|
KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:13, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jednak pod koniec mszy św. czułam się tak słaba, że musiałam wyjść z kaplicy i iść do celi — nie mogłam już wziąć udziału we wspólnej herbacie. Lecz radość moja była wielka przez Święta całe, bo dusza moja była bez przerwy zjednoczona z Panem. Poznałam, że każda dusza chciałaby pociech Bożych, ale żadną miarą nie chce opuścić pociech ludzkich, a tu tymczasem te dwie rzeczy żadną miarą z sobą pogodzić się nie dadzą. DZ 1443
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:19, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wszelka łaska wypływa z miłosierdzia i ostatnia godzina pełna jest miłosierdzia dla nas. Niech nikt nie wątpi o dobroci Bożej; choćby grzechy jego były jak noc czarna, miłosierdzie Boże mocniejsze jest niż nędza nasza. Jednego trzeba, aby grzesznik uchylił choć trochę drzwi serca swego na promień łaski miłosierdzia Bożego, a resztę już Bóg dopełni. Ale nieszczęsna dusza, która zamknęła drzwi miłosierdziu Bożemu, nawet w ostatniej godzinie. Te dusze pogrążyły Jezusa w Ogrodzie Oliwnym w smutek śmiertelny, wszak z Jego najlitościwszego Serca wypłynęło miłosierdzie Boże. DZ 1507
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maly_kwiatek
Gość
|
Wysłany: Sob 17:14, 20 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Bóg zapłać za trud z tymi cytatami.
Ja je przeważnie pamiętam bo czytałem Dzienniczek jednym tchem 2 lub 3 razy w życiu.
Tego nie pamiętałem, a przecież to głęboka filozofia życia, jaką poniekąd sam wyznaję:
Cytat: | O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a więc szarzyzna i monotonia znikają, kiedy patrzę na wszystko okiem wiary. Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera, nie zmieni się nigdy, pieczętuje pieczęcią na wieki. DZ 62 |
Niedawno poznałem człowieka, który twierdził, że nie może czytać tekstów Faustyny, bo mu niedobrze przy tej lekturze, że to najgorsza książka, najbardziej szkodliwa, jaka kiedykolwiek powstała. Gdy wyraziłem zdziwienie i ubolewanie, zaczął bluzgać na Boga, więc z przykrością odsunąłem go od takiego mojego kącika świętości, jaki mam w internecie. Nie akceptował pokory. Dla niego było to upadlające, a nie wznoszące ku Bogu. Jakby wzorcowo odegrał myślenie i zachowanie szatana.
Zwracam na to uwagę, bo nieraz spotyka się ludzi, którzy tak, lub podobnie reagują na dzieło siostry Faustyny. Dla mnie to sygnał, że coś jest nie tak z ich czystością ducha.
Szczęść Boże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:35, 20 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jakoś z dzisiejszym Świętem i zarazem Intronizacją
(5) 4. + Dziś przygotowuję się na przyjście Króla.
Cóż ja jestem, a cóż Ty, o Panie, Królu chwały — chwały nieśmiertelnej. O serce moje, czy ty zdajesz sobie z tego sprawę, kto dziś przychodzi do ciebie? — Tak, wiem o tym, ale dziwnie pojąć tego nie mogę. O, ale gdyby to tylko król, ale to Król królów. Pan panujących. Przed Nim drży wszelka potęga i władza. On dziś przychodzi do mojego serca. Jednak słyszę, że się zbliża, wychodzę na Jego spotkanie i zapraszam. Kiedy wszedł do mieszkania serca mego, dusza moja przejęła się tak wielkim uszanowaniem, że z przerażenia zemdlała, upadając do Jego stóp. Jezus podaje jej swą dłoń i pozwala łaskawie zasiąść obok siebie. Uspokaja ją: Widzisz, opuściłem tron nieba, aby się z tobą połączyć. To, co widzisz, jest rąbek dopiero, a już dusza twoja omdlewa z miłości, lecz jak się serce twoje zdumieje, gdy mnie ujrzysz w całej chwale! Lecz chcę ci powiedzieć, że to życie wiekuiste musi się już tu na ziemi zapoczątkować przez Komunię św. Każda Komunia św. czyni cię zdolniejszą do obcowania przez całą wieczność z Bogiem. DZ 1810
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:50, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
W jednym dniu przyszła do mnie pewna siostra i prosi mnie o modlitwę, i mówi mi, że już nie może wytrzymać, aby tak dłużej było. — Niech siostra się modli. — Odpowiedziałam, że dobrze; zaczęłam nowennę do Miłosierdzia Bożego, poznałam, że jej Bóg da tę łaskę, ale ona, gdy ją otrzyma, znowu będzie niezadowolona. Jednak modliłam się dalej, jako mnie prosiła. Na drugi dzień przychodzi ta sama siostra; kiedy się zaczęła rozmowa, znowu o tym samym, powiedziałam jej: Wie siostra, że nie powinniśmy w modlitwie Pana Boga zmuszać, aby nam dał to, co my chcemy, ale raczej poddawać się Jego świętej woli. (118) Ale jej się zdawało, że to, o co prosi, jest konieczne. Pod koniec nowenny przychodzi znowu ta siostra i mówi mi: Ach, siostro, dał Pan Jezus tę łaskę, ale teraz inaczej myślę. Niech się siostra modli, żeby to znowu jakoś inaczej było. Odpowiedziałam jej: Tak, będę się modlić, aby się w siostrze spełniła wola Boża, a nie to, co siostra chce...
DZ 1525
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:43, 27 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem .
Nie mogę kochać duszy ,którą plami grzech,ale kiedy żałuje ,to nie ma granicy dla mojej hojności ,jaką mam ku niej .
Miłosierdzie moje ogarnia ją i usprawiedliwia .
Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje ,gdy oni wracają do mnie .
Zapominam o goryczach ,którymi poili serce moje ,a cieszę się z ich powrotu .
Powiedz grzesznikom ,że żaden nie ujdzie ręki mojej .
Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim , wpadną w sprawiedliwe ręce moje .
Powiedz grzesznikom ,ze zawsze czekam na nich wsłuchuję w tętno serca , kiedy uderzy dla mnie .
Napisz ,że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia ,przez niepowodzeniei cierpienia ,przez bure i pioruny ,przemiawiam przez głos Kościoła ,
a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje , poczynam się gniewać na nich , zostawiając ich samym sobie i daję im , czego pragną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:50, 27 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
"Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosiedzia (tj. w Sakramencie Pokuty); tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawiać dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nedzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładajaca się i choćby po ludzku nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale już będzie za póżno" dzienniczek 1448
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meteos24
Fustuarium (BAN)
Dołączył: 23 Lis 2017
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:58, 27 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Jakim jest Bóg w istocie swojej ,nikt nie zgłębi ,ani umysł anielski , ani ludzki
Jezus mi powiedział .Poznawaj Boga przez rozważanie przymiotów Jego .
Dz 30
Czy to również dotyczy albo przede wszystkim Bożego Miłosierdzia ,może jeszcze kto dobry by to zrozumiał ,ale jak sprawiedliwy czy ułomny nędzny a jednak .
Przymiotów Bożych nijak zmysłami czy umysłem się rozważa jeszcze może duszą a najbardziej sercem przepełnionym miłością Bożą miłością....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:32, 06 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
W jednym dniu przyszła do mnie pewna Siostra i prosi mnie o modlitwę i mówi mi, że już nie może wytrzymać, aby tak dłużej było. Niech Siostra się modli. - Odpowiedziałam, że dobrze, zaczęłam nowennę do miłosierdzia Bożego, poznałam, że jej Bóg da tę łaskę, ale ona gdy ją otrzyma, znowu będzie niezadowolona. Jednak modliłam się dalej, jako mnie prosiła. Na drugi dzień przychodzi ta sama Siostra, kiedy się zaczęła rozmowa, znowu o tym samym, powiedziałam jej: wie Siostra, że nie powinniśmy w modlitwie Pana Boga zmuszać, aby nam dał to co my chcemy, ale raczej poddawać się Jego św. woli. Ale jej się zdawało, że to o co prosi, jest konieczne. Pod koniec nowenny przychodzi znowu ta Siostra i mówi mi: ach, Siostro, dał Pan Jezus tę łaskę, ale, ale teraz inaczej myślę. Niech się Siostra modli, żeby to znowu jako inaczej było. - Odpowiedziałam jej: tak, będę się modlić, aby się w Siostrze spełniła wola Boża, a nie to, co Siostra chce. . .
DZ 1525
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:15, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
W chwilach wątpliwych nie będę działać, ale starannie szukać wyjaśnienia u duchownych, a szczególnie u swego kierownika. Nie tłumaczyć się na czynione zarzuty i robione uwagi przez kogokolwiek, chyba w tym wypadku, jeżeli będę wprost pytana, aby dać świadectwo prawdzie. Z wielką cierpliwością wysłuchiwać wynurzeń innych, przyjmować ich cierpienia, krzepiąc ich na duchu, a swoje własne cierpienia topić w Najlitościwszym Sercu Jezusa. Nigdy nie wychodzić z głębin Jego Miłosierdzia, wprowadzając w nie świat cały.
DZ 1550
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:49, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
ŻycieJestPiękne napisał: | W chwilach wątpliwych nie będę działać, ale starannie szukać wyjaśnienia u duchownych, a szczególnie u swego kierownika. Nie tłumaczyć się na czynione zarzuty i robione uwagi przez kogokolwiek, chyba w tym wypadku, jeżeli będę wprost pytana, aby dać świadectwo prawdzie. Z wielką cierpliwością wysłuchiwać wynurzeń innych, przyjmować ich cierpienia, krzepiąc ich na duchu, a swoje własne cierpienia topić w Najlitościwszym Sercu Jezusa. Nigdy nie wychodzić z głębin Jego Miłosierdzia, wprowadzając w nie świat cały.
DZ 1550 | Ogromna głębia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:36, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
exe napisał: | ŻycieJestPiękne napisał: | W chwilach wątpliwych nie będę działać, ale starannie szukać wyjaśnienia u duchownych, a szczególnie u swego kierownika. Nie tłumaczyć się na czynione zarzuty i robione uwagi przez kogokolwiek, chyba w tym wypadku, jeżeli będę wprost pytana, aby dać świadectwo prawdzie. Z wielką cierpliwością wysłuchiwać wynurzeń innych, przyjmować ich cierpienia, krzepiąc ich na duchu, a swoje własne cierpienia topić w Najlitościwszym Sercu Jezusa. Nigdy nie wychodzić z głębin Jego Miłosierdzia, wprowadzając w nie świat cały.
DZ 1550 | Ogromna głębia. |
poprzez bierne działanie i posłuszeństwo (jedna z cnót ewangelicznych które składane są uroczyście w Zakonach :) - tu odwołuje się właśnie do tzw. świętego posłuszeństwa) trudne ale myślę że możliwe...nawet i dla Świeckich :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 378 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:49, 07 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
ŻycieJestPiękne napisał: | exe napisał: | ŻycieJestPiękne napisał: | W chwilach wątpliwych nie będę działać, ale starannie szukać wyjaśnienia u duchownych, a szczególnie u swego kierownika. Nie tłumaczyć się na czynione zarzuty i robione uwagi przez kogokolwiek, chyba w tym wypadku, jeżeli będę wprost pytana, aby dać świadectwo prawdzie. Z wielką cierpliwością wysłuchiwać wynurzeń innych, przyjmować ich cierpienia, krzepiąc ich na duchu, a swoje własne cierpienia topić w Najlitościwszym Sercu Jezusa. Nigdy nie wychodzić z głębin Jego Miłosierdzia, wprowadzając w nie świat cały.
DZ 1550 | Ogromna głębia. |
poprzez bierne działanie i posłuszeństwo (jedna z cnót ewangelicznych które składane są uroczyście w Zakonach :) - tu odwołuje się właśnie do tzw. świętego posłuszeństwa) trudne ale myślę że możliwe...nawet i dla Świeckich :) | W rzeczy samej.
http://www.jhs.fora.pl/swieccy-i-kaplani,25/posluszenstwo-dlaczego-takie-wazne,1724.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:16, 08 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Jezu, ukryj mnie, jakoś Ty się ukrył pod postacią białej Hostii, tak i mnie ukryj przed okiem ludzkim, a szczególnie ukryj Swe dary, których mi łaskawie udzielasz; niech na zewnątrz nie zdradzam się tym, co Ty działasz w mej duszy. Jestem białym opłatkiem przed Tobą, o Boski Kapłanie, zakonserwuj mnie Sam, a przeistoczenie moje, niech tylko Tobie będzie wiadome i codziennie, jako hostia ofiarna staję przed Tobą i błagam Cię o miłosierdzie dla świata. Zniszczać się będę przed Tobą cicho i niepostrzeżenie; jako ofiara całopalna w głębokiej ciszy palić się będzie ma miłość czysta i niepodzielna, a woń tej miłości niech płynie do stóp Tronu Twego. Tyś Pan nad pany, lecz kochasz się w sercach maluczkich i pokornych...
DZ 1564
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻycieJestPiękne
Signifer
Dołączył: 24 Lis 2015
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Witnica Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:23, 10 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
O mój Jezu, teraz obejmuję świat cały i proszę Cię o miłosierdzie dla niego. Kiedy mi powiesz, o Boże, - że już dosyć, że już się spełniła całkowicie święta wola Twoja, wtenczas w zjednoczeniu z Tobą,
56Zbawicielu mój, oddaję duszę swoją w ręce Ojca Niebieskiego, pełna ufności w niezgłębione miłosierdzie Twoje, a pierwszy hymn zanucę miłosierdziu Twemu, gdy stanę u stóp Twego tronu. Nie zapomnę o tobie, biedna ziemio, - choć czuję, żecała natychmiast zatonę w Bogu, jako w oceanie szczęścia, lecz nie będzie mi to przeszkodą wrócić na ziemię i dodawać odwagi duszom zachęcać je do ufności w miłosierdzie Boże. Owszem, to zatopienie w Bogu da mi możność nieograniczoną działania.
DZ 1582
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśmina
Dux Ducis ad datorum ordinatrum
Dołączył: 17 Wrz 2019
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Niemcy Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:50, 10 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
maly_kwiatek napisał: | Bóg zapłać za trud z tymi cytatami.
Ja je przeważnie pamiętam bo czytałem Dzienniczek jednym tchem 2 lub 3 razy w życiu.
Tego nie pamiętałem, a przecież to głęboka filozofia życia, jaką poniekąd sam wyznaję:
Cytat: | O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a więc szarzyzna i monotonia znikają, kiedy patrzę na wszystko okiem wiary. Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera, nie zmieni się nigdy, pieczętuje pieczęcią na wieki. DZ 62 |
Niedawno poznałem człowieka, który twierdził, że nie może czytać tekstów Faustyny, bo mu niedobrze przy tej lekturze, że to najgorsza książka, najbardziej szkodliwa, jaka kiedykolwiek powstała. Gdy wyraziłem zdziwienie i ubolewanie, zaczął bluzgać na Boga, więc z przykrością odsunąłem go od takiego mojego kącika świętości, jaki mam w internecie. Nie akceptował pokory. Dla niego było to upadlające, a nie wznoszące ku Bogu. Jakby wzorcowo odegrał myślenie i zachowanie szatana.
Zwracam na to uwagę, bo nieraz spotyka się ludzi, którzy tak, lub podobnie reagują na dzieło siostry Faustyny. Dla mnie to sygnał, że coś jest nie tak z ich czystością ducha.
Szczęść Boże. |
Przyznaj muszę, że niełatwo się Dzieniczek czyta że względu na stylistykę. Ja tylko raz przeczytałam i muszę powiedzieć , że chętnie sięgam po dzieła innych Ojców Kościoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|