Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na czym polega specjalnie doskonałość wg Ewangelii

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Bóg, cnoty boskie i moralne , łaska uświęcająca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
uel
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 1211
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków/Raba Wyżna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:00, 15 Mar 2021    Temat postu: Na czym polega specjalnie doskonałość wg Ewangelii

Na czym polega specjalnie doskonałość według Ewangelii wyjaśnionej przez św. Pawła ?

Pan Jezus w Ewangelii w różnych formach przypomina nam nieustannie, że najwyższym przykazaniem, panującym nad wszystkimi innymi i nad wszystkimi radami, jest przykazanie miłości, sformułowane już w Starym Testamencie :
„Będziesz miłował Pana Boga twego ze wszystkiego serca twego i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkich sił twoich, i ze wszystkich myśli twojej, a bliźniego twego jak samego siebie.” (Łk 10,27; Pwt 6,5)
To jest wyższe od ideału siły władczej bohaterów i od ideału mądrości spekulatywnej filozofów greckich. Mamy tu siłę innego rzędu i mądrość jednocześnie o wiele bardziej realistyczną i o wiele wyższą. Św. Paweł wyjaśnia nam tę naukę Zbawiciela, pisząc do Kolosan (3,12-15)

„Przyobleczcież się tedy jako wybrani Boży, święci i umiłowani w tkliwe miłosierdzie, w dobroć, w pokorę, w cichość i w cierpliwość. Znoście jedni drugich i wybaczajcie sobie, jeśli kto ma skargę przeciw komu : jak Pan przebaczył wam, tak i wy. A ponad to wszystko miejcie miłość, która jest węzłem doskonałości. A pokój Chrystusowy, do którego też wezwani jesteście w jednym ciele, niech z radością zamieszka w sercach waszych i bądźcie wdzięczni ”

Miłość jest węzłem doskonałości , gdyż jest najwyższą z cnót, łączącą duszę naszą z Bogiem. Ma trwać wiecznie i ożywia inne cnoty, czyniąc zasługującymi ich akty, które skierowuje do celu ostatecznego, tzn. do swojego przedmiotu: Boga umiłowanego ponad wszystko.

Toteż św. Paweł jest tak przekonany o tej wyższości miłości nad wszystkimi innymi cnotami, nad siedmioma darami Ducha Świętego i nad łaskami darmo danymi, jak proroctwo, że pisze :
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów a miłości bym nie miał, byłbym jako miedź dźwięcząca albo cymbał brzmiący. I gdybym miał dar proroctwa, znał wszystkie tajemnice i posiadał wszelką wiedzę, a wiarę miałbym taką, iżbym przenosił góry, a miłości bym nie miał, niczym nie jestem. I gdybym na żywienie ubogich rozdał wszystką majętność swoją, a ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże ”. (1 Kor 13,1-3)

Dary nadzwyczajne (charyzmaty), nawet najdoskonalsze, nie mają żadnej wartości dla życia wiecznego bez miłości. Dlaczego? Bo jeśli nie mam miłości, nie spełniam pierwszego przykazania Boga, nie stosuję woli mojej do Jego woli, jestem od Niego odwrócony, serce moje zwrócone jest w kierunku przeciwnym Sercu Bożemu. A więc jeśli „miłości bym nie miał, niczym nie jestem” w porządku zbawienia, nie zasługuję na nic, nawet gdybym innych kierował ku zbawieniu przez głoszenie słowa Bożego i przez cuda .

W tym znaczeniu św. Augustyn powiedział : „Ama et fac quod vis- miłuj i czyń co chcesz”, a to, co będziesz czynił, wysłuży ci życie wieczne, byleś tylko naprawdę miłował Boga bardziej niż siebie samego.
Miłość prawdziwa w przeciwieństwie do fałszywej zawiera w sobie wszystkie cnoty, które są jej podporządkowane i które z tego punktu widzenia ukazują się jako różne odmiany lub aspekty miłości Boga i bliźniego. Dlatego też św. Paweł mówi dalej :

„Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie działa obłudnie, nie nadyma się, nie łaknie czci, nie szuka swego, nie wpada w gniew, nie pamięta urazy, nie cieszy się z niesprawiedliwości, ale współweseli się z prawdy. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłąda nadzieję, wszystko wytrzyma ” (1 Kor 13,4-7)

Rzeczywiście, jeśli utraciwszy miłość, odzyskamy ją przez rozgrzeszenie, wraz z nią otrzymujemy wszystkie cnoty moralne wlane podporządkowane jej : roztropność chrześcijańską, sprawiedliwość, męstwo, umiarkowanie, i siedem darów Ducha Świętego. Do tego trzeba dodać jeszcze za św. Pawłem

„Miłość nigdy nie ustaje, chociaż proroctwa się skończą, choć zniknie dar języków, choć przeminie wiedza… Teraz widzimy niejasno, przez zwierciadło, lecz później twarzą w twarz…Teraz tedy pozostaje wiara, nadzieja i miłość: to troje, a z tych największa jest miłość”. (1 Kor 13,8-13)

Wiara zniknie, aby ustąpić miejsca widzeniu, nadzieja by ustąpić miejsca posiadaniu, ale miłość trwać będzie wiecznie.
Przez tę miłość stajemy się świątynią Ducha Świętego:
„Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany ” (Rz 5,5)
Im bardziej wreszcie kochamy Boga, tym bardziej poznajemy Go tym poznaniem, jakby doświadczalnym, całkowicie nadprzyrodzonym, którym jest Mądrość Boża. To właśnie dyktuje św. Pawłowi słowa do Efezjan :

„A wy umocnieni i ugruntowani w miłości, abyście wraz ze wszystkimi świętymi pojąć mogli, jak ona jest rozległa i daleka, wzniosła i głęboka, abyście też mogli poznać, jak miłość Chrystusa przewyższa wszelką wiedzę i [w ten sposób] byli napełnieni całą pełnością Bożą” (Ef 3,18-19)
Św. Paweł mówi tutaj nie tylko do dusz uprzywilejowanych, ale do wszystkich wiernych.

Należy pamiętać, że rzeczywistość, szczególnie rzeczywistość życia wewnętrznego, takiego, jakie jest po myśli Bożej, jest bogatsza niż wszystkie nasze teorie, nawet najlepsze. Systemy filozoficzne i teologiczne są często prawdziwe w tym, co twierdzą, a fałszywe w tym, czemu przeczą. Dlaczego ? Dlatego, że rzeczywistość stworzona przez Boga jest o wiele bogatsza niż wszystkie nasze koncepcje, ciasne i krótkowzroczne pod jakimś względem. Zaprzeczać temu znaczyłoby zatracić zmysł tajemnicy, który utożsamia się z kontemplacją .
Św. Jan w swoim Pierwszym Liście 4,16-21 pisze :
„Bóg jest miłością, a kto trwa w miłości, w Bogu trwa, a Bóg w nim… A takie przykazanie otrzymaliśmy od Boga, aby jeśli kto miłuje Boga, miłował i brata swego”

Podobnie św. Piotr pisze w Pierwszym Liście 4,8
„A nade wszystko miejcie trwałą miłość jedni ku drugim, bo miłość osłania mnóstwo grzechów”

Pan Jezus powiedział o Magdalenie: „Odpuszczone są liczne jej grzechy, bo wielce umiłowała ”

Według tej nauki doskonałość nie jest specjalnie ani w pokorze, ani w ubóstwie, ani w aktach kultu, czyli w cnocie religii, lecz jest specjalnie w miłości Boga i bliźniego, która czyni zasługującymi akty wszystkich innych cnót. „Ubóstwo-mówi św. Tomasz – nie jest doskonałością, ale środkiem, narzędziem doskonałości… Środka lub narzędzia nie szuka się dla niego samego, ale dla celu, i środek ten nie jest tym lepszy, im jest większy, lecz im bardziej przystosowany do celu, tak jak dobrym lekarzem jest ten, który nie daje wiele lekarstw, lecz dobre (II-a II-ae, q.188 a. 7 ad1).
To samo trzeba powiedzieć o pokorze uniżającej nas przed Bogiem, byśmy mogli przyjąć ulegle Jego działanie, które ma nas do Niego podnieść .
Cnota religii,która oddaje Bogu należną Mu cześć, jest również niższa od cnót teologicznych; zasługuje ona jedynie przez miłość, która ją ożywia. (cnota religii ma jako przedmiot bezpośredni nie samego Boga, ale należną Mu cześć. Dlatego nie jest cnotą teologiczną, lecz jest niższa od cnót teologicznych. Por. S.th, II-a II-ae, q.81, a.5)
I gdybyśmy o tym zapomnieli, doszlibyśmy może do tego, że zwracalibyśmy większą uwagę na kult, na liturgię niż na samego Boga, na symbole niż na rzeczywistość, na sposób odmawiania Ojcze nasz i Wierzę niż na wzniosły sens tych modlitw. Służba Boża szłaby przed miłością Boga.


Niektóre wyjaśnienia teologiczne dotyczące natury doskonałości
Opierając się na Ewangelii, św. Tomasz ustala bez trudu, że doskonałość chrześcijańska polega szczególnie na miłości. „Każdy byt jest doskonały mówi (II-a II-ae q. 184, a. 1.) w tej mierze, w jakiej osiąga swój cel, który jest jego ostateczną doskonałością. Lecz celem ostatecznym życia ludzkiego jest Bóg, a łączy nas z Nim miłość według słów św. Jana
„Kto trwa w miłości, w Bogu trwa, a Bóg w nim
A więc doskonałość życia chrześcijańskiego polega specjalnie na miłości ”

Oczywiście, doskonałość nie może polegać wyłącznie na wierze wlanej i nadziei wlanej, gdyż mogą one istnieć mimo stanu grzechu śmiertelnego u człowieka, którego wola jest odwrócona od Boga – celu ostatecznego. Pozostają one w nim, jak korzeń drzewa ściętego, które może odżyć. Nie każdy bowiem grzech śmiertelny powoduje utratę wiary i nadziei, lecz jedynie grzech śmiertelny bezpośrednio przeciwny tym cnotom.
Św. Tomasz dodaje w dalszym ciągu: „Doskonałość jest przede wszystkim w miłości Boga, a następnie w miłości bliźniego, gdyż obie są przedmiotem głównych przykazań prawa Bożego; jest ona tylko ubocznie w środkach lub w narzędziach doskonałości wskazanych nam przez rady ewangeliczne ” (II-a II-ae q. 184, a. 3.) Wielką oznaką miłości Boga jest właśnie miłość bliźniego .

Pan Jezus sam to powiedział i na to zawsze trzeba kłaść nacisk :

„Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali; jakom Ja was umiłował, abyście się i wy wzajemnie miłowali. Po tym poznają wszyscy, żeście uczniami moimi, jeśli miłość mieć będziecie jeden ku drugiemu”(J 13,34n)
Jest to wielki dowód naszego postępu w miłości Bożej, tak że św. Jan dodaje:

„Kto twierdzi, że jest w światłości, a brata swego nienawidzi, dotychczas jest w ciemności”(1 J 2,9)
„My wiemy, żeśmy przeszli ze śmierci do życia, bo miłujemy braci…Każdy, kto nie miłuje brata swego, mordercą jest”(1 J 3,14n)

Dlaczego miłość jest wyższa niż poznanie Boga, które mamy na ziemi ?
Teoretyczne i abstrakcyjne poznanie Boga może istnieć bez głębokiego naprostowania woli; może być ono u człowieka bardzo inteligentnego, lecz bez serca, którego nie można nazwać „człowiekiem dobrej woli” w znaczeniu ewangelicznym. Z tej samej przyczyny wiara wlana może pozostać w duszy, która utraciła miłość i odwróciła się od Boga. Co więcej, stwierdzić można za św. Tomaszem, że na ziemi miłość Boga jest rzeczą lepszą niż poznanie Boga (Por. S th, I-a q. 82, a 3: „Melior est amor Dei quam [Dei] cognitio: e contrario autem melior est cognitio rerum corporalium,quam amor[earum]. Simpliciter tamen intellectus est nobilior quam voluntas”). Dlaczego ?
Trzeba podkreślić ten punkt. Św. Tomasz przyznaje całkowicie, że umysł jest wyższy od woli, którą kieruje; umysł ma w istocie przedmiot prostszy, bardziej absolutny, bardziej powszechny byt, w całym jego zakresie, a więc wszystkie byty; wola ma przedmiot bardziej ograniczony- dobro, które jest pewną właściwością bytu i doskonałością każdej rzeczy, sprawiającą, że ta rzecz jest pożądaną.

Św. Tomasz stawia wyższość umysłu nad wolą w doskonałym życiu w niebie .
Dlaczego święty Doktor utrzymuje, że doskonałość chrześcijańska na ziemi polega specjalnie na miłości, która jest cnotą woli, a nie na mądrości lub kontemplacji, które należą do umysłu ?
Na to pytanie daje nam głęboką odpowiedz, którą należy przemyśleć ze względu na jej zastosowanie w życiu duchowym. Mówi mianowicie : Mimo że pewna władza jest z natury swej wyższa niż inna, może się zdarzyć , że jej akt będzie niższy niż akt tamtej .Np. wzrok wyższy jest od słuchu; nie jest tak ciężko być głuchym, jak niewidomym; jednak mimo że wzrok jest wyższy od słuchu, słuchanie symfonii jest bardziej pożądane niż widzenie jakiegoś pospolitego przedmiotu. Podobnie, choć umysł z natury swej (simpliciter) jest wyższy niż wola, którą kieruje, miłość Boga w tym życiu jest doskonalsza niż poznanie Boga (melior est amor Dei quam Dei cognitio- i przeciwnie , lepiej jest rzeczy niższe poznawać niż je miłować)
Doskonałość jest więc szczególnie w miłości Boga. Święty o małym wykształceniu teologicznym, lecz posiadający wielką miłość Boga, jest na pewno doskonalszy niż wielki teolog, który ma mniejszą miłość.
Lecz skąd pochodzi ta wyższość miłości Boga nad poznaniem Go na ziemi? „Pochodzi ona stąd – mówi św. Tomasz -że czynność naszego umysłu dokonuje się przez wyobrażenie w nas rzeczywistości poznanej, podczas gdy przez miłość wola nasza dąży ku przedmiotowi umiłowanemu takiemu, jakim jest on sam w sobie. Dobro, przedmiot woli- zdaniem Filozofa(Arystotelesa) jest w rzeczach, podczas gdy prawda jest formalnie w naszym umyśle”.

Wynika z tego, że na ziemi nasze poznanie Boga jest niższe od naszej miłości Boga, bo według św. Tomasza, gdy poznajemy Boga, pociągamy Go jakby ku sobie i – aby Go sobie przedstawić- narzucamy Mu granice naszych ograniczonych pojęć; gdy zaś Go miłujemy, jesteśmy pociągani ku Niemu takiemu jakim On jest sam w sobie. Jeden akt miłości Boga u Proboszcza z Ars, gdy nauczał katechizmu, miał większą wartość niż uczona medytacja teologiczna płynąca z mniejszej miłości.

Nasze poznanie Boga pociąga Go ku nam, podczas gdy nasza miłość Boga pociąga nas ku Niemu .

Póki więc nie mamy widzenia uszczęśliwiającego tzn. na ziemi i w czyśćcu, miłość Boga jest w nas doskonalsza niż poznanie Go; zakłada ona poznanie, ale je przewyższa.

Co więcej już w tym życiu- uczy św. Tomasz – nasza miłość dosięga Boga bezpośrednio , łączy się z Nim bezpośrednio i z Niego zstępuje na stworzenia.
„Poznanie nasze wznosi się od stworzeń ku Bogu, podczas gdy miłość nasza zstępuje od Boga ku stworzeniom” Wreszcie w Bogu miłujemy nawet to, co jest dla nas w Nim ukryte, gdyż nie widząc Go, jesteśmy pewni, że jest On samym Dobrem. W tym sensie możemy Boga miłować bardziej, niż Go poznajemy; więcej nawet miłujemy w Nim to, co jest bardziej niepojęte, gdyż wierzymy, że to właśnie, co przekracza wszystkie nasze środki poznania, jest Jego życiem wewnętrznym: np. to co jest najbardziej niepojęte w tajemnicy Trójcy Świętej i w tajemnicy Przeznaczenia.
Miłość Boga ma więc na ziemi wyższość nad poznaniem .
Miłość przewyższa wiare i nadzieję a nawet akt kontemplacji pochodzący z wiary oświeconej darami rozumu i mądrości.

Nie bez powodu św. Paweł powiedział „miłość jest węzłem doskonałości” . Żadna inna cnota nie łączy nas tak ściśle z Bogiem, i wszystkie inne cnoty natchnione, ożywione miłością, są przez nią kierowane do Boga umiłowanego ponad wszystko.
Trzeba więc powtórzyć z całą Tradycją : doskonałość życia chrześcijańskiego polega szczególnie na miłości , i to miłości czynnej, jednoczącej nas aktualnie z Bogiem zarówno w oschłości, jak i w pociechach , i owocnej we wszelkiego rodzaju dobre uczynki (por. Kol 1,9).

Miłość więc powinna niewątpliwie mieć w naszej duszy pierwsze miejsce przed miłością wiedzy i jakiegokolwiek postępu ludzkiego. Podwoi ona zresztą wszystkie nasze siły umysłowe i moralne oddając je na służbę Boga i bliźniego.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Bóg, cnoty boskie i moralne , łaska uświęcająca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin