Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytania na temat modlitw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duśka
Gość






PostWysłany: Nie 20:04, 15 Maj 2016    Temat postu:

exe napisał:
, a jej zmiany w czasie liturgii mogą wydatnie przyczynić się do poprawy samopoczucia fizycznego i głębszego skupienia na Mszy świętej, czy innym nabożeństwie.


Na mszy św. nie mam tych zadyszek i spokojnie mogę klękać , nawet długo , ale tylko podczas mszy św. Możliwe ,że to za sprawką wyjątkowej Aury :wink: .
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 10:32, 05 Lis 2016    Temat postu:

Znajomy namawia mnie do odmawiania różańca, mimo ,że nie czuję jego , tak poprostu nie ma potrzeby , może powiem ,że nie odczuwam potrzeby modlitwy różańcowej , bardzioej wolę koronkę na różańcu. Jednak on mówi ,że to egzorcyzmowa modlitwa i tak marudził ,że dla świętego spokoju zaczęłam odmawiać , jednak zauważyłam , że po modlitwie następnego dnia dostaje'' szału''( objawia się to wściekłośćią, grzeszeniem ciężkim itp.) , gdy przerywam dlasze kontynuowanie ,to wszystko wraca do normy i wtedy zasugerował mi ten znajomy ,że to jest ,że może siedzieć demon przeszłośći i dlatego tak się dzieje . Czy to prawda Question czy to kolejny sposób ,żeby mnie zachęcić.
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:39, 05 Lis 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Znajomy namawia mnie do odmawiania różańca, mimo ,że nie czuję jego , tak poprostu nie ma potrzeby , może powiem ,że nie odczuwam potrzeby modlitwy różańcowej , bardzioej wolę koronkę na różańcu. Jednak on mówi ,że to egzorcyzmowa modlitwa i tak marudził ,że dla świętego spokoju zaczęłam odmawiać , jednak zauważyłam , że po modlitwie następnego dnia dostaje'' szału''( objawia się to wściekłośćią, grzeszeniem ciężkim itp.) , gdy przerywam dlasze kontynuowanie ,to wszystko wraca do normy i wtedy zasugerował mi ten znajomy ,że to jest ,że może siedzieć demon przeszłośći i dlatego tak się dzieje . Czy to prawda Question czy to kolejny sposób ,żeby mnie zachęcić.
PRAWDA

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 10:45, 05 Lis 2016    Temat postu:

Czyli rozumiem zaprzestać różańca ,żeby nie rozwścieczyć złego Question
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:48, 05 Lis 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Czyli rozumiem zaprzestać różańca ,żeby nie rozwścieczyć złego Question
Nie. Należy kontynuować modlitwę różańcową, ale bez egzorcysty nie obędzie się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 11:03, 05 Lis 2016    Temat postu:

Ale to strasznie ''szarpie'' moją duszą . Ból duszy jest gorszy od bólu fizycznego a dlaczego ?. Bo ból fizyczny mija , a duszy nie mija , tylko trwa i trwa . Pomyśłałąm ,że jak zrobie przerwę dłuższą to odzyskam równowagę i spokój i ból duszy minie .
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13509
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:14, 05 Lis 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Ale to strasznie ''szarpie'' moją duszą . Ból duszy jest gorszy od bólu fizycznego a dlaczego ?. Bo ból fizyczny mija , a duszy nie mija , tylko trwa i trwa . Pomyśłałąm ,że jak zrobie przerwę dłuższą to odzyskam równowagę i spokój i ból duszy minie .
Wiem, jak to jest i wiem też, że po prostu namowy kolegi przypasowały ci, dlatego o tym piszesz. Nic z tego. Wybór jest tylko TAK -NIE.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 11:27, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maly_kwiatek
Gość






PostWysłany: Sob 11:17, 05 Lis 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Czyli rozumiem zaprzestać różańca ,żeby nie rozwścieczyć złego Question


Duśka, Ty naprawdę masz takie wątpliwości?
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:19, 05 Lis 2016    Temat postu:

Dusko zajrzyj do tematu Nowenna Pompejanska , znajdziesz tsm eiele odpoeiedzi w sprawie rozanca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 11:58, 05 Lis 2016    Temat postu:

maly_kwiatek napisał:
Duśka napisał:
Czyli rozumiem zaprzestać różańca ,żeby nie rozwścieczyć złego Question


Duśka, Ty naprawdę masz takie wątpliwości?


Tak. Mam. Każdy ma jakieś wąpliwośći .
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 12:06, 05 Lis 2016    Temat postu:

Zrobiłam błąd w poście i mógł bym inaczej zrozumiany . Napisałam ,że

Znajomy namawia mnie do odmawiania różańca, mimo ,że nie czuję jego , tak poprostu nie ma potrzeby

A miało być


Znajomy namawia mnie do odmawiania różańca, mimo ,że nie czuję jego , tak poprostu nie mam potrzeby


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 12:07, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 13:44, 15 Lis 2016    Temat postu:

Czy ktoś zna jakąś najprotszą wersje Drogi Krzyżówej na różańcu z rozważaniami Question . W necie jest tego wiele i trochę namieszane ,że już nie wiem wkońcu od czego zacząć.
Powrót do góry
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:46, 15 Lis 2016    Temat postu:

A ze mamy miesiac modlitw za zmarlych wiec proponuje ;

Droga krzyżowa za zmarłych

Stacja I - Jezus osądzony

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Nie sądźcie, abyście nie będziecie sądzeni” (Mt 7,1).
Wpatrujemy się i adorujemy postawę Jezusa postawionego przed ludzkim sądem
Wysokiej Rady i Piłata. Jezus, Syn Boży, pełen godności i dostojeństwa, z pokorą i w
milczeniu bierze na siebie wszystkie krzywdzące i niesprawiedliwe osądy człowieka.
Bierze na siebie grzechy wszystkich obmów, pomówień, oszczerstw i kłamstw. Bierze
na siebie wszystkie krzywoprzysięstwa, stronnicze i niesprawiedliwe wyroki sędziów.
Jezu przyjmujący na siebie niesprawiedliwy wyrok, okaż swoje miłosierdzie zmarłym,
którzy niesprawiedliwie sądzili innych.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja II – Jezus bierze krzyż

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 38
Wpatrujemy się w Jezusa skazanego przez człowieka na okrutną śmierć krzyżową.
Jezus, Syn Boży, bierze na swoje ramiona wszystkie krzyże ludzkich ciężarów,
doświadczeń i słabości. Z miłości do człowieka, z poddaniem się woli Ojca, bierze
ciężar krzyża każdego człowieka, aby odtąd każdy ludzki krzyż niesiony razem z Nim
mógł mieć wartość zbawczą.
Jezu dźwigający krzyż za nasze grzechy, okaż swoją łaskawość zmarłym, którzy
buntowali się w obliczu krzyża i cierpienia.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja III – Pierwszy upadek Jezusa

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Sercem pokornym i skruszonym, Ty Boże nie gardzisz” (Ps 51,19).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa upadającego pod ciężarem krzyża. Jezus, Syn Boży,
dla nas i naszego zbawienia stał się słabym i kruchym człowiekiem. Upadając wziął na
siebie grzechy wszystkich ludzkich upadków i pokus. Jednakże powstając z upadku
Jezus dał wszystkim ludziom pewną nadzieję zwycięstwa nad grzechem i słabością
ludzkiej natury. Otworzył drogę nawrócenia i przemiany naszego, ziemskiego życia.
Jezu upadający po ciężarem naszych win i nieprawości, bądź wiecznym pokojem dla
zmarłych, którzy okazywali żal i skruchę rozpoznając swoją grzeszność.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja IV – Spotkanie z Matką

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Moją Matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”
(Łk 8,21).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa umacnianego na krzyżowej drodze przez swoją
Matkę. Jezus jak każdy człowiek potrzebował obecności i bliskości osób, których kochał
i które odwzajemniały Jego miłość słuchając Jego słowa starając się pełnić w
codzienności wolę Ojca Niebieskiego. Bliskość Maryi na krzyżowej drodze niech będzie
dla nas zachętą, abyśmy w chwilach trudności i pokus otwierali się na innych i szukali
pomocy, ale przede wszystkim, abyśmy sami potrafili być przy człowieku, który cierpi z
jakiegokolwiek powodu.
Jezu umacniany na drodze krzyżowej przez swoją Matkę, daj pełnię radości w niebie
dla zmarłych, którzy w swoim ziemskim życiu starali się wiernie trwać przy Tobie.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie
widzi” (1J 4,20).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa, który dzieli się z człowiekiem ciężarem swego
zbawczego krzyża. Jezus, Syn Boży i Wszechmocny Bóg, zdaje się potrzebować
ludzkiej pomocy w dziele zbawienia świata. On dozwala i chce, abyśmy dopełniali Jego
zbawczych udręk i cierpień także poprzez branie na siebie słabości i ograniczeń innych
ludzi. Chce, abyśmy rozpoznawali Jego obecność w każdym, nawet nieznanym nam
człowieku, i przychodzili mu z pomocą.
Jezu przyjmujący pomoc słabego człowieka Szymona z Cyreny, przyjmij do grona
zbawionych zmarłych, którzy nie potrafili dostrzegać Ciebie w ludziach potrzebujących.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja VI – Weronika ocierająca twarz Jezusowi

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście
uczynili” (MT 25,40).
Wpatrujemy się i adorujemy zakrwawione oblicze Jezusa i odważny gest Weroniki
ocierającej twarz Skazańca. Jezus, Syn Boży i Najpiękniejszy z synów ludzkich, wziął
na siebie wzgardę i hańbę wszystkich pokrzywdzonych, skazanych i niesłusznie
sponiewieranych. On przyjmując pomoc słabej kobiety, niech da nam odwagę stawania
blisko i udzielania wsparcia tym, którzy przez swoje własne grzechy lub krzywdę i
przemoc innych są na marginesie ludzkiego życia.
Jezu nagradzający podobizną swego oblicza skromny gest św. Weroniki, obdarz,
chwałą błogosławionych w niebie, zmarłych, którzy w swoim ziemskim życiu nieśli
bezinteresowną pomoc innym.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja VII – Drugi upadek Jezusa

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Albowiem Syn Człowieczy przyszedł ocalić to, co zginęło” (Mt 18,11). Lub „Nie
przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (MK 2,17).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa upadającego po raz drugi pod ciężarem krzyża.
Jezus, Syn Boże, który był wolny od wszelkiej zmazy grzechu, bierze na siebie
najcięższe grzechy tych wszystkich, którzy po ludzku wydają się być zgubieni. On nie
zmyka swego serca przed żadnym człowiekiem, stoi ze swoim miłosierdziem i każdego
chce podźwignąć.
Jezu doświadczający wyczerpania i kruchości ludzkich sił, okaż bezmiar swego
miłosierdzia zmarłym, którzy często upadali pod ciężarem swych ludzkich słabości.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja VIII – Płaczące niewiasty

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni” (Mt 5,4).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa, który pociesza, ale i napomina płaczące nad nim
niewiasty Jerozolimskie. Zachęca je do troski i zabiegania o najważniejszą rzecz w życiu
człowieka, o szczęśliwą wieczność. W żadnej sytuacji i w żadnym doświadczeniu
człowiek nie powinien zapomnieć o celu swojej ziemskiej drogi.
Jezu pocieszający płaczące niewiasty, nagródź szczęściem nieba zmarłych,
zatroskanych w swym ziemskim życiu o zbawienie innych.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja IX – Trzeci upadek Jezusa

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z
dziewięćdziesięciu dziewięciu, którzy nie potrzebują nawrócenia” (Łk 15,7).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa, który u stóp Kalwarii upada po raz trzeci pod
ciężarem krzyża. Jezus nie poddaje się skrajnemu wyczerpaniu, podnosi się, aby dzieło
zbawienia człowieka mogło się dokonać. I my nie możemy nigdy zrezygnować z
wysiłku i walki o własną świętość i o zbawieni tych, którzy wydają się być wrogami
Chrystusowego Krzyża.
Jezu upadający po raz trzeci pod ciężarem naszych grzechów i nieprawości, spraw,
aby ci, którzy przed śmiercią nie pojednali się z Tobą, na progu wieczności, otworzyli
swoje serca na Twoje miłosierdzie.
zmyka swego serca przed żadnym człowiekiem, stoi ze swoim miłosierdziem i każdego
chce podźwignąć.
Jezu doświadczający wyczerpania i kruchości ludzkich sił, okaż bezmiar swego
miłosierdzia zmarłym, którzy często upadali pod ciężarem swych ludzkich słabości.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja X – Obnażenie z szat

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8.
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa, który z miłości do nas ogołocił się ze wszystkiego.
Będąc prawdziwym Bogiem stał się podobnym do nas we wszystkim, oprócz grzechu,
Człowiekiem. W służbie człowiekowi oddał całkowicie samego siebie aż po obnażenie z
szat.
Jezu z szat obnażony, pozwól oglądać w Twoim Królestwie światłości i pokoju swoje
pełne blasku oblicze wszystkim zmarłym cierpiącym w czyśćcu.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja XI – Ukrzyżowanie

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie” (J
12,32).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa przybitego gwoździami naszych grzechów do
krzyża. On będąc bez grzechu dla nas stał się grzechem, aby odtąd grzech nie miał już
władzy nad człowiekiem. Odtąd każdy, kto rozpoznaje i wyznaje swój grzech, dostępuje
oczyszczenia i usprawiedliwienia dzięki Jego łasce.
Jezu przybity do krzyża za nasze grzechy spraw, aby wszyscy, którzy przekraczali
próg śmierci, w Twoich boskich ranach osiągnęli pełnię usprawiedliwienia i uświęcenia.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja XII – Śmierć Jezusa

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23,46).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa oddającego na krzyżu swego ducha Ojcu. Przez
swoją śmierć Jezus wyzwolił nas spod panowania i władzy śmierci. Odtąd jest On
obecny w każdej ludzkiej śmierci, aby tych, którzy umierają w Jego łasce obdarzyć
radością i chwałą życia wiecznego.
Jezu doświadczający tajemnicy śmierci bądź wiecznym pokojem dla tych, którzy w tej
chwili konają, aby umierali z Tobą i w Tobie.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja XIII – Zdjęcie z krzyża

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2,35)
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa złożonego po swej śmierci w ramionach Matki
swojej Maryi. Każda śmierć niesie zawsze ze sobą smutek i ból rozstania. Odtąd Jezus i
Jego Matka są zawsze blisko tych, którzy cierpią z powodu śmierci swych najbliższych.
Ich bliskość jest dla nas nadzieją, na odnalezienie nowej więzi i nowej duchowej
bliskości z tymi, którzy od odchodzą.
Jezu złożony w ramionach swej Bolesnej Matki, pociesz wszystkich, którzy opłakują
śmierć swoich najbliższych.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Stacja XIV – Jezus złożony do grobu

P.: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W.: Żeś przez krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

„Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale
jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24).
Wpatrujemy się i adorujemy Jezusa złożonego jak każdy zmarły człowiek w grobie.
Słowo Boże zapewnia nas jednak, że śmierć nie ma nad Jezusem już władzy. On
zstępując w jej otchłań ogłosił nowe życie i niesie blask chwalebnego zmartwychwstania
wszystkim, którzy zmarli od początku świata i tym którzy teraz odchodzą, i odchodzić
będą z tej ziemi, aż do skończenia świata .
Jezu zstępujący w otchłań śmierci bądź życiem wiecznym dla wszystkich, którzy już
odeszli z tej ziemi.

P.: Któryś za nas cierpiał rany.
W.: Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

Modlitwy w intencjach papieskich w celu uzyskania odpustu za zmarłych:
Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu...
Wieczny odpoczynek racz zmarłym dać Panie /3x/.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Wto 15:11, 15 Lis 2016    Temat postu:

Super . Dzięki . :wink: . A nie za zmarłych Question
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pon 20:01, 13 Lut 2017    Temat postu:

Przydzielono mi na marzec

Radosna - Zwiastowanie NMP + wstęp

O jaki chodzi wstęp Question
Powrót do góry
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:11, 14 Lut 2017    Temat postu:

Może jakies rozważania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin