Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do kogo powinienem modlić się w intencji uzdrowienia?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lavender
Probatus



Dołączył: 23 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:57, 25 Sty 2019    Temat postu: Do kogo powinienem modlić się w intencji uzdrowienia?

Doskwierają mi problemy natury psychicznej. Chcę się modlić o uzdrowienie, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać i co powinienem robić.

1. Czy powinienem modlić się do Jezusa odmawiając np. koronkę do Miłosierdzia Bożego, czy do Maryi odmawiając zwykły różaniec, lub taki z rodzaju; różaniec "chorych". A może skorzystać z pomocy świętych jak św. Dymfna, św. Charbel lub św Rafka.

2. Przez jaki czas mam modlić się w intencji. Czy daną modlitwę mam odmówić, kiedy odczuję potrzebę(tak właśnie robię), czy może do oporu aż znikną objawy choroby. Z drugiej strony, choroby psychiczne mają to do siebie, że zmieniają swój obraz z czasem oraz swoje nasilenie. Skąd mam później wiedzieć, czy zmiana nie nastąpiła sama z siebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 13:19, 25 Sty 2019    Temat postu:

Łaskami Ducha Świętego nie rządzą ludzkie przepisy.

Módl się o uzdrowienie do Boga Wszechmogącego w Trójcy Świętej Jedynego. Możesz modlić się o takie łaski do każdej z Osób Boskich, Możesz modlić się do Jezusa Chrystusa który jest jest wcielonym Synem Bożym, człowiekiem, a równocześnie, drugą osobą Trójcy Świętej, współistotną Ojcu. Tak samo możesz modlić się do Boga Ojca i do Ducha Świętego.

Do Maryi i innych świętym modlimy się z prośbą o orędowanie za nami u Boga. Nieraz ludzie wolą prosić o takie wstawiennictwo i pośrednictwo, bo nie są gotowi na bezpośrednią rozmowę z Bogiem.

Jednak uzdrowienie z czegoś po ludzku niewyleczalnego lub trudno wyleczalnego przynoszą nie święci, lecz Bóg, który słucha nie tylko nasze prośby, ale także prośby za nami innych osób, w tym świętych, którzy są razem z Nim w Niebie.

Módl się modlitwą taką jaką czujesz, że będziesz mógł się świadomie nią modlić. Nie musi to być modlitwa znana publicznie, możesz modlić się po swojemu. Modlitwa jest przecież rozmową z Bogiem.
Rozmowa to nie jest monolog. Powiedz Bogu co tam masz do powiedzenia i trwaj w kontemplacji i słuchaj Go. Rób to, cokolwiek Ci powie.

Nie zamieniaj swoich modlitw w rytuały, to niepotrzebne, a może u kogoś mało świadomego, zamienić się w zamawianie magiczne, np. odmówię Różaniec x razy, albo Nowennę taką czy inną i mam zaklepane u Boga to o co będę się modlił. TAK NIE JEST!

Dobrze jest jednak dołączyć do wspólnoty modlitewnej osób dojrzałych w modlitwie i poprosić wspólnotę o modlitwę za siebie.

Jeśli to co tam masz i o co się martwisz jest rzeczywiście medyczną jednostką chorobową, nie trać kontaktu z lekarzem. Lekarzowi nie musisz mówić szczegółów dotyczących Twych doświadczeń mistycznych, on tego nie pojmie, lub pojmie opacznie. Mów to co Ci dolega w dziedzinie psychiki i umysłu, a nie sprawy duchowe. Od tych ostatnich jest ksiądz spowiednik - oczywiście w Kościele Katolickim.


Ostatnio zmieniony przez maly_kwiatek dnia Pią 13:29, 25 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:13, 25 Sty 2019    Temat postu:

Modlitwa winna stanowić naszą stałą dyspozycję intelektu i woli. W tym celu należałoby należałoby uniezależniać naszą modlitwę od sfery uczciwej. Wszak passio - uczucia to doznania . Doznanie zaś nigdy nie wyprzedza poznania, gdy oczywiście rozróżniamy za św. Tomaszem z Akwinu odpowiednio uczucia zmysłowe od cielesnych, ponieważ te pierwsze wykazują kierunek od duszy ku ciału, zaś te drugie na odwrót.

Osobiście uważam, że wybór patrona musi być zgodny z percepcją serca, a więc zgodnie ze spojrzeniem poprzez sumienie. W żadnym wypadku nie uzalezniajmy wyboru od wahania pomiędzy jakimiś mało znaczącym cechami przypadłościowymi konkretnych kandydatów do pośrednictwa.
Zajrzyj proszę do artykułu [link widoczny dla zalogowanych] pisanego na podstawie fragmentów książki M. Basil Pennington'a OCSO.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pią 20:15, 25 Sty 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jaśmina
Gość






PostWysłany: Pią 20:38, 25 Sty 2019    Temat postu:

Pokuta i Pojednanie to Sakrament, który nas Leczy, Uzdrawia i Odradza. Od tego musisz zacząć .
Zawsze powinniśmy pamiętać, że kiedy dany problem „nie reaguje” na modlitwę, to w grę wchodzą przeciwne nam siły, które tworzą atmosferę ciemności.
W Liście do Efezjan czytamy: ''Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich (Ef. 6, 12).''


Oczyszczenie z grzechów to pierwszy krok .
Powrót do góry
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Pią 20:46, 25 Sty 2019    Temat postu:

Myślę, że zacząć by trzeba w ogóle od przyswojenia sobie prawd wiary w Kościele Katolickim, najlepiej w skróconej formie, kiedyś to nazywało się "Mały Katechizm" i stanowiło kompendium zasad wiary.

Taka lektura rozwieje złudzenia co do tego co rzeczywiście jest przedmiotem wiary w Kościele, możesz tam też natrafić na zagadnienia nieznane lub potrzebujące omówienia.

Znalazłem w necie coś absolutnie minimalnego.

Może popatrz tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
dark
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:16, 27 Sty 2019    Temat postu:

Wszystkie modlitwy trafiają do Boga, nawet te za pośrednictwem świętych. Ważna jest intencja. Tak mi się wydaje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:49, 02 Lut 2019    Temat postu: Re: Do kogo powinienem modlić się w intencji uzdrowienia?

lavender napisał:
Doskwierają mi problemy natury psychicznej. Chcę się modlić o uzdrowienie, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać i co powinienem robić.

1. Czy powinienem modlić się do Jezusa odmawiając np. koronkę do Miłosierdzia Bożego, czy do Maryi odmawiając zwykły różaniec, lub taki z rodzaju; różaniec "chorych". A może skorzystać z pomocy świętych jak św. Dymfna, św. Charbel lub św Rafka.

2. Przez jaki czas mam modlić się w intencji. Czy daną modlitwę mam odmówić, kiedy odczuję potrzebę(tak właśnie robię), czy może do oporu aż znikną objawy choroby. Z drugiej strony, choroby psychiczne mają to do siebie, że zmieniają swój obraz z czasem oraz swoje nasilenie. Skąd mam później wiedzieć, czy zmiana nie nastąpiła sama z siebie?


Od chorób psychicznych jest bodajże Św Walenty zaś forma modlitwy niekoniecznie jest aż tak istotna. W przypadku modlitwy prośby odnośnie takich przypadków, należy sobie najpierw uświadomić kilka rzeczy:

1. Bóg nie zsyła chorób specjalnie. Nie ma czegoś takiego, że "teraz Bóg Cię ćwiczy", specjalnie zesłał Cię na pustynie itd. Uważam, że nie jest to dobry obraz Boga chodź często promowany. Pan Bóg chce, abyśmy byli szczęśliwi i nie chce naszego cierpienia. Jeżeli jednak takowe nastąpi ze względu na skażenie świata grzechem, to zapewniam Cię, że Pan Bóg zrobiłby wszystko, abyś czuł się szczęśliwy a co za tym idzie? Był z nim.

2. Niezaprzeczalnie istnieją formy cudownego uzdrowienia, które medycyna nie potrafi udowodnić. Jednakże Pan Bóg doskonale wie jak działa człowiek, bo sam jest naszym autorem. Zna każdego po imieniu i wie co dla każdego z nas z osobna będzie najlepsze. Dlatego też Bóg wzywa właśnie nas do działania i to w każdej dziedzinie naszego życia! Gdyby dawał wszystkim zdrowie, że tak to ujmę "na zawołanie" to po co powołuje tyle zdolnych ludzi, aby stali się lekarzami?
Kluczem do szczęśliwego wyjścia z sytuacji jest w mojej opinii pełne nasze zaangażowanie w rozwój naszego życia przy nieustannym doświadczaniu łaski od Pana. Jak jej doświadczyć? Ano przez modlitwę. Jak ją robić? Rozmawiać własnymi słowami jak do przyjaciela, budować relację jak z przyjacielem/ojcem + rozważać klasycznymi modlitwami jakimi są różaniec(polecam szczególnie Wink ), koronka itd No i ze świadomością, że mówi się do Boga, pomyśleć, że stajemy w jego obecności.
Kiedy przyjdą owoce i jak je zauważyć? Owoce są wypadkową naszej pracy oraz łaski Boga, który na różne sposoby będzie nas wspierał. U każdego przychodzi wszystko różnie. W każdym razie, potrzeba czasu, ciszy i cierpliwości Wink. Bóg nie jest gwałtowny jak burza, ale przychodzi w lekkim powiewie.

1 Krl 19, 11-13 11 Wtedy rzekł: «Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!» A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały [szła] przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze - trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. 12 Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu - szmer łagodnego powiewu. 13 Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty. A wtedy rozległ się głos mówiący do niego: «Co ty tu robisz, Eliaszu?»


W twoim konkretnym przypadku może spróbuj poprosić o pomoc jakiegoś specjalisty, np psychiatry, psychologa. Ci ludzie nie różnią się od innych lekarzy. Myślę, że to Ci dużo pomoże. A choroby psychiczne nie są często z naszej winy i są tak samo chorobami jak każde inne. Także spokojnie i z cierpliwością. Mówi Ci to ktoś kto również ma podobne problemy co Ty Wink
Mt 14, 27 Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!»

Dodatkowo uklęknij i módl się własnymi słowami, po prostu. Poszukaj może też kogoś kto mógłby Cię wesprzeć duchowo. Też warto nie iść sam w tej kategorii. Kończąc:
1 Tes 5, 15-22 16 Zawsze się radujcie, 17 nieustannie się módlcie! 18 W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. 19 Ducha nie gaście, 20 proroctwa nie lekceważcie! 21 Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! 22 Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.

My tu jesteśmy gdybyś czegoś potrzebował
Z Panem Bogiem i powodzenia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin