Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sekty katolickie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 7:56, 28 Gru 2018    Temat postu: Sekty katolickie

Ostatnio natrafiłem na sektę zwalczającą ruch charyzmatyczne, za to, że gromadzą wiernych przy świetle Ducha Świętego.
Mają ponad 2 tysiące członków tylko na jednej z grup fejsbukowwych.

Sekta ma swoich guru, którzy są wyznawcami animizmu, nie mają twarzy na zdjęciu profilowym, tylko wizerunek zwierzęcia: kota, psa, koguta.
Zwalczają Papieża i tych biskupów, którzy stoją przy Papieżu.

Poprzez niektóre osoby członków sekty połączona ona jest z grupą Raphaela, o której tu kiedyś pisaliśmy. W obu grupach działa Marek P.

Bardzo podkreślają swój rzekomy katolicyzm, przez co uwiarygadniają się przed katolikami i wzbudzają w nich zaufanie.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:01, 28 Gru 2018    Temat postu: Re: Sekty katolickie

maly_kwiatek napisał:
Ostatnio natrafiłem na sektę zwalczającą ruch charyzmatyczne, za to, że gromadzą wiernych przy świetle Ducha Świętego.
Mają ponad 2 tysiące członków tylko na jednej z grup fejsbukowwych.

Sekta ma swoich guru, którzy są wyznawcami animizmu, nie mają twarzy na zdjęciu profilowym, tylko wizerunek zwierzęcia: kota, psa, koguta.
Zwalczają Papieża i tych biskupów, którzy stoją przy Papieżu.

Poprzez niektóre osoby członków sekty połączona ona jest z grupą Raphaela, o której tu kiedyś pisaliśmy. W obu grupach działa Marek P.

Bardzo podkreślają swój rzekomy katolicyzm, przez co uwiarygadniają się przed katolikami i wzbudzają w nich zaufanie.
To alarmujące. A na czym polega działalność antypapieska znanej nam i innym, aktywnej osoby w sieci?
Czy mógłbyś wstawić tutaj - pro memoria - jakieś screen'y?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 10:02, 28 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 11:37, 28 Gru 2018    Temat postu:

M.P. unika wypowiadania się przeciwko Papieżowi i biskupom, natomiast chętnie uczestniczy w antykościelnych grupach, które to uprawiają, by tam pisać swoje dywagacje na tematy religijne i reklamować swoje książki.

Przy okazji dyskusji wyszedł jego duży kompleks na tle braku formalnego wykształcenia teologicznego.

Ja oczywiście tez tego wykształcenia nie mam, tylko że ja wciąż to przypominam, by moi czytelnicy nie brali mych słów jak wykładnię w imieniu Magisterium Kościoła, a ten Pan uwielbia wypowiadać się jak autorytet kościelny. No i to jest niebezpieczne, zwłaszcza, że dociera do ludzi o chwiejnej wierze, stojących na zewnątrz Kościoła, lub w drzwiach.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:38, 28 Gru 2018    Temat postu:

No cóż, przestrzegać należy, a równolegle czyńmy swą mniszą powinność wspomagania Kościoła, Bracie mały kwiatku

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 17:38, 28 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Czw 11:24, 10 Sty 2019    Temat postu:

Jeszcze parę lat temu kompletnie sobie nie zdawałem sprawy, ze istnieje coś takiego jak sedewakantyści, czy tradsi. O arcybiskupie Lefebvre oczywiście słyszałem i słyszałem, że dokonał schizmy wyświęcając biskupów wbrew woli Papieża. Tyle, że to było dawno i daleko.

Twarzą w twarz doznałem współczesnej schizmy i herezji 12 lat temu, gdy wystąpił w TVN ks. Rafał Trytek z Rybnika, który powiedział do telewizji, że gejów należy palić na stosach, a komentatorzy komentowali to zdarzenie jakby był on księdzem katolickim.

Wtedy zacząłem interesować się wewnętrznymi podziałami w Kościele i faktycznymi schizmam, wyłączającymi z Kościoła.

Dzięki forum wiara.pl odkryłem zjawisko sedewakantyzmu, wcześniej mi nieznane.

No i do niedawna wydawało mi się, że mam w tym jakieś wystarczające rozeznanie, aż do czasu gdy napotkałem na tę grupę o której napisałem w zagajeniu tematu.

To zjawisko właściwie trudno nazwać sektą, bo oni nie wykazują jakiegoś formalnego powiązania. Są zafascynowani starym Kościołem, najlepiej tym sprzed czasów modernizmu, czyli z wieku XIX. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie nienawiść do wszystkiego, co poczęło się w Kościele od czasu Papieża św. Jana XXIII, gdyby nie nienawiść do Papieży i do katolików, którzy kochają swój Kościół. Do formalnej schizmy nie dochodzi, bo ci ludzie nie mają wyświęcanych przez siebie biskupów, jednak sieją w Kościele nie mniej zamętu niż formalni schizmatycy. Są przecież traktowani jak wykształceni katolicy (bo są oczytani, a niektórzy bardzo dobrze wyszkoleni) i przemawiający do braci katolików z pozycji wiedzy. Dlatego ludzie im ufają, choć czują, że coś chyba jest nie tak.

W istocie działa tu podstęp i manipulacja.
Herezja dzielenia Kościoła na przedsoborowy i posoborowy udziela się ich słuchaczom, którzy zaczynają wierzyć, że Paweł VI i Franciszek to wysłannicy diabła. Folgują nieco Janowi Pawłowi i Benedyktowi bo Ci byli jako swoisty tandem wiary powszechnie akceptowani w Kościele i walka z Nimi mogłaby się skończyć klęską dla walczących.

Ostatnio temat sekt jest mi bliski, bo oprócz tej schowanej w Kościele natknąłem się na sektę animalistyczną (gloryfikującą do rangi bóstw zwierzęta, takie jak koty, psy i inne), powiązaną z nimi sektę wegańską (do rangi wyznania wiary podnoszącą nie jedzenie mięsa) i sektę Radża Joga, powiązaną z sektą animalistyczną. Ta ostatnia głosi różne prawdy hinduskie traktując je jak prawdy Jedyne, co oczywiście stawia tę grupę na pozycji sekty.

Wszystkie sekty jakie mi przyszło eksplorować mają pewne wspólne cechy. Spróbuję je wymienić.

1. Wyznawcy sprawiają wrażenie normalnych, o rozwiniętej nieco wrażliwości, wyrażającej się współczuciem dla istot cierpiących.
2. Wyznawcy chętnie wciągają innych w swoje sprawy, zachęcając ich do współpracy.
3. Wygląda na to, że te sekty nie lubią działać w świątyniach, vide post inicjujący w którym wręcz odradza się chodzenie do kościoła katolikom, bo tam trwają bluźniercze (według sekty) Msze Święte. Bardzo możliwe, że w świątyni katolickiej działalność sekty jest po prostu niemożliwe, stąd unikanie świątyń.
4. Kiedy sekta zorientuje się, że nowy człowiek nie da się zwerbować do sekty, zwalczają go wszelkimi możliwymi środkami agresywnie wkraczając nieraz w jego prywatność, rodzinę i spokój otoczenia.
5. Myślę, że praktykujący, wierzący katolik dość łatwo rozpozna sektę, o wiele trudniej jest to zrobić katolikom okazyjnym, lub po prostu niewierzącym, nie praktykującym i liberalnym ateistom.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 22:25, 05 Sty 2020    Temat postu:

Aktualizacja na dzień 5 stycznia 2020.

Sekta animalistyczna łączy się ściśle z sektą Marii Miłosierdzia z Irlandii.
Wprawdzie Księga Prawdy stanowiąca zbiór przekazów z Nieba dla Marii z Irlandii nie wypowiada się wprost o kulcie zwierząt, to zwolennicy sekty tłuką w tubę propagandową że człowiek ma karmić się pokarmem duchowym a nie zabijanymi zwierzętami.

W samej Księdze Prawdy, którą przerzuciłem nie da się łatwo znaleźć odstępstw od wiary katolickiej. Przekazy są za to żywe, atrakcyjne i bardzo wiarygodne.

Czerwona lampka zapaliła mi się dopiero gdy poznałem znak - pieczęć Boga Żywego, którą każdy człowiek powinien otrzymać aby nie zginąć na wieki i przejść przez trudne czasy ostateczne.
Niby tam nie ma nic złego - jest krzyż, jakieś serce, trójkąt i napis Pieczęć Bogą Żywego. Trzeba 10 razy dzień po dniu odmówić przywiązaną do pieczęci modlitwę i już się jest zapieczętowanym. W modlitwie nie znalazłem odstępstw od wiary.
A jednak zatargało mną energetycznie, gdy tylko usłyszałem o owej pieczęci. Ból głowy i wirowanie psychiczne.
Ja znam takie oznaki, to znak, że blisko są demony.
Kiedy znalazłem tę pieczęć i mogłem na nią zerknąć te oznaki wróciły.
Wiele lat temu napotkałem propagowaną w internecie naklejkę z śmiesznym obrazkiem która była promowana jako symbol dobrobytu i szczęścia. Naklejkę należało wydrukować w wielu egzemplarzach, ponalepiać sobie w różnych miejscach w domu i na aucie i rozdać znajomym. Pomedytowałem wtedy nad tą naklejką i poczułem bardzo bardzo negatywne wzorce pieczęcie i energie. Nie przyjąłem jej w ogóle. Naklejki zniknęły tak szybko jak się pojawiły. I nigdy nie dało się dowiedzieć skąd pochodziły.
Teraz podobnie wibruje "Pieczęć Boga Żywego".
Różnica polega na tym, że tamta naklejka była nieczysta czyli emanowała jakimiś demonicznymi energiami niższego rzędu, aktualna pieczęć emanuje jakąś istotą wyższą która jednak nie ma nic wspólnego z Bogiem. To naprawdę poważna sprawa.
Krótko mówiąc - według moich odczuć energetycznych ta pieczęć to pieczęć szatana. Księga Prawdy - to Księga Oszustwa.
Wystrzegajcie się na litość Boską tych rzeczy i proroków je propagujących.

Następna sekta.
Kościół Mocy Agaty i Artura Cerońskich z Warszawy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Sekta ta ma mentorów bardzo dobrze wyedukowanych, głoszących na ulicach miast i w grupach. Rozsiedli się w prowadzonej przeze mnie grupie na fb.

Podobna do tej poprzedniej przez to, że z pozoru nie odstępuje w ogóle od Kościoła, oprócz tego, że odstępuje w całości czyli nie uznaje Papieża. Nie tylko Franciszka - o czym bardzo głośno mówią, pozyskując katolików do siebie. Oni nie akceptują żadnego Papieża ani Kościoła. Kościół Katolicki nazywają religią - która jest godna zniszczenia. Oni na tych ulicach są godni uwielbienia, bo każdy z nich miał osobiste widzenia czy wizje natchnione i głośno się tym chwalą. W sekcie dostrzegłem silne wpływy protestantyzmu (WYSTARCZY WIARA) i fałszywego charyzmatyzmu opartego na protestantyzmie tzw. "Toronto Blessing", a w Polsce propagowanego przez Marcina Zielińskiego promowanego przez abp Rysia.

Charakterystyczne dla tego kierunku jest usuwanie cierpienia jako charyzmatyzmu. Jezus sie wycierpiał, ale to było dawno, a my już nie musimy, bo on to zrobił za nas.My mamy podnosić się od cierpienia do uzdrowienia - głosi Marcin Zieliński a wtóruje mu tanecznym krokiem w świątyni abp Ryś.

Ciekawym incydentem zasłynęła główna wizjonerka Kościoła Mocy Agata Cerońska, która publicznie w amoku wizjonerskim podarła Biblię. Potem się tłumaczyła, że Biblia to tylko papier, a prawdziwe Słowo Boga jest przekazywane bezpośrednio ludziom, m.in. takim jak ona.

Myślałem, że sobie radzę w ewangelizacji kierując się zawsze wskazówkami Ducha Świętego w wypowiedziach - dziś sobie nie poradziłem więc popadłem w milczenie.

Mentor sekty złapał mnie na protestanckiej tezie, że Chrystus nas odkupił i wybawił więc po co my, katolicy się staramy i zabiegamy uczynkami o własne zbawienie. No właśnie tu mnie zagiął i zrobiło mi się słabo. Owszem, zaargumentowałem, że Chrystus otworzył drzwi Nieba dla ludzi przez odkupienie i zbawienie, jednak nie wpycha do Nieba na siłę nikogo, my mamy życiem i działaniem zaświadczyć, że rzeczywiście tam chcemy iść, że chcemy wrócić do Domu Ojca. Jeśli nie przekonamy o tym Boga na Sądzie to raczej do Nieba nie pójdziemy.
On to wszystko wyśmiał, a mnie słabo się zrobiło.
Chyba odkryłem, że Kościół nie decyduje o tym gdzie kto się uda i tego po prostu NIE WIE. Kościół jest przekonany jedynie o zbawieniu świętych.
Reszta w rękach Boga.
To było dla mnie bardo ciężkie odkrycie.

Sekta ma wielka ekspansję, prowadzi nauczanie w innych kościołach zielonoświątkowych, przejmuje inne zbory itp.

Uważajcie na tę sektę.
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 22:41, 05 Sty 2020    Temat postu:

Co się dzieje tymczasem w naszym świętym Kościele Katolickim w Polsce?

Wiemy już że od dawna jest tu zadomowiona i zakamuflowana sekta sedewakantystyczna m.in. z ks. Rafałem Trytkiem i dużą i dobrze finansowaną grupą posiadającą silne wpływy i publikacje m.in. w internecie.
Sekta jest o tyle groźna, że nie przyznaje się, że nie należy do Kościoła, bo została z tego Kościoła wyrzucona. Mało tego, Kościół od czasu Papieża Piusa XII traktują oni jako nieważny a w historii Kościoła od tamtej pory zamiast Soboru Watykańskiego II i jego skutków, umieszczają siebie. Na ich stronach w internecie nie przeczytasz że są oni sedewakantystami, tylko że to strona katolicka.

Sedekantyści wyprowadzili z Kościoła jakąś część wiernych, trudno powiedzieć jaką.

Druga sekta, tzw. rygorystów - opisana przeze mnie dwa posty wcześniej leje jad nienawiści pomiędzy zwykłych wiernych, a ponieważ są dobrze wykształceni teologicznie, skutecznie przekonują, że w Kościele oni i ich zdanie jest najważniejsze a właściwie jedynie ważne. To bardzo szkodliwa sekta, katolicy właściwie są bezbronni wobec nich.
Rygoryści wyprowadzając katolików z Kościoła prowadzą ich albo do sedewakantystów, albo poza jakiekolwiek wyznanie wiary lub do pseudocharyzmatyków, byle tylko nie pozostawali w tym okropnym pedofilskim Kościele z "fałszywym prorokiem" na czele.

Uważam, że ta sekta jest bardzo szkodliwa i jej ofiar jest dużo.

Oczywiście w przeciwieństwie do tych dwóch sekt, wspartych rzekomo na Bożej Sprawiedliwości powstają jak grzyby po deszczu liczne pseudocharyzmatyczne i epigońskie protestanckie grupy gdzie szaleją od zalewu Bożej Miłości. Wszyscy się tam tak kochają i tak uzdrawiają że wstają ukochani i zdrowi i idą jak najdalej od Kościoła Katolickiego w którym wisza tylko te krzyże, jest cierpienie i fałszywe bożki na obrazach i figurach.

Cóż na to biskupi?
Abp Ryś tańcuje skoczne tańce w katedrze łódzkiej, abp Jędraszewski usiłuje pełnić rolę wołającego na puszczy, reszta milczy, a gdy się ktoś z nich wypowie, to już lepiej, by nic nie mówił.

Ciężko mi z tą wiedzą samemu dlatego się nią dzielę. Radźcie coś, bo przecież chodzi o Wasz Kościół, Waszą wiarę i Wasze zbawienie.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:47, 05 Sty 2020    Temat postu:

Wstrząsające, Bracie!

Jezus odkupił nas, a więc uwolnił nasze serca z ciemności, jednakże pamiętamy, że:
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi? (Jr 17, 9)

Otóż wiadomo, że to czyn orientuje moralnie osobę, co widać chociażby tu:
Każdy chodził według zamysłów swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co jest złe przed oczami Pana, Boga naszego. (Ba 1, 22)

Dlatego też, spośród wielu miejsc w Biblii, chciałbym podać szczególny, który zamknąć musi usta tym diabłom ukrytym pod ludzkim przebraniem, a który wskazuje wprost na związek orientacji serca z czynem:
On, który ukształtował każdemu z nich serce,On, który zważa na wszystkie ich czyny. (Ps 33, 15)

Reszta już jest prosta, a mianowicie że Pan sądzi wedle czynów:
Według czynów każdemu zapłaci,odda, kto na co zasłużył. (Hi 34, 11)
oraz:
Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania,według owoców jego uczynków. (Jr 17, 10)

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 22:48, 05 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 22:58, 05 Sty 2020    Temat postu:

exe napisał:
Wstrząsające, Bracie!

Jezus odkupił nas, a więc uwolnił nasze serca z ciemności, jednakże pamiętamy, że:
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi? (Jr 17, 9)

Otóż wiadomo, że to czyn orientuje moralnie osobę, co widać chociażby tu:
Każdy chodził według zamysłów swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co jest złe przed oczami Pana, Boga naszego. (Ba 1, 22)

Dlatego też, spośród wielu miejsc w Biblii, chciałbym podać szczególny, który zamknąć musi usta tym diabłom ukrytym pod ludzkim przebraniem, a który wskazuje wprost na związek orientacji serca z czynem:
On, który ukształtował każdemu z nich serce,On, który zważa na wszystkie ich czyny. (Ps 33, 15)

Reszta już jest prosta, a mianowicie że Pan sądzi wedle czynów:
Według czynów każdemu zapłaci,odda, kto na co zasłużył. (Hi 34, 11)
oraz:
Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania,według owoców jego uczynków. (Jr 17, 10)

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++


Jakże cenne są Twoje podpowiedzi Bracie exe. Intuicyjnie to wszystko wyczuwałem, a jednak te cytaty widzę w tym kontekście po raz pierwszy. Są niezwykle celne, a jednak już domyślam się w jakim kierunku mogą iść kontrargumenty: że te wszystkie cytaty pochodzą ze Starego Testamentu, a Jezus to wszystko obalił i wszystkich odkupił i kocha. Przecież takie argumenty podają miliony protestantów, którzy przestali chodzić do kościoła i przestali dbać o kształtowanie moralne siebie i swoich uczniów. Bo Jezus wszystko już dawno załatwił, wystarczy wierzyć w Niego.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:12, 05 Sty 2020    Temat postu:

Mt 5, 13-16 -
[ Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.
Mt 5, 17-20
Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je i wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Mt 22, 34-40
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.
Mt 5, 48
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Mt 6, 1-4
Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.


Rz 6, 21
Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć

Można by tak do rana
🤣 a jeśli chodzi o Stary Testament to trzeba by tym nieukom oznajmić związek ST z NT:
Ps 62, 12
Bóg raz powiedział,dwa razy to słyszałem: Bóg jest potężny.

Wykorzystał to św. Ambroży "In Ps. 61":

"Semel locutus est Deus, et plura audita sunt" , mówiąc o tym, że tylko dla Boga, widzącego wszystko pod kątem wieczności, w Starym Testamencie zawiera się w tajemniczy sposób Nowy Testament.
Duchem Jest Pan, logos nie inny w ST, niż w NT.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Nie 23:13, 05 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Nie 23:34, 05 Sty 2020    Temat postu:

Bracie exe, serdecznie Bóg zapłać.
Przywracasz mi wiarę w człowieka Kościoła.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:01, 06 Sty 2020    Temat postu:

Drogi mój Bracie,
Możesz też uderzyć w ich podstawowe założenie, że jakoby Pismo Święte nie jest potrzebne i rozsadzić ich sektę od środka:
Rz 15, 4-:
To zaś, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało także dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję. A Bóg, który daje cierpliwość i pociechę, niech sprawi, abyście wzorem Chrystusa te same uczucia żywili.

Pwt 17, 18-20:
Gdy zasiądzie na królewskim swym tronie, sporządzi sobie na zwoju odpis tego Prawa u tekstu kapłanów-lewitów. Będzie go miał przy sobie i będzie go czytał po wszystkie dni swego życia, aby się nauczył czcić Pana, Boga swego, strzegąc wszystkich słów tego Prawa i stosując jego postanowienia, by uniknąć wynoszenia się nad swych braci i zbaczania od przykazań na prawo czy też na lewo, aby długo królował on i synowie jego w Izraelu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:04, 06 Sty 2020    Temat postu:

A jeśliby podważyli, że Apostoł to jednak nie Jezus, tedy trzeba im powiedzieć:
"To, co darowałem, uczyniłem to dla was w imieniu Chrystusa" (2 Kor 2, 10)
"Czy usiłujecie doświadczać Tego, który we mnie przemawia, Chrystusa?" (2 Kor 13, 3)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pon 0:05, 06 Sty 2020    Temat postu:

Bracie, Bóg zapłać! +++
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Zagrożenia duchowe, jako niewierność fundamentalna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin