KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

TOMASZ-V.A.D · Gość

Bajki, książeczki i inne materiały serwowane dzieciom mają dać im radość, rozrywkę, niektóre nawet mają uczyć. Czy to co serwują różne wydawnictwa, telewizja czy inne formy przekazu jet dla dzieci dobre, bezpieczne, uczy czegoś dobrego. Dobrze wiemy, że nie - choćby po bajkach naszpikowanych przemocą, wulgaryzmami lub aroganckimi gadkami, które dzieci wykorzystują w świecie realnym względem rodzeństwa, rodziców czy w stosunku do rówieśników w szkole, przedszkolu.

Są jednak materiały (filmy, książeczki i inne), które przedstawiają obrazy związane bardzo mocno z okultyzmem i są zagrożeniem dla dzieci. Nie są to puste słowa, ale poparte doświadczeniem egzorcystów.

Poniższy link odwołuje się do tekstu mówiącego o dosyć znanych tematach jakie są dostępne dla dzieci -Pokemony oraz Witch. Warto zapoznać się z poniższym artykułem aby zrozumieć jakie zagrożenie może dotknąć nasze dzieci, jak bardzo może być to niebezpieczne.

Czy macie lub mieliście kontakt z takimi materiałami i co w takiej sytuacji robicie/robiliście z tymi materiałami? - zapraszam do podzielenia się swoim doświadczeniem po przeczytaniu tego artykułu.

[link widoczny dla zalogowanych]

exe

Niestety, sporo osób deklarujących się, jako wierzący, nie przyjmuje do wiadomości prostego doświadczenia działania szatańskiego, wyzwalanego przez furtki, jakimi są tzw. niewinne zainteresowania.

Takie deprecjonowanie pre-inicjacji okultystycznej u dzieci bierze się u dorosłych na gruncie poglądu odziedziczonego, jako błąd Platona, a systematycznie rozwijanego przez Descartes'a, Kanta, Hume'a i Hegla, aż wynaturzył go do granic absurdu Sartre, a przełożył to na język demagogii psychiatrycznej Z.Freud.

Oto błąd polega na tym, że upodmiotawiając proces poznawczy człowieka, poszczególne stany ludzkiej psyche przypisano łatwo i niemal bezceremonialnie ludzkiemu umysłowi, który jakieś tam dane poznawcze przypisał z góry ustalonym (skategoryzowanym) kategoriom umysłu, co dało efekt poznawania własnego poznania, miast otaczającej rzeczywistości.
Stąd otwarta brama do uczynienia z Boga kolejnej idei - wytworu umysłu. Podobnie jest z potraktowaniem każdego innego bytu, włącznie z szatanem.

Dlatego też zaprzeczanie takim niebezpieczeństwom, o jakich mówi Tomasz-V.A.D jest jawną rezygnacją z realnego podejścia do procesu poznawczego, w którym jedynym realnym przedmiotem poznania jest byt, jako byt. Wówczas nie jest utracalnym to, co afirmuje się przy zetknięciu się poznawczym poznającego i poznawanego : samo istnienie bytu.
Jest to nie do przecenienia, ponieważ wspomniane błędne i deprecjonujące stanowisko wobec doświadczenia demonicznego, powstałego na gruncie kontaktu z materiałami dla najmłodszych, bazuje na oderwanej od samego istnienia (realności) bytu, analizie tylko jego zawartości treściowej ! jest to zasadniczy błąd metody powielany własnie już od czasów Platona !!! Embarassed

To byt wyzwala poznanie tego, co rzeczywiste, nie zaś poznanie miałoby wyzwalać byt , jak chcą tego wspomniani mędrkowie i ludzie (nawet) zaangażowani w życie Kościoła, a wszystko znów wiąże się z podstawową ignorancją filozoficzną (zdrowo-rozsądkowo pojmowanej filozofii).
Proszę więc wszystkich śmiejących się z takich doniesień o gruntowniejsze zagłębienie się w metafizykę bytu realnego i zastanowienie się nad sztuczką Descartes'a i zarazem nad własnym, bezkrytycznym powielaniem błędu platońskiego - na własną zresztą zgubę.

Jeśli kto czuje się na siłach, niechaj mi udowodni, że rzeczywistość ma być rozumiana, jako pojęcia i mieścić ma się ona w świadomości, z którą dzielić ma rzekomo prymat podmiotu poznania.

TOMASZ-V.A.D · Gość

Bardzo dobrze i szczegółowo opisałeś sprawę exe, ale skupiając się na tym poważnym niebezpieczeństwie związanym z przekazami jakie są serwowane dzieciom a które zawierają tematykę okultystyczną to uważam, że bardzo dużym problemem, jaki dotyka takie małe dzieci a wiąże się z jakimś zniewoleniem lub opętaniem jest lekceważenie poważnych zagrożeń przez rodziców. Często rodzice w pogoni za zapewnieniem dziecku wszelkich potrzeb, przyjemności pracując jak najwięcej i nie mają czasu na to, aby zobaczyć czym ich dziecko się zajmuje, co ogląda w telewizji, co przegląda w internecie lub co czytają. Rodzice nieświadomi zagrożeń kupują dziecku to wszystko o co poprosi nie patrząc na treści jakie zawierają takie materiały, rzeczy. Skutki są potem opłakane, gdy dowiadują się, że ich dziecko zostało opętane lub zniewolone przez złego ducha.

Do osiągnięcia pełnoletności rodzice są zobowiązani czuwać nad dzieckiem i bacznie zwracać uwagę na wszelkie zachowania, zmiany jakie zachodzą w dziecku, aby zapobiec poważnym tragediom, nieszczęściom. Niestety - trzeba nieraz interweniować, zabronić czegoś dziecku, aby ustrzec go przed poważnym niebezpieczeństwem.

Zapewnienie dziecku wszystkiego co chce, czego potrzebuje nie zawsze będzie dobrem dziecka, nie zawsze uczyni go szczęśliwym. O ileż dziecko będzie szczęśliwsze gdy będzie miało przy sobie rodziców, którzy chronią dziecko przed niebezpieczeństwem niż mając rodziców, którzy w pogoni za dobrami, dobrymi warunkami życia zaniedbują lub lekceważą poważne zagrożenia czyhające na ich dziecko. Cóż bowiem robią rodzice po przyjściu do domu z pracy? Pragną trochę odpocząć zapewniając dziecku rozrywki, aby tylko dziecko nie przeszkadzało swoim rodzicom. Dziecko czyta co chce, ogląda co chce, przegląda w sieci co chce nie mając świadomości zagrożenia płynącego z niewłaściwych treści.

Pieniądze, wygody, przyjemności nie pomogą rodzicom rozwiązać problemu z opętaniem jakiego może doświadczyć ich dziecko korzystając z niewłaściwych treści.

Innym poważnym problemem jest nieodpowiedzialność ludzi, którzy pełnią funkcje w wydawnictwach, telewizji czy czasopismach a którzy dopuszczają umieszczanie szkodliwych treści w środkach przekazu, które przekazują to wszystko dzieciom, młodzieży nie zwracając uwagi na zagrożenia płynące z tych treści. Taka chora obojętność i skupienie uwagi tylko na zyskach płynących ze sprzedaży lub przekazu treści świadczy tylko o tym, że takie osoby są same opętane, zniewolone przez złego.
Człowiek odpowiedzialny nie będzie obojętny na to co może zagrażać innym ludziom, będzie dbał o to, aby dzieci i młodzież mogła czuć się bezpiecznie.

Uważam, że potrzeba jest organizowania spotkań w szkołach z egzorcystami, aby mogli opowiedzieć o zagrożeniach płynących z treści serwowanych w telewizji, czasopismach, internecie a zawierających wszelkie elementy, tematy związane z okultyzmem, satanizmem, wróżbiarstwem. To jest konieczne aby chronić dzieci i młodzież przed konsekwencjami jakimi są opętanie czy zniewolenie.
Trzeba o tym pisać i mówić wszędzie, ostrzegać i wpływać na tych, którzy decydują o umieszczaniu takich treści w środkach masowego przekazu.
Trzeba uświadamiać rodziców w sprawach zagrożeń płynących z treści serwowanych przez wszelkie media.

To jedna z tych podstawowych metod ochrony dzieci przed opętaniem. Dla osób wierzących jest jeszcze modlitwa, która jest bardzo mocnym sposobem na ochronę przez działaniem zła. Niestety niewierzący taką formę pominą.

Water-mix

ten demon jest naprawde potężny, tyle ze ja go widze całkowicie inaczej niż wy.
Wy go widzicie jako realne zagrożenie, ja jako ''temat zastepczy'' ucieczki od faktu ze Jezus jest zbawieniem.
Rozumiem ze jestescie w fazie kształtowania, ale
proszę tylko o nadmierne epatowanie tym i podobnymi tematami