Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psalm 77 - Świetna przyszłość pociechą w niedoli

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Stary Testament / Piękno Psalmów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:01, 05 Lis 2016    Temat postu: Psalm 77 - Świetna przyszłość pociechą w niedoli

W jednej z rozmów na forum padło takie oto pytanie:
Cytat:
zaprzestać różańca ,żeby nie rozwścieczyć złego Question


Wywołało ono we mnie przypomnienie po pewnym czasie przepięknej odpowiedzi Bożej, zawartej również w Psalmie 77:
"1 Kierownikowi chóru. Według Jedutuna. Asafowy. Psalm.
2 Głos mój się wznosi do Boga i wołam,
głos mój - do Boga, by mnie usłyszał.
3 Szukam Pana w dzień mojej niedoli.
Moja ręka w nocy niestrudzenie się wyciąga,
moja dusza odmawia przyjęcia pociechy.
4 Jęczę, gdy wspomnę na Boga,
duch mój słabnie, kiedy rozmyślam.
5 Ty zatrzymujesz powieki mych oczu:
jestem wzburzony i mówić nie mogę.
6 Rozważam dni starodawne
i lata poprzednie 7 wspominam.
Rozmyślam nocą w sercu,
roztrząsam i duch mój docieka:

8 "Czy Bóg odrzuca na wieki,
że już nie jest łaskawy?
9 Czy Jego łaskawość ustała na zawsze,
a słowo umilkło na pokolenia?
10 Czy Bóg zapomniał o litości,
czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie?"

11 I mówię: "To dla mnie bolesne,
że się odwróciła prawica Najwyższego".
12 Wspominam dzieła Pana,
zaiste wspominam Twoje dawne cuda.
13 Rozmyślam o wszystkich Twych dziełach
i czyny Twoje rozważam.

14 Boże, Twoja droga jest święta:
który bóg dorówna wielkością naszemu Bogu?
15 Ty jesteś Bogiem działającym cuda,
objawiłeś ludom swą potęgę.
16 Ramieniem swoim lud Twój wybawiłeś,
synów Jakuba i Józefa.

17 Boże, ujrzały Cię wody,
ujrzały Cię wody: zadrżały
i odmęty się poruszyły.
18 Chmury wylały wody,
wydały głos chmury
i poleciały Twoje strzały.
19 Głos Twego grzmotu wśród terkotu kół,
pioruny świat rozjaśniły:
poruszyła się i zatrzęsła ziemia.
20 Twoja droga wiodła przez wody,
Twoja ścieżka przez wody rozległe
i nie znać było Twych śladów.
21 Wiodłeś Twój lud jak trzodę
ręką Mojżesza i Aarona."


Zauważmy na wstępie, co pisze Kohelet:
"Jeśli gniew władcy się przeciw tobie podniesie,
miejsca swego nie opuszczaj,
bo zachowanie spokoju
zapobiec może wielkim wykroczeniom."
(Koh 10,4)

Trzeba więc nam pamiętać, że jednym z największych przekrętów diabła wobec tych, którzy starają się kroczyć pobożną ścieżką, jest wmówienie tego, iż w obliczu nagromadzenia się trudności, konieczną jest jakoby zmiana strategii zachowania, zmiana nawyków pobożnościowych. W żadnym wypadku nie powinniśmy zmieniać tego, co jest Tradycją przodków uświęcone, a jedynie spojrzeć na myśli, aby zdiagnozować ich (nie)prawość, a tym samym autorstwo.

Dalej wreszcie psalmista wskazuje na to, że Pan Bóg przewidział również i taką rozterkę duchową, sprawiającą ogromny ból, jaka we wspomnianym temacie wystąpiła:
Cytat:
Ale to strasznie ''szarpie'' moją duszą . Ból duszy jest gorszy od bólu fizycznego a dlaczego ?. Bo ból fizyczny mija , a duszy nie mija , tylko trwa i trwa . Pomyśłałąm ,że jak zrobie przerwę dłuższą to odzyskam równowagę i spokój i ból duszy minie .

Oto pisze psalmista:
"3 Szukam Pana w dzień mojej niedoli.
Moja ręka w nocy niestrudzenie się wyciąga,
moja dusza odmawia przyjęcia pociechy.
4 Jęczę, gdy wspomnę na Boga,
duch mój słabnie, kiedy rozmyślam.
5 Ty zatrzymujesz powieki mych oczu:
jestem wzburzony i mówić nie mogę."


I owszem, jest to bolesne, gdy problemy dopadają, piętrzą się trudności, ale też pamiętajmy, że nie będzie dorzecznym myśleć, iż Bóg nas opuścił, skoro prorok Izajasz mówi:
"Oto jak srebro przetopiłem cię ogniem
i wypróbowałem cię w piecu utrapienia."
(Iz 48, 10)

A czy wiesz utrapiony przeciwnościami losu Pielgrzymie Drogi, dlaczego tak się dzieje z tobą Question
Ot i prorok Izajasz mówi dalej:
"Przez wzgląd na Mnie, na Mnie samego, tak postępuję,
bo czyż mogę być znieważony?
Chwały mojej nie oddam innemu."
(Iz 48, 11)

Ciesz się więc i uwielbiaj Boga, że cierpisz, bo gdybyś miał gładką drogę, ot byłby ambaras, że Bogu naprawdę opadły ręce. Czyz może być większa tragedia dla człowieka, że nie tylko: nie cierpi, ale nawet nie zauważa nikogo i niczego poza sobą samym Question :
"Nawet gdy głupiec idzie drogą, brakuje mu rozwagi
i mówi o każdym: "To głupiec". "
(Koh 10, 3).

Dlatego też głowę podnieś i nie opuszczaj swego Boga jakimikolwiek pomysłami, godzącymi w Waszą przyjaźń, z prostej przyczyny:
"Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje." (Mt 6, 21)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Sob 21:07, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka
Gość






PostWysłany: Sob 21:25, 05 Lis 2016    Temat postu:

Kiedy ból dosięga szczytu i chciałby oddalić ten kielich cierpienia, bo tak jest poprostu łatwiej .

41 A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana i modlił się 42 tymi słowami: "Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich!

Też powinniśmy przyjmować taką postawę a nie szukać sposobu na ucieczkę . Dziękuje za ten post .


Ostatnio zmieniony przez Duśka dnia Sob 21:28, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
exe
Dux Ducis unum inter multi
Dux Ducis unum inter multi



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 13510
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 378 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:43, 14 Sie 2017    Temat postu:

Człowiek nie widzi światła, gdy przebywa we własnym piekle utraty stanu laski uświęcającej:
"Moja ręka w nocy niestrudzenie się wyciąga,
moja dusza odmawia przyjęcia pociechy.
4 Jęczę, gdy wspomnę na Boga,
duch mój słabnie, kiedy rozmyślam."
(Ps 77, 3-4)

Temat jest aktualny zawsze, a postanowiłem upublicznić anonimowo pewną notatkę z mojej korespondencji z jedną ze znanych mi osób, bardzo naturalnie poruszającej problem braku światła w spojrzeniu na samego siebie w tym ciężkim stanie ducha. Czynię to wierząc, że będzie to jakoś pomocnym dla zrozumienia poprzez inne osoby, że Bóg wszystko przewidział, ale i tym mocniej oczekuje naszego przytulenia się do Niego.

Bóg dopuszcza na nas ciężki los, nie chcąc ingerować w wolną wolę człowieka:
"Zapomniała już o tym, że to Ja właśnie
dałem jej zboże, moszcz, świeżą oliwę,
że nie skąpiłem srebra ni złota,
z którego czyniono Baala"
(Oz 2, 10)
, powstały w wyniku naszych aktywności oddalających od Niego:
"Ci, którzy idą za obcymi [bogami],
pomnażają swoje boleści."
(Ps 16, 4)
Jednakowoż
"Wie On, z czego jesteśmy utworzeni,
pamięta, że jesteśmy prochem."
(Ps 103, 14)
Dlatego też z jednej strony należy nie tylko pilnować się przed tym, co stymuluje nasze serce:
"Z całą pilnością strzeż swego serca,
bo życie ma tam swoje źródło."
(Prz 4, 23)
bo wówczas, byłaby to jedynie bierność, ale i z drugiej strony: należy też aktywnie działać ku doskonaleniu się w przestrzeganiu Bożych nakazów:
"Serce swoje nakłaniam,
by wypełniać Twoje ustawy
na wieki, na zawsze."
(Ps 119, 112)
Należy zrozumieć, że ostatecznie wzywać Pana należy ku pomocy, aby wsparł nasze wysiłki, ponieważ inaczej nie damy sobie rady z naszymi słabościami:
"O Boże, okaż Twoją potęgę,
potęgę Bożą, z jaką działałeś dla nas."
(Ps 68, 29)
oraz:
" A dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
I wspieraj pracę rąk naszych,
wspieraj dzieło rąk naszych!"
(Ps 90, 17)

To wszystko, owo wyważenie pomiędzy naszą aktywnością, a Bożym wspomożeniem naszych wysiłków, jest via regia - drogą królewską, o której mówi się w Biblii między innymi tak:
"21 Następnie wysłali Izraelici posłów do Sichona, króla Amorytów, którzy mieli [mu] oznajmić:
22 "Chcemy przejść przez twoją ziemię. Nie wejdziemy na pola ani do winnic i nie będziemy pili wody ze studzien. Chcemy tylko skorzystać z drogi królewskiej, póki nie przekroczymy twych granic".
(Lb 21, 21-22),
czego swoisty abstract widzimy w napomnieniu:
"Nie zbaczaj od słów, które ja ci dzisiaj obwieszczam, ani na prawo, ani na lewo, po to, by iść za bogami obcymi i służyć im." (Pwt 28, 14)

Dlatego też wyrażanie owego stanu jest ze wszech miar naturalne wobec ogólnej, marnej zreszta kondycji ludzkiej, ale zupełnie nieadekwatne do Bożego spojrzenia na człowieka, o czym poucza prorok Izajasz:
" 20 Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój Nauczyciel już nie odstąpi, ale oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza.
21 Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: "To jest droga, idźcie nią!", gdybyś zboczył na prawo lub na lewo."
(Iz 30, 20-21)
Nauczyciel nie odstąpił i nie odstąpi, ponieważ jesteśmy już w Jego ramionach :) :
"Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? (1 Kor 6, 19)
Wysiłkiem swego jestestwa spójrzmy na siebie łaskawiej, na swe rany i zanurzmy je w ranach Chrystusa (modląc się różańcem świętym):
"Lecz On był przebity za nasze grzechy,
zdruzgotany za nasze winy.
Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas,
a w Jego ranach jest nasze zdrowie."
(Iz 53, 5)
Jest to istotnym, ponieważ:
"Wtedy za nieczyste uznasz srebrne obicia twych bożków i złote odzienia twych posągów. Wyrzucisz je jak brudną szmatę. Powiesz im: "Precz!" (Iz 30, 22)

Przechodząc do meritum sprawy, wydaje się, iż Pan nasz Niebieski przez wzgląd na wszystko powyższe - zaliczyć nam zechce tą naszą mizerną i pełną upadków walkę z materialną ułudą tego świata, z pożądliwością i namiętnościami, które nami targają, ponieważ mówi ON ustami Koheleta o tym, że swoiste dla tzw. świadomego swej choroby nałogowca, wstydliwe oddalenie od Boga jest poczytane za uczciwość sumienia, co na zasadzie kontrastu jest uznane za pewne minimum roztropności w podejściu do transcendentnego Ojca, mające uchronić przed częstą próbą wykorzystywania miłosierdzia Bożego, jako rzekomej Bożej słabości (grzech przeciwko Duchowi Świętemu):
"Zważaj na krok swój, gdy idziesz do domu Bożego.
Zbliżyć się, aby słuchać,
jest rzeczą lepszą niż ofiara głupców,
bo ci nie mają rozumu, dlatego źle postępują."
(Koh 4, 17)

Pamietając o wszystkim, co wyżej wskazałem pamiętajmy, że im dłużej wytrzymujemy napór pokus, tym mocniej miejmy się na baczności, ponieważ owa "cisza" wokół człowieka, jest ciszą przed burzą, w której sztan pragnie swoje 5 minut dla zaistnienia. Jest to dość powszechnie spotykana nieostrożność, gdzie ciszę wokół człowieka (powściągliwość od namietności) myli się z osiągnięciem czystości na skutek uzyskania stanu beznamiętności. Na tą sytuację przewrotnej ciszywskazuje prorok Ozeasz:
"Uspokoiło się na mały czas miasto od zamieszania kwasu, ażby się zakwasiło wszystko". (Oz 7, 4 WLG)

Psalmista w [link widoczny dla zalogowanych] pokazując jednoczesnie, jak się modlić w tym stanie bez łaski uświęcającej, co serdecznie polecam. Tak właśnie się dzieje, że Pan Niebieski, nasz Ojciec, tylko czeka na nasze wezwanie:
"Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!"
(Iz 58, 9)
Uwierzmy Mu:
"W swej łaskawości Bóg wychodzi mi naprzeciw,
Bóg sprawia, że mogę patrzeć na [klęskę] moich wrogów."
(Ps 59, 11)

Bądźmy sobą i nie zbaczajmy ani na lewo, ani na prawo pamiętając:
"21 Pojednaj się, zawrzyj z Nim pokój,
a dobra do ciebie powrócą.

22 Przyjmij z Jego ust pouczenie,
nakazy wyryj w swym sercu.
23 Wyzdrowiejesz, gdy wrócisz do Wszechmocnego,
usuniesz z namiotu nieprawość.
24 Gdy złoto jak proch ocenisz,
a Ofir jak piasek rzeczny.
25 Wszechmocny twą sztabą złota
i srebrem błyszczącym dla ciebie.
26 Nadzieją twą będzie Wszechmocny,
obrócisz wzrok twój na Boga,
27 wezwiesz Go, a On cię wysłucha,
wypełnisz swoje śluby,
28 zamiary swe przeprowadzisz.
Na drodze twej światło zabłyśnie.
29 On pychę wyniosłą uniża,
tych wsławia, co oczy spuszczają.
30 Uratuje prawdziwie czystego,
za czystość rąk uratuje".
(Hi 22, 22-30)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez exe dnia Pon 11:47, 14 Sie 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Pismo Święte w kościele katolickim / Stary Testament / Piękno Psalmów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin