Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

malzenstwo a seks
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / O małżeństwie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:53, 21 Lut 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Mnie jednak zastanawia kwestia kto ma pierwszeństwo do '' szczytowania'' kobieta czy męzczyzna?

co oznacza pierwszeństwo ? to kto powinien pierwszy? czy jak noe rozumiem pytania


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:24, 21 Lut 2015    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
mała czarna napisał:
Mnie jednak zastanawia kwestia kto ma pierwszeństwo do '' szczytowania'' kobieta czy męzczyzna?

co oznacza pierwszeństwo ? to kto powinien pierwszy? czy jak noe rozumiem pytania
Przyłączam się do pytania, zaś kwestię pierwszeństwa samego w sobie, gdy idzie o akt, można rozważyć, pytając: "Czy z jedności może wynikać kolejność?"

Na pewno nie może.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mała czarna
Gość






PostWysłany: Sob 16:58, 21 Lut 2015    Temat postu:

exe napisał:


Na pewno nie może.


Dziękuję za odpowiedz. :wink:
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:31, 21 Lut 2015    Temat postu:

Dalczego seks oralny ma być grzechem ? Przeciez seks w małżeństwie jest nie tlyko po to by robić dzieci. Inaczej wszystko by bylo grzechem nawet pocałunek i Jezus pewnie by wspomniał o tym.

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:33, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:38, 21 Lut 2015    Temat postu:

Laflx napisał:
Dalczego seks oralny ma być grzechem ? Przeciez seks w małżeństwie jest nie tlyko po to by robić dzieci. Inaczej wszystko by bylo grzechem nawet pocałunek i Jezus pewnie by wspomniał o tym.

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.
Przeczytaj, proszę, całość postów w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:49, 21 Lut 2015    Temat postu:

przeczytałem 80%
Powrót do góry
mała czarna
Gość






PostWysłany: Nie 0:12, 22 Lut 2015    Temat postu:

Laflx napisał:

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.

Tak myslisz ,że tylko po to jest Rolling Eyes
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:14, 22 Lut 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Laflx napisał:

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.

Tak myslisz ,że tylko po to jest Rolling Eyes

nie tylko. do gotowania, prasowania i sprzątania też :)
Powrót do góry
mała czarna
Gość






PostWysłany: Nie 0:20, 22 Lut 2015    Temat postu:

Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.

Tak myslisz ,że tylko po to jest Rolling Eyes

nie tylko. do gotowania, prasowania i sprzątania też :)


Od kiedy wynaleziono pralkę automatyczną, zmywarkę do naczyń, mikrofalówkę i pilota do telewizora, to instytucja małżeństwa i dzieci jest mocno przereklamowana :wink:
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:25, 22 Lut 2015    Temat postu:

mała czarna napisał:
Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.

Tak myslisz ,że tylko po to jest Rolling Eyes

nie tylko. do gotowania, prasowania i sprzątania też :)


Od kiedy wynaleziono pralkę automatyczną, zmywarkę do naczyń, mikrofalówkę i pilota do telewizora, to instytucja małżeństwa i dzieci jest mocno przereklamowana :wink:

a co w takiej mikrofalówce ugotujesz? ja tam bym wolał od żonki z gara.
Poza tym jeszcze mąż jest potrzebny zonie - żeby miał kto śmieci wynosić i wysłuchiwać o jej wyimaginowanych problemach. :)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:25, 22 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
MariaMagdalena
Princeps prior
Princeps prior



Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:40, 22 Lut 2015    Temat postu:

Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:
mała czarna napisał:
Laflx napisał:

a z tego co pisze św. Paweł można wywnioskować, że żona jest m.in. po to by rozładowywać swoje seksualne napięcie - żeby nie płonąc.

Tak myslisz ,że tylko po to jest Rolling Eyes

nie tylko. do gotowania, prasowania i sprzątania też :)


Od kiedy wynaleziono pralkę automatyczną, zmywarkę do naczyń, mikrofalówkę i pilota do telewizora, to instytucja małżeństwa i dzieci jest mocno przereklamowana :wink:

a co w takiej mikrofalówce ugotujesz? ja tam bym wolał od żonki z gara.
Poza tym jeszcze mąż jest potrzebny zonie - żeby miał kto śmieci wynosić i wysłuchiwać o jej wyimaginowanych problemach. :)

Wiesz co bardzo ci dziękuję za twoje wypowiedzi;) naprawdę!
teraz sie 100krotnie bardziej cieszę że mam dobrego męża, który taktuje mnie jak część siebie , a nie jak sprzątaczkę kucharkę praczkę i dziwkę(przepraszam za słowo ale zagotowałam się) w jednym... Shocked Rolling Eyes Rolling Eyes Jako że posłuszna zdaniu sw Pawła że ak żona czegoś nie wie ma się zapytać męża, zapytałam...
Mąż mój bez ogródek powiedział że poleca do rozładowania popędu(-żeby nie płonąć)SZCZECINĘ- już spieszę z jego instrukcja obsługi, należy w tę ścianę łbem przywalić . Embarassed chyba mój męzuś się zbulwersował takim PRZEDMIOTOWYM traktowaniem kobiety-żony.

Mówię ci Laflx jak cię czytam ostatnio to Bogu dziękuję za mojego męża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 1:04, 22 Lut 2015    Temat postu:

również cieszę się, że trafiłaś na odpowiedniego męża :)
Powrót do góry
Filio Prodigo
Probatus



Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:19, 28 Paź 2015    Temat postu:

Temat trudny i poruszany także przeze mnie jakiś czas temu w tym wątku.

Ja nadal nie widzę sprzeczności między "dopuszczalnym stosunkiem" w dniach niepłodnych (który nie ma co się "czarować" jest świadomym działaniem w celu uniknięcia poczęcia) a zastosowanie środków technicznych w tej samej intencji.

Ów unik nie wyklucza pogłębiania wzajemnych relacji, miłości i nie sprowadza się do zwykłego (jak tu insynuowano) zaspokajania popędu.

Podoba mi się fragment wypowiedzi z cytowanego w tym wątku portalu [link widoczny dla zalogowanych]
"Udane małżeństwo to związek, w którym obie osoby czują, że się kochają, szanują się nawzajem, rozumieją, wspierają. Jest to taki związek, w którym małżonkowie starają się zaspakajać nawzajem swoje potrzeby i pragnienia. Próbują być dla siebie darem. Muszą też zrezygnować z wzajemnej idealizacji i uczyć się przyjmować drugiego takim, jakim jest. Miłość bowiem, to nie tylko uczucie, to budowanie, tworzenie wspólnej historii życia, realizacja dążenia do jedności i wzajemności".

Być może nadal czegoś nie rozumiem, będę wdzięczny za próbę wyjaśnienia mi tej kwestii w sensie merytorycznym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filio Prodigo dnia Śro 16:22, 28 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Śro 16:40, 28 Paź 2015    Temat postu: Re: malzenstwo a seks

sirius napisał:

8. Czy sa jakies miejsca w ktorych uprawienie seksu jest uznawane za grzech?





Dla mnie zawsze małżeństwo kojarzyło mi się z przepustką na sex bez ograniczeń i z tego powodu wyszłam za mąż , wtedy nie wolno było wcześniej zamieszkać razem , ponieważ żle to było widziane , jedynie małżeństwo zostało . Nie było mowy ,że coś może w małżeństwie być grzechem .
Powrót do góry
Marek MRB
Gość






PostWysłany: Czw 0:40, 29 Paź 2015    Temat postu:

Rozróżnienie jest w sumie proste. Nie można patrzeć jedynie utylitarnie (na zasadzie badania osiągnięcia skutku) ale także pod względem godziwości metod.
Do tego drugiego kryterium mamy zasadę, że niegodny jest akt płciowy, który jest ubezpładniany.
Antykoncepcja czy prezerwatywy są ubezpłodnianiem (zwykle czasowym) konkretnego aktu płciowego. Seks w okresie niepłodnym ubezpłodnianiem nie jest.
--------------------
Powiem to jeszcze inaczej:
Grzech w tej dziedzinie jest w dwu wypadkach:
  • gdy nieuczciwie unikasz poczęcia dzieci
  • gdy unikasz poczęcia dzieci w sposób nawet uczciwy (usprawiedliwiony warunkami), ale w niewłaściwy sposób
Gdy nadmiernie unikamy poczęcia dzieci, wówczas jest to grzech NIEZALEŻNIE od SPOSOBU (nawet gdy małżonkowie po prostu nie uprawiają seksu w ogóle).
Natomiast drugi przypadek (i w nim rozważamy grzech antykoncepcji) dotyczy konkretnego aktu płciowego, który w wyniku działań antykoncepcyjnych (chemia, hormony, środki mechaniczne, stosunek przerywany, stosunek poza pochwą itd) zostaje ubezpłodniony.
===================
Mamy dwie sprawy:
  • pożądany skutek
  • czynności, jakie są podejmowane dla osiągnięcia poządanego skutku


Otóż, jeśli małżeństwo w sposób nadmierny stara sie zmniejszyć liczbę posiadanych dzieci (z wygodnictwa itd)
wówczas mamy do czynienia z grzechem związanym z dążeniem do grzesznego skutku (punkt pierwszy). W takim wypadku grzech zachodzi niezależnie od stosowanej metody - nawet jeśli będzie to NPR, ba! nawet gdy małżonkowie w ogóle będą żyli w celibacie.Jak widzisz ta sprawa dotyczy całości życia seksualnego małżonków, a nie tylko konkretnego aktu płciowego.
Grzech dotyczący drugiego punktu (czyli sposobu antykoncepcji) następuje, gdy unikanie poczęcia w danym czasie jest z jakichś powodów uzasadnione.
Antykoncepcja polega na tym, że człowiek robi co chce i kiedy chce, po czym sztucznie likwiduje skutki tego działania. Tak więc nie chodzi o "ingerencję w naturę" czy "nienaturalność" jako taką, ale właśnie o sztuczne (choć czasowe) ubezpłodnienie konkretnego aktu płciowego.
NPR zaś nie ubezpładnia konkretnego aktu, lecz wynika z prostej zasady - nie chcesz skutku (dziecka), nie podejmuj działania (seksu w momencie kiedy jest możliwość poczęcia).

Kluczem do zrozumienia jest właśnie rozróżnienie zasady mówiącej o tym czy chcemy czy nie mieć dzieci w określonym czasie i o tym kiedy to unikanie jest dopuszczalne moralnie od zasady drugiej, mającej zastosowanie jedynie wówczas gdy pierwsza jest spełniona, a mówiącej o dopuszczalnych sposobach unikania tego poczęcia.

===========================
Jeszcze inaczej mówiąc:
1
nie wolno się aktywnie przeciwstawiac żadnemu z dwu cech małżeństwa/aktu płciowego - tj. płodności (owocności) oraz roli jednoczącej małżonków.
2
Zaniechanie czynności mogącej rodzić skutek nie jest - jako takie - w tym sensie przeciwstawianiem się temu skutkowi (nawet jeśli intencją jest uniknięcie skutku). Może natomiast być takim przeciwstawieniem się w sensie opisanym w p.4
3
Podobnie nie jest przeciwstawieniem się skutkowi wykonywanie tej czynności przez osoby niezdolne do osiągnięcia skutku.
4
Darowi płodności przeciwstawiamy się generalnie w dwu sytuacjach:
  • na planie "ogólnym" (małżeństwa) przez nadmierne unikanie poczęcia - niezależnie od zastosowanej metody (również w przypadku stosowania NPR!)
  • na planie "szczególnym" (aktu płciowego) poprzez działanie antykoncepcyjne (tj. ubezpładniające akt seksualny który zachodzi).

Siłą rzeczy nie jest takim działaniem (w przypadku drugim) powstrzymanie się od aktu płciowego w ogóle w okresie kiedy spodziewamy się że może nastąpić zapłodnienie (choć uporczywe unikanie w ten sposób płodności małżeńskiej może być grzechem "na planie ogólnym"
Zaniechanie aktu płciowego nie może być - siłą rzeczy -czynnością obezpładniającą akt seksualny (skoro on nie zachodzi).
5
Funkcji jednoczącej małżeństwa przeciwstawiamy się seksem pozamałżeńskim, przedmałżeńskim i autoerotyką.


Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Czw 0:42, 29 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Filio Prodigo
Probatus



Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:00, 29 Paź 2015    Temat postu:

Marek MRB napisał:
W takim wypadku grzech zachodzi niezależnie od stosowanej metody - nawet jeśli będzie to NPR, ba! nawet gdy małżonkowie w ogóle będą żyli w celibacie.Jak widzisz ta sprawa dotyczy całości życia seksualnego małżonków, a nie tylko konkretnego aktu płciowego.

Do tego właśnie zmierzałem. Doszedłem bowiem do takich samych wniosków. NPR jest niejako dozwolone, niemniej jednak istotna jest tu owa intencja (o której pisałem we wspomnianym wcześniej wątku), która nie zawsze (czy, jak domniemam, stosunkowo często) jest zamierzonym uniknieciem poczęcia.

BTW Strasznie skomplikowane w sensie praktycznym to nasze chrześcijańskie małżeńskie pożycie. Tudzież ja dość opornie to postrzegam.

Dziękuję za odpowiedź.
Z Panem Bogiem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Śro 1:20, 04 Lis 2015    Temat postu:

MariaMagdalena napisał:
3. Czy seks w dni nieplodne jest grzechem tzn wtedy kiedy nie ma mozliwosci zaplodnienia?nie


Nie do końca jest to prawdą. Jest to zależne od celowości współżycia w tym okresie. Jeśli świadomie i przez długi czas wykorzystuje się okres bezpłodny aby tylko się zabawiać, korzystać z przyjemności seksualnych unikając poczęcia to jest to grzech. Grzechem nie jest wtedy, gdy z ważnych powodów małżonkowie nie powinni decydować się na poczęcie dziecka (np zły stan zdrowia kobiety) a chcą doświadczać zbliżenia. Ważne są intencje i stosunek do spraw współżycia opartych na nauce Kościoła.

Każde akty sprowadzające się tylko do zaspokajania przyjemności seksualnych będą grzechem - współżycie miedzy małżonkami to akt w którym uczestnicza nie tylko sami małżonkowie, ale także Bóg - po przez przekazanie życia. Jeśli więc celowo utrudniamy działanie Boga w przekazaniu życia tylko dla własnej wygody, przyjemności to popełniamy grzech.

Z resztą odpowiedzi Marii mogę się zgodzić.
Powrót do góry
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 19:55, 08 Sty 2016    Temat postu:

Ale Papież Franciszek powiedział ,że "dobrzy katolicy" nie muszą być jak "króliki" i mieć dużo dzieci.
Powrót do góry
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:26, 08 Sty 2016    Temat postu:

Duśka napisał:
Ale Papież Franciszek powiedział ,że "dobrzy katolicy" nie muszą być jak "króliki" i mieć dużo dzieci.

Podaję link do tej wypowiedzi Papieża :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Pią 20:36, 08 Sty 2016    Temat postu:

Tyle to ja wiem też . Myślałam ,że coś więcej wiesz . :x
Powrót do góry
Palma
Hastatus prior
Hastatus prior



Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:54, 08 Sty 2016    Temat postu:

Nie chodzi o to, ile wiem, ale o to, by potwierdzić to, co napisałaś, nie każdy słucha, lub czyta nauczanie Papieża. :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TOMASZ-V.A.D
Gość






PostWysłany: Nie 23:50, 03 Lip 2016    Temat postu: Re: malzenstwo a seks

sirius napisał:
Witam wszystkich, to moj pierwszy post, chcialem przeprosic z gory za brak polskich znakow, nie mam ich niestety w tej wersji windowsa.

Mam kilka pytan odnosnie seksu malzenskiego. Przeczytalem pare artykulow na ten temat i jakos wiele mi to nie pomoglo wiec pomyslalem ze zapytam na jakims forum.

Interesuje mnie zdanie osob wierzacych na ten temat dlatego pisze tutaj.
Chcial bym wiedziec co jest grzechem a co nie. Podam pare przykladow:

1. Czy seks oralny jest grzechem?
2. Czy seks oralny zakonczony wytryskiem w pochwie jest grzechem?
3. Czy seks w dni nieplodne jest grzechem tzn wtedy kiedy nie ma mozliwosci zaplodnienia?
4. Czy seks z nieplodnym malzonkiem/malzonka jest grzechem?
5. Czy sterylizacja jest grzechem?
5A) Czy seks z takim malzonkiem jest grzechem?
6. Czy masturbacja w malzenstwie jest grzechem ?
7. Czy seks nie konczacy sie wytryskiem majacy na celu zaspokojenie seksualne zony jest grzechem?
8. Czy sa jakies miejsca w ktorych uprawienie seksu jest uznawane za grzech?


To wszystkie jakie mi narazie przychodza do glowy. Byl bym naprawde bardzo wdziczny za odpiwedzi i mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie urazony moja wypowiedzia.



Jeśli chodzi o ta stronę chrześcijańską a więc małżeństwo sakramentalne to:

1. Tak,
2. Jeśli seks oralny jest grzechem to jest także grzechem w takiej sytuacji. (wystarczy zapoznać się z opisem seksu oralnego). Nie można tez pomijać faktu, że seks oralny może powodować nowotwory, np.gardła
3. Seks w dni niepłodne nie jest grzechem, jeśli odbywa się sporadycznie i z określonych przyczyn, świadomie na dłuższy czas jest traktowany jako forma antykoncepcji a więc celowego zapobiegnięcia poczęcia się dziecka jest już grzechem. Jeśli zachodzą konkretne powody, które wykluczają poczęcie się dziecka, np jakaś choroba to taki seks grzechem nie jest.
4. Nie jest. Niepłodność małżonka nie jest powodem do braku współżycia
5.Oczywiście, że tak. Celowe uniemożliwienie zapłodnienia po przez taki zabieg jest wbrew naturze człowieka i woli Boga, który po przez akt współżycia małżonków przekazuje życie.
5A. Jeśli wiemy o tym i świadomie działamy w celu unikania poczęcia to tak, jeśli nie wiemy o takim zabiegu u współmałżonka to grzechem nie będzie.
6. Masturbacja jest grzechem zarówno w małżeństwie jak i poza nim.
7. Wszelkie celowe formy uniemożliwiania poczęcia się dziecka bez uzasadnionych przyczyn jest grzechem, także taka forma jest grzechem, gdyż jest to celowe działanie. Zgodnie z zamiarem Boga człowiek został stworzony do przekazywania życia po przez akt seksualny, jeśli więc małżonkowie działają w sprzeczności z tym zamiarem Bożym to grzeszą.
8. Akt seksualny to bardzo osobista i intymna sfera człowieka, dlatego powinien zawsze odbywać się w izolowanym miejscu, pomieszczeniu a nie na widoku publicznym. Jeśli czynimy to w miejscu publicznym to oczywiście popełniamy grzech - możemy w ten sposób gorszyć innych.

Nie bardzo wiem dlaczego pytasz o takie rzeczy, ale jeśli chcesz żyć zgodnie z wolą Boga to proponuję stosować się do chrześcijańskiego wymiaru seksualności. To co jest sprzeczne z natura człowieka i zamiarem Bożym będzie zawsze grzechem i nie warto patrzeć na to co robią inni, którzy nie hamują się w wymyślaniu różnych form seksu czy miejsc w którym dokonują aktów seksualnych, gdyż tacy ludzie są zdeprawowani i obce są im wartości chrześcijańskie.

Ale kto pyta - nie błądzi, lepiej więc wiedzieć niż nie wiedzieć, aby unikać grzechów nieczystości, które są najczęściej grzechami ciężkimi.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Edukacja i wychowanie / O małżeństwie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin