widać, rzymski Dzień Niezwyciężonego Słońca jest późniejszy niż pisane źródła chrześcijańskie traktujące o narodzeniu Jezusa 24 grudnia!

5. Mimo powyższych argumentów nie wiemy, czy na pewno Jezus urodził się 24 grudnia. Kościół nie wypowiada się na ten temat i – szczerze mówiąc – nie ma to większego znaczenia

W Sieci można spotkać argumentację, jakoby w grudniu niemożliwe było, by pasterze przebywali na polach z owcami (jak to opisał św. Łukasz), gdyż jest zbyt zimno i deszczowo. Przywoływany jest również tekst z Księgi Ezdrasza 10,9, w którym opisano jak to w grudniu (w żydowskim miesiącu Kislew) „cały lud rozsiadł się na dziedzińcu domu Bożego, drżąc z powodu sprawy i z powodu deszczów”.
W lansowaniu tej tezy niegdyś byli bardzo aktywni Świadkowie Jehowy (którzy nawet, aby wzmocnić swoją argumentację, dopisali w swojej wersji Ewangelii – nieistniejący w oryginale – zwrot „pod gołym niebem”).
Cała argumentacja jednak upadła wskutek opublikowanego w piśmie Jurnal zdjęcia agencji United Press, na którym (w tle żołnierzy izraelskich szukających na łąkach wokół Betlejem w Wigilię min – co było głównym tematem zdjęcia) widnieli jordańscy pasterze wypasający owce.

Polecam dwa artykuły "Hioba" (Piotra Jaskierni) na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest też wersja YpuTube https://www.youtube.com/watch?v=h62yzX0B5FU
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 12:41, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Nawet gdyby się okazało De facto ,że jednak są rozbieżnośći w dacie Bożego Narodzenia czy wtedy popełniamy ''jakąś zbrodnie '' obchodząc ten dzień Question

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Śro 12:42, 09 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Śro 18:14, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Duśka napisał:
Nawet gdyby się okazało De facto ,że jednak są rozbieżnośći w dacie Bożego Narodzenia czy wtedy popełniamy ''jakąś zbrodnie '' obchodząc ten dzień Question
Zwłaszcza że Kościół wcale nie twierdzi że to ten dzień. ANi że nie ten :)
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 19:53, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Narazie nie mam wiecej pytań, muszę teraz spokojnie pomyśleć nad kupnem choinki . :wink:
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:56, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Duśka napisał:
Nawet gdyby się okazało De facto ,że jednak są rozbieżnośći w dacie Bożego Narodzenia czy wtedy popełniamy ''jakąś zbrodnie '' obchodząc ten dzień Question

Swietujemy fakt narodzenia naszego Pana a nie date.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
62Krzych
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 664
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:33, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Duśka napisał:
Narazie nie mam wiecej pytań, muszę teraz spokojnie pomyśleć nad kupnem choinki . :wink:

Nie za późno Shocked Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 14:22, 24 Wrz 2015    Temat postu:

Czy nadal obowiązuje 12 potraw na Wigilie Question
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:41, 24 Wrz 2015    Temat postu:

Duśka napisał:
Narazie nie mam wiecej pytań, muszę teraz spokojnie pomyśleć nad kupnem choinki . :wink:
na to jest ogrom czasu. Ja najbardzej lubię adwent i śpiew marana tha przyjdź Jezu Panie. A potem pasterkę i czas kiedy wszyscy śpią a ja msm czas na rozmyslanie o wcieleniu Syna Bożego, o pokorze uniżeniu, na rozmowę z Panem o tym eszyskim. A i jesze w wigilię rano budowa stajenki w domu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Czw 18:12, 24 Wrz 2015    Temat postu:

Pasterkę ja tez uwielbiam :wink:
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religie i wyznania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin