KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

maly_kwiatek · Gość

Ostatnio kreuje się w mediach pogląd, że stan duchowny dotknięty jest permanentnie pedofilią, a najlepiej pedofilią i homoseksualizmem.
Propaganda i rzucanie błotem w mediach to jedno, a codzienne praktyki obcowania z duchownymi to drugie.

Nie powiem bym latał po kościołach zwłaszcza jako dziecko, bez przerwy, moje kontakty były dość ograniczone.

Księża mają piękny zwyczaj błogosławienia dzieci przez położenie ręki na głowie dziecka. Wiele razy jako dziecko to przeżyłem i nigdy nie miałem przy tym odczucia tzw. "złego dotyku". Przeciwnie, czułem jakby dotknął mej głowy Anioł.

Słyszałem jednak, że niektóre inne dzieci, zwłaszcza dziewczynki, miały nieprzyjemne odczucia i unikały potem takich zbliżeń.

Zastanawiam się, czy społeczna histeria wokół rzekomej powszechnej pedofilii wśród księży, dotyczy m.in. zniszczenia tego pięknego zwyczaju, czy choćby przytulania przez duchownych, potrzebnego przecież wszystkim, nie tylko duchownym.

Czy to świat zwariował na tle tej antykościelnej histerii, czy zwariowali duchowni, a może to tylko ja?

Jak myślicie?

maly_kwiatek · Gość

Jak poprzednio była nagonka i histeria pedofilska w Polsce to nauczyciele wf i trenerzy sportowi przestali mieć kontakt fizyczny z dziećmi bo to pedofilia, lub co najmniej podejrzenie o pedofilię i aresztowanie na co najmniej 3 miesiące.
A jakby ktoś podrzucił zdjęcia porno, jak podrzucono Trynkiewiczowi a ostatnio Piotrowi Tymochowiczowi to już całkiem ciemna mogiła i skazanie na dożywocie.

I zastanawiam się na ile ta cała histeria to antykościelna propaganda kanalizująca się w taki ohydny sposób, a na ile rzeczywisty problem, problem nie głaskania po głowach, tylko problem uprawiania z dziećmi aktów seksualnych.

maly_kwiatek · Gość

A tak przy okazji,
uważam, że znacznie większe niż to dopuszcza społeczna percepcja, mają skłonności pedofilskie kobiety. To one zazwyczaj porywają małe dzieci z wózków niemowlęcych i łóżeczek w ramiona by je przytulać i obcałowywać, to one uprawiają to obślinianie wbrew woli zainteresowanych dzieci, pod pretekstem uroczystości np. rodzinnych.

Zachowania mężczyzn w ten sposób byłyby natychmiast ogłoszone aktami pedofilskimi. Pedofilia kobiet jest chroniona przez społeczny obyczaj. Czy nie powinno się z tym publicznie walczyć? Mam doświadczenie z pewną ilością młodych ludzi, którzy to obślinianie przez kobiety w dzieciństwie odczuwali jak okropną traumę i gwałt, a skutkuje to co najmniej obrzydzeniem do całowania się z kobietami w ogóle, a nieraz i homoseksualizmem.

Jaśmina · Gość

Dyskusja o pedofili w Adwent , czy to tak się godzi Question

. zły wie jak skutecznie nas odciągnąc od tego co teraz powinniśmy przeżywać , nawet księża na facebooku o niczym innym nie mówią i jak walczą medialnie z tym wchodząc w chore dyskusje. Zamiast głosić rekolekcje nagrywają filmy o tym . Crying or Very sad

A ja wam mówię jest Adwent .

maly_kwiatek · Gość

Tak, jest Adwent, szczególny czas w Kościele w którym należy przygotować nasze serca, umysły i dusze na powrót Pana naszego Jezusa Chrystusa.

W szczególny sposób pamięta o tym Papież Franciszek, który na spotkaniu przedświątecznym z kardynałami wczoraj powiedział:

W obliczu pedofilii "Kościół nie będzie szczędził wysiłków, by uczynić wszystko, co w jego mocy, by przekazać wymiarowi sprawiedliwości każdego, kto popełnił takie zbrodnie" - w piątek powiedział papież Franciszek. - Kościół nic nie będzie ukrywał - zapewnił.

W przemówieniu wygłoszonym do Kurii Rzymskiej podczas tradycyjnego przedświątecznego spotkania papież mówił, że heroiczny przykład męczenników i bardzo wielu osób "nie pozwala jednak zapominać o antyświadectwach i zgorszeniu, powodowanych przez niektórych synów i sługi Kościoła". "Nie boją się Boga"

Przypomniał, że Kościół katolicki od wielu lat jest poważnie zaangażowany w "wykorzenienie zła nadużyć, które woła o pomstę do Pana, do Boga, który nigdy nie zapomina o cierpieniu doświadczanym przez wielu małoletnich z powodu duchownych i osób konsekrowanych: nadużyć władzy, sumienia i nadużyć seksualnych".

Franciszek zauważył, że są ludzie konsekrowani, którzy popełniają takie czyny i dalej sprawują swoją posługę, jakby nic się nie stało. - Nie boją się Boga ani Jego sądu, ale boją się, że zostaną wykryci i zdemaskowani. Duchowni, którzy rozdzierają ciało Kościoła, powodując zgorszenie i dyskredytując zbawczą misję Kościoła oraz poświęcenie wielu swoich współbraci - dodał. Jak zaznaczył, ludzie ci "często za swoją bezgraniczną uprzejmością, nienaganną pracowitością i anielską twarzą bezwstydnie ukrywają okrutnego wilka gotowego pożreć niewinne dusze".

[link widoczny dla zalogowanych]

Adwent to czas oczyszczania duszy na przyjście Pana.

maly_kwiatek · Gość

maly_kwiatek · Gość

Film dokumentalny "Tylko nie mów nikomu"
Obejrzałem, wiele zrozumiałem. Jestem wstrząśnięty.

Film tylko dla dorosłych.
Dla osób nadwrażliwych nie wskazany.

maly_kwiatek · Gość

Warto zdawać sobie sprawę, że przepisy karne i prawo kanoniczne w sprawach przestępstw seksualnych są dosyć rozbieżne.
Przejrzałem sobie przepisy karne i te, które obowiązują w Polsce, jednoznacznie mówią, że te najbardziej drastyczne przestępstwa seksualne ulegają przedawnieniu po 15 latach.
W filmie podnoszone są sprawy starsze.
Do tej pory uważałem publiczne ciąganie sprawców po okresie przedawnienia, za ich prostackie nękanie. Uważałem, że osoby pokrzywdzone miały wiele lat by zgłosić incydent, udowodnić go i uruchomić ściganie przestępstwa. Film otworzył mi oczy.
W warunkach polskich, czyli względnie wysoko rozwiniętej i świadomej, także co do moralności cywilizacji wydawało mi się to normalne, że przestępstwa po okresie szoku są i powinny być zgłaszane do organów ścigania.

Z filmu wynika, że tak nie było.
I po obejrzeniu go, rozumiem, dlaczego w wielu przypadkach, wielu dzieci tak się nie stało. Wrażliwość dziecka jest nieporównywalnie większa od wrażliwości dorosłego, najogólniej mówiąc. To dlatego łatwo dziecku wcisnąć strach na całe życie. To dlatego przestępstwo na dziecku wywiera straszne piętno na całe jego dorosłe życie.

Paradoksalnie, w klimacie walki z Kościołem, ofiary duchownych nabierają odwagi w stanięciu przed kamerą i przed sądem kościelnym w sprawie przestępstw na nich dokonanych. Jest im łatwiej, czują za sobą poparcie ateistycznych partii, rozmaitych antyklerykalnych ośrodków.

Paradoksalnie, w wyniku tego anty pedofilskiego procesu w Kościele, który zapoczątkował kiedyś św. Jan Paweł II przy udziale świątobliwego Benedykta XVI, a kontynuowanego z całą stanowczością przez Franciszka, w atmosferze nagonki na Kościół, w obliczu męczeństwa tysięcy chrześcijan w różnych krajach świata, Kościół mimo upadku, będzie się oczyszczał i odradzał.

Dzięki Jacku Międlarze za zapoczątkowanie tego procesu w Polsce.
Jacek lata temu wskazał konkretne miejsca, gdzie Kościół potrzebuje oczyszczenia. Czekamy na działania biskupów i papieża.

Biskup Głódź dziś kilkakrotnie pokazywał w telewizji, ze ten proces go ani nie dotyczy, ani nie obchodzi. Pycha kroczy przed upadkiem...

Prawo kościelne na mocy konkordatu ma być zsynchronizowane z prawem powszechnie obowiązującym. Może być szersze co do sankcji niż prawo państwowe. To dlatego ksiądz i biskup który dopuścił się przestępstwa przeciwko oddanym im pod opiekę dzieciom i młodzieży, powinni być osądzeni przez odpowiedni sąd kościelny - także wtedy, gdy nastąpiło już przedawnienie zgodnie z literą kodeksu karnego.
I ten film i te procesy temu służą. Pomagają w wyjaśnieniu poszczególnych spraw i zadośćuczynieniu konkretnych pokrzywdzonych.
Pomagają w oczyszczeniu Kościoła.

dark

inquisitio

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

maly_kwiatek · Gość

maly_kwiatek · Gość

Świeżutki i wstrząsający komentarz Witolda Gadowskiego.
Trzeba posłuchać.

https://www.youtube.com/watch?v=ueLAOh7esVU