KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !

uel

Gdy miałem ok 15 lat i byłem z dala od kościoła , poznałem pewną osobę która mi udzielała przez kilka lat korepetycji ta osoba była dla mnie zawsze dobra i przykre jest dla mnie to w jakim kierunku zmierza . Ta osoba pamiętam z początku słuchała metalu, rocka jezdziła na woodstock nie ubierała się jak metal na czarno ale jak hippis . Kilka lat później pamiętam ta osoba zmieniła image , krótkie farbowane włosy , wiele kolczyków , modne ciuchy , ciągłe koncerty , także gatunek muzyki się zmienił na trip hop , rock , post rock , ambient , muzyke elektroniczną . Ta osoba udostepnia coraz bardziej artystów muzułmańskich (a kiedyś islandzkich) sądze że ta zmiana wiąże się z przynależnością do masonerii . Sam przed swoim nawróceniem byłem zafascynowany przez przynajmniej 5 lat tą muzyką ponieważ muzyka była bardzo rytmiczna i melodyjna i po słuchaniu czułem się jakby odużony i czułem wielką siłe . Przez długi czas nie widziałem nic niepokojącego , byłem jakby pod jakimś urokiem wspaniałości tej osoby i muzyki , było to bardzo zniewalające . Później ta osoba wyjechała do Londynu obracała się w świecie gwiazd , miała nawet swój zespół . Gdy zacząłem analizować zespoły których słuchałem a którymi zostałem jakby zarażony od tamtej osoby , dowiedziałem się że większość członków tych zespołów to osoby homoseksualne , feministyczne , nieraz wydaje mi się że mają powiązanie z okultyzmem i całe to środowisko należy do masonerii . Niektore z tych zespołów ktore byly tylko rockowymi i spokojnymi kapelami nagle okazało się że wydały jakieś płyty anty katolickie i satanistyczne (Bon Iver) np piosenki o tytułach 666 a ta osoba ktora znałem okazało się że jest homoseksualistą ktora sie nie kryje z tym na fb i wiem że nie znosi kościoła katolickiego .

Wymienie kilka artystów z piosenkami ktore teledyski wydaja mi sie iście demoniczne a ktore pociągają swoim wykonaniem (wpadają w ucho)
Mykki Blanco- high school never ends (homoseksualny akt , morderstwo , islamizacja )
Mashrou Leila - Roman ( kojarzy mi się z trwającą islamizacją europy i celem zdobycia Rzymu przez muzułman )

polski zespół baash siamese sister (po co figurka Matki Bożej ?)

Chciałbym nadmienić niektóre zespoły które odkryłem przez tą osobę i radzę uważać na te zespoły , znałem ich dużo więcej ale nie pamietam :

Placebo (1/3 osoby homoseksualne), The Knife , Nick Cave (jak się dowiedziałem niedawno a wcześniej byłem nieswiadomy jest tam akt oddania sie szatanowi ) Florence and the machine , Bjork , Warpaint , Cocorosie , soap and skin , antony and the johnsons i Anohni (gej lub tranzwestyta) , bat for lashes , bon iver , blonde redhead, patrick wolf , austra , pj harvey , chelsea wolfe , polica , tori amos , yeah yeah yeahs , cloud boat (2 homoseksualistów) , xiu xiu , st vincent, atoms for peace , Sigur Ros a także Jonsi (wokalista gej) , Efterklang , tv on the radio , lali puna , aphex twin (byłem kiedyś na koncercie i na video były sceny zabijania konia , i chyba gwałtu), alt j , sufjan stevens , sinead o conor , Marilyn Manson (to raczej wiadomo) . Jest jeszcze wiele więcej zespołów ktore nie wyglądają na pierwszy i nawet na drugi rzut oka źle wręcz przeciwnie , człowiek nieraz zatrzymuje się najczęściej na melodii i wykonaniu a pomija wartości większe jak sens i znaczenie słów , co przedstawia np teledysk a jest wiele nowoczesnych wykonawców na ktorych teledyskach są niemal jakieś rytuały , ludzie przebrani za zwierzęta etc.

Niestety w nurcie muzyki elektronicznej która jest rytmiczna i melodyjna i powszechnie puszczana w radio , nie brakuje że "artyści" pod "piękną i wciągającą" melodię upychają i promują najgorsze wartości i zboczenia a dziś niestety młodzi ludzie i nie tylko młodzi chłoną to a później dziwić się że osoba która słucha takiej muzyki czuje nienawiść w najlepszym przypadku niechęć i oziębłość wobec Boga i katolików . Dla mnie to nic innego jak satanizacja przez muzyke lud który nie widzi lub nie chce widzieć w muzyce nic więcej poza muzyką która niestety tak często kpi z Boga .

inquisitio

Dorosłemu trudno się w tym połapać a co dopiero podatne młode umysły 😕

exe

W tym całym zamieszaniu staram się patrzeć na to, kim jest osoba twórcy, ponieważ to ona tworzy dzieło formalnie, a dopiero potem - wtórnie - dzieło wpływa na nią samą.

Shinead... Wiemy, co z nią, zaś o Bjørk nie wiedziałem, choć przyznam, że kiedyś, gdy jej słuchałem, to jakiś "powabny" mrok dało się wyczuć.

uel

Czasami zaglądam na zespoły których kiedyś słuchałem i patrzę w jakim kierunku zmierzają czy się odwracają od zła czy dalej brną.

Wokalistka zespołu "Bat for lashes" choć w dzieciństwie poznała religie Islamu i chrześcijaństwa to nie identyfikuje się z żadną religią . Dziwnym trafem jednak pomimo że się nie identyfikuje to na zdjęciu chyba jej nowego albumu widać jak na głowie ma białego węża ! A na tym teledysku ponoć są czarownice przed którymi ona oddaje pokłon na pustyni ! A przecież Szatan jak kusił Jezusa to chciał aby ukłonił mu się ! Dziwne jak ktoś kto nie identyfikuje się z religią prowadzony jest nieświadomowie czy świadomie przez księcia ciemności

https://www.youtube.com/watch?v=VrgesVaWIAU

jednym z komentarzy pod teledyskiem jest "I'm becoming a witch with this new era, Natasha! "

maly_kwiatek · Gość

Przeczytałem uważnie cały wątek. Wysłuchałem nieznanych mi dotąd wykonawców.
Odnotowuję brak w zestawieniu zespołu The Rasmus, który zdecydowanie zasługuje na umieszczenie w tym towarzystwie.

To w ogóle nie są moje klimaty, jednak część wykonawców trochę znam, z uwagi na ich ogromna popularność.

Mam na myśli przede wszystkim Sigur Ros, a także Bjork, Tori Amos, Placebo i właśnie Rasmus.

Kiedyś intensywnie słuchałem Placebo, to było wtedy gdy grali Trance, potem przestałem.

W muzyce Sigur Ros nie znajduję treści demonicznych, chociaż niektóre obrazy na klipach niosą treści jakich byśmy zdecydowanie nie polecali jako chrześcijanie, mam na myśli samobójstwa. Jak na muzykę Wikingów chłopaki tworzą klimaty ciepłe i pełne specyficznej miłości do ludzi.

Co do pozostałych wymienionych przeze mnie wykonawców nie będę polecał, ale nie będę też potępiał, bo nie mam na to wystarczających przesłanek.

Ci, których nie wymieniłem, a wysłuchałem, to albo demoniczne treści, albo podejrzana muzyka niosąca depresję. Nie polecam.
Warto jednak odnotować, ze niektóre z utworów tych wykonawców obejrzało na YT kilkadziesiąt milionów słuchaczy.

Kiedyś gdy nie znałem tej muzyki to uważałem, że ci, co mówią że w tej muzyce są demony, to przesadzają i same są zdemonizowane. Tak było 30 lat temu. Dziś jestem znacznie bardziej dojrzalszy i doświadczony. W pełni popieram słowa Grzegorza:

uel

Zgadzam sie maly_kwiatek . Jednak muzyka nie musi być stricte satanistyczna . Może przesadzam , ale uważam że źródłem sił człowieka powinien być wyłącznie tylko Bóg poznawany przez wiarę i intelekt a w wyniku tego poznania kochany .
Z muzyką widzę takie niebezpieczeństwo że jeżeli czyjaś ulubiona muzyka zaczyna dodawać mu sił i energii , powoduje że ten ktoś czuje się niemal uniesiony i wyjątkowo to czymże jest ta energia ? Czy jest Bogiem ? Wątpie . A czy muzyka może nasycić duszę ? Wątpie . Jeśli muzyka ukierunkowuje i popycha do Pisma Świętego i modlitwy to dobrze , jeśli zaś nie to radziłbym zaprzestać słuchać takiej . Aby Boga odrzucać nie trzeba być satanistą ale usilnie pełnić swoją wolę i swoje zachcianki , bo w końcu diabeł wierzył w Boga lecz robił to co sam uważał za słuszne w swoim (jakże doskonałym ) poznaniu i ocenie. Współczesna muzyka która jest przygnębiająca , i wydaje się jakąś karykaturą i parodią muzyki a tak powszechnie puszczana w stacjach radiowysch , wydaje mi się że odzwierciedla nędzny stan duszy współczesnego świata .