Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Orientalny sklep Lokaah - czy jest zagrożeniem duchowym?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bivio
Probatus



Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:48, 28 Lip 2014    Temat postu: Orientalny sklep Lokaah - czy jest zagrożeniem duchowym?

Szczęść Boże,

W kilku większych miastach w Polsce można spotkać się z orientalnym sklepem o nazwie Lokaah.

Można w nim kupić kadzidełka, olejki zapachowe, biżuterię np. amulety,
ale też zwykłe koraliki, spodnie typu szarawary, zawieszki z nieznanymi symbolami,
bandamki, różnego rodzaju chusty i apaszki, figurki Buddy
i masę innych rzeczy - niektórych całkiem ładnych i normalnych.
(http://lokaah.pl)

Od pewnego czasu zastanawiam się, czy kupowanie rzeczy w tym sklepie
(oczywiście nie figurek Buddy, chodzi mi np. o apaszki czy korale)
może być jakimś zagrożeniem duchowym.
Może jestem czasem zbyt przewrażliwiona,
ale kiedy tam wchodzę i widzę masę różnych symboli,
zastanawia mnie to i mam bardzo mieszane uczucia.
Może nie powinnam tam nawet wchodzić?

Może Ktoś z Was wie coś więcej na przykład o pochodzeniu,
celu powstania tego sklepu, oprócz tego,
że sprzedawane są w nim przedmioty ze wschodu?


Chwała Panu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bart
Probatus



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:04, 28 Lip 2014    Temat postu:

Na lekcjach religii w liceum ksiądz nam mówił, że posiadanie jakiejś figurki (za przykład wziął akurat Buddę) niczym nie grozi jeśli stoi ona sobie powiedzmy na szafce. Problem zaczyna się, gdy wykorzystujemy taką figurkę do jakiegoś rytuału, oddajemy jej cześć. Myślę, że tak samo jest z każdą inną głupotą z takiego sklepu (wiadomo, że jakieś pentagramy z zasady należy omijać szerokim łukiem), ale nie popadałbym w skrajność. Sama figurka chyba nic złego zrobić nie może. Problemem mogłoby być raczej, gdyby wcześniej ktoś kiedyś wykorzystywał ją do jakiegoś rytuału, klątwy czy czegokolwiek co związane jest ze złem i dopiero później postawił ją na sprzedaż w sklepie. Wtedy nowy właściciel może mieć poważny problem. Pozdrawiam :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bart dnia Pon 21:05, 28 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:13, 29 Lip 2014    Temat postu:

Bivio napisał:
Może jestem czasem zbyt przewrażliwiona,
To raczej dusza ostrzega, poniewaz powinniśmy wystrzegać się wszystkiego, co ma choćby pozór zła, a o tym poniżej ;)

"Bart napisał:
Myślę, że tak samo jest z każdą inną głupotą z takiego sklepu (wiadomo, że jakieś pentagramy z zasady należy omijać szerokim łukiem), ale nie popadałbym w skrajność.
Pragnę zauważyć, że w cytowanym stwierdzeniu można znaleźć swoiste "stopniowanie" zła, co nie wydaje się mieć przełożenia w samej naturze zła (zło jest złem), natomiast w przypadku rozważania zagrożenia duchowego, możemy mówić o czynniku pobudzającym do odwrócenia się albo od drogi ku Bogu (grzechy lekkie), albo pobudzającym do odwrócenia się od celu - czyli odwrócenia się od Boga (grzech śmiertelny).

Musimy rozważyć zarówno w umyśle, jak i w sercu - wsłuchując się w szept Boga - nie to, na ile coś jest groźne - gdyż podchodzi to pod pewien relatywizm decyzyjny (arbitralność), mający "uspokoić" sumienie celem realizacji pragnienia zaspokojenia pożądania, ale rozważyć to, czy coś jest groźnym dla ducha.

W przypadku przedmiotów orientalnych, należy wywiedzieć się, czy ich pierwowzór (myślo-kształt) jest zwrócony przeciw drodze ku Bogu, czy wprost przeciw Bogu, czy też nigdy takiego aktu intencjonalnego nie stwierdzono w zamyśle autora (na przykład: ławka w parku nigdy nie była w intencji producenta przedmiotem pomagającym w przekraczaniu Bożych przykazań).

W przypadku pentagramu, mówimy o jego skierowaniu wprost przeciw Bogu.

Także figury buddów, talizmany, są rzeczami, noszącymi ślad intencjonalny wykonania, który ma przedłużenie duchowe w postaci projekcji na umysł, tkwiące głęboko w świecie fizycznym i na tym polega "oddziaływanie" przedmiotów, tak wyśmiewane przez "racjonalistów", że proces poznawczy, którego częścią jest myślenie jest zaburzony poprzez "tłumienie" samowiedzy , jaką dysponuje każdy byt żywy.

Bart napisał:
Problemem mogłoby być raczej, gdyby wcześniej ktoś kiedyś wykorzystywał ją do jakiegoś rytuału, klątwy czy czegokolwiek co związane jest ze złem i dopiero później postawił ją na sprzedaż w sklepie. Wtedy nowy właściciel może mieć poważny problem. Pozdrawiam
Dokładnie, tutaj mówić już trzeba o osobistym poznaniu kierunku intencjonalnego aktu wykonania przedmiotu, co tylko potwierdza powyższe, tj. nasza nieobecność podczas tworzenia się myślo-kształtu w zakamarkach ludzkich umysłów, nie wpływa na "stopniowanie" zła, ale tylko na naszą nieświadomość zła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 15:23, 29 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Wto 15:53, 29 Lip 2014    Temat postu:

Bart napisał:
Na lekcjach religii w liceum ksiądz nam mówił, że posiadanie jakiejś figurki (za przykład wziął akurat Buddę) niczym nie grozi jeśli stoi ona sobie powiedzmy na szafce. Problem zaczyna się, gdy wykorzystujemy taką figurkę do jakiegoś rytuału, oddajemy jej cześć. Myślę, że tak samo jest z każdą inną głupotą z takiego sklepu (wiadomo, że jakieś pentagramy z zasady należy omijać szerokim łukiem), ale nie popadałbym w skrajność. Sama figurka chyba nic złego zrobić nie może. Problemem mogłoby być raczej, gdyby wcześniej ktoś kiedyś wykorzystywał ją do jakiegoś rytuału, klątwy czy czegokolwiek co związane jest ze złem i dopiero później postawił ją na sprzedaż w sklepie. Wtedy nowy właściciel może mieć poważny problem. Pozdrawiam :)

Czyli kolekcja moich Aniołków może spokojnie sobie na szafce stać ? :P
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:01, 29 Lip 2014    Temat postu:

Magnolia napisał:
Bart napisał:
Na lekcjach religii w liceum ksiądz nam mówił, że posiadanie jakiejś figurki (za przykład wziął akurat Buddę) niczym nie grozi jeśli stoi ona sobie powiedzmy na szafce. Problem zaczyna się, gdy wykorzystujemy taką figurkę do jakiegoś rytuału, oddajemy jej cześć. Myślę, że tak samo jest z każdą inną głupotą z takiego sklepu (wiadomo, że jakieś pentagramy z zasady należy omijać szerokim łukiem), ale nie popadałbym w skrajność. Sama figurka chyba nic złego zrobić nie może. Problemem mogłoby być raczej, gdyby wcześniej ktoś kiedyś wykorzystywał ją do jakiegoś rytuału, klątwy czy czegokolwiek co związane jest ze złem i dopiero później postawił ją na sprzedaż w sklepie. Wtedy nowy właściciel może mieć poważny problem. Pozdrawiam :)

Czyli kolekcja moich Aniołków może spokojnie sobie na szafce stać ? :P
Wydałoby się niedorzecznym, aby twierdzić, że intencją tworzenia uśmiechniętego, ładnego aniołka w bieli, było obrażanie Boga :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnolia
Gość






PostWysłany: Wto 16:35, 29 Lip 2014    Temat postu:

exe napisał:
Magnolia napisał:
Bart napisał:
Na lekcjach religii w liceum ksiądz nam mówił, że posiadanie jakiejś figurki (za przykład wziął akurat Buddę) niczym nie grozi jeśli stoi ona sobie powiedzmy na szafce. Problem zaczyna się, gdy wykorzystujemy taką figurkę do jakiegoś rytuału, oddajemy jej cześć. Myślę, że tak samo jest z każdą inną głupotą z takiego sklepu (wiadomo, że jakieś pentagramy z zasady należy omijać szerokim łukiem), ale nie popadałbym w skrajność. Sama figurka chyba nic złego zrobić nie może. Problemem mogłoby być raczej, gdyby wcześniej ktoś kiedyś wykorzystywał ją do jakiegoś rytuału, klątwy czy czegokolwiek co związane jest ze złem i dopiero później postawił ją na sprzedaż w sklepie. Wtedy nowy właściciel może mieć poważny problem. Pozdrawiam :)

Czyli kolekcja moich Aniołków może spokojnie sobie na szafce stać ? :P
Wydałoby się niedorzecznym, aby twierdzić, że intencją tworzenia uśmiechniętego, ładnego aniołka w bieli, było obrażanie Boga :wink:

To dobrze czyli mogę powiększyć kolekcję :wink:
Powrót do góry
Bart
Probatus



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:43, 29 Lip 2014    Temat postu:

Aniołki raczej jak najbardziej są ok hehe :)
Mój świętej pamięci Dzaidziu dostał kiedyś papirus z Egiptu, jako taka pamiątka zwykła, jaką przywozi się z każdej wycieczki. Oprawił go w ramkę i powiesił na ścianie w pokoju. Później w nocy nie mógł spać, lunatykował i wydawało mu się, że widzi czarnego kota (czarny kot ma zdaje się jakieś znaczenie w egipskich wiarach, dokładnie tematu nie znam, ale raczej to nic pozytywnego). Dopiero jak zauważyliśmy ten papirus, który jak na ironię wisiał obok krzyża- coś nie spasowało... Schowaliśmy go i wszystko się uspokoiło... Ja osobiście jestem uczulony na wszelkie rzeczy, które mogą mieć jakiś negatywny wpływ, np. byłem własnie też w Egipcie na wakacjach i mama chciała kupić jakąś pamiątkę, pełno było piramid z takim egipskim krzyżem w kszałcie klucza, jakieś figurki czarnych kotów itd... Wszystko odradzałem, dopiero kupiliśmy normalne piramidy, bez żadnych dziwnych symboli. Najbardziej uczulony jestem na przedmioty, na których w ramach ozdoby umieszczane są węże... Kiedyś dostałem taki sygnet własnie z wężem- wyrzuciłem go. Wydaje mi się, że lepiej nie kusić :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:12, 29 Lip 2014    Temat postu:

Bart napisał:
Wydaje mi się, że lepiej nie kusić
Dokładnie. Lepiej zapobiegać, niż leczyć :wink:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin