Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nocowanie u narzeczonego i wspólne pomieszkiwanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:26, 07 Kwi 2015    Temat postu: Nocowanie u narzeczonego i wspólne pomieszkiwanie

Temat który poruszany jest dosc czesto ale jenoznacznej odpowiedzi nie dostałam. Co jesli zostanie sie na noc u narzeczonego w weekend , spi sie w jednym łózku ale do zadnych zbliżen nie dochodzi. Poprostu mamy pewne postanowienia do slubu i szanujemy je. Chciałam zapytac czy samo spanie podkreslam samo spanie obok narzeczonego jest juz grzechem??? Bo co jesli go bede tulic cały dzien to tez grzech??Jeden ksiądz mówi ze samo nocowanie nie jest grzechem bo grzech jest wtedy kiedy nastepuje....a znowu inny ksiądz powie ze jest kuszeniem do grzechu...Czy jest ktos kto prosto moze powiedziec i jasno czy grzeszy sie w takiej sytuacji??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:45, 07 Kwi 2015    Temat postu:

na pewno jest narażaniem się na grzech

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:47, 07 Kwi 2015    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
na pewno jest narażaniem się na grzech
a nie dało by się spać osobno? na materacu w przedpokoju?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:52, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Czyli do Św.komunii nie moge przystapic?? No ale jezeli od tak poprostu ktos sie tuli z narzeczonym to ciągle jest to narazenie na grzecz?? Czemu w tym nie ma jednoznzcznej odpowiedzi?? Nie trzeba z kims spac w nocy aby grzeszyc i niezawsze nocowanie u kogos musi zmierzac do aktu płciowego jesli obydwie strony wiedzą ze chca z ta decyzja poczekac do slubu:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Wto 10:58, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Samo spanie razem żadnym grzechem nie jest i nie musisz z tego się spowiadać.

Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Wto 10:59, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:56, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Grzechem nie jest ale na grzech się narażasz poza tym miej litość nad narzeczonym rozpalasz go potem jemu jest trudnej opanować myśli, narażasz nawet na grzech masturbacji. Bliskość czy w dzeń czy w nocy grzechem nie jest ale może do niego prowadzić nie koniecznie do współżycia ale np myśli czy masturbacja. Pamiętaj że jesteś w jakimś stopniu odpowiedzialna za skutki twoich czynów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Wto 12:10, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Trochę wyolbrzymiasz sprawę i zaczynasz szukać tam grzechu , gdzie go nie ma, wprowadza to niepotrzebny zamęt , czy warto ? Chyba nie , skoro dwóch dorosłych ludzi wie co robi , to wmawianie takie moim zdaniem wprowadza jak już napisałam niepotrzebny zamęt . A od razu sugerowanie masturbacji i mówienie ,że w razie czego to jej będzie wina to już lekkka przesada i nie na miejscu .

Ostatnio zmieniony przez mała czarna dnia Wto 12:11, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:25, 07 Kwi 2015    Temat postu:

zgadzam sie z MariąMagdaleną, ma dużo racji.
jeśli jej narzeczony nie będzie mógł się opanować i dojdzie do masturbacji to będzie grzech spowodowany przez elmok, bo ona przyczyniła sie do tego grzechu
po co kusic los? moża wszytsko ominąć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:27, 07 Kwi 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Trochę wyolbrzymiasz sprawę i zaczynasz szukać tam grzechu , gdzie go nie ma, wprowadza to niepotrzebny zamęt , czy warto ? Chyba nie , skoro dwóch dorosłych ludzi wie co robi , to wmawianie takie moim zdaniem wprowadza jak już napisałam niepotrzebny zamęt . A od razu sugerowanie masturbacji i mówienie ,że w razie czego to jej będzie wina to już lekkka przesada i nie na miejscu .
nie wyolbrzymiam -ostrzegam i napisałam ze grzechem nie jest. ale rozumiem że sugerujesz ze lepiej zebym wcale nie pisała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:27, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Zastanawiam sie nad jednym czy meżczyzna musi masturbowac sie tylko w nocy i jak lezy kolo narzeczonej? Wydaje mi sie ze dotego obecnosc drugiej osoby nie jest konieczna.Jednak uzyslanie odpowiedzi w tym temacie jednoznacznej jest trudna.Chce powiedziec ze przez cale nasze zycie narazeni jestesmy na grzechy tylko to od nas zalezy czy siena nie godzimy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:29, 07 Kwi 2015    Temat postu:

tak masz racje, nie musi być o w nocy i obok narzeczonej, ale trzeba rozpatrzeć kazdą ewentualność

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:30, 07 Kwi 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Samo spanie razem żadnym grzechem nie jest i nie musisz z tego się spowiadać.
Święty Bernard twierdził w Sermones in Cantica canticorum że: "Żyć bez przerwy z kobietą i zachować wstrzemięźliwość, to większy cud, niż wskrzesić zmarłego".

Wydaje się, że wyjątkowo można zgodzić się dać dach nad głową narzeczonemu, lecz wspólna komnata, czy nawet już łoże, prowadzące do uciech, nie powinny być brane pod uwagę, z racji przestrzegania zasady unikania pokus.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 18:54, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:02, 07 Kwi 2015    Temat postu:

elmok napisał:
Czyli do Św.komunii nie moge przystapic?? No ale jezeli od tak poprostu ktos sie tuli z narzeczonym to ciągle jest to narazenie na grzecz?? Czemu w tym nie ma jednoznzcznej odpowiedzi??
Stwierdzenie "ot tak po prostu" jawi się umyślną nadinterpretacją zamierzenia, ponieważ prowadzi do wygodnej relatywizacji wspólnego działania, zmierzającego do zaspokojenia potrzeby cielesnej więzi, która w każdej chwili mogła ulec niekontrolowanemu roznieceniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:09, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Czyli ogolnie przebywanie z narzeczonym samo w sobie jest grzechem:)Miłość to bliskosc drugiej osoby niekoniecznie trzeba mierzyc to w kategoriach seksu z druga osoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:11, 07 Kwi 2015    Temat postu:

moim zdaniem samo spanie nie jest grzechem, ale grzechem moze byc to co z tego spania może wynikać.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 19:12, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:16, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Widze ze nie uzyskam odpowiedzi w tym temacie.Powtarzam czy ręce tylko chodza w nocy? w skrajnosc do skrajnosci..Jak ktos kogos szanuje i jego poglady to potrafi zrezygnowac i poukladac pewne rzeczy...a nie zachowywac sie jak jakis zwierz :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:26, 07 Kwi 2015    Temat postu:

jakie jest prawdopodobienstwo ze sie pobierzecie? ile macie lat w ogole?
Powrót do góry
Maria
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 09 Kwi 2014
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:28, 07 Kwi 2015    Temat postu:

chyba jak są już zaręczeni to o czym świadczy, myśla powaznie o swoim związku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:30, 07 Kwi 2015    Temat postu:

elmok napisał:
Czyli ogolnie przebywanie z narzeczonym samo w sobie jest grzechem:)Miłość to bliskosc drugiej osoby niekoniecznie trzeba mierzyc to w kategoriach seksu z druga osoba.
Uogólnienie moich postów w tym temacie, którego dokonałaś, jest nieuprawnione, ponieważ miłość to poźądanie dobra dla siebie i drugiej osoby, zaś naraźanie obojga na pobudzenie wyobraźni jest przeciwne miłości, a więc i czystości.

Nie macie żadnej gwarancji swej stałości w czystości, a Twój opór jest tylko potwierdzeniem ukrytego pragnienia utoźsamienia bliskości z miłością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:33, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Maria napisał:
chyba jak są już zaręczeni to o czym świadczy, myśla powaznie o swoim związku
Myślenie poważne o związku tym bardziej domaga się unikania pokusy. Mówimy więc raczej o wielkim pragnieniu, które chcę zdominować poważne myślenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:37, 07 Kwi 2015    Temat postu:

elmok napisał:
Widze ze nie uzyskam odpowiedzi w tym temacie.Powtarzam czy ręce tylko chodza w nocy? w skrajnosc do skrajnosci..Jak ktos kogos szanuje i jego poglady to potrafi zrezygnowac i poukladac pewne rzeczy...a nie zachowywac sie jak jakis zwierz :)
Nikt z ludzi nie jest tak blisko samego siebie, aby poznać głębię swego serca samemu, dlatego nie można mówić o pewności samego siebie, czy drugiego czlowieka. Bóg jest bliżej nas, niż my sami, dlatego w tej sprawie należy zawsze odwoływać się do przykazań.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Wto 19:38, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Wto 20:33, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Kiedyś na jakis rekolekcjach opowiadal jeden ksiądz jak przyszli do niego narzeczeni i pytali czemu oni nie jeszcze nie moga skoro ślub za pasem nic sie juz nie zmieni itd. A on im na to: ok. Macie rację, ale w takim razie ślubu udzieli wam Jarek. A oni mowią, że przecież Jarek jeszcze nie jest księdzem. A ksiądz im na to: no tak, ale będzie juz niedlugo wszystko przygotowane, nic się nie zmieni.
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:58, 07 Kwi 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Kiedyś na jakis rekolekcjach opowiadal jeden ksiądz jak przyszli do niego narzeczeni i pytali czemu oni nie jeszcze nie moga skoro ślub za pasem nic sie juz nie zmieni itd. A on im na to: ok. Macie rację, ale w takim razie ślubu udzieli wam Jarek. A oni mowią, że przecież Jarek jeszcze nie jest księdzem. A ksiądz im na to: no tak, ale będzie juz niedlugo wszystko przygotowane, nic się nie zmieni.
tiiiia a ów ks nasłuchał sie Pawlukiewicza który opowiadał jak odpowiedział młodym jeden proboszcz


co do pytania nie mężczyzna nie musi(nie powinien w ogóle)masturbować sie tylko w nocy kiedy śpi kolo narzeczonej ale po takiej nocy moze byc tak pobudzony bliskością że w dzień albo w kolejną tym razem samotną noc"sobie ulży" i będzie mu się dużo trudniej opanować po takiej wspólnej nocy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:56, 07 Kwi 2015    Temat postu:

Ja wszystko rozumiem...Musi byc pożadanie miedzy dwoma osobami bo co to bybył za zwiazek jesli by go nie było?? Nie męcze sie ...nie dusze sie w takim związku...a nawet nie sprawiam zadnej przykrosci mojemu narzeczonemu:) Jestem dumna ze w dzisiejszych czasach sa takie osoby które nie stawiaja seksu na pierwszym miejscu!!! Nasz związke wybrał taka droge i jak pewnie w kazdym z nas sa chwile słabosci ale czy to nie chodzi o to aby nie poddac sie ?? Grzeszyc nie trzeba w nocy ...w łózku przy narzeczonej...to według niektórych ludzi powinnismy sie zobaczyc w dniu slubu bo do tego czasu nie bedziemy mogli miec na swoj temat zadnych niewłasciwych mysli:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:17, 07 Kwi 2015    Temat postu:

nie wolno zwalczac natury.
Ale panowac nad nią trzeba 8)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Water-mix dnia Wto 23:17, 07 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sahcim
Vexillarius
Vexillarius



Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zielona Wyspa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:45, 07 Kwi 2015    Temat postu: Re: Nocowanie u narzeczonego

elmok napisał:
Jeden ksiądz mówi ze samo nocowanie nie jest grzechem bo grzech jest wtedy kiedy nastepuje....a znowu inny ksiądz powie ze jest kuszeniem do grzechu...Czy jest ktos kto prosto moze powiedziec i jasno czy grzeszy sie w takiej sytuacji??
Nie rozumiem dlaczego chcesz jeszcze czegoś wiecej skoro na swoje wątpliwości masz odpowiedzi księży, które przecież nie wykluczają się nawzajem tylko druga odpowiedź jest jakby kontynuacją pierwszej ponieważ chociaż samo kuszenie nie jest grzechem, to może się stać okazją do popełnienia go dlatego lepiej unikać takich "okazji" jeśli tylko ma się taką możliwość... :D

ps...ja przebywając za granicą spałem w jednym łóżku przez parę miesięcy z siostrą mojej ukochanej żony, równie urodziwą co Wybranka mojego serca. Nigdy się z tego nie spowiadałem, bo nie miałem z czego gdyż wszelkie pokusy myśli z pomocą łaski uświęcającej zwalczałem w zarodku...

Water-mix napisał:
nie wolno zwalczac natury.
Ale panowac nad nią trzeba 8)
Otóż to...a do tego niezbędne jest nie zamykanie się na łaskę uświęcającą bez której nasza natura jestest za słaba...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sahcim dnia Śro 2:34, 08 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 2:01, 08 Kwi 2015    Temat postu:

HEHE dobrze to rozszerzyłeś :) Tego ''dodatku'' mi zabraklo Smile
Jezus potrafi to obrac we właściwe ramki,
my możemy co najwyzej ubrac w ramki rozumu i
albo zepsuć albo zmienić sens.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmok
Probatus



Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:18, 08 Kwi 2015    Temat postu:

Poruszyłam ten temat bo ilu księzy tyle opini:) Jeden ksiądz nawet stwierdził po co ja jezdze do narzeczonego:)Więc w mojej głowie rodzi sie dylemat czy to jednak ma jasna odpowiedz czy zawsze beda jakies pytania...dopowiedzenia typu..." chodza rece" czy"rodza sie po północy mysli dwojakie" albo " męcze mojego narzeczonego bo gdy na mnie patrzy to odrazu umiera z niemoznosci ze współzycia ze mna:)Napisałam o tym bo myslałam ze ktos miał podobne doświadczenia i podzieli sie ze swoja opinia...:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:10, 08 Kwi 2015    Temat postu:

elmok napisał:
Poruszyłam ten temat bo ilu księzy tyle opini:) Jeden ksiądz nawet stwierdził po co ja jeżdżę do narzeczonego:)
bo w zasadzie po co... kiedyś -jakieś100lat temu nawet60lat ttemu odwiedzanie przesiadywanie u chłopaka było niestosowne i powodowało zgorszenie znajomych i niechęć teściów. Czasy się zmieniły ale to męska sprawa zabiegać o kobiete, co to za zdobywanie jak twoje towarzystwo ma na tacy podane ,niech ruszy tyłek do ciebie, będze sobie ciebie bardziej cenił jak sie postara i włoży w to więcej wysiłku.
W tej ludowej moralności była mądrość, był czas na poznanie charakteru rodziny zainteresowan-to wszystko wśród ludzi-czyli też nastawienie i stosunek do innych, a nadmierne pobudzenie nie przyciemniało poznania drugiej osoby, na bliskość fizyczną nie tylko tą erotyczną jest mnóstwo czasu po ślubie nie zostawiajcie sobie na po ślubie tylko seksu to trochę mało na .
Młodzi powinni przebywać razem by się poznać tylko po co narażać swoją czystość śpiąc razem? nie jest to grzech ale czemu to ma służyć-do czego poza narażaniem siebie.

Cytat:
Więc w mojej głowie rodzi sie dylemat czy to jednak ma jasna odpowiedz czy zawsze beda jakies pytania...dopowiedzenia typu..." chodza rece" czy"rodza sie po północy mysli dwojakie"
skoro masz dylemat moralny to znaczy że naruszasz granice nie jest to grzech ale sumienie bije na alarm. nie staraj się go zagłuszać szukając odp która tobie odpowiada.
Cytat:
" męcze mojego narzeczonego bo gdy na mnie patrzy to odrazu umiera z niemoznosci ze współzycia ze mna:)
od patrzenia może nie -zależy jak się ubierasz ale od długotrwałej bliskości...poczytaj o fizjologii pomyśl jak pracuje jego fizjologia a ty mu nie ułatwiasz, potem albo się męczy albo masturbuje-nie koniecznie przy tobie, przy takim wspólnym spaniu nie zdziw się kiedyś ;)http://adonai.pl/czystosc/?id=45 poczytaj dokładnie.

i niekoniecznie męczy go niemożność współżycia z tobą a "rozpalenie" które nie ma ujścia

Cytat:
Napisałam o tym bo myslałam ze ktos miał podobne doświadczenia i podzieli sie ze swoja opinia...Smile
ale jakakolwiek opinia niezgodna z twoją jest przez ciebie krytykowana wyśmiewana i odrzucana!
Czekasz na coś w stylu to nie grzech księża wymyślają spokojnie możecie spać razem nic wam nie grozi? szukasz uspokojenia sumienia?

Św Paweł pisze
Cytat:
21 Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! 22 Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła6.
Jasno sugeruje żeby zachowywać to co szlachetne-dobre i tylko czyli odrzucic trzeba nie tylko to co złe ale wszystko co nie prowadzi ku dobru

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Śro 10:17, 08 Kwi 2015    Temat postu:

Najlepszym drogowskazem w tych sprawach jest sumienie. Spanie z chłopakiem w jednym łóżku uważam za usprawiedliwione w sytuacji kiedy nie ma innych możliwości. Jednak powinniśmy tego unikać .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / Czystość i płciowość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin