Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W celi zaś zupełnie tak, jak w niebie...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:59, 19 Maj 2014    Temat postu: W celi zaś zupełnie tak, jak w niebie...

Dzięki naszej samotnej modlitwie, nieprzerwanie trwamy w łączności z Kościołem na ziemi i Kościołem w niebie.

Ta nasza samotność jest zawsze zamieszkała i jest to "mnoga samotność", jak stwierdził niegdyś święty Piotr Damian. Nawet, gdy jesteśmy oddaleni od naszej wspólnoty liturgicznej, Pan Bóg jest w tej samotności naszej głęboko obecnym, wiążąc nas z Kościołem w każdej sytuacji i miejscu i czasie.

Opat Guillaume de Saint-Thierry - benedyktyn, przyjaciel świętego Bernarda z Clairvaux, stwierdza w "Złotym Liście" :

"Dla sługi Bożego cela jest jak gdyby świątynią Boga. Tak bowiem w świątyni, jak i w celi, zajmuje się on tajemnicami bożymi, lecz częściej czyni to w celi. W świątyni sakramenty naszej chrześcijańskiej wiary celebrowane są w określonym czasie, niewidzialne i jako znaki. W celi zaś zupełnie tak, jak w niebie: sama rzeczywistość sakramentów jest celebrowana bez przerwy i zgodnie z ich własna strukturą, choć jeszcze nie w całej pełni blasku i nie z pewnością, jaka może dać tylko wieczność" (1,11).

Taki jest też związek celi (cella) z niebem (coelum), o czym pisze jeszcze opat Saint-Thierry :

"To, co zamyka w sobie niebo, zamyka w sobie również cela. To, co się dzieje w niebie, dzieje się również w celi... jest się wolnym dla Boga , cieszy się Bogiem ... Same niebieskie tajemnice celebrowane są w celi. Zatem niebo i cela są sobie bardzo bliskie ... Droga z celi do nieba, nie jest trudna dla ducha człowieka, który się modli ... Bardzo często właśnie wchodzi się z celi prosto do nieba" (1, 10).

Człowiek, pomimo swego ukrycia i samotności serca, należy ze swą liturgią już do nieba, o czym piszę święty Efrem:

"Kto celebruje sam, w sercu pustyni, jest licznym zgromadzeniem.
Jeżeli dwóch się łączy, by pośród gór celebrować,
tysiące, dziesiątki tysięcy są obecne.
Jeżeli trzech się zbiera,
czwarty jest między nimi.
Gdy jest ich sześciu lub siedmiu,
jest tam, dwanaście tysięcy tysięcy.
Gdy stoją w rzędzie,
wypełniają firmament modlitwą.
Gdy krzyżowani są na skale i naznaczeni krzyżem światła,
buduje się Kościół.
Gdy trwają razem.
Duch unosi się nad ich głowami.
A kiedy kończą swa modlitwę,
Pan wstaje i usługuje swym sługom.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 20:30, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benedykt
Signifer
Signifer



Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:38, 20 Maj 2014    Temat postu:

Cytat:
Nawet, gdy jesteśmy oddaleni od naszej wspólnoty liturgicznej, Pan Bóg jest w tej samotności naszej głęboko obecnym, wiążąc nas z Kościołem w każdej sytuacji i miejscu i czasie.


W takiej celi poprzez kontemplacje Modlitwy oraz przez zachowanie czystosci ciala i umyslu powoduje to autentyczne uczucie odczucia bliskości Pana Boga przy naszej osobie. Wtedy bardziej, niz kiedykolwiek Pan Bóg odczuwalnie daje nam znaki Swego Istnienia.

Tak. To Święta Prawda.

Bardzo Wazne jest To, ( jednak b.czesto obojetnie i chłodno podchodzimy do tego), ze Pan Bóg nieustannie cierpliwie oczekuje na niesienie naszej pomocy wszystkim bliźnim oczekującym jej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez benedykt dnia Sob 1:31, 24 Maj 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:05, 05 Gru 2016    Temat postu:

benedykt napisał:
Bardzo Wazne jest To, ( jednak b.czesto obojetnie i chłodno podchodzimy do tego), ze Pan Bóg nieustannie cierpliwie oczekuje na niesienie naszej pomocy wszystkim bliźnim oczekującym jej.
Wydaje się, że owa pewnego rodzaju obojętność wynika z określonej huśtawki nastrojów, która dotyka w zasadzie każdego, kto pragnie modlić sie w swej izdebce, w swej celi ...
czasem więc mamy serca ochocze, przepełnione niewysłowiona radością poboznych myśli, że nasz umysł niejako po prostu nie daje rady nadążyć za nimi. Modlitwa jest wówczas gorliwa, czystsza, że i nawet we snie się modlimy dążąc do modlitwy nieustającej :wink:

Tymczasem z drugiej strony, bez jakiejś widocznej przyczyny, doznajemy jakiejś oschłości, która daje nam nie tylko jakąś niechęć do czytania, ale i nawet do modlitwy. Umysł popada w jakieś swoiste odurzenie, z którego nie potrafi się ot tak wyrwać ...
Nawet wzbudzanie pragnienia Królestwa Bożego poprzez wizje piekielne nie przydaje się - dlaczego?

Przyczyny mogą być trzy, jak się zdaje:
- własna wina (opieszałość i gnuśność)
- pokusa szatańska
- Boża próba

Szczególnie ta trzecia przyczyna jest najjrzadziej dopuszczana do świadomości ludzkiej, co jest przyczyną zwątpienia w dobroć Bożą. Niedobrze, ponieważ powiedziane jest:
" Przestrzegać będę Twych ustaw:
nie opuszczaj mnie nigdy!"
(Ps 119, 8 )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Philip
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 21 Mar 2014
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:22, 06 Gru 2016    Temat postu:

Z tym że Bóg próbuje nie żeby się upewnić samemu, ale byśmy się upewnili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Water-mix
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 01 Cze 2014
Posty: 1470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:11, 06 Gru 2016    Temat postu:

Ja tego nie rozumiem za bardzo, przecież w niebie nie będziemy lewitować w samotni
zatem jak cela może być do nieba podobna? Czy możesz exe wyjaśnić głębiej to zagadnienie? :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inquisitio
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:12, 07 Gru 2016    Temat postu:

W celi jest sie tylko z Bogiem .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Modlitwa i człowiek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin