Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Malżeństwo a stan wolny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rodzina - Domowy Kościół
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macierzanka
Miles Gregarius



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:28, 11 Lut 2015    Temat postu: Malżeństwo a stan wolny

Jak co wieczór zasiadłam do czytania Pisma Świętego i tym razem natrafiłam na fragment: 1 Kor 7,25-40.

"25Nie mam zaś nakazu Pańskiego co do dziewic, lecz daję radę jako ten, który - wskutek doznanego od Pana miłosierdzia - godzien jest, aby mu wierzono. 26 Uważam, iż przy obecnych utrapieniach dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć. 27 Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony! 28 Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak cierpieć będą udręki w ciele, a ja chciałbym ich wam oszczędzić. 29 Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, 30 a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; 31 ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. 32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 34 I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. 35 Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. 36 Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą! 37 Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. 38 Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. 39 Żona związana jest tak długo, jak długo żyje jej mąż. Jeżeli mąż umrze, może poślubić kogo chce, byleby w Panu. 40 Szczęśliwszą jednak będzie, jeżeli pozostanie tak, jak jest, zgodnie z moją radą. A wydaje mi się, że ja też mam Ducha Bożego."

Zastanawiam się już nad tym z godzinę. Pismo Święte nie umniejsza roli małżeństwa (przynajmniej tak mi się wydaje), ale mam wrażenie, że z tego fragmentu wynika, iż stan samotny (że tak to ujmę, chyba, że chodzi o stan kapłański? Tego nie wiem...?) jest lepszy, ponieważ człowiek oddaje się wtedy bardziej Bogu. Co zatem jest lepsze według was? Powołanie do życia w małżeństwie czy świadome odtrącenie miłości na rzecz oddaniu się Bogu?

Co zatem w przypadku Hioba, który po raz drugi żył w stanie małżeńskim (nie jest to zabronione, ale wynika z pisma, że lepiej pozostać wdowcem/wdową).

Co w przypadku Świętej Rity, która najpierw była kobietą zamężną a potem wstąpiła do zakonu?

Oczywiście mam świadomość, że w niebie nie ma żadnych małżeństw.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez macierzanka dnia Śro 1:39, 11 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:26, 12 Lut 2015    Temat postu:

nie ma malzenstw nie ma też takich dylematow
Tu na ziemi musimy legalizowac związki, walczyc z czystością - nawet patrzenia
i uberać sie w różne ramy..

Ale zejdzmy na ziemię.
To trzeba troche przemylec , tak Ci powiem
Jesli ktos myśli , ze go za bardzo ciągnie do drugiej plci , do ożenku
to powiem ze nawet powinien to zrobić, zeby nie wystawiać się na pokusę.

Natomiast jesli sprawa jest odwrotna i zamiast ożenku woli poswiecić się Panu
to ie powinien na silę szukac żony.
To Pan decyduje

Co do powołania zakonnego to jest sprawa jescze inna.
Otóż- tutaj trzeba po prostu wiedzieć ,ze jest sie powołanym
Z relacji księzy wynika i nie tylko
bez realnego powolania nie mozna sobie z tego ''żartować''.
Np w opozycji do ciała grzesznego , lub TYLKO z powodu takiego ze ine chce sie obcować napewno nie tędy droga.


ps. jak ktos juz wszedł na droge zakonną , bo tak sobie wykalkulował (co było z założenia niewłaściwe)
to nie znaczy ze Bog nie moze go powolać w innym terminie i nawet gdy niedajboże 'pozorancko' sie wyświęcił
Już podczas slużby kapłanskiej moze sie nawrócić



Troche to skomplkowane ale tak to po krótce wygląda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Czw 1:27, 12 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:20, 12 Lut 2015    Temat postu: Re: Malżeństwo a stan wolny

macierzanka napisał:
JOczywiście mam świadomość, że w niebie nie ma żadnych małżeństw.

Mt 22, 30-33
"30Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie. 31 A co do zmartwychwstania umarłych, nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach: 32 Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba?6 Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych». 33 A tłumy, słysząc to, zdumiewały się nad Jego nauką."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
macierzanka
Miles Gregarius



Dołączył: 27 Sty 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:41, 12 Lut 2015    Temat postu:

Bardzo dziękuję za odpowiedź, teraz to jest dla mnie duż bardziej zrozumiałe :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Pon 12:10, 23 Lut 2015    Temat postu:

Water-mix napisał:
nie ma malzenstw nie ma też takich dylematow
Tu na ziemi musimy legalizowac związki, walczyc z czystością - nawet patrzenia
i uberać sie w różne ramy..

Ale zejdzmy na ziemię.
To trzeba troche przemylec , tak Ci powiem
Jesli ktos myśli , ze go za bardzo ciągnie do drugiej plci , do ożenku
to powiem ze nawet powinien to zrobić, zeby nie wystawiać się na pokusę.

Natomiast jesli sprawa jest odwrotna i zamiast ożenku woli poswiecić się Panu
to ie powinien na silę szukac żony.
To Pan decyduje

Co do powołania zakonnego to jest sprawa jescze inna.
Otóż- tutaj trzeba po prostu wiedzieć ,ze jest sie powołanym
Z relacji księzy wynika i nie tylko
bez realnego powolania nie mozna sobie z tego ''żartować''.
Np w opozycji do ciała grzesznego , lub TYLKO z powodu takiego ze ine chce sie obcować napewno nie tędy droga.


ps. jak ktos juz wszedł na droge zakonną , bo tak sobie wykalkulował (co było z założenia niewłaściwe)
to nie znaczy ze Bog nie moze go powolać w innym terminie i nawet gdy niedajboże 'pozorancko' sie wyświęcił
Już podczas slużby kapłanskiej moze sie nawrócić



Troche to skomplkowane ale tak to po krótce wygląda.



A jak się przedstawia sprawa z tymi co mieli powołanie np. kapłańskie a z pewnych życiowych wyborów ,zresztą pomyłkowych zawarli związek małżeński a jednak po wieloletnich przemyśleniach chcieliby wrócić ?. Co wtedy powinni zrobić , jak postąpić?


Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Pon 12:11, 23 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:13, 23 Lut 2015    Temat postu:

Mała czarna to zależy czy mieli święcenia... jak tak to chyba już "po ptokach"bo po ślubie chyba już nie maja powrotu...
ale jeśli nie miał swięceń to jak zostanie wdowcem moze próbować


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MariaMagdalena dnia Pon 12:34, 23 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Rodzina - Domowy Kościół Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin