Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Numerologia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 27 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:51, 14 Mar 2020    Temat postu: Numerologia

Numerologia jest jedną z form wróżbiarstwa.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Teorie i praktyki okultyzmu dzielą sie na :
1. Spirytyzm w tym nowe formy spirytyzmu : channeling, ufo, eksterioryzacja OOBE , NDE doświadczenia bliskie śmierci , szamanizm i neoszamanizm
2.Magia : czary, fetyszyzm oraz nowe formy magii : Wiccanizm , czyli nowy ruch czarownic
3.Wróżbiarstwo : astrologia , astropsychologia i horoskopy astrologiczne (współczesne formy astrologii) , numerologia
4. Medycyna okultystyczna : bioenergoterapia i reiki (okultystyczna inicjacja)
Podstawą tego wszystkiego wyżej tj ezoteryzmu i okultyzmu są gnoza , neognoza . Wracając do tematu :

Numerologia dosłownie nauka o liczbach - jedna z głównych dyscyplin wróżbiarstwa i zarazem jedna z podstawowych doktryn okultyzmu i ezoteryzmu , opierająca się na przekonaniu , że świat jest zbudowany na mocy liczb , co wynika lub prowadzi do przypisywania liczbom stanu boskiego . Liczbom przypisuje się znaczenie religijne o charakterze gnostycko-magicznym .
Numerologia określana jest przez jej zwolenników jako "jedna z najstarszych nauk tajemnych" , gdyż była praktykowana już w starożytności przez Babilończyków, Greków , Żydów , Chińczyków i ludy innych kultur . Żydowska kabała próbowała za pomocą 22 liter alfabetu hebrajskiego rozszyfrować tajemnicę stworzenia i istotę Boga oraz wskazać mistykom drogę poznania od wielości (stworzenia) do jedności (Boga)
W kabale numerologia pozwala rzekomo uzyskać aktywny status "stwórcy" na zwzór Boga . Operowanie liczbami i obliczeniami matematycznymi przypomina astrologię , która też posiada idolatryczny charakter już w strukturze przedmiotu (nie tylko dlatego że łączy się z kultem gwiazd , ale ze względu na fakt , że jest formą wróżbiarstwa) , a nie jedynie z powodu nadużyć ze strony subiektywnej motywacji . Z tych racji astrologia i numerologia chętnie ze sobą współpracują , a nawet się wspierają (np. znaczenie daty urodzenia)

Imię i data urodzenia każdego człowieka zawierają rzekomo wartości liczbowe ,z których można wyprowadzić wniosek co do charakteru i drogi życia danego człowieka . W numerologii ma być ukryta "zasada drgań" , według której liczby od 1 do 9 tworzą pełny "cykl drgan" , ponieważ wszystkie możliwe liczby da się sprowadzić do tych liczb , sumując je w poprzek ; zgodnie z ezoteryczną nauką o analogii ("jak na górze, tak na dole") , twierdzi się dalej że prawidłowości kosmosu odpowiadają prawidłowościom na Ziemi i tutaj oddziałują i wpływają na człowieka przez "promieniowanie" drgań kosmicznych . Kto chce odkryć jaka "liczba życia" określa go poprzez odpowiednie drgania , musi przekształcić według określonego klucza litery swojego imienia w liczbę , a potem tak długo sumować cyfry w poprzek , aż otrzyma cyfrę pojedynczą. Z sumy liczby daty urodzenia otrzyma swoją "liczbę szczęścia" . Przez pasję poszukiwania "szczęśliwych liczb" numerologia wiąże się tu z kultem sukcesu i ideologią myślenia pozytywnego

Jedną z form numerologii popularnych w kręgach katolików na Zachodzie , zwłaszcza w USA (nawet duchowieństwa , także w domach rekolekcyjnych i w pedagogice katolickiej ), jest pseudopsychologiczna i okultystyczna praktyka zwana enneagramem . Jest to system kosmocentryczny , interpretujący funkcjonowanie człowieka w łonie wszechświata , znany głównie jako typologia osobowości wyróżniająca 9 (gr enneas) jej podstawowych typów . Zrodzona rzekomo w kręgu sufickiego (islamskiego) ezoteryzmu , została spopularyzowana w XX w. przez kręgi okultystyczne skupione wokół G. Gurdżijewa i O. Ichazo . Odbiegając od zagadnienia numerologii , w latach 70 różnorakie nurty związane z New Age zaczęły traktować enneagram jako własne dziedzictwo . Od tego czasu zdecydowanie nasiliły się kontrowersje wokół tego systemu . Zarzuca się mu pomijanie czynników endogennych w rozwoju osobowym człowieka , jak również działania Łaski uświęcającej . Najczęściej jednak zarzuca się tej metodzie , że jest często stosowana w sektach w celu psychomanipulacji . Enneagram jest wykorzystywany zwłaszcza w New Age , by tworzyć i popularyzować nowy synkretyzm religijny , oparty na monizmie i panteizmie.
Jakie są zagrożenia dla religii i kultury ze strony numerologii?
Twierdzenie że pewne liczby posiadają ukrytą energię (i do tego wszechmocną , nieograniczoną, "boską"), która działa sama przez się , albo którą można wykorzystać do negatywnych lub pozytywnych celów , ma charakter magiczny , ograniczający wolność (działanie) Boga i człowieka .
Gnostycko-magiczny charakter numerologii dyskwalifikuje ją jako fałszywą mistykę. Numerologia podobnie jak astrologia współpracuje nie tylko z kosmocentrycznym scjentyzmem Newa Age ale także koresponduje z panowaniem Liczby (Ilości) , a stąd z ideologią demokracji i władzą pieniądza , bardzo ważnych dla ideologii globalizmu. Mimo pozorów rozszerzania horyzontów (jak to jest często propagowane nie tylko w środowiskach New Age) jest to wyraźny "redukcjonizm ontologiczny" , jako szczególna forma "materializacji duchowości" . Stanowi on wulgarny (mimo pozorów subtelności i wyrafinowania ), profaniczny i antypersonalny zamach na wolność (tajemnicę) Boga i człowieka oraz na relację miłości i wierności pomiędzy nimi . Praktyka duszpasterska wskazuje , że supstoszenia duchowe u osób praktykujących numerologię są podobne jak w astrologii , czy generalnie u zaangażowanych w okultyzm .
Mimo tych zastrzeżeń numerologia popularyzowana jest w literaturze , także w literaturze dziecięcej (Harry Potter) . Popularyzację numerologii można też spotkać w podręcznikach szkolnych (np. podręczniku do języka polskiego To lubię dla klas V Hanna Mazek , Iwona Steczko, Kraków 1998) , w których sugeruje się np. że szczęśliwy dzień to sobota , a niepomyślny niedziela (dzień zmartwychwstania Pańskiego) . Mówi się także o "szczęśliwych" liczbach , kamieniach, kolorach oraz roślinach , stwarzając obraz świata (magiczny i irracjonalny jednocześnie) który sytuuje w się w horyzoncie fatalizmu "szczęśliwy/pechowy" ("szczęśliwa" magia wobec "nieszczęśliwej" wiary religijnej)

W kościele jednak te rzeczy są zbadane przez nielicznych , i te rzeczy nawet w kręgach chrześcijańskich są uznawane za spiskowe i czczą gadaninę . Jednym z badaczy tej materii jest ks. Aleksander Posacki (Ezoteryzm i okultyzm formy dawne i nowe aspekty filozoficzno - teologiczne i praktyczno - duszpasterskie ) jeśli więc ktoś chciałby zgłębić i zaznajomić się z niebezpieczeństwami także tymi najsubtelniejszymi dla wiary katolickiej , dla życia ludzkiego to odsyłam to podanej pozycji książkowej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uel dnia Nie 20:36, 12 Lip 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Sob 14:10, 14 Mar 2020    Temat postu: Re: Numerologia

Grzegorz napisał:
odsyłam to podanej pozycji książkowej


Nie widzę podanej żadnej określonej pozycji książkowej, z której pochodzą te obrazki i tekst.
Powrót do góry
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 27 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:54, 14 Mar 2020    Temat postu: Re: Numerologia

Autor jak i tytuł książki był i jest podany w ostatnich linijkach Smile
Grzegorz napisał:

W kościele jednak te rzeczy są zbadane przez nielicznych , i te rzeczy nawet w kręgach chrześcijańskich są uznawane za spiskowe i czczą gadaninę . Jednym z badaczy tej materii jest ks. Aleksander Posacki (Ezoteryzm i okultyzm formy dawne i nowe aspekty filozoficzno - teologiczne i praktyczno - duszpasterskie ) jeśli więc ktoś chciałby zgłębić i zaznajomić się z niebezpieczeństwami także tymi najsubtelniejszymi dla wiary katolickiej , dla życia ludzkiego to odsyłam to podanej pozycji książkowej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Sob 16:42, 14 Mar 2020    Temat postu:

Dziękuję.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:54, 14 Mar 2020    Temat postu:

Byłem jednym z numerologów z tzw. doskonałymi wynikami. Wiem dlaczego. Szatan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Sob 22:43, 14 Mar 2020    Temat postu:

Liczby i ich powiązanie ze światem nie są dla mnie żadnym zagrożeniem.
Istnieją tak samo jak istnieją ludzie, ziemia, gwiazdy i księżyc.

Problemem o którym piszesz Bracie exe, chyba nie były liczby, tylko jakiś pretekst powiązany z liczbami.

Nawet mogę przypuszczać gdzie ten diabeł tkwił:

Cytat:
z tzw. doskonałymi wynikami.


To, że zwróciłeś uwagę na ten aspekt, może oznaczać, że kierowało Tobą w tych sprawach chęć doskonałości, a nie to, co ja nazywam, korzystaniem z owoców danych człowiekowi do korzystania - "idźcie czyńcie sobie ziemię poddaną".
Bardzo wyraźnie wskazuje na takie podejście jako grzeszne - Katechizm.

Przypomnę w całości, bo jest okazja.

Cytat:
Wróżbiarstwo i magia

2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.

2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość 42 . Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem – połączonym z miłującą bojaźnią – które należą się jedynie Bogu.

2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim – nawet w celu zapewnienia mu zdrowia – są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.


Katechizm mówi: Należy odrzucić ..... inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość.

Ludzie nieraz traktują w ten sposób numerologię, która nie jest de facto projekcją przyszłości, tylko według mnie zaledwie odzwierciedla potencjały. Przyszłość nie jest ani zdeterminowana, ani znana. Przypadki jasnowidzenia jakie się zdarzają niektórym ludziom nie zmieniają tej zasady - mówi jasno Katechizm.

Od zagrożenia do grzechu jest nieraz jeden krok.
Wiem, bo sam chodziłem i chodzę czasem nadal nad przepaścią, której mam świadomość.
Potrzebne to jest nieraz dla dobra ludzi, dlatego tam chodzę. Jednak zawsze chodzę za zgodą Boga, który jest w tych sprawach moim najważniejszym doradcą. Jeśli jestem na bardzo niebezpiecznym gruncie proszę Anioła Stróża i inne Anioły by mnie strzegli, a w szczególności by strzegli sprawy, nad którą się trudzę dla ludzi.

Liczby wiele mówią o ludziach, jednak nie mówią wszystkiego, mogą też zmylić. Fetyszyzacja numerologii też jest grzechem. W okresie fascynacji metodą można także w taki grzech popaść.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:29, 14 Mar 2020    Temat postu:

Bracie mały kwiatku.

Moja rezerwa wobec numerologii wynika przede wszystkim z tego, że korzysta się z niej na zasadzie czysto platońskiej, gdzie człowiek w obliczu ograniczającej [link widoczny dla zalogowanych] pragnie poznawać przez [link widoczny dla zalogowanych].

Liczby, zanim będziemy nimi wiązać rzeczy, najpierw są ideami. Wychodzę więc z tego doświadczenia, że to rzeczy wyzwalają poznanie , nie zaś odwrotnie, jak w numerologii - że poznanie wyzwala ogląd rzeczy.

Byt myślny nie może więc powiedzieć wszystkiego o rzeczy, ponieważ jest produktem poznawczym danej rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 23:33, 14 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 0:11, 15 Mar 2020    Temat postu:

exe napisał:
Bracie mały kwiatku.

Moja rezerwa wobec numerologii wynika przede wszystkim z tego, że korzysta się z niej na zasadzie czysto platońskiej, gdzie człowiek w obliczu ograniczającej [link widoczny dla zalogowanych] pragnie poznawać przez [link widoczny dla zalogowanych].

Liczby, zanim będziemy nimi wiązać rzeczy, najpierw są ideami. Wychodzę więc z tego doświadczenia, że to rzeczy wyzwalają poznanie , nie zaś odwrotnie, jak w numerologii - że poznanie wyzwala ogląd rzeczy.

Byt myślny nie może więc powiedzieć wszystkiego o rzeczy, ponieważ jest produktem poznawczym danej rzeczy.


Ja w ogóle nie uważam się za numerologa, jedyne co mnie wiąże z tą technika, to fakt, że rozumiem na czym polega i że z nij czasem korzystam.

No więc mogę strzelić dlatego jakieś głupstwo, więc proszę o wybaczenie.
Otóż ja to widzę zupełnie inaczej.

Nie jako wiedzę tajemną, okultystyczną, tylko jako szczególne właściwości istot i procesów, czy to materialnych, czy ściśle umysłowych, czy duchowych.
Praktyka i doświadczenie faktycznych numerologów mówi, że liczby przypisane do istot opisują w przedziwny, powtarzalny statystycznie sposób te istoty i procesy i warto poznać te przywiązania i zależności, by lepiej je poznać.

Numerologia z tych "podejrzanych" nauk, moim zdaniem stoi najbliżej ziemi i materii, dlatego jest taka powtarzalna.

Spór pomiędzy Doksą a Episteme w moim pojęciu tu nie ma zastosowania, bo to wszystko o czym mówimy jest Episteme.

Przecież ludzie rodzą się w określonej dacie, pod określonymi przyrodniczo gwiazdami i nadawane są im imiona i nazwiska przez rodziców a nie nie wiadomo przez kogo, czy nie daj Boże przez szatana.

Liczby są bytami myślnymi jednak nie zawsze. Jeśli są już przypisane do konkretnych istot, zjawisk i procesów stają się wraz z nimi jedną całością. To nie numerolog wiąże liczby z rzeczami, one są z nimi związane zanim numerolog w ogóle dowiedział się, ze jest jakieś zadanie numerologiczne. Numerolog bada rzecz wraz z numerem do rzeczy przypisanym - to przypomina badanie materii i w moim pojęciu takim jest.

Dlatego spór między Doksa a Epistema nie ma zastosowania do numerologii.

Numerologię traktuję jak wyliczankę matematyczną, nie zagłębiam się w jej być może istniejące głębsze pokłady, zapewne duchowej natury.
I mam również dobre wyniki, choć nie przypisuję ich sobie, tylko pięknej konstrukcji natury.

Spór miedzy Doksą a Epistemą, jaki przytoczyłeś, przypomniał mi dawny spór z pewnym mistrzem duchowym i przyjacielem, który w pewnym momencie zaczął twierdzić, że ja mam zaledwie poglądy, podczas gdy on ma prawdziwe duchowe wglądy.

To bardzo obraziło moje ówczesne ego i w dużym stopniu z mej inicjatywy rozstaliśmy się, bo uważałem, ze on mnie ani nie docenia, ani nie szanuje. Oczywiście nie chodziło o numerologię, tylko o bardzo głębokie duchowe wglądy w różne dziedziny, które medytowaliśmy.
Dziś nie zareagowałbym tak ostro, moje ego stępiało i chwała Bogu.
Jednak to co się stało, miało się stać, bo wszystko co się dzieje, służy nam do potrzebnej nam nauki i rozwoju.
Nie inaczej jest z dyskusjami w różnych sprawach na tym forum, dlatego tu jestem i dlatego proszę Was o aktywne uczestnictwo.
To forum jest diamentową komnatą w której szlifuje się brylanty do wykorzystania przez Boga. - Taka wizja mi się właśnie nasunęła.


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Nie 0:17, 15 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 0:28, 15 Mar 2020    Temat postu:

Jeszcze jeden ważny wątek pozostał mi do omówienia.

Piszesz Bracie exe tak:

Cytat:
Byt myślny nie może więc powiedzieć wszystkiego o rzeczy, ponieważ jest produktem poznawczym danej rzeczy.


Oczywiście ta zasada jest słuszna i prawdziwa.
Jednak gdy się pojmie, że liczba została przywiązana do człowieka, zjawiska czy rzeczy przed poznaniem, to stała się częścią tej istoty, rzeczy, a nie produktem poznania.

Zasada nie ma więc zastosowania w przypadku numerologii.
Jednak nasuwa się pytanie, dlaczego zatem numerologia nie opisuje w 100% rzeczy do której jest przypisana,a jedynie w przybliżeniu.

Myślę, że chwała Bogu, ze tak jest, bo gdyby przypisane numery w pełni opisywały człowieka, to wszyscy stalibyśmy się pozycjami indeksowymi na półce u jakiegoś demiurga, czy szatana, albo po ludzku klientami jakiegoś okropnego globalnego Auschwitz.

Liczby opisują rzeczy i istoty w pewnym przybliżeniu, rozmyciu, jakby powiedział Heisenberg. Im bardziej skupiam się na liczbach tym bardziej tracę z pola widzenia opisywanego człowieka, im bardziej skupiam się na człowieku, tym bardziej tracą sens te liczby.

Mowy nie ma o żadnym determinizmie, z którym walczy Kościół. Ani człowiek, ani jego potencjały, ani losy nie mogą zdecydować, co z tym człowiekiem się stanie i czy ostatecznie wyląduje w piekle czy w Niebie.
Gdyby mi, w trakcie pracy, przez ramie zaglądał szatan i podpowiadał, to uprzejmie wyjaśniłbym mu, żeby się zabierał, bo jedyne co może decydować o losach człowieka są jego wola i działania oraz sprawiedliwość i miłosierdzie Boże.

Nie ma nic do tego ani numerolog, ani szatan.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:23, 15 Mar 2020    Temat postu:

mały kwiatek napisał:
No więc mogę strzelić dlatego jakieś głupstwo, więc proszę o wybaczenie.
Otóż ja to widzę zupełnie inaczej.
Każdy z nas ma swoje doświadczenia, a i każdy z nas nie jest nieomylny. Stąd dyskutujemy. Oby Pan Jezus dał nam pragnienie obiektywnego osądu samego siebie, a nie wygrała w nas taktyka "argumentacyjnego przygniecenia przeciwnika, co by mu tchu jeno zabrakło, ku egoistycznej chwale własnej".... Tak mi dopomóż Bóg.

mały kwiatek napisał:
Otóż ja to widzę zupełnie inaczej. Nie jako wiedzę tajemną, okultystyczną, tylko jako szczególne właściwości istot i procesów, czy to materialnych, czy ściśle umysłowych, czy duchowych.
Praktyka i doświadczenie faktycznych numerologów mówi, że liczby przypisane do istot opisują w przedziwny, powtarzalny statystycznie sposób te istoty i procesy i warto poznać te przywiązania i zależności, by lepiej je poznać.
Wydaje się, że numerologia, jako system myślowy - zwany tu roboczo wiedzą - nie stanowi właściwości istot i procesów, ponieważ opis relacyjny (bo tak zapewne miałbym rozumieć numerologię) nie jest właściwością. Jest to z mojej strony bardzo ważne zastrzeżenie, ponieważ pamiętając o tym, że skoro logika tradycyjna nie uznaje nazw pustych, tedy według niej każda nazwa ma swój desygnat realny, bądź idealny. Idąc dalej widzimy, że desygnaty wchodzą pomiędzy sobą w związki, które wyrażone są w zdaniach.

Zauważamy przeto, że wśród niezwykle istotnych dla sprawy, jakimi są wyrażenia w materii koniecznej - in materia neccesaria, w których to orzeczenia zawierają się w definicjach podmiotów, orzekając w sposób istotny (cechy istotne), na przykłąd zdanie "Homo est animal rationale". Nie wolno tu więc pomijać atrybutów (cechom przysługującym z konieczności) człowieka, skoro jest zarówno cielesny, rozumny, jak i duchowy.

Tutaj mówimy zaś o takich wyrażeniach in materia neccesaria, o których nie wiadomo, czy przysługują z konieczności, a więc czy te elementy są z konieczności złączone z istotą rzeczy (formą)? Tymi wyrażeniami są właśnie właściwości, jako przypadłość orzekania- propria, quam accidentia praedicabilia. Właściwości są już według Arystotelesa takim elementem, który nie tworzy istoty rzeczy, ale jest szczególnie z nią złączony.

Na razie jest więc wszystko w porządku, jednakże w związku z tym, że kwestia numerologicznych relacji sprowadza się do ustalenia stosunku właściwości do istoty rzeczy , czyli ustalenia relacji pomiędzy podmiotem, a orzeczeniem, co mogę demonstrować na podstawie relacji pomiędzy wspomnianym zdaniem zawierającym elementy konstytutywne dla podmiotu "Homo est animal rationale", a zdaniem zawierjącym elementy będące poza definicją człowieka "Homo est liberi arbitrii.

Oparcie sie na relacjach numerologicznych jest niezwykle ryzykowne z powodów, które wyłuszczyłem w poprzednim poście. Dość więc powiedzieć, że nie można zdefiniować właściwości bez uwzględnienia definicji podmiotu. Oczywiście, to co łączy się z zasadą bytu, msui byc czymś stałym, koniecznym, niezmiennym, skoro racja dostateczna właściwości wynika z powodu bezpośredniego "wypływu" z podmiotu.

W kwestii przyczynowości, do której nieubłaganie zmierzamy, należy zauważyć, że zachodzi ona w przypadku powstawania i zanikania substancji, stąd przyczynowość wyraża zależność realną, rzeczową. Zależności pomiędzy myślami również zachodzą, a wówczas mamy do czynienia z zależnością idealną. Sami widzimy na podstawie zastrzeżenia o przyczynie, że istnieje różnica pomiędzy ordo rerum - porządkiem rzeczy, a porządkiem poznawczym.

Abyśmy nie stracili z oczu bytu istniejącego realnie, musimy rozważać go in ordine essendi - w porządku istnienia, a tylko posiłkować się przebywaniem jakby w jego orbicie in ordine cognoscendi- w porządku poznania.

Od numerologii odstręcza mnie nie tylko jej doświadczenie osobiste, oraz innych osób, ale tez zauważanie pewnych relacji, które są niezmiennie niepokojące.
Otóż w pierwszej mierze pamiętając o tym, że na przyczynowość, która jakoby jest choć pośrednio jest ujmowana przez numerologię (do tej opcji skłania się w moim rozumieniu mały kwiatek), składa się nie tylko dispositio rei, lecz także dispostio intellectus, stąd śmiem twierdzić, że numerologia znalazła droge do woli ludzkiej poprzez możności tkwiące w intelekcie ludzkim.

Na ile to jest słuszne, znaczy się -odniesienie do bytów jedynie poprzez via dispositio intellectus ?

Liczby, jako wpierw idee same w sobie, nie stanowią idei w sensie właściwym, a więc nie stanowią formy wzorczej, lecz stanowią formę sensu podobieństwa. Taka też relacja podobieństwa jest zauważalna związkami logicznymi, a realnymi, gdzie możność logiczna ma tylko zewnętrzne podobieństwo do możności realnej.. Trzeba więc mi przypomnieć Szanownym Czytelnikom i biorącym udział w rozmowie słowa Arystotelesa, że

"niemożliwe jest to, czego zaprzeczenie, z konieczności jest prawdziwe".

Skomentuję to tak, że możliwe trzeba tedy uznać to, czego zaprzeczenie nie jest z konieczności fałszywe, a więc niemożliwość logiczna świadczy o niezaistnieniu rzeczy, ale już możliwość logiczna świadczy jedynie o niesprzeczności zaistnienia rzeczy, nie zaś o jej istnieniu.

Święty Tomasz z Akwinu przypomina to w słowach:

"Ab esse ad posse valet, ab posse ad esse non valet consequentia - od być do móc zachodzi wynikanie, od móc do być nie zachodzi."


Rozpatrując przypisywanie liczb do relacji numerologia tkwi w poważnym błędzie poznawczym, ponieważ należy ściśle odróżnić konieczność zdań od konieczności wynikania. Wynikanie jest związkiem logicznym pomiędzy zdaniami, które jak wiemy jest tak ze sobą związane, że iż jedno pociąga za sobą drugie i że prawdziwość jednego pociąga za sobą prawdziwość drugiego. To wynikanie jest podstawą rozumowania w ogólności i wnioskowania w szczególności. Kwestią problemową, na która w tej sprawie nie zwraca się zazwyczaj uwagi jest to, że konieczność (o ile jest to konieczność!) właściwości jest zdaniem koniecznym pośrednio - neccesarium per aliud, a więc przyczynę decydującą o związku jest tutaj tzw. termin średni sylogizmu. Nie bez kozery trzeba pisać o termnie średnim, ponieważ numerologia nie posługuje sie zdaniami analitycznymi, gdzie oczywistość zdania wynika bezpośrednio z samych terminów zdaniowych (notum per se), lecz posługuje sie numerologia zdaniami syntetycznymi, będącymi pośrednio oczywistymi (propositio per se), w wynikaniu których potrzeba terminu łączącego (notum per aliud).

Innymi słowy konieczność wynikania dotyczy związku zarówno pomiędzy zdaniami koniecznymi, jak i zdaniami prawdopodobnymi. Numerologia w sposób nie tyle dowolny, co "według wyczucia osobistego" utożsamia principia per se nota et propositiones per se ... Konkluzje numerologiczne, nawet jeśli jakoś odwzorowują podobieństwa pomiędzy ideą liczbową, a rzeczą, nie są uprawnione do stanowienia przyczyny nadrzędnej - celowej, ani też do stanowienia przyczyny sprawczej, a jedynie do stanowienia przyczyny formalnej w postaci terminu średniego.

Takie niebezpieczeństwo pomieszania ordo rerum - porządku rzeczy i ordo causarum -porządku przyczynowego, poniewaz według mojej wiedzy numerologia nie dokonuje rozróżnień pomiędzy przyczynami, z których - jak już wyżej wspomniałem - przyczyna celowa jest przyczyną przyczyn i w pływa na przyczynę sprawczą, ta na formalną (idea wzorcza!), zaś ta na końcu na przyczynę materialną. Taki porządek rozróżnienia jest istotny dlatego, że numerologia nie dokonuje rozróżnienia przyczyny na aspekty: bytowania oraz działania.
Działanie, należy rozpatrywać, jako byt przygodny, stąd jeżeli przyczynowość ma polegać na powstawaniu jednego bytu przez drugi, (dependentia entitativa), wówczas pomiędzy przyczyną, a skutkiem musi istnieć przyczyna realna, nie zaś przyczyna idealna.
c.b.d.o.

Z Bozym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 16:05, 15 Mar 2020, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 16:19, 15 Mar 2020    Temat postu:

Logiczna poprawność wywodu, aż bije po oczach z daleka.

Pozostaje wyjaśnić praktyczne elementy zjawiska, które wzmiankowano wcześniej.

1. Gdzie tkwi antychrześcijańskość numerologii,
2. W którym miejscu procesu pracy numerologa pojawia się szatan i gdzie on wchodzi? A może tkwi on w rzeczy lub liczbie i tylko czeka aż numerolog połączy jedno i drugie i wtedy szatan może działać?

Z szacunkiem
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:27, 15 Mar 2020    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Logiczna poprawność wywodu, aż bije po oczach z daleka.

Pozostaje wyjaśnić praktyczne elementy zjawiska, które wzmiankowano wcześniej.

1. Gdzie tkwi antychrześcijańskość numerologii,
2. W którym miejscu procesu pracy numerologa pojawia się szatan i gdzie on wchodzi? A może tkwi on w rzeczy lub liczbie i tylko czeka aż numerolog połączy jedno i drugie i wtedy szatan może działać?

Z szacunkiem
Skoro teoretyczne elementy są wyjaśnione, najpierw mały kwiatku proszę ustosunkować się do tegoż wywodu z racji tego, że tak wiele uprzednio ku innym napisałeś, potem nastąpi ustosunkowanie się moje do elementu praktycznego przez Ciebie zasugerowanego.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 16:31, 15 Mar 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:32, 16 Kwi 2020    Temat postu:

Kiedyś tak samo interesowałem się numerologią ,jest to w istocie diabelski sposób na wciągniecie cżłowieka w okultyzm a nie ma to nic wspólnego z prawdziwą wiarą .Okultyzm służy szatanowi tylko do opętania i zawładnięcia człowiekiem jego ciałem wolą i umysłem .
Numerologia jako zaklinanie rzeczywistości i chęć wpływania na rzeczywistość przewidywalność ..brak wiary w Bożą opatrzność brak zaufania Panu Bogu
Tego typu pseudo nauka jest z reguły stawianiem siebie w miejsce Pana Boga ,grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu.
Nie ma co też piętnować okultystów tak jak to robiono w 3 rzeszy szansa na łaskę nawrócenia powinna mieć każda jednostka ,brak świadomości wiary powoduje zaślepienie i poszukiwania w tego pseudo nauce odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące wiary i Pana Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:44, 16 Kwi 2020    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Logiczna poprawność wywodu, aż bije po oczach z daleka.

Pozostaje wyjaśnić praktyczne elementy zjawiska, które wzmiankowano wcześniej.

1. Gdzie tkwi antychrześcijańskość numerologii,
2. W którym miejscu procesu pracy numerologa pojawia się szatan i gdzie on wchodzi? A może tkwi on w rzeczy lub liczbie i tylko czeka aż numerolog połączy jedno i drugie i wtedy szatan może działać?

Z szacunkiem

spróbuje na to odpowiedziec
antychrześcijańskość numerologii polega na przeżuceniu prawdziwej wiary w Pana Jezusa na pseudonaukę próbującą w nieudolny sposób tłumaczyć przyczynowość czy przeznaczenie z gwiazd.
szatan pojawia się na początku zainteresowania kiedy człek zaczyna proces wchodzenia i na końcu kiedy człek siedzi w gównie po uszy i jest już złego co powoduje opętanie człowieka i tworzy z niego marionetkę w rękach złego ducha .
Szatan nie tkwi raczej w czymś on tylko czeka aż człek zacznie wierzyć w coś co nie ma większego wpływu na człowieka i na świat .Wtedy zły dostaje zaproszenie od człowieka do wejścia w jego życie i zaczyna się proces opętania
Najbardziej znani opętani to Hilter również interesował się numerologią
Stalin również był okultystą
siebie mogę podać za przykład gdzie przez wiarę w numerologię zaprosiłem złego do swojego życia i teraz u mnie praktycznie trwa proces opętania mnie
Dlatego prosłłem o modlitwę Koronka do krwawych łez Maryji
tutaj była obietnica ,że opętani przez diabła mogą uzyskać przez krawe łzy łaskę uwolnienia od zła jest to bardzo skuteczna modlitwa przy mocnej wierze i relacji szansa do uwolnienia od zła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
meteos24
Fustuarium (BAN)
Fustuarium (BAN)



Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:54, 04 Maj 2020    Temat postu:

exe napisał:
Byłem jednym z numerologów z tzw. doskonałymi wynikami. Wiem dlaczego. Szatan.


Najstotniejsze ,że zostałeś odratowany i otrzymałeś łaskę opamiętania i wiary
w historii były nawrócenia okultystów jak Bartolo Longo
widać bracie ,że działa u Ciebie Duch Święty więc trzeba tylko z tego się radować ,że sidła się porwały a Ty otrzymałeś nowe życie

Jedna sprawa jeszcze mi się nasunęła ,żeby nie nadawać rangi nauki numerologii
to jest po prostu forma okultyzmu i błędem byłoby nadawać jej rangę nauki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez meteos24 dnia Pon 13:55, 04 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin