Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kapłani niewierni nauczaniu Jezusa - czyj problem ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:56, 19 Kwi 2013    Temat postu:

Cześć jest wyrazem miłości. A miłując , modlimy się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patrycja27
Tiro



Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:24, 19 Kwi 2013    Temat postu:

Dokładnie wiara czyni cuda pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:00, 21 Lip 2013    Temat postu:

CR3 napisał:
Napełnij się moja córko nienawiścią, inaczej nigdy nie będziesz doskonała


Posłużenie się przez natchnionych pisarzy wyrazem "nienawiść" jest li tylko wyrażeniem antropomorficznym postawy Bożej wobec obłudy i grzechu. Podobnie ma się sprawa z "gniewem Bożym". Bóg się nie gniewa w sensie uczuciowym, gdyż nie ma w Nim takich poruszeń ducha. Jest to tylko ludzkie wyrażenie opisujące Jego reakcję.

CR3 napisał:
W Syr 7,29-31 jest o okazywaniu czci i szacunku kapłanom... zatem jak można określić Jezusa, który zjechał solidnie ówczesnych kapłanów? Czy Jezus popełnił grzech? Mądrości Syracha traktowałbym raczej jako wskazówki do bardziej pobożnego życia, nie jako przykazania.


To, że Jezus zjechał kapłanów, jest wyrazem miłości do ludzi, nie zaś nienawiści, jako że tylko tych się strofuje, na których nam zależy, lub też z pychy władzy.
Ponieważ zaś Bogu nie można przypisać pychy (żadnego zresztą grzechu), toteż pozostaje tylko opcja strofowania z miłości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 12:08, 21 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:06, 21 Lip 2013    Temat postu:

exe napisał:
CR3 napisał:
Jezus rzekł do błądzących kapłanów:

Łukasza 11:39  Na to rzekł Pan do niego: Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości.
40  Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza?
41  Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste.
42  Lecz biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiego rodzaju jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie opuszczać.
43  Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku.
44  Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą.
45  Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz.
46  On odparł: I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie.


Czy gdzieś tutaj Jezus wspomina o modleniu się za nich?


Wynik to z : (Syr 7,29-31).


Argument to żaden, gdyż wcale nie ma konieczności wspominania akurat w tym fragmencie, że powinniśmy się modlić za błądzących kapłanów. Jezus rzekł "do" błądzących kapłanów, nie zaś "o" błądzących kapłanach, dlatego też trudno wymagać od tego fragmentu, aby Jezus kazał błądzącym kapłanom , aby inni się za nich modlili. W takim wypadku tekst musiałby być skierowany wprost do Ludu Bożego, z którego kapłani wyszli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 12:11, 21 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 20:59, 22 Lis 2015    Temat postu:

Wyczytałam na jednym forum takie coś ;


, że od chwili śmierci i zmartwychwstania Jezusa kapłani są niepotrzebni. Ponieważ Jak mówi Pismo Święte, Jezus złożył raz na zawsze doskonałą, wystarczającą i niepowtarzalną ofiarę z samego siebie. Więc od tego czasu ofiary są nie tylko niepotrzebne, ale są bluźnierstwem.

Co o tym sądzicie :? Question


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Nie 21:00, 22 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Nie 22:20, 22 Lis 2015    Temat postu:

Zaskoczę Cię: 100% racji (choć może nie w tym sensie, w jakim sobie to wyobrażają właściciele tamtego portalu...)
Jedynym w pełni kapłanem Kościoła katolickiego jest Jezus Chrystus (polecam artykuł bp. Siemieniewskiego [link widoczny dla zalogowanych] )

Również prawdą jest, że Jezus złożył raz na zawsze doskonałą Ofiarę.
DLatego Msza Święta nie jest składaniem innej ofiary.

„Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi. Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa, takiego, który nie jest obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki.”/Hbr 7,24-28/. Dlatego też Eucharystia nie jest powtarzaniem ofiary Jezusa, lecz jej uobecnieniem. W czasie liturgii słyszymy słowa „Wejrzyj, prosimy, na ofiarę Twojego Kościoła, uznaj, ze jest to ta sama ofiara, przez którą nas chciałeś pojednać ze sobą.”.
Podobnie wyraża to katechizm:
„Ofiara Chrystusa i ofiara Eucharystii są jedną ofiarą. >Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący - obecnie przez posługę kapłanów - który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko sposób ofiarowania jest inny... A skoro w tej Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy świętej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób krwawy, ofiara ta jest naprawdę przebłagalna.”/Kanon 1367/

Jeśliby ktoś usiłował twierdzić, iż Eucharystia jest za każdym razem osobną ofiarą, musiałby zarzucić naszemu Panu, że niejako złożył ofiarę dwa razy; raz w wieczerniku i raz na krzyżu. Tymczasem Jezus ustanawiając Eucharystię w Wieczerniku nie chciał powtarzania swojej Ofiary, lecz chciał, aby ponadczasowa Ofiara realizowała się – tak jak w Starym Przymierzu - w obecności Ludu Bożego.
Zarówno uobecnienie Ofiary Jezusa, jak i choćby znak krzyża jest owocem wiary w ponadczasowość zbawienia, a nie jego „niewystarczalność”. Jest tak od najwcześniejszych czasów chrześcijaństwa i trochę się dziwię pewności siebie kogoś, kto po 2000 latach ośmiela się przeczyć wszystkim – w tym starożytnym chrześcijanom.
W tym miejscu chciałbym przytoczyć fragment arcyciekawej pracy dr Wojciecha Koska Ostatnia Wieczerza a Msza Święta (polecam gorąco, człowiek jest niesamowity [link widoczny dla zalogowanych] ) :
Gdybym kilkaset lat temu powiedział człowiekowi, że będąc w Polsce mogę rozmawiać z kimś przebywającym w Rzymie, że mogę nań patrzeć i być przez niego widzianym, to wzbudziłbym uzasadnione podejrzenie. Dziś jednak już telefon z kamerą telewizyjną daje taką możliwość: rozmówcy, wyposażeni w te urządzenia, mogą być ze sobą, jednocześnie przynależąc do odległych punktów przestrzeni.
(…)
Choć jest możliwe połączenie za pomocą kabli (czy, nowocześniej, fal radiowych) odległych punktów przestrzeni, to nie jest możliwe dla człowieka połączenie odległych punktów czasu: człowiek sprzed kilkuset lat nie może za pomocą telefonu rozmawiać z kimś współczesnym.
To, co niemożliwe dla człowieka, nie stanowi bariery dla Boga. Właśnie liturgia eucharystyczna jest tym „kablem”, łączącym wspólnotę, zgromadzoną w sali Wieczernika w dniu 14. Nisan roku 33. naszej ery, ze wspólnotą, zgromadzoną wokół ołtarza w dowolnym czasie historii.
Obie wspólnoty są zgromadzone przez Jezusa, co więcej, obie stanowią jedną jedyną wspólnotę, święte zgromadzenie, w którym Jezus dokonuje ustanowienia Nowego i Wiecznego Przymierza w swojej Krwi.
Ilekroć przychodzimy na Mszę Świętą, tylekroć jesteśmy „telełączeni” poprzez wieki z Jezusem i Apostołami, z liturgią w Wieczerniku sprawowaną przez Pana Jezusa w nocy poprzedzającej dzień Jego Śmierci (15. Nisan 33. roku naszej ery). Stajemy się zawsze uczestnikami tej jedynej liturgii (tejże samej, a nie tylko takiej samej!).


Jezusowa Pascha jest centralnym wydarzeniem Historii Zbawienia. Bóg zadbał, abyśmy wszyscy mieli w nim uczestnictwo.

Jezus złożył Ofiarę na Ziemi wydając się na pokarm dla swego Ludu w Wieczerniku i zrealizował tę Ofiarę w sposób krwawy na krzyżu. Ale to jeszcze nie koniec Ofiary. Prawdę mówiąc Ofiara ta nigdy nie osiągnie swego kresu – nie na darmo Pismo mówi o Jezusie:
Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.”/Hbr 5,6b/ i trochę dalej:
„Poprzysiągł Pan, a nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki. O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza. I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu, Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające.” /Hbr 7,21b-24/
Gdyby Ofiara zakończyła się na krzyżu, wieczne kapłaństwo Jezusa byłoby zbędne. Jednak On wstąpił do Nieba – Prawdziwej Świątyni i tam ofiarowuje się nieustannie Ojcu – w sposób bezkrwawy, pełen chwały i radosny:
„Sedno zaś wywodów stanowi prawda: takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował” /Hbr 8,1-3/
i dalej:
„Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie.”/Hbr 9,11-12/
Jezus w Świątyni Górnego Jeruzalem (tak Biblia określa Królestwo Niebieskie) jest ową „Pamiątką”, ciągłym ogniwem łączącym ludzkość z Bogiem i odwołującą się do Jego pomocy przez powołanie się na Przymierze jakie tylko On – Jezus Chrystus - mógł zawrzeć. Przymierze to łączy Niebo z Ziemią i powoduje iż ludzkość na powrót jest „spokrewniona” z Bogiem.
Jest to jednorazowa, niepowtarzalna, pozaczasowa i doskonała Ofiara. Jezus ofiarowuje się zarówno jako Syn, jak i jako Kościół – swoje Ciało (1 Kor 12,27).
„Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany.”/Ef 5,25b-27/
Jezus jest w tej Nieustannej Ofierze ołtarzem, ofiarnikiem (kapłanem) i ofiarą. Będąc człowiekiem i Bogiem występuje po obu stronach; zawiera ją w imieniu Boga i w imieniu ludzkości. Sprawując Eucharystię uczestniczymy w tym nieustannym ofiarowaniu Jezusa. W tym samym, w którym po Paruzji będziemy uczestniczyć bezpośrednio (dlatego o Eucharystii czytamy, iż będzie sprawowana do dnia Powtórnego Przyjścia „Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.”/1 Kor 11,26/)
Uczestnicząc w Ofierze jednoczymy się z Bogiem. Dlatego apostoł Paweł omawiając sprawowanie Eucharystii kończy swój wywód na jej temat słowami:
„Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?”./1 Kor 10,18/
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:19, 23 Lis 2015    Temat postu:

Zawsze mnie zastanawialo ze Ci ktorzy odrzucaja realnosc Pana i Jego ofiary w Wieczerzy na rzecz jakiejs symbolicznej a przez to i nieprawdziwej spodziewaja sie przez to realnych jej skutków.
Prawdziwy kwiat pachnie po sztucznej imitacji nic nie mozna sie spodziewac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:35, 23 Lis 2015    Temat postu:

inquisitio napisał:
Zawsze mnie zastanawialo ze Ci ktorzy odrzucaja realnosc Pana i Jego ofiary w Wieczerzy na rzecz jakiejs symbolicznej a przez to i nieprawdziwej spodziewaja sie przez to realnych jej skutków.
Prawdziwy kwiat pachnie po sztucznej imitacji nic nie mozna sie spodziewac .
No tak. "Brak obiektywizmu z ich strony się tutaj kłania i wyraźnie widać, jak w tym całym zagubieniu ludzkim, akcent jest przenoszony z przedmiotu na podmiot. Skutkuje to tym, że powstaje problem głębokiej subiektywizacji faktów, a to objawia się w praktyce tym, że akcent nie jest położony na samym fakcie, lecz na przeżyciu samego faktu." O tym wspominałem Bracie w temacie podnoszącym kwestię realności liturgii w życiu ludzkim. Serdecznie zapraszam do rozmowy, jeśli takową potrzebę odczujesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:53, 23 Lis 2015    Temat postu:

inquisitio napisał:
Prawdziwy kwiat pachnie po sztucznej imitacji nic nie mozna sie spodziewac .

Tak, ponieważ sami sobie, perfumują te sztuczne kwiaty, jakimi zapachami chcą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:26, 01 Cze 2016    Temat postu:

Bardzo istotnym - jak się wydaje - jest ostatnia [link widoczny dla zalogowanych] do kapłanów, aby zrozumieli, że ich komercyjne podejście do czasu wolnego, jako własnego, jest rażącym nieporozumieniem.

[link widoczny dla zalogowanych]

* zdjęcie ze wspomnianego tu linku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Śro 7:29, 01 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 12:06, 01 Cze 2016    Temat postu:

Jakiś czas wolny też im sie należy , wkoncu są ludzmi , jednak faktycznie gdy jest potrzeba to powinni być pomocni , chociażby wezwania na telefon , albo coś w tym rodzaju .
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:09, 01 Cze 2016    Temat postu:

Odpoczynek sie kazdemu nalezy,to jest normalne.
Bycie osoba duchowna to sluzba i powolanie a nie zawód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:12, 01 Cze 2016    Temat postu:

inquisitio napisał:
Odpoczynek sie kazdemu nalezy,to jest normalne.
Bycie osoba duchowna to sluzba i powolanie a nie zawód.
Oczywiście, że tak! Nie chciałem być źle zrozumiany - myślę tu jedynie o "dostępności" księży, która to kuleje (to tylko niedoskonała generalizacja).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:16, 01 Cze 2016    Temat postu:

Fakt, ksiadz powinien byc dostepny .Wszak jest poslany dla innych a nie dla siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:19, 01 Cze 2016    Temat postu:

inquisitio napisał:
Fakt, ksiadz powinien byc dostepny .Wszak jest poslany dla innych a nie dla siebie.
Tak, jedynie to miałem na myśli, a gdy już mowa o "wolnym czasie", to gdy brakuje petentów, to ksiądz powinien poświęcać go na studiowanie filozofii, teologii i Pisma Świętego. Tak to pojmuję ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 15:44, 01 Cze 2016    Temat postu:

Kapłaństwo to Służba Boża. Jezus też wiecznie był zapracowany i jakoś mało wypoczywał , ale teraz to są inne czasy . Rolling Eyes
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:36, 05 Cze 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Kapłaństwo to Służba Boża. Jezus też wiecznie był zapracowany i jakoś mało wypoczywał , ale teraz to są inne czasy . Rolling Eyes
Czasy inne są tylko pod względem poziomu udogodnień technicznych. Natomiast myśl była, jest i będzie zawsze taka sama, dlatego [link widoczny dla zalogowanych] jest w mojej opinii nadal aktualna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Świeccy i kapłani Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin