Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jeśli widzisz u siebie te objawy to zajrzyj

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:52, 02 Lip 2018    Temat postu: Jeśli widzisz u siebie te objawy to zajrzyj

Mt 11,2-11
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.


Jeśli czytając świadectwa o zagrożeniach duchowych wszystkie sytuacje się pokrywają z tym co przeżywasz lub doświadczasz w życiu;

1. Rozproszenie w Modlitwie;
2. Niechęć do Modlitwy;
3. Niemożność Modlenia się;
4. Zmiana temperamentu;
5. Powolne oddalenie się od Kościoła i niechęć do Niego
i osób Konsekrowanych;
6. Zatarcie granicy pomiędzy dobrem a złem;
7. Stany depresyjno lekowe;
8. Zanik Wiary, beznadziejność;
9. Dręczenie przez złe duchy;(czyjaś obecność w domu wyczuwalna,duszenie, paraliże w nocy,przesuwanie przedmiotów i wszystkie rzeczy/sytuacje które z medycyny i nauki nie powinny się wydarzyć)
10.Opętanie – złe duchy wchodzą w posiadanie ciała,
możliwość zabójstw i samobójstwa opętanego.

i szukasz pomocy ale nie wiesz gdzie.Proszę się udać do Egzorcysty ale Katolickiego


Adresy egzorcystów;
[link widoczny dla zalogowanych]

zajrzyj jeszcze

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Pon 11:57, 02 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:21, 02 Lip 2018    Temat postu:

Dobrze mieć pod ręką taki odnośnik, ponieważ wielu potrzebujących nie ujawnia się z różnych powodów.
Dziękuję!

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:57, 06 Lip 2018    Temat postu:

Dokładnie Exe.
Wiadomość dla wszystkich którzy się borykaja z takimi problemami;
Jeśli masz jakiekolwiek pytania czy wątpliwości zapraszam na priv(wiadomość prywatna)chętnie wszystko wytłumacze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 17:25, 06 Lip 2018    Temat postu:

Dlaczego na priv Question . Wolałabym rozmawiać tutaj . Proszę o rozwinięcie punktu 4 .

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Pią 17:25, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:46, 06 Lip 2018    Temat postu:

Na priv dla tych osób które się wstydzą, boją się jest im głupio że tak sobie w życiu nagrabiły.Niechcą mówić o sobie przy wszystkich bo ich to krępuje.
Jeśli chodzi o zmiane temperamentu mamy na myśli kilka rzeczy jedną z nich jest nadzwyczajna wiedza czy też nadzwyczajne zdolności np człowiek nigdy się nie nie uczył danego języka a włada nim świetnie skąś tą wiedzę musi mieć.Druga to zmiana nastrojów,wiadomo nie demonizujemy wszystkiego bo każdy może mieć zły dzień czy trudne chwile.W przypadku osoby opętanej może być tak że wpada w szał.furie rozwala cały dom a za chwilę zachowuję się jakby to wszystko nie miało miejsca jest spokojna miła po takich akcjach.To jakby być demonem i aniołem zarazem.Trzecia kwestia to zmiana osobowości często kiedy takie osoby były wesołe radosne miłe spokojne biło od nich ciepło tak teraz jest sytuacja odwrotna jest smutek depresja myśli samobójcze,, człowiek wyłącza się że społeczeństwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Pią 18:48, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 19:06, 06 Lip 2018    Temat postu:

To jeszcze nie świadczy o opętaniu. Dobrym przykładem jest Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) jest zaburzeniem psychicznym charakteryzującym się występowaniem naprzemiennych, odmiennych nastrojów. Na pierwszym "biegunie" pojawiają się epizody tzw. hipomanii, czyli podwyższonego nastroju wraz z nadmierną energią i aktywnością. Manią określa się nienaturalnie wzmożony nastrój, który jest zadziwiający dla otoczenia i nie zdarza się u zdrowych osób. Drugi "biegun" to depresja, w której nastrój osoby chorej jest znacznie obniżony, a energia i aktywność wyraźnie spadają nawet do postaci apatii.
Powrót do góry
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:33, 06 Lip 2018    Temat postu:

Zgadza się dlatego trzeba głębokiego rozeznania duchowego i badania duchów i psychiki.Wiadomo nie możemy wszystkiego demonizować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 21:36, 06 Lip 2018    Temat postu:

Badanie duchów może być niebezpieczne.
Dlatego powinno być profesjonalne.
Nawet nie każdy egzorcysta się za to zabiera.

A choroba dwubiegunowa jest nieszczęściem, które dotyka rzeczywiście coraz więcej osób. Jej diagnozowanie też wymaga profesjonalności.
Powrót do góry
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:30, 06 Lip 2018    Temat postu:

No raczej....:)Badanie duchów to raczej mi chodzi o rozeznanie czy dane dary, umiejętności pochodzą od dobrego czy od złego ducha

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Pią 22:52, 06 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:39, 06 Lip 2018    Temat postu:

Pracuję z osobą dotknietą chorobą dwubiegunową. Intrygujące na swój sposób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 7:58, 23 Wrz 2018    Temat postu:

Claire napisał:
mi chodzi o rozeznanie czy dane dary, umiejętności pochodzą od dobrego czy od złego ducha


Talenty pochodzą od Boga, a umiejętności wynikają z predyspozycji związanych z talentami, umocnionymi nauką, doświadczeniem i pracą.

Nie bardzo rozumiem o co w tym podejściu chodzi.
Nikt normalny nie chodzi do egzorcysty sprawdzić czy jego zdolności i umiejętności potwierdzone dyplomami zawodowymi pochodzą cyt. "od dobrego czy złego ducha".
Upatruję w tym jakiegoś spirytualizmu i dziwnej koncepcji, ze świat jest opanowany przez duchy, dobre i złe, które walczą ze sobą.
Świat taki nie jest, moim zdaniem.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 8:15, 23 Wrz 2018    Temat postu:

Odrabiam tabelkę:

1. Rozproszenie w Modlitwie; NIE
2. Niechęć do Modlitwy; NIE
3. Niemożność Modlenia się; NIE
4. Zmiana temperamentu; NIE
5. Powolne oddalenie się od Kościoła i niechęć do Niego
i osób Konsekrowanych; NIE
6. Zatarcie granicy pomiędzy dobrem a złem; NIE
7. Stany depresyjno lekowe; NIE
8. Zanik Wiary, beznadziejność; NIE
9. Dręczenie przez złe duchy;(czyjaś obecność w domu wyczuwalna,duszenie, paraliże w nocy,przesuwanie przedmiotów i wszystkie rzeczy/sytuacje które z medycyny i nauki nie powinny się wydarzyć) NIE
10.Opętanie – złe duchy wchodzą w posiadanie ciała,
możliwość zabójstw i samobójstwa opętanego. NIE

Tabelka ciekawa i chyba pomocna jako wskazówka, a nie jako dowód opętania.

Chwała Bogu, ze mnie nie dotyczy, natomiast zainteresowało mnie rozwinięcie tematu i jego rozszerzenie na sprawy wykształcenia, umiejętności i zdolności.

Mam ponad 60 lat i przez całe życie od czasu do czasu mali ludzie, zwykle kobiety, rzekomo podziwiając moje rozmaite zdolności i umiejętności - w istocie zazdrościli mi ich. Nieraz łagodnie tłumaczyłem, ze zamiast tracić czas na "podziw" można wziąć się do roboty i iść do szkoły, na studia, do pracy badawczej, czy do samodzielnego doświadczania i uczenia się rzeczywistości, co całe życie robiłem i nadal robię.

Jednak nikt nigdy nie wpadł na to, ze ponieważ jestem inżynierem w dwóch dziedzinach, mam niedokończony doktorat i szereg publikacji naukowych w chemii podstawowej, jakiś patent, kilka innych zawodów potwierdzonych przez dyplomy zawodowe, w tym zawód bioenergoterapeuty i naturopaty, to jestem opętany.

No bo nie jestem Very Happy

W moim życiu działa w istotny sposób przypowieść Jezusa o talentach.
Jezus mi uświadomił tą przypowieścią, że naturalne predyspozycje i talenty nie są po to dane, by je ukrywać pod korcem. Dane są po to, by z nich korzystać na chwałę Panu i dla dobra ludzi.

No to dlatego w całym życiu starałem się rozwijać wszelkie zauważone u siebie talenty, w miarę posiadanych sił, środków i możliwości. Jak się może domyślacie, nie wszystko mi szło tak samo dobrze i to życie samo układało, które "talenty" mam wykorzystywać w danym czasie, a które odłożyć.
"Życie samo układało" - rozumiem jako opiekuńcze działanie Opatrzności Bożej, której słucham i zwłaszcza w drugiej połowie życia poddaję się z miłością.

Życzę wszystkim pomyślnego zdania testu 10 powyższych punktów Very Happy
Szczęść Boże Very Happy
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:14, 23 Wrz 2018    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Odrabiam tabelkę:

1. Rozproszenie w Modlitwie; NIE
2. Niechęć do Modlitwy; NIE
3. Niemożność Modlenia się; NIE
4. Zmiana temperamentu; NIE
5. Powolne oddalenie się od Kościoła i niechęć do Niego
i osób Konsekrowanych; NIE
6. Zatarcie granicy pomiędzy dobrem a złem; NIE
7. Stany depresyjno lekowe; NIE
8. Zanik Wiary, beznadziejność; NIE
9. Dręczenie przez złe duchy;(czyjaś obecność w domu wyczuwalna,duszenie, paraliże w nocy,przesuwanie przedmiotów i wszystkie rzeczy/sytuacje które z medycyny i nauki nie powinny się wydarzyć) NIE
10.Opętanie – złe duchy wchodzą w posiadanie ciała,
możliwość zabójstw i samobójstwa opętanego. NIE

Tabelka ciekawa i chyba pomocna jako wskazówka, a nie jako dowód opętania.

Chwała Bogu, ze mnie nie dotyczy, natomiast zainteresowało mnie rozwinięcie tematu i jego rozszerzenie na sprawy wykształcenia, umiejętności i zdolności.

Mam ponad 60 lat i przez całe życie od czasu do czasu mali ludzie, zwykle kobiety, rzekomo podziwiając moje rozmaite zdolności i umiejętności - w istocie zazdrościli mi ich. Nieraz łagodnie tłumaczyłem, ze zamiast tracić czas na "podziw" można wziąć się do roboty i iść do szkoły, na studia, do pracy badawczej, czy do samodzielnego doświadczania i uczenia się rzeczywistości, co całe życie robiłem i nadal robię.

Jednak nikt nigdy nie wpadł na to, ze ponieważ jestem inżynierem w dwóch dziedzinach, mam niedokończony doktorat i szereg publikacji naukowych w chemii podstawowej, jakiś patent, kilka innych zawodów potwierdzonych przez dyplomy zawodowe, w tym zawód bioenergoterapeuty i naturopaty, to jestem opętany.

No bo nie jestem Very Happy

W moim życiu działa w istotny sposób przypowieść Jezusa o talentach.
Jezus mi uświadomił tą przypowieścią, że naturalne predyspozycje i talenty nie są po to dane, by je ukrywać pod korcem. Dane są po to, by z nich korzystać na chwałę Panu i dla dobra ludzi.

No to dlatego w całym życiu starałem się rozwijać wszelkie zauważone u siebie talenty, w miarę posiadanych sił, środków i możliwości. Jak się może domyślacie, nie wszystko mi szło tak samo dobrze i to życie samo układało, które "talenty" mam wykorzystywać w danym czasie, a które odłożyć.
"Życie samo układało" - rozumiem jako opiekuńcze działanie Opatrzności Bożej, której słucham i zwłaszcza w drugiej połowie życia poddaję się z miłością.

Życzę wszystkim pomyślnego zdania testu 10 powyższych punktów Very Happy
Szczęść Boże Very Happy



Myślę, że pytania są bardzo ogólne i nie mogą być wyznacznikiem problemów. Każde z pytań może dotyczyć różnego nasilenia objawów i nie zawsze ukierunkowane na sprawy duchowe.

Np. rozproszenia na modlitwie. Z tego, co słychać, to jest to dość powszechne. Np. człowiek w kościele , czy podczas indywidualnej modlitwy odlatuje, gdzieś tam myślami. Wynika , to często z tego, że np. się spóźniamy, nie wyciszyliśmy się przed modlitwą, żyją w nas jakieś sprawy, sytuacje, trudności. Ważne, aby się na tym złapać i wyprostować naszą postawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire
Tesserarius
Tesserarius



Dołączył: 29 Sie 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:21, 24 Mar 2019    Temat postu:

Ta tabelka jest w pewien sposób pomocą,rozeznaniem tylko dla osób które wpadły w okultyzm .Widzą One u siebie te problemy i szukają pomocy ale nie wiedzą gdzie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Nie 23:23, 24 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:26, 21 Lis 2019    Temat postu:

Nie chce wrzucać wszystkiego do jednego worka ,ale z obserwacji co do choroby afektywno-dwubiegunowej jest pewna wrażliwość mózgu na świat duchowy nie wiąże się to od razu z opętaniem czy zniewoleniem ,ale mimo wszystko jest to widoczny wpływ działania duchów na osobę .Przykład np. św pamięci Robin Williams ,który cierpiał na podobne zaburzenie niestety popełnił samobójstwo .W swoim przypadku również zauważyłem przed nawróceniem podobne schorzenia zmiana nastrojów odbywała się zwłaszcza po wykorzystaniu czy to używek typu alkohol ,narkotyki. Po nawróceniu stan psychiczny nie był stabilny z czasem jednak działanie łaski Bożej przyczyniło się do wzrostu wewnętrznej radości ,stabilności emocjonalnej przynajmniej na przyzwoitym poziomie .Ktoś mi to powiedział ,że sprowadzam nawet choroby do jednego ,ale nikt z wierzących nie zakwestionuje świata duchowego w tym przypadku wpływ złych duchów jest wyraźny i znaczący .Trudno jednak rezygnować np. z leczenia farmakologicznego często ludzie po tego typu przejściach i stanach muszą mieć stabilizatory leki które podtrzymują stan umysłu w stabilności .Zauważyć jednak trzeba ,że kiedy odstawiłem używki typu alkohol ,narkotyki ,jak i seks ,włączając w to powrót do życia w łasce stan emocjonlany uległ naprawdę znaczącej poprawie .Oglądałem kiedyś zakonnika który twierdził ,że boi się ludzi którzy chcą wyleczyć się Różańcem , z pewnością przy tego typu zaburzeniach trzeba być dalece ostrożnym zachowując wszelkie środki ostrożności zwłaszcza ,że przy nawróceniu ważna jest i wiara penitenta jak i zaufanie w działanie Boże z miłością .Z Doświadczenia musze przyznać ,że po takich przejściach i trudno wiarę utrzymać jak i prawdziwie zaufać Panu Bogu zwłaszcza w jego dobroć .PRACA NA tym polu powinna zmierzać do stopniowego przełamywania nie ufności tworzenia prawdziwego obrazu Bożego Boga miłości miłosiernego ,potrzeba również modlitwy o wiarę ugruntowanie się w niej zwłaszcza jak człowiek wychodzi ze świata trudno jest wtedy o prawdziwą wiarę ,zwłaszcza ,że ludzie kreują wiarę na jakiś naukowych badaniach czy innych obserwacjach a nie na prawdzie Ewangelii .Potrzeba również tej miłości pacjent musi poczuć prawdziwą miłość nie wiem nawet od zwierzaka aby na nowo uwierzył ,w Boga miłości obecnie ludzie mało przekazują sobie prawdziwej Ewangelicznej miłości na co dzień ,a trzeba zauważyć ,że słabość ludzka polega głownie na utracie tej miłości w życiu na co dzień co mocno utrudnia powrót do wiary Ewangelii.Myślę ,że najrudniejsze jest wymazanie z pamięci przeszłości co oczywiście jest niemożliwe bo musiłabyś dodstać nową pamięć nacisk tutaj powinien być na przebaczenie ,nie rozgrzebywanie trudnych momentów ,myślę ,że łączenie swoich trudności z Krzyżem Chrystusowym jest jak najbardziej zalecane ,możemy wtedy realnie uwierzyć ,że Pan Jezus nas kocha takich poturbowanych i poranionych jak On Sam n Krzyżu.Dodam tutaj poradę geniusza duchowego Dolindo Pesymizm głęboko rani duszę i sprawia ,że traci ona wiarę .Nasze nieszczęścia są jak kurz przyciągjący śmieci .Jeśli marnujesz czas myśląc o nich ,to nigdy niczego nie zrobisz .Miej wiarę , miej wiarę i ofiaruj swoje cierpienia Jezusowi , by z nich mógł ci uczynić pokarm .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:51, 21 Lis 2019    Temat postu:

Witaj,
Mała uwaga zasadnicza: materia nie ma wrażliwości na niematerię, choć oba te sub-elementy stanowią jakiś byt, choć do realności brakuje mu jeszcze aktu istnienia. Stąd też mózg sam z siebie nie reaguje na bodźce niematerialne, lecz umysł.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:52, 21 Lis 2019    Temat postu:

Co do pomocy Egzorcysty Gabriel Amorth mówił ,że można doznać uwolnienia od złych duchów przez modlitwę bez egzorcyzmów ,ale nie przez egzorcyzmy bez modlitwy. Jak to wygląda znowu będę sprowadzał do jednego worka ,ale wielu ludzi ma tego typu dręczenia ja również byłem dręczony ze wzgędlu na problem wyrzekania się złego z własnego życia .To jest paradoks ,ale w przypadku tramumatycznych przejść ,głębokich ran w dzieciństwie człowiek jakby bardziej identyffikuje się z tym bólem niż z Panem Bogiem zły to wykorzystuje ,że człowiek bardziej skłania się do niego zamiast do Boga miłości poprzez ten fałszywy obraz Boży .Myślę że oprócz wyrzekania się złego ducha jak i zła czy grzechu ,człowiek powinien też wyrzekać się tych złych momentów cały czas tutaj z naciskiem na przebaczenie i prośbę o łaskę przebaczenia takie poranienia są mocną pożywką dla złego ducha ,który lubi dręczyć swoją ofiarę przeszłością .Pamiętajmy że człowiek jest tylko narzędziem w rękach Pana Boga tutaj potrzeba tej pracy i wysiłku penitenta we współpracy łaską Bożą .Przed nawróceniem tak naprawdę w ogóle nie zastanawiałem się nad tym jak żyję ,ludzie tak się przyzwyczają do grzesznego życia ,że trudno jest im zerwać z wygody czy przyjemności ze swoją byle jakością życia duchowego .Dręczenia mogą trwać długo jest to też jakaś tajemnica Boża ,myślę ,że jednym z powodów trudności tak jak niechęć do nawrócenia ,jest też utwierdzenie penitenta w chęci podjęcia życia w sakramentach .Maksymilan Kolbe mówił ,że pierwszym podstawowym warunkiem do świętości jest chcenie człowieka ,warto myślę też sobie uświadamiać ,że mamy tylko dwie drogi zmierzające do wieczności jedna do nieba druga do piekła .Niechęć do nawrócenia jest raczej samooszukiwaniem się ,jakoby świat mógł zastąpić szczęście wieczne w niebie.Pamiętajmy ,że radykalizm ewangeliczny nie powinien łączyć się z jakąś brutalnością duchową wobec siebie ten radykalizm powinienem dotyczyć głównie materii grzechu ,tak akby w szybki sposób zacząć żyć w łasce .Co do siebie zalecam naprawdę wielką łagodność ,i wielką cierpliwość balsam miłośći wkońcu powinien zagoić rany .co do ludzi na zewnątrz również zalecam łagodność mając na uwadze brak świadmości życia w łasce jak i często zaślepienie .Czasam tylko niewielka dawka miłości sprawia ,że taki człowiek odczuwa chęć czy zwraca myśl ku Panu Bogu .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:17, 21 Lis 2019    Temat postu:

exe napisał:
Witaj,
Mała uwaga zasadnicza: materia nie ma wrażliwości na niematerię, choć oba te sub-elementy stanowią jakiś byt, choć do realności brakuje mu jeszcze aktu istnienia. Stąd też mózg sam z siebie nie reaguje na bodźce niematerialne, lecz umysł.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
nie robiłem tutaj rozróżnienia między mózgiem a umysłem biorąc to za to samo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum



Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Niemcy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:49, 21 Lis 2019    Temat postu:

W tej chorobie nie ma żadnej duchowości. Należałoby najpierw zaznajomić się z istotą choroby, ciężkiej choroby psychicznej, którą nazwano nawet diabelski rockendrolem. Taka skrótowa opisówka tego schodzenia;

Kiedy człowiek jest na górze przypomina to stan złapania Pana Boga za nogi. Optymizm, kreatywność, dużo pomysłów i energii, wszędzie człowieka dotkniętego chorobą jest pełno. Gdy mania przybiera na sile, zachowania ulegają całkowitej dezorganizacji, pojawia się wielowątkowość i gonitwa myśli, brak organizacji psychicznej, odpowiedzialności pozwalającej na realizację planów, występują problemy ze snem, można nie spać wiele nocy, stan może przypominać zażycie środków psychoaktywnych. W ostrych stanach mogą wystąpić objawy psychotyczne, takie jak omamy i urojenia, najczęściej wielkościowe, o posiadaniu niezwykłych mocy i możliwości. Niektórzy pacjenci czują się wyjątkowi, nic ich nie ogranicza. Mogą być Buddą, Jezusem, Bogiem lub Einsteinem. Dominuje poczucie wszechmocy, wszystko staje się możliwe i nie ma żadnych ograniczeń. Wpadają w długi. Niekiedy ludzie w takich momentach zaciągają pożyczki, kompulsywnie wydają pieniądze. Umiejętność porozumiewania się z innymi ludźmi jest znikoma. Otoczenie nie nadąża za pędzącym tokiem rozumowania osoby chorej. Zdarza się , że ludzie tracą pracę, znajomych, zostają sami. Kiedy mania się wypali, a to że człowiek nie może ciągle funkcjonować na najwyższych obrotach jest pewne, przychodzi jej czarna siostra – depresja. Pojawia się spowolnienie psychoruchowe, człowiek ledwo wstaje z łóżka, a zdarzają się i takie epizody depresji , że pozostaje w nim na długo. Każda błaha czynność, jak umycie zębów, uczesania się, prysznic są ogromnym wyzywaniem, nie mówiąc już o pracy. Umysł zasnuty jest ciemnymi chmurami beznadziejności i niemocy. Pojawiają się myśli samobójcze, aby skończyć tą udrękę psychiczną, niektóre osoby dotknięta tą chorobą popełniają samobójstwo. Tak jak Mark Rothko, znakomity malarz, który chorował na chorobę afektywną dwubiegunową.

.


Duchowość jak nam wiadomo jest - twórczą ciszą duszy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jaśmina dnia Czw 11:50, 21 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 5:51, 23 Lis 2019    Temat postu:

Jaśmina napisał:
W tej chorobie nie ma żadnej duchowości. Należałoby najpierw zaznajomić się z istotą choroby, ciężkiej choroby psychicznej, którą nazwano nawet diabelski rockendrolem. Taka skrótowa opisówka tego schodzenia;

Kiedy człowiek jest na górze przypomina to stan złapania Pana Boga za nogi. Optymizm, kreatywność, dużo pomysłów i energii, wszędzie człowieka dotkniętego chorobą jest pełno. Gdy mania przybiera na sile, zachowania ulegają całkowitej dezorganizacji, pojawia się wielowątkowość i gonitwa myśli, brak organizacji psychicznej, odpowiedzialności pozwalającej na realizację planów, występują problemy ze snem, można nie spać wiele nocy, stan może przypominać zażycie środków psychoaktywnych. W ostrych stanach mogą wystąpić objawy psychotyczne, takie jak omamy i urojenia, najczęściej wielkościowe, o posiadaniu niezwykłych mocy i możliwości. Niektórzy pacjenci czują się wyjątkowi, nic ich nie ogranicza. Mogą być Buddą, Jezusem, Bogiem lub Einsteinem. Dominuje poczucie wszechmocy, wszystko staje się możliwe i nie ma żadnych ograniczeń. Wpadają w długi. Niekiedy ludzie w takich momentach zaciągają pożyczki, kompulsywnie wydają pieniądze. Umiejętność porozumiewania się z innymi ludźmi jest znikoma. Otoczenie nie nadąża za pędzącym tokiem rozumowania osoby chorej. Zdarza się , że ludzie tracą pracę, znajomych, zostają sami. Kiedy mania się wypali, a to że człowiek nie może ciągle funkcjonować na najwyższych obrotach jest pewne, przychodzi jej czarna siostra – depresja. Pojawia się spowolnienie psychoruchowe, człowiek ledwo wstaje z łóżka, a zdarzają się i takie epizody depresji , że pozostaje w nim na długo. Każda błaha czynność, jak umycie zębów, uczesania się, prysznic są ogromnym wyzywaniem, nie mówiąc już o pracy. Umysł zasnuty jest ciemnymi chmurami beznadziejności i niemocy. Pojawiają się myśli samobójcze, aby skończyć tą udrękę psychiczną, niektóre osoby dotknięta tą chorobą popełniają samobójstwo. Tak jak Mark Rothko, znakomity malarz, który chorował na chorobę afektywną dwubiegunową.

.


Duchowość jak nam wiadomo jest - twórczą ciszą duszy.
Jezusiie synu Dawida ulituj się nade mną grzesznikiem ...ta mania czy później depresja może dotykać również sfery ducha to się po prostu przekłada na umysł i stąd widoczne objawy psychotyczne ,chociaż mogę się mylić

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Sob 5:55, 23 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:08, 23 Lis 2019    Temat postu:

Jaśmina napisał:
W tej chorobie nie ma żadnej duchowości. Należałoby najpierw zaznajomić się z istotą choroby, ciężkiej choroby psychicznej, którą nazwano nawet diabelski rockendrolem. Taka skrótowa opisówka tego schodzenia;

Kiedy człowiek jest na górze przypomina to stan złapania Pana Boga za nogi. Optymizm, kreatywność, dużo pomysłów i energii, wszędzie człowieka dotkniętego chorobą jest pełno. Gdy mania przybiera na sile, zachowania ulegają całkowitej dezorganizacji, pojawia się wielowątkowość i gonitwa myśli, brak organizacji psychicznej, odpowiedzialności pozwalającej na realizację planów, występują problemy ze snem, można nie spać wiele nocy, stan może przypominać zażycie środków psychoaktywnych. W ostrych stanach mogą wystąpić objawy psychotyczne, takie jak omamy i urojenia, najczęściej wielkościowe, o posiadaniu niezwykłych mocy i możliwości. Niektórzy pacjenci czują się wyjątkowi, nic ich nie ogranicza. Mogą być Buddą, Jezusem, Bogiem lub Einsteinem. Dominuje poczucie wszechmocy, wszystko staje się możliwe i nie ma żadnych ograniczeń. Wpadają w długi. Niekiedy ludzie w takich momentach zaciągają pożyczki, kompulsywnie wydają pieniądze. Umiejętność porozumiewania się z innymi ludźmi jest znikoma. Otoczenie nie nadąża za pędzącym tokiem rozumowania osoby chorej. Zdarza się , że ludzie tracą pracę, znajomych, zostają sami. Kiedy mania się wypali, a to że człowiek nie może ciągle funkcjonować na najwyższych obrotach jest pewne, przychodzi jej czarna siostra – depresja. Pojawia się spowolnienie psychoruchowe, człowiek ledwo wstaje z łóżka, a zdarzają się i takie epizody depresji , że pozostaje w nim na długo. Każda błaha czynność, jak umycie zębów, uczesania się, prysznic są ogromnym wyzywaniem, nie mówiąc już o pracy. Umysł zasnuty jest ciemnymi chmurami beznadziejności i niemocy. Pojawiają się myśli samobójcze, aby skończyć tą udrękę psychiczną, niektóre osoby dotknięta tą chorobą popełniają samobójstwo. Tak jak Mark Rothko, znakomity malarz, który chorował na chorobę afektywną dwubiegunową.

.


Duchowość jak nam wiadomo jest - twórczą ciszą duszy.
w chorobie może bezpośrednio nie ma duchowości ,ale z pewnością wpływa na nią słaba wiara lub jej brak głownie z powodu pesymizmu i braku przebaczenia jak i ciągłego powrotu do problemu,stan ducha przechodzi po prostu na umysł .Przecież zdrowy człowiek ma wiarę czy jest w pełnym przebaczeniu i wtedy takich postaw lękowych strachu ,psychozy po prostu nie ma .Więc stan ducha ma wpływ na umysł .Sama po części zaprzeczasz swoim słowom jeżeli duchowość jest twórcą ciszy to chyba widać w tym związek przyczynowo skutkowy czyli duch czy dusza bo zaraz będziecie się czepiać słowek na umysł czy mózg .jak ktoś tam ma mocna relacje z Panem Jezusem poproszę o modlitwę za siebie łaskę przebaczenia dla siebie dziękuję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin