Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Islam - czy jest wiarą w Boga ?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religie i wyznania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy islam jest religią pokoju?
Tak
20%
 20%  [ 3 ]
Nie
60%
 60%  [ 9 ]
To bardziej skomplikowana sprawa - do sprostowania
20%
 20%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:07, 16 Sie 2014    Temat postu: Islam - czy jest wiarą w Boga ?

Drodzy moi ,

Proszę Was o podzielenie się przemyśleniami w aspekcie islamu - czy to jest wiara w Boga, czy też Allah jest kimś innym Question
W obliczu fanatyzmu grup bandyckich, tracę już powoli pewność, czy aby racją tej religii jest pokój ... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 9:03, 01 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Sob 14:12, 16 Sie 2014    Temat postu:

W tej religi nie ma pokoju, dawno odeszli od prawd wiary i przybrali sobie boga własnego , mimo ,ze są narodem wybranym zdradzili Boga .
Powrót do góry
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:36, 17 Sie 2014    Temat postu:

Sądzę, że jest skrzywioną, lecz jednak wiarą w jedynego Boga. A to, że owoce jasno i dobitnie świadczą przeciwko tej religii wynika z tego, że bazuje ona na pseudoobjawieniach, najpewniej demonicznych, które ze względu na swoją treść (bazująca na ludzkich porządliwościach dając im "usprawiedliwienie") trafiły na podatny grunt pozwalając na rozrośnięcie się tej religii do ogólnoświatowych rozmiarów.
Gdyby jednak patrzeć obiektywnie, nie tylko na samo zło, które sobą ta wiara prezentuje (a które istnieje również i pośród chrześcijan) to można odkryć, że uczciwi wierzący bynajmniej nie są podobni do owładniętych rządzą mordu terrorystów, dla których religia jest po prostu chęcią samousprawiedliwienia.
Podsumowując - choć religia fałszywa, to jednak i tak o wiele doskonalsza niż wszelakiej maści politeizm czy ateizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Optio
Optio



Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Jastrzębie - Zdrój .
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:12, 19 Sie 2014    Temat postu:

Czy to Chrześcijaństwo ,Czy to Islam ,Bóg Posyłał Na Ziemię Ducha Świętego ,Archanioły i Anioły By Wcielały Się W Dane Osoby ,Chcąc Wprowadzić Pokój ,Równość ,Braterstwo i Miłość Na Ziemi ,w Europie Był To Prorok Jezus Chrystus , któremu Archanioł Michał podyktował Biblię ,W Islamie Był To Prorok Mahomet ,któremu Archanioł Gabriel podyktował Koran .

Niestety po śmierci tych wielkich duchowych mistrzów ,religie przez pokolenia obrastały materializacją ,gdzie - pieniądz i konsumpcja oraz technologie wypaczały prawdziwy sens wiary .

Obecnie Islam przesiąknięty jest duchem fideizmu :

DEIZM gorszy niż ATEIZM?
Anna Sitarska /Jezus.com.pl

Największym smutkiem chrześcijaństwa nie są przejawy ateistycznego sposobu życia, ale spojrzenie deistyczne. Co to takiego i co by na to powiedział Jezus?

Porządkujące definicje

Przywołajmy najpierw definicje jednego i drugiego zjawiska. Pierwotnie przymiotnik atheos znaczył po grecku "pozbawiony wiary w bogów". Dodatkowe znaczenie zyskał w V wieku p.n.e., wtedy bowiem wyrażał brak jakiegokolwiek związku z bogami, zaprzeczanie istnieniu bogów, czyli postawę bardziej aktywną. Współcześnie atheos tłumaczy się jako ateistyczny. Polskie słowo ateizm, podobnie jak jego odpowiedniki w wielu innych europejskich językach, pochodzi z francuskiego athéisme. Francuskie słowo powstało z athée, bezbożny, ateista. Natomiast słowo deizm w językach europejskich pojawiło się później niż ateizm. Deizm to pogląd filozoficzny uznający istnienie Boga jako stwórcy świata materialnego, lecz odrzucający przekonania religijne, w myśl których Bóg ma moc ingerowania w życie człowieka i kierowania światem materialnym. Taki obraz Boga można porównać do Boskiego Zegarmistrza, który stworzył świat (poruszył mechanizm zegara), ale już nie wpływa na jego dalsze dzieje.

Czym zatem różnią się te postawy od siebie telegraficznym skrócie? Ateizm zaprzecza możliwości istnienia Boga jakiegokolwiek. Deizm akceptuje istnienie Boga, ale tylko jako Pierwszego Poruszyciela, Budowniczego świata.

Jeżeli już spotkałam się kiedykolwiek z ateistami, to w większości byli to ludzie umiejący racjonalnie wyjaśnić swoje stanowisko, korzystając z bogactwa filozoficznych nurtów. Nie atakowali, nie krytykowali agresywnie, ale ze stoickim spokojem i sceptycznym spojrzeniem podchodzili do idei Boga. W ich życiu nie ma pojęcia Boga, ale priorytetem są wartości dobra, prawdy, miłości, życzliwości! Tak jak dla chrześcijan pojęcie prawdy znajduje swoje źródło i najpełniejszą realizację w Bogu, tak dla ateisty pojęcie prawdy jest pojęciem istniejącym samym w sobie, bez odesłania do wyższej wartości. Oczywiście, również wśród ateistów są ludzie o różnych wartościach - ateizm też ma różne formy. A deiści? Sama idea Zegarmistrza Świata jest przykładem pewnego kompromisu pomiędzy radykalnym wybraniem Boga a odrzuceniem Go. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust – te słowa z Apokalipsy św. Jana z rozdziału trzeciego wydają się najodpowiedniejsze do zilustrowania tych zjawisk. Dlatego odnoszę wrażenie, że deizm jest widmem wiszącym nad letnimi chrześcijanami! Nad każdym z nas! Sama zgoda świadomości na istnienie Istoty Wyższej nie jest jeszcze żadną wiarą, ale może ona prowadzić do wiary. Deizm może niestety również prowadzić do tego, że uważając się za osoby "wierzące" będziemy żyli jakby Boga nie było. Wierzący to nie tyle ten, kto wierzy w istnienie Boga, ale kto ufa Bogu, wierzy Jemu, Jego miłości i daje temu świadectwo.

Dlaczego tak bardzo każdemu z nas grozi spojrzenie deistyczne? Bo zakłada ono, że Bóg zaingerował w życie człowieka tylko raz- kiedy go stworzył. W myśl takiego przekonania teraz naszym życiem sterujemy my sami bądź przypadek, a nasz Stworzyciel jest biernym widzem naszych wyczynów. Przecież to wizja dramatyczna i pełna tragizmu! Czy kochający rodzice zostawiają dziecko samo sobie po urodzeniu? Ani w świecie ludzi ani zwierząt (prócz nielicznych gatunków) nie ma takiej normy, która wskazywałaby na ideę pozostawiania dzieci samym sobie! A skoro jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo samego Boga, to nieprawdopodobnym jest by On nas porzucił po stworzeniu! Sam pozostawił nam dowody, że tak nie jest... Jakie?

Dowody na to, że Pan ingeruje w Twoje życie...

Spójrz, co Bóg pozostawił nam, byśmy trwali tu oczekując Królestwa Niebieskiego! Pismo Święte, Jezus, który przyszedł nas wybawić, Duch, który został dany ku naszemu umocnieniu i podtrzymywaniu nas w Bogu! I słowa zapewnienia...

„A oto Ja jestem z Wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” Mt 28;20

„Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą;
nie trwóż się, bo Ja jestem twoim Bogiem.
Umacniam cię, a także wspomagam,
podtrzymuję cię moją prawicą sprawiedliwą.” Księga Izajasza 41;10

„Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie – mówi Pan” Iz 54,10

Jednymi z piękniejszych słów Bożych upewniających człowieka o Bożej opiece są słowa Psalmu 91:

1 Kto przebywa w pieczy Najwyższego
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
2 mówi do Pana: "Ucieczko moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu ufam".
3 Bo On sam cię wyzwoli
z sideł myśliwego
i od zgubnego słowa.
4 Okryje cię swymi piórami
i schronisz się pod Jego skrzydła:
Jego wierność to puklerz i tarcza.
5 W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia - lecącej strzały,
6 ani zarazy, co idzie w mroku,
ni moru, co niszczy w południe.
7 Choć tysiąc padnie u twego boku,
a dziesięć tysięcy po twojej prawicy:
ciebie to nie spotka.
8 Ty ujrzysz na własne oczy:
będziesz widział odpłatę daną grzesznikom.
9 Albowiem Pan jest twoją ucieczką,
jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego.
10 Niedola nie przystąpi do ciebie,
a cios nie spotka twojego namiotu,
11 bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
12 Na rękach będą cię nosili,
abyś nie uraził swej stopy o kamień.
13 Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
a lwa i smoka będziesz mógł podeptać.
14 Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie;
osłonię go, bo uznał moje imię.
15 Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham
i będę z nim w utrapieniu,
wyzwolę go i sławą obdarzę.
16 Nasycę go długim życiem
i ukażę mu moje zbawienie.

To są słowa skierowane właśnie do Ciebie! Pan obiecał, że będzie stale o Tobie pamiętać, bo na obu swoich Bożych dłoniach Cię wyrył, nosi Ciebie całego w sobie. Patrzy jak wstajesz rano, rozmawiasz z bliskimi, pracujesz... Daje Ci małe porcje radości, małe uśmiechy jak tęcza, uścisk kogoś bliskiego, czyjaś pomocna dłoń, słowa pokrzepienia, wszystkie „przypadkowe” pomyślne sytuacje... To Jego dzieła dla Ciebie... Spójrz na świat i doszukuj się tych drobiazgów, poprzez które Pan zapewnia, że Cię kocha, że pamięta o Tobie i nie opuści! I nie pytaj dlaczego takie małe porcje miłości wydziela- cały ogrom Jego szaleńczego zakochania w Tobie dawkuje Ci, by Cię rozkochiwać w Miłości...

Pozwól Panu by coraz bardziej ingerował w Twoje życie, bo On nie chce narzucać Ci swojej woli. Czeka na Twoją wolną decyzję pozwolenia Jemu na kształtowanie Twojego życia. Wtedy rozbłyśnie ono radością, pokojem, nadzieją gdy w pełni powierzysz się Jemu i uwierzysz Jego słowom zapewnienia! Wola Boża to najpiękniejszy plan życia dla Ciebie. Pozwól Panu by zaczął obdarowywać Cię swoimi niespodziankami... I uwierz, że On stale dba o Twoje życie.

Źródło : [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:27, 19 Sie 2014    Temat postu:

Myślę, że nie ma co się zastanawiać nad innymi wyznaniami, ponieważ my Katolicy też nie jesteśmy ideałami ...
Po prostu módlmy się za siebie na wzajem i za cały świat bo Bóg od nas tego oczekuje :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palma dnia Wto 9:11, 19 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:08, 19 Sie 2014    Temat postu:

Piotr napisał:
Czy to Chrześcijaństwo ,Czy to Islam ,Bóg Posyłał Na Ziemię Ducha Świętego ,Archanioły i Anioły By Wcielały Się W Dane Osoby ,Chcąc Wprowadzić Pokój ,Równość ,Braterstwo i Miłość Na Ziemi ,w Europie Był To Prorok Jezus Chrystus , któremu Archanioł Michał podyktował Biblię ,W Islamie Był To Prorok Mahomet ,któremu Archanioł Gabriel podyktował Koran .l


Jeśli zrownujesz Jezusa z mahometemto gratulacje ale właśnie dałeś świadectwo ze do chrześcijaństwa ci bardzo daleko. Nie możliwym jest pogodzenie objawienia jakie się dokonało wraz z przyjsciem Jezusa oraz "objawienia" jakie miał ów prorok mahomet bo jedno jednoznacznie wyklucza prawdziwość drugiego. Więc jeśli ktoś wierzy w prawdziwość religii chrześcijańskiej (nie mówiąc już o katolickiej) to nie może wierzyć w to że islam jest od Boga. Jeśli mahometowi objawił się anioł to jest to prawdopodobne ale bynajmniej nie był to Gabriel (bez względu na to jak się przedstawil) lecz szatan lub inny zły duch. Polecam więc najpierw się zastanowić a potem pisać :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
Optio
Optio



Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Jastrzębie - Zdrój .
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:17, 19 Sie 2014    Temat postu:

A tobie do prawdziweego zrozumienia Bożych prawd (gratuluję również ) ,bo czy to w Jezusie ,W Machomecie ,Buddzie na wschodzie czy we mnie - jeden Boski duch istnieje poprzez reinkarnację -wschodnie pojęcie ,jeśli wiesz co to ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr dnia Wto 9:19, 19 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:34, 19 Sie 2014    Temat postu:

Piotrze Jest to forum katolickie chrześcijańskie JEZUS CHRYSTUS JEST BOGIEM NASZYM PANEM I ZBAWICIELEM Nie dziw sie radykalnym słowom pitonga , Kiedy kochasz Jezusa wyznajesz go jako Pana i Zbawiciela porównanie go z Machometem, który jest tylko prorokiem i to wielce prawdopodobne ze fałszywym prorokiem ,rodzi ból i sprzeciw!

Poza tym przeczytaj swój ostatni post w tym temacie, czy naprawdę o to ci chodzi co napisałeś?
"czy to w Jezusie ,W Machomecie ,Buddzie na wschodzie czy we mnie - jeden Boski duch istnieje poprzez reinkarnację" Twierdzisz ze W Jezusie machomecie buddzie i tobie reinkarnuje ten sam duch boski? Wybacz ale to kompletne pomieszanie z poplątaniem, taki koktail wszystkich religii!
Ja wiem co to reinkarnacja, pitong pewnie też to wie, ale żaden CHRZEŚCIJANIN nie wierzy w reinkarnacje-to przeczy rzeczom ostatecznym w chrześcijaństwie niema miejsca na reinkarnacje.

Bóg w momencie poczęcia ukształtuje duszę człowieka , jest ona nie śmiertelna i na czas życia ziemskiego związana z ciałem-JEDNYM CIAŁEM Kiedy ciało umiera nieśmiertelna dusza idze na sąd Boży ,potem już tylko niebo(poprzedzone czyśćcem lub nie) albo piekło, niema drugiej szansy, niema reinkarnacji w kolejnym ciele!

Poza tym twierdzenie Zrównujesz Jezusa BOGA z prorokami a w zasadzie z prorokiem i boddą czyli założycielem pewnej szkoły ale budda nigdy nie był ani prorokiem ani bogiem raczej pewnym nauczycielem? blizej ny do filozofa niż Boga.

Wkładanie w ten koktail siebie jako kolejnej inkarnacji ducha boskiego pozostawię bez komentarza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:46, 19 Sie 2014    Temat postu:

pitong napisał:
Nie możliwym jest pogodzenie objawienia jakie się dokonało wraz z przyjsciem Jezusa oraz "objawienia" jakie miał ów prorok mahomet bo jedno jednoznacznie wyklucza prawdziwość drugiego. Więc jeśli ktoś wierzy w prawdziwość religii chrześcijańskiej (nie mówiąc już o katolickiej) to nie może wierzyć w to że islam jest od Boga. Jeśli mahometowi objawił się anioł to jest to prawdopodobne ale bynajmniej nie był to Gabriel (bez względu na to jak się przedstawil) lecz szatan lub inny zły duch. Polecam więc najpierw się zastanowić a potem pisać :p


Jesty doża szansa że nie było żadnego objawienia Machomet znał chrześcijaństwo i znał judaizm, to ze Allach w jakimś stopniu przypomina naszego Boga sugeruje iż Machomet po prostu wzorował się na tych religiach tworząc własną.
Bóg którego obraz szkicuje surra wstępna jest podobny do naszego:
"1:1 W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego!
1:2 Chwała Bogu, Panu światów,
1:3 Miłosiernemu i Litościwemu,
1:4 Królowi Dnia Sądu.
1:5 Oto Ciebie czcimy i Ciebie prosimy o pomoc.
1:6 Prowadź nas drogą prostą
1:7 Drogą tych, których obdarzyłeś dobrodziejstwami; nie zaś tych, na których jesteś zagniewany, i nie tych, którzy błądzą."
Ja zawsze skłaniałam sie do poglądu że islam nie jest religia wynikajacą z objawienia raczej tworem ludzkim przez co niedoskonałym!
Jeśli jednak było objawienie to przecząc Boskości Jezusa udowadnia ze nie było to objawienie pochodzące od Boga a wręcz Przeciwnie!

Prawdą jest ze większość religii ma w sobie cząstkowe objawienie Bóg mówił do ludzkości w taki czy inny sposób jednak pełnię obiawienia ukazał w wcieleniu Jezusa Chrystusa, syna Bożego Boga zrodzonego przed powstaniem świata współistotnego Ojcu .To jest Pełnia objawienia wszystko co sie z tym objawieniem nie zgadza , nie pochodzi od Boga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:20, 19 Sie 2014    Temat postu:

Zachęcam do przeczytania wywiadu z islamologiem arabskiego pochodzenia Jeanem Alcaderem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wrzucę także link do fragmentu książki tego pana
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:13, 22 Gru 2015    Temat postu:

Sprawą wielkiej wagi stało się wydarzenie, kiedy to [link widoczny dla zalogowanych] wobec agresji morderców z Al Szabab.
Po prostu zatkało mnie... Taka odwaga rodzi się z pobożności, o czym wymownie traktuje [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 20:13, 22 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:21, 22 Gru 2015    Temat postu:

Nie wiem czy słuchaliście ? polecam
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:58, 22 Gru 2015    Temat postu:

Chciałem po prostu wskazać na to, że miłość może ogarnąć i tych, którzy Jezusa formalnie nie przyjęli... A może takim heroicznym aktem właśnie przyjęli Jezusa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 4:24, 23 Gru 2015    Temat postu:

''Szarpnęło '' ich sercami , to jest bardzo chwalebne i cieszy mni to ,jestem mile zaskoczona :wink: .
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 0:34, 24 Gru 2015    Temat postu:

dark napisał:
Jeśli zrownujesz Jezusa z mahometemto gratulacje ale właśnie dałeś świadectwo ze do chrześcijaństwa ci bardzo daleko. Nie możliwym jest pogodzenie objawienia jakie się dokonało wraz z przyjsciem Jezusa oraz "objawienia" jakie miał ów prorok mahomet bo jedno jednoznacznie wyklucza prawdziwość drugiego. Więc jeśli ktoś wierzy w prawdziwość religii chrześcijańskiej (nie mówiąc już o katolickiej) to nie może wierzyć w to że islam jest od Boga. Jeśli mahometowi objawił się anioł to jest to prawdopodobne ale bynajmniej nie był to Gabriel (bez względu na to jak się przedstawil) lecz szatan lub inny zły duch. Polecam więc najpierw się zastanowić a potem pisać :p


W tej materii muszę przyznać ci rację.Nie można porównywać dobra ze złem. Chrystus był i jest miłością bo jest Synem Boga, natomiast Mahomet nie był prorokiem tylko zwyczajnym bandytą i szaleńcem, który napadał na ludzi i ograbiał ich. Wymyślił jakieś prawo za którym poszli inni, jednak to prawo nic nie ma wspólnego z tym czego uczy Biblia, nic nie ma wspólnego z Bogiem. Bóg, Chrystus nie skłaniają do zabijania nikogo, natomiast Koran zawiera wersety w których prawo zabijania niewiernych jest czymś takim jak dla człowieka woda, bez której człowiek żyć nie może.

Może gdyby Koran nie zawierał takich zapisów o zabijaniu można by było powiedzieć, że islam może być religia pokoju, ale w obecnej sytuacji - raczej nie ma na to szans.

Warto zauważyć ilu wyznawców islamu jest zarażonych islamską nienawiścią do chrześcijan i innych wyznawców religii związanej z chrześcijaństwem. W wielu krajach arabskich, gdzie islam jest główną religią morduje się chrześcijan, skazuje się ich na długoletnie więzienia za fałszywe oskarżenia o bluźnierstwa wobec Koranu czy Mahometa. Asia Bibi została fałszywe oskarżona w Pakistanie i czeka na karę śmierci, ale żaden sąd jej nie ułaskawi, ponieważ wszyscy boją się zemsty ze strony radykalnych wyznawców lub szaleńców z Państwa Islamskiego, którzy już wielokrotnie sędziom i innym grozili śmiercią jeśli ułaskawią lub zniosą ta karę śmierci z Asi Bibi. Jeśli ona została by ułaskawiona to radykałowie zapowiedzieli, że sami jej wymierza karę śmierci.

Islam jest religią nienawiści. Jest jednak trochę wyznawców islamu, którzy sprzeciwiają się terroryzmowi fundowanemu przez tych chorych i opętanych szaleńców z Państwa Islamskiego. Chcą żyć normalnie, w pokoju.
Nie wypływa to z ich wiary w islam, ale raczej z człowieczeństwa - jako ludzie pragną normalnego życia i to jest dobre. Z takimi ludźmi da się pokój utrzymać, ale niestety zło panuje na świecie i skłania ludzi do czynienia zła. Szatan posługuje się takimi ludźmi jak ci z Państwa Islamskiego lub ci radykalni wyznawcy islamu, którzy nawet stosując fałsz, zakłamanie chcą siać nienawiść do wszystkich, którzy z chrześcijaństwem mają coś wspólnego.

Dopóki nie zrobi się porządku z Państwem Islamskim to na pokój ze strony wyznawców islamu nie ma co liczyć. Sama religia skłania ich do zabijania - to prawo bowiem jest zawarte w Koranie a Koran jest dla wyznawców islamu jak woda dla człowieka - źródłem życia, celem do którego będą dążyć nawet po trupach stosując fałsz i zakłamanie.

Taka jest niestety smutna prawda o islamie, o Mahomecie - nie proroku, ale bandycie.
Powrót do góry
Migdałek
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:05, 24 Gru 2015    Temat postu:

Cały nasz problem polega na tym iż Stary Testament, którego wiele fragmentów przewija się przez koran również zawiera nawoływanie do zabijania niewiernych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Czw 22:15, 24 Gru 2015    Temat postu:

Tak, masz rację Migdałku, tylko też zauważ, że mimo tych fragmentów chrześcijanin dobrze wie, że zabijać nie wolno, że nie wolno też krzywdzić innych i nie tylko ze względu na prawo człowieka (prawo karne i inne), ale także ze względu na prawo Boga zapisane w Dekalogu. Prawdziwy chrześcijanin kieruje się nauką Chrystusa, który głosił miłość i przebaczanie a nie zabijanie. Stare prawo Testamentowe zostało uzupełnione nowym prawem, które głosił Chrystus.

Jeśli teraz popatrzymy na postępowanie chrześcijan to zauważymy, że nie czynią oni zła, unikają zabijania i krzywdzenia innych, wiedząc, że to ciężki grzech względem Boga i bliźnich.

Wyznawcy islamu ślepo idą za Koranem nie wahając się zabijać tych, którzy wyznają inną religię i nie czynią tego w obronie swojej wiary, ale w imię jakieś ślepej nienawiści, często zachowując się jak opętani przez diabła. Kim zatem jest ich bóg, którego nazywają Allahem? Na pewno nie jest to ten nasz prawdziwy Bóg, inaczej nie mordowali by bezsensownie niewinnych ludzi.

Chrześcijanie nie powinni czuć się lepsi od innych, ale też nie da się zarzucać chrześcijanom takiego zabijania. Jadą na cały świat aby nieść pomoc i głosić Chrystusa, nie zmuszają nikogo do porzucania wiary, nie każą nikogo z wiernych za odejście od wiary tak jak czynią to muzułmanie, fałszywie oskarżając innych o bluźnierstwa i karząc za to śmiercią.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:34, 25 Gru 2015    Temat postu:

Migdałek napisał:
Cały nasz problem polega na tym iż Stary Testament, którego wiele fragmentów przewija się przez koran również zawiera nawoływanie do zabijania niewiernych.
Nie ma tu żadnego problemu, ponieważ w ST Bóg wyraźnie wskazuje, dlaczego takie pozwolenie daje, oraz precyzuje nakazy zajmowania określonych ziem, a wyszczególnia, których ruszać nie wolno.
Jest również na kartach ST ścisłe wytłumaczenie, z jakiego powodu Izraelici tak mają postępować z innymi ludami.
Te zagadnienia są omówione w temacie o wybraństwie Izraelitów , tutaj więc skupić się należy na szukaniu blasku Prawdy: czy jest takowy w muzułmańskiej wierze, czy też nie.

Nie ma więc tu analogii motywacji do zachowań, uznawanych u muzułmanów za nakaz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 13:44, 25 Gru 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hejal
Signifer
Signifer



Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:39, 25 Gru 2015    Temat postu:

Koran jest praktycznie kopią Biblii i powstał w 7 wieku. Koran to taka przerobiona Biblia a praktycznie plagiat, który wykorzystał Mahomet do manipulowania ludźmi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hejal dnia Pią 10:42, 25 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Pią 16:51, 25 Gru 2015    Temat postu:

Nie zaprzeczam, że masz rację Hejalu, ale właśnie to co napisałeś na temat Mahometa miało ogromne znaczenie dla dalszego rozwoju islamu - a raczej tragedii jaka go dotknęła za sprawą tego szaleńca Mahometa. On wykręcił islam w drugą stronę aby szła w kierunku śmierci, przemocy, terroru i teraz ludzie idą ślepo za tym złem skazując też swoich wyznawców, którym to zło się nie podoba na cierpienie, wojny.

Cóż, wypada sie tylko modlić o nawrócenie dla tych wszystkich ząslepionych złem i terrorem ludzi.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 11:37, 26 Gru 2015    Temat postu:

Mahomet miał ataki epilepsji i nadzwyczjanie bujną wyobrażnię. Był zwykłym człowiekeim , jakieś przekazy muzułmańskie odnotowują fakt, że kiedy Mohamet miał otrzymać objawienie od Allaha, często padał na ziemię w konwulsjach, mając wywrócone oczy, obficie przy tym pocąc się. W czasie swego życia Jezus Chrystus dokonywał wielu wspaniałych cudów, uzdrawiał chorych, wskrzeszał zmarłych, wyganiał demony, uciszał wiatr i burzę.
Mohamet natomiast nie dokonał żadnego cudu. Podsumowanie jest zatem takie , że jakby porównać różnice pomiędzy biblijnym Jezusem a koranicznym Mahometem to nie żyli oni ,ani nie uczyli w podobny sposób. We wszystkich istotnych sprawach stali oni na skrajnie przeciwstawnych pozycjach. :wink:
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Sob 19:36, 26 Gru 2015    Temat postu:

Duśka - czy epilepsja Mahometa mogła wpływać na to, że był zwyczajnym bandytą i napadał na ludzi ograbiając ich? Dostosował Koran do własnych wizji i pociągnął ludzi za sobą a skutki tego są widoczne także dziś - islamska nienawiść do ludzi innych wyznań, szczególnie chrześcijaństwa, terroryzm, fałszywe oskarżenia o bluźnierstwa i skazywanie niewinnych ludzi na więzienia lub kary śmierci.

Co epilepsja ma z tym wszystkim wspólnego?
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 20:09, 26 Gru 2015    Temat postu:

Poniosły cię emocje Tomaszu. Zanaczyłam tylko ,że te wszystkie konwulsje , które były odbierane przez innych jako objawienie od Allaha, to nic innego jak ataki padaczki . To tylko tyle . :wink:

Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 20:13, 26 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Sob 22:36, 26 Gru 2015    Temat postu:

Kiedyś wielu chorób nie znano, występowały objawy, ale choroba nie była dokładnie sprecyzowana, więc to co piszesz może być prawdą.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 8:52, 27 Gru 2015    Temat postu:

To są tylko takie domniemania . Podobno Mahomet zobaczył Archanioła Gabriela podczas "wstrząsu" jaki go przebudził ze snu. Sam mówił, że często miał transy, podczas których tracił przytomność. Takie zachowania występują podczas padaczki . Inni badacze sugerują, że być może wczesne wizje Mohameta były spowodowane połączeniem ataków epilepsji i nad wyraz bujną wyobraźnią.

Wczesne przekazy muzułmańskie odnotowują fakt, że kiedy Mohamet miał otrzymać objawienie od Allaha, często padał na ziemię w konwulsjach, mając wywrócone oczy, obficie przy tym pocąc się. Nakrywano go wówczas kocem.To właśnie w tym podobnym do transu stanie otrzymywał on swoje niebiańskie objawienia. Po ataku wstawał i oświadczał co zostało mu objawione.Z opisu zachowania i ruchów jakie towarzyszyły często tym transom, wielu naukowców utrzymuje, że były one wynikiem ataków epilepsji.
.
Tak naprawdę wypadałoby zapoznać się z całą historią jego życia,żeby wywnioskować na podstawie życia od młodośći , gdyż są sugestie ,że to była padaczka , albo choroba psychiczna , dodając do tego jeszcze ,że jego matka zajmowała się okultyzmen , a jego dziadek wolał umrzeć jako poganin niż przejść na islam . :wink:


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Nie 8:54, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 19:46, 27 Gru 2015    Temat postu:

Warto byłoby zadać pytanie czy ten islamski bóg Allah to ten prawdziwy Bóg?
Bóg jak sie objawia to człowiek raczej nie powinien iść w złą stronę. On natomiast stał się przykładem proroka, który ciągnie ludzi w złą stronę. Nie wiem czy Mahomet wymyślił Allaha czy też według swojej bandyckiej wizji dostosował sobie Koran i pociągnął ludzi za sobą uważając się za kogoś prawie świętego, tyle, że to co robił nie miało nic wspólnego z wolą prawdziwego Boga, nie miało nie ma nadal. Ludzie jednak uważają go za kogoś szczególnego.

Gdy zapytano się ludzi w Pakistanie, którzy tak bardzo żądają ukarania śmiercią Asi Bibi - dlaczego nie przebaczają jej to odpowiedzieli, że oni może mogli by jeszcze wybaczyć ale Mahomet nie może wybaczyć jej bluźnierstwa. Problem jednak polega na tym, że oni nie chcą wybaczyć a ich fałsz mógłby ich skompromitować przed innymi wyznawcami, poza tym narazili by się tym szaleńcom z państwa islamskiego, którzy zagrozili śmiercią każdemu, kto spróbuje uwolnić ją z więzienia.

Wracając jednak do samego Mahometa - ci ludzie uważają go za wielkiego proroka, którym tak naprawdę nie był. Był zwykłym chorym szaleńcem, ale widać jego przekaz w Koranie jest tak silny, że ciągnie ludzi za sobą.
Powrót do góry
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:45, 27 Gru 2015    Temat postu:

Moim Islam zdaniem jest wiarą w Boga, jednak od głownych prawd wiary odeszli
a przede wszystkim takiej prawdy, ktora wygłoszono do Izraelczyków,
ale jest to prawda uniwersalna, dla wszystkich pokoleń:


w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. 11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni



Wiem, ze prawdopodobnie straciłbym głowę wypowiadając te słowa wśród muzułman, ale oni
wyznają innego proroka fałszywego, który jest dla nich ostateczną wykładnią,
tak jak dla nas ostateczną wykładnią jest Jezus , apostołowie oraz Kościół Apostolski


*małe sprostowane- nie tylko Mahomet, ale tez prowadzący , tamtejsi duchowni, ktorzy niejednokrotnie wypaczają naukę Koranu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Nie 20:47, 27 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 22:01, 27 Gru 2015    Temat postu:

Nawet jeśli Allah jest tym prawdziwym Bogiem, którego wyznajemy, to ten szaleniec Mahomet wypaczył wiarę i skierował ludzi w złym kierunku, bo przecież Bóg nie jest Bogiem zemsty, terroru, nie uznaje zabijania niewinnych ludzi, fałszu i innego zła jakie zafundował Mahomet swoim wyznawcom. Ze względu na lata obowiązywania Koranu i pokolenia, które na nim sie opierały teraz jest niemożliwością, aby muzułmanie zmienili swoje odniesienie lub tez stosunek do Koranu, który prowadzi ich do zła.

Są jednak muzułmanie, którzy sprzeciwiają się terrorowi fundowanemu przez szaleńców z państwa islamskiego, ale wątpię aby zmienili swoją wiarę lub podjęli walkę o zmiany w prawie islamskim, ale byłoby to jedyne rozwiązanie aby postawić się tym szaleńcom.

Teraz wypada się tylko modlić o pokój na świecie i postawić się tym szaleńcom.
Powrót do góry
pitong
Aquilifer
Aquilifer



Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ŁÓDŹ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:13, 29 Gru 2015    Temat postu:

Włączę w rozmowę moje trzy grosze.
Wprawdzie zgadzam się co do samego Koranu i tej religii jako wypaczeniu niektórych elementów zawartych w Piśmie Św lecz z drugiej strony znam ładnych paru muzułmanów, i żaden z nich nie utożsamia się z terrorystami. Podejrzewam (ale nie twierdzę, bo takowej pewności nie mam) iż po prostu nie znają dostatecznie Koranu by widzieć, że to owi terroryści wpisują się w jego przekaz, jednak warto zauważyć pewną kwestię.
Mianowicie oni sami nazywają (oraz polecają to innym) ISIS, któremu zachód niejako już przyznał tytuł państwa (nie bez kozery mówi się "Państwo Islamskie" jakby świat już się z tym pogodził, podczas gdy warto zauważyć, że w innych przypadkach nowych tworów świat, o ile w ogóle, to o wiele dłużej się wstrzymywał od uznania go odrębnym państwem) oraz jego członków terminem "daesz" co oznacza po prostu terrorystę, a za co tamci ponoć grożą śmiercią gdy ktoś tak ich nazwie. Ponadto w pracy (skąd znam owych muzułmanów) nieraz jesteśmy bliżej w niektórych rozmowach niż z moimi polskimi kolegami i koleżankami, którzy w większości są niewierzący (co jest dla muzułmanów równie abstrakcyjne jak dla mnie i sądzę, że i dla Was) i nie usprawiedliwiając tego co się obecnie dzieje (a do czego śmiem twierdzić iż przynajmniej 99% uchodźców i imigrantów jest po prostu nieświadomym narzędziem) widząc niezaprzeczalne zepsucie post-chrześcijańskiego świata owe ludy czują się usprawiedliwione aby Europę zasiedlić i "unormalnić" według tego, czego zostali nauczeni.
Biorąc pod uwagę powyższe byłbym bardzo ostrożny w osądzaniu tych ludzi, gdyż jakkolwiek ich kultura jest obca i wroga naszej (chrześcijańskiej), tak również a może i nawet bardziej owa współczesna pseudokultura jest nam wrogą i tak, jak w Polsce nie jest naprawdę źle pod tym względem (i oby było tylko lepiej a nie gorzej) to zachód sam dąży do samounicestwienia i ja temu zdychającemu kolosowi na spiżowych nogach ręki bym nie podawał o ile wciąż będzie wypierał się Chrystusa i z Nim walczył. Kto wie - może to właśnie owa fala która zalewa Europę jest napomnieniem od Boga, które o ile narody się nie opamiętają, stanie się dla nich karą? To wszytko jest bardzo skomplikowane jeśli chodzi o politykę i geopolitykę, lecz jeśli chodzi o najważniejszy i najrzeczywistrzy poziom a więc walkę dobra ze złem, sprawa wydaje się już o wiele prostsza. A na koniec dodam iż od wiary w Allaha jest o wiele bliżej do wiary w Trójjedynego Boga w którego wierzymy, niż od wiary w niebyt, wieczną materię i ślepą ewolucję bądź też pogańską Matkę Ziemię czy też "boską" Naturę, które zdaje się wyznawać, świadomie czy też nie, "zachodni" świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 0:05, 30 Gru 2015    Temat postu:

W poprzedniej wypowiedzi napisałem, że są muzułmanie, którzy sprzeciwiają się terroryzmowi, że chcą żyć normalnie, ale tez obawiają się o swoje życie, o zemstę ze strony tych, którzy uważają się za prawdziwych wyznawców islamu a w rzeczywistości są jego czarną plamą, którą należy usnąć. Tych też ludzi szanuję i martwi mnie ich los, że muszą uciekać z własnych krajów, aby żyć normalnie. Jednak jest ich tak wielu, że kraje Europejskie nie są w stanie wszystkich przyjmować. Poza tym ludzie obawiają się, że wśród tych wszystkich ludzi uważanych za uchodźców mogą znajdować się potencjalni terroryści, dlatego obawy o bezpieczeństwo są zrozumiałe.

Warto też zauważyć i o tym wcześniej pisałem - że problem islamu nie dotyczy tylko samych terrorystów, ale tez tych radykalnych muzułmanów, którzy ślepo idąc za swoim szaleńczym przywódcą, który już dawno odszedł a który to dopasował sobie Koran do swoich chorych wizji, wymysłów i czynią zło wobec innych ludzi. Oni nie mają nic wspólnego z Bogiem, kierują się fałszem i zbrodnią aby tylko wyplenić wszystkich chrześcijan i wyznawców innych religii. Może także obawiają się zemsty a może popierają tych szaleńców z ugrupowań terrorystycznych. Nie wiem, ale to co czynią jawnie pokazuje, że żyją nienawiścią i fałszem, oskarżając niewinnych ludzi i karząc ich za to nawet śmiercią. To nie jest w żaden sposób związane z Bogiem, nie maja nic wspólnego z Nim, raczej z diabłem, bo tylko on może siać nienawiść do drugiego człowieka.

Pisząc to jednak nie odnoszę tego to tych dobrych wyznawców islamu, którzy cierpią z powodu tych szaleńców i że przez nich mogą nie być akceptowani przez innych ludzi. Są ofiarami i należy im się szacunek, ale niestety - muszą też zrozumieć obawy ludzi ze strony wyznawców islamu. Im jawniej będą się odcinać od terrorystów i postawią na szacunek wobec innych wyznań, innych ludzi tym bardziej będą szanowani. Nie mogą w żaden sposób wspierać tych, którzy planują zamachy, którzy nienawidzą chrześcijan i innych ludzi.

Bardzo trudnym zadaniem jest oddzielenie tych dobrych wyznawców islamu od tych radykalnych oraz terrorystów, ale inaczej nie da się powstrzymać tej fali przemocy, terroru i nienawiści.

Chrześcijanie może nie są idealni, sa grzesznikami, ale nie jada raczej do innych krajów aby zabijać innych, lecz po to, aby pomagać. Ci, którzy dopuszczają się różnych przestępstw czy zbrodni nie są chrześcijanami, gdyż prawdziwy chrześcijanin brzydzi się zbrodnią, nie dopuszcza się jej, ale służy Bogu i innym.
Nie ma więc porównania jeśli chodzi o postępowanie, o relację względem innych ludzi i trudno wrzucać ich do worka z napisem "źli".

W każdym środowisku, także wyznaniowym znajdują się czarne owce, ale je łatwo poznać po czynach, które trzeba piętnować i karać, ale większość chrześcijan to dobrzy ludzie. Czy tak samo można powiedzieć o wyznawcach islamu? Raczej nie, większa ich część idzie ślepo za Mahometem i Koranem a ta mniejsza część to ci, którzy chcą normalnie żyć w zgodzie z innymi.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Religie i wyznania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin