Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ !
Forum mistyki Kościoła Katolickiego pw. św. Jana Pawła II : Pamiętaj pielgrzymie: "zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "OTO JESTEM!" (Iz 58,9).
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Związki partnerskie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Polityka, a Kościół
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beast
Imaginifer
Imaginifer



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:53, 08 Gru 2012    Temat postu: Związki partnerskie

Faktem bezsprzecznym jest istnienie w Polsce homoseksualistów.
Z całą pewnością też instytucja małżeństwa daje pewne przywileje
(np. wspólnota majątkowa, prawo do pochówku, prawo do alimentów, wspólne rozliczanie się z małżonkiem itd.).

Wynika więc z tego, że związki osób tej samej płci są dyskryminowane, a z całą pewnością mają utrudniony dosŧęp do niektrórych przywilejów. Brak regulacji prawnej sytuacji związków osób tej samej płci jest karygodnym zaniedbaniem prawnym.

A zatem pytanie: w jaki sposób powinna być uregulowana sytuacja związków osób tej samej płci?


[link widoczny dla zalogowanych]
(czym są związki parterskie)

[link widoczny dla zalogowanych]
(przykładowy 'zestaw praw', który mógłby być zapewniony związkom partnerskim)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Princeps posterior
Princeps posterior



Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gubbio
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:50, 08 Gru 2012    Temat postu:

Nie mi oceniać uregulowania prawne. Wierzę, te osoby kochają. Wierzę, ważne jest zabezpieczenie w razie śmierci partnera i np możliwość odwiedzania drugiej osoby w szpitalu.

Co nie oznacza, że to przeciwko wartościom rodzinnym i jest wiele przypadków, kiedy homoseksualizm nie jest wyrokiem.

Ja każdemu dobrze życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beast
Imaginifer
Imaginifer



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:20, 08 Gru 2012    Temat postu:

Wilczyca napisał:
Nie mi oceniać uregulowania prawne. Wierzę, te osoby kochają. Wierzę, ważne jest zabezpieczenie w razie śmierci partnera i np możliwość odwiedzania drugiej osoby w szpitalu.

Co nie oznacza, że to przeciwko wartościom rodzinnym i jest wiele przypadków, kiedy homoseksualizm nie jest wyrokiem.

Ja każdemu dobrze życzę.

"przeciwko wartościom rodzinnym" - między innymi dlatego funkcjonuje rozróżnienie między "małżeństwo" a "związek partnerski".
Takie rozróżnienie pozwala zachować instytucje małżeństwa nietkniętą, jednocześnie wykluczając potępienie osób homoseksualnych. Dzięki temu w wielu państwach są już uregulowania, które zadowalają wszystkich.

"homoseksualizm nie jest wyrokiem"- heteroseksualizm też nie jest wyrokiem. Podobnie homoseksualizm nie jest chorobą. To po prostu 'inne podejście wewnętrzne'
(pomijam tutaj facetów w różowych spódniczkach i irokezami na głowie - dla mnie to nie są homoseksualiści tylko zwykłe pedały)

PS. Taki fajny obrazek w Internecie znalazłem, z podpisem: "Śmiało, powiedz im że są pedałami" :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nocturno19
Signifer
Signifer



Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:19, 08 Gru 2012    Temat postu:

Ave Abba!

"Brak regulacji prawnej sytuacji związków osób tej samej płci jest karygodnym zaniedbaniem prawnym.

A zatem pytanie: w jaki sposób powinna być uregulowana sytuacja związków osób tej samej płci?"


A więc tak:

Instytucja małżeńska ma przywileje nie bez powodu. I nie ma tu żadnej możliwości gadania o "dyskryminacji" innych form łączenia się ludzi - Małżeństwo jest:
* podstawową jednostką kulturotwórczą
* podstawową jednostką religiotwórczą
* podstawową jednostką dającą życie społeczeństwu
* podstawową jednostką, która rozwija młodego człowieka
* podstawową jednostką moralnościową dla dziecka
* podstawową jednostką wychowawczą
* podstawową jednostką zasilającą rynek gospodarczy i pracy
* podstawową jednostką socjalizacji i psychologizacji
(moge wymieniać jeszcze z 20 innych cech)

"Związki" pederastów, lesbijek, transów, bi i innych parafilii, nie mają ani jednego z tych podpunktów. Dziecko nie jest nauczane o właściwej rodzinie, nie ma wzorców zachowań, wzorzec kulturalny Polski zostaje zrujnowany, religijny także, wychowawczy też.

Przywileje rodzinne, to nic innego, jak prosta droga dedukcji naturalnej.
Przywileje dla związków partnerskich (Nawet nie pederastów, a kobiet z mężczyznami) powoduje, że podstawowa dla wielu rzeczy jednostka - jaką jest rodzina - jest wyjątkowo NIESTAŁA i KRUCHA. Przez co całe społ. jest niestałe.

Ale - istnieje takie unormowanie prawne, które pozwala pederastom żyć ze sobą. Właśnie - związek partnerski.
I skończmy z gadaniem, że to dyskryminacja - nie każdy ma prawo mieć po równo, bo nie każdy po równo działa na plus dla kraju i Narodu. :)

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beast
Imaginifer
Imaginifer



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:04, 08 Gru 2012    Temat postu:

Nocturno19 napisał:
Ave Abba!

"Brak regulacji prawnej sytuacji związków osób tej samej płci jest karygodnym zaniedbaniem prawnym.

A zatem pytanie: w jaki sposób powinna być uregulowana sytuacja związków osób tej samej płci?"

A więc tak:

Instytucja małżeńska ma przywileje nie bez powodu. I nie ma tu żadnej możliwości gadania o "dyskryminacji" innych form łączenia się ludzi - Małżeństwo jest:
* podstawową jednostką kulturotwórczą
* podstawową jednostką religiotwórczą
* podstawową jednostką dającą życie społeczeństwu
* podstawową jednostką, która rozwija młodego człowieka
* podstawową jednostką moralnościową dla dziecka
* podstawową jednostką wychowawczą
* podstawową jednostką zasilającą rynek gospodarczy i pracy
* podstawową jednostką socjalizacji i psychologizacji
(moge wymieniać jeszcze z 20 innych cech)

(1)"Związki" pederastów, lesbijek, transów, bi i innych parafilii, nie mają ani jednego z tych podpunktów. Dziecko nie jest nauczane o właściwej rodzinie, nie ma wzorców zachowań, wzorzec kulturalny Polski zostaje zrujnowany, religijny także, wychowawczy też.

(2)Przywileje rodzinne, to nic innego, jak prosta droga dedukcji naturalnej.
Przywileje dla związków partnerskich (Nawet nie pederastów, a kobiet z mężczyznami) powoduje, że podstawowa dla wielu rzeczy jednostka - jaką jest rodzina - jest wyjątkowo NIESTAŁA i KRUCHA. Przez co całe społ. jest niestałe.

(3)Ale - istnieje takie unormowanie prawne, które pozwala pederastom żyć ze sobą. Właśnie - związek partnerski.
I skończmy z gadaniem, że to dyskryminacja - nie każdy ma prawo mieć po równo, bo nie każdy po równo (4)działa na plus dla kraju i Narodu. :)

Pozdrawiam!



ad(1) A zatem wg tego co mówisz: homoseksualiści nie zasilają rynku pracy i gospodarki, wszyscy są absolutnymi nierobami bez wykształcenia, pracy, i złodziejami.

nie są jednostką kulturotwórczą - na tak, skoro są nierobami i złodziejami, to oczywiście nie malują, nie piszą książek, są analfabetami którzy nie potrafią się wysłowić.

nie są jednostką moralnościową - oczywiście, przecież wszyscy homoseksualisci to złodzieje, przestępcy, mordercy, pedofile i wszystko co najgorsze

itd.

ad(2)
No właśnie po to powinny być stworzone niezależnie związki partnerskie, aby nie wpływało to na rodzinę. W pełni zgadzam się, że dzieci powinny być wychowywane tylko i wyłącznie przez rodzinę.

ad(3) no właście takie regulowanie w polskim prawie nie wiedzieć czemu nie istnieje. Ludzie, którzy czasem spędzili ze sobą całe życie, są w świetle prawa sobie całkowicie obcy, i w świetle prawa nie mogą chociażby odwiedzić swojego partnera na łożu śmierci.


ad(4) bardzo słuszna uwaga - każdemu powinno należeć się według zasług. Ale właśnie wg zasług i tego co robi, a nie tego co deklaruje. "po owocach ich poznacie"


Jeśli Twoje oburzenie dotyczy wychowywania dzieci w związkach partnerskich - zgadzam się - absolutnie nie dla adopcji w takich związkach.
Ale cała reszta niestety jest dyskryminacją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nocturno19
Signifer
Signifer



Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:52, 08 Gru 2012    Temat postu:

Ave Abba!

ad.do ad1:
Nie. Raczej chodzi o to, że rodzina daje dzieci, które rynek pracy zaspokoją. Związek partnerski pederastów/lesbijek- nie.

ad. do ad2:
Bracie, ale takie związki istnieją. Nazywa się to: Związek Partnerski. Dawanie Związkom Partnerskim praw równym rodzinie już wpływa negatywnie na rodzinę.

ad. do ad3:
"nie mogą chociażby odwiedzić swojego partnera na łożu śmierci."
Więc powinni walczyć o liberalizację prawa, a nie jeszcze mocniej zaciskać pasa państwowego na narodzie.
Poza tym - może odwiedzić partnera, jeśli ma orzeczenie podpisane przez samego "partnera" że może odwiedzać i że jest osobą predysponowaną.

(Nie powinno to dziwić, że ktoś z takim czymś powinien chodzić w porfelu, bo nawet żona do męża będzie dopuszczona tylko wtedy, gdy ma przy sobie dowód tożsamości)

ad.do ad4:

"Ale właśnie wg zasług i tego co robi, a nie tego co deklaruje. "po owocach ich poznacie""

Po owocach poznaję, że związki pederastów rujnują kulturę, tradycję i religię narodu. Czemu mają mieć prawa równe jednostce rodzinnej, która tę kulturę, tradycję i religię tworzą i przekazują dalej?

Moje oburzenie dotyczy całości procederu. Nawet moja pani Prawnik, która naucza na mojej uczelni, powiedziała, że istnieją takie unormowania prawne i że to krzyczenie propagandowe, które ma na celu zniszczenie jednostki rodzinnej jako takiej.

Poza tym, zaskakuje mnie niejako fakt, że społeczeństwo Polski tak łatwo daje się manipulować przez populistyczne hasła homolobbystów.

Pozdrawiam! :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nocturno19 dnia Sob 16:55, 08 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beast
Imaginifer
Imaginifer



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:19, 08 Gru 2012    Temat postu:

Nocturno19 napisał:
Ave Abba!
ad.do ad1:
Nie. Raczej chodzi o to, że rodzina daje dzieci, które rynek pracy zaspokoją. Związek partnerski pederastów/lesbijek- nie.

No tak, ale przecież rodzina też nie zawsze ma dzieci, czy to znaczy że powinna być z tego tutułu traktowana np. jak związek partnerski?


Cytat:

ad. do ad2:
Bracie, ale takie związki istnieją. Nazywa się to: Związek Partnerski. Dawanie Związkom Partnerskim praw równym rodzinie już wpływa negatywnie na rodzinę.

Moje oburzenie dotyczy całości procederu. Nawet moja pani Prawnik, która naucza na mojej uczelni, powiedziała, że istnieją takie unormowania prawne i że to krzyczenie propagandowe, które ma na celu zniszczenie jednostki rodzinnej jako takiej.


Wg mojej wiedzy właśnie takie prawa i instytucja Związku Parterskiego miała być wprowadzona(był projekt ustawy) ale nigdy nie doszło to do skutku - nie zostało wprowadzone do porządku obrad.
Nie jestem prawnikiem, ale jeśli rzeczywiście są w tym zakresie unormowania prawne - czy mógłbym Cię prosić o jakiś konkrety, tzn. jakis namiar na te przepisy - zdecydowanie nie lubię ulegać propagandzie w żadnej postaci, i chciałbym zweryfikować swoje poglądy.



Cytat:

ad. do ad3:
"nie mogą chociażby odwiedzić swojego partnera na łożu śmierci."
Więc powinni walczyć o liberalizację prawa, a nie jeszcze mocniej zaciskać pasa państwowego na narodzie.
Poza tym - może odwiedzić partnera, jeśli ma orzeczenie podpisane przez samego "partnera" że może odwiedzać i że jest osobą predysponowaną.
(Nie powinno to dziwić, że ktoś z takim czymś powinien chodzić w porfelu, bo nawet żona do męża będzie dopuszczona tylko wtedy, gdy ma przy sobie dowód tożsamości)

A co jeśli 'partner' takiego orzeczenia nie zdążył wystawić? Czy wtedy też wystarczy dowód osobisty?


Cytat:

ad.do ad4:
"Ale właśnie wg zasług i tego co robi, a nie tego co deklaruje. "po owocach ich poznacie""
Po owocach poznaję, że związki pederastów rujnują kulturę, tradycję i religię narodu. Czemu mają mieć prawa równe jednostce rodzinnej, która tę kulturę, tradycję i religię tworzą i przekazują dalej?

Poza tym, zaskakuje mnie niejako fakt, że społeczeństwo Polski tak łatwo daje się manipulować przez populistyczne hasła homolobbystów.
Pozdrawiam! :)

związki pederastów rujnują kulturę - zupełnie nie rozumiem w jaki sposób. Napadają na muzea czy jak???

religia narodu - religia jest moim zdaniem atrybutem każdego człowieka. Myśląc w ten sposób można powiedzieć, że każdy kto nie jest katolikiem rujnuje religię narodu.

prawa równe jednostce rodzinnej - z wyłączeniem praw do adopcji i wychowywania dzieci.

przekazywanie kultury dalej - homoseksualiści są przecież też np. wykładowcami i też przekazują kulturę dalej, jedynie nie przekazują jej swoim dzieciom.


A co do propagandy: to właśnie wciąż wysłuchuję propagandowego hasła, że "homoseksualizm zagraża rodzinie i chce ją zniszczyć" - nikt nikogo przecież nie zmusza do homoseksualizmuu, w żaden sposób też homoseksualizm nie zabiega o zmniejszenie praw rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nocturno19
Signifer
Signifer



Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:39, 08 Gru 2012    Temat postu:

Ave Abba!

" czy to znaczy że powinna być z tego tutułu traktowana np. jak związek partnerski?"

Wtedy mają możliwość adopcji i wychowania "po staremu". Związek partnerski, choćby i adoptował, to nie wychowa tak dobrze, jak rodzina - z czym się oboje zgadzamy, więc nie rozkładam tego bardziej.

Podejrzewam, że kierujesz się wikipedią, co? :)
Owszem, REJESTROWANEGO związku partnerskiego nie ma, ale Wolne związki partnerskie (o których to wikipedia milczy) istnieją, czego przykładem niech będzie fakt, że możesz bez problemu mieszkać z osobami o innym nazwisku pod jednym dachem - rejestrowanie zameldowania wielonazwiskowego. Nie każdy kraj to ma. Polska ma.
Poza tym, istnieje Konkubinat:
"nieformalny związek dwóch osób, pozostających we wspólnym pożyciu, bez jego usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwa."

To, że pisze nieformalny, nie oznacza: bezprawny i niespisany prawnie. Każdy w urzędzie wie, że mieszkasz z np facetem/kobietą.

Bogu Dzięki, w Polsce nie dojdzie do "Rejestrowanego Związku Partnerskiego" - rozumiem, że bijesz do projektu francuskiego - bo to oznacza zrównanie małżeństwa do rangi byle chodzenia i uprawiania seksu ze sobą.

"A co jeśli 'partner' takiego orzeczenia nie zdążył wystawić? Czy wtedy też wystarczy dowód osobisty?"

Nie zdążył napisać dwóch zdań na kartce i podpisać? To już pewniejsze, że dowód zapomni kobieta w domu, lub zgubi :)


"Napadają na muzea czy jak???" - kultura nie leży w muzeach! Olaboga, bracie! O.O Kultura to całość cech zachowawczych i tradycyjnych, które nas otaczają w danych społecznościach. W Kulturze tworzy się język, w kulturze też powstają elementy kultury materialnej. Niszczenie kultury polega na tym, że w miejsce małżeństwa - jedynej dobrej instytucji rozrodczej - wpycha się na siłę i to brutalną siłę związki pederastów. Mało tego - parady pederastów na ulicach też rujnują kulturę.

"religia narodu" - nie o to chodzi. Chodzi o to, że wraz z nimi na paradzie, jeżdżą kapłani sekt - KOścioła Reformowanego. Poczytaj o tym.

"prawa równe jednostce rodzinnej - z wyłączeniem praw do adopcji i wychowywania dzieci."
po1 doskonale wiesz, że ich roszczenia się nie skończą na tych wszystkich bez tych dwóch praw. Będą i tego rządali. Wtedy ktoś - tak jak ty- powie: To bez wychowywania dzieci. A potem ulegniemy. Znaczy - spol. ulegnie.
po2 ale nie ma najmniejszych podstaw, by mieli te wszystkie przywileje. Wiesz, ile będzie nas kosztowało to wszystko..? Związki pederastów są jednymi z najmniej trwałych i wiernych -- co, co rok chcesz kazać wydawac grube miliony na zmiany w papierkach..bo jakieś kilka tysięcy dewiantów zmienia "partnera"..?

"przekazywanie kultury dalej - homoseksualiści są przecież też np. wykładowcami i też przekazują kulturę dalej, jedynie nie przekazują jej swoim dzieciom."
Bycie wykładowcą, a przekazywanie kultury, mają się do siebie nijak. Kultura to nie Nauka.

"nikt nikogo przecież nie zmusza do homoseksualizmuu, w żaden sposób też homoseksualizm nie zabiega o zmniejszenie praw rodziny."

Jesteś tego pewien? Homolekcje już na zachodzie są... Gdzie się dzieciom robi wodę z mózgu.
I chcą zmniejszyć prawa rodziny. Rodzina jest wyjatkowa, zestawienie z nią na równi plugastwa, robi z niej nic nie warty element.
Innymi słowy:
W kraju masz króla. Jest wyjątkowy, bo ma wielkie prawa i obowiązki. Zestaw na równi z nim miliony chłopów dając im te same prawa, a postać króla będzie nijaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beast
Imaginifer
Imaginifer



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:16, 09 Gru 2012    Temat postu:

Nocturno19 napisał:

Podejrzewam, że kierujesz się wikipedią, co? :)
Owszem, REJESTROWANEGO związku partnerskiego nie ma, ale Wolne związki partnerskie (o których to wikipedia milczy) istnieją, czego przykładem niech będzie fakt, że możesz bez problemu mieszkać z osobami o innym nazwisku pod jednym dachem - rejestrowanie zameldowania wielonazwiskowego. Nie każdy kraj to ma. Polska ma.
Poza tym, istnieje Konkubinat:
"nieformalny związek dwóch osób, pozostających we wspólnym pożyciu, bez jego usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwa."
To, że pisze nieformalny, nie oznacza: bezprawny i niespisany prawnie. Każdy w urzędzie wie, że mieszkasz z np facetem/kobietą.

Co do meldunków to nie mam pojęcia jak to jest - należę do tej dużej części społeczeństwa która ten fakt ignoruje.

Co do Konkubinatu:
no właśnie z tego co mi wiadomo to NIE jest on uregulowany prawnie - tzn. było ileś tam wyroków sądów, ale nie ma jako takiej ustawy ani rozporządzenia definiującego konkubinat, który swoją drogą w wyrokach sądów też jest różnie definiowany(kwestia płci). co do "każdy w urzędzie wie" - wie, dopóki wszystko jest ok, jak trzeba coś załatwić to trzeba mieć papier. No i właśnie jaki? Skoro nie ma rejestrowanego związku, konkubinat formalnie też nie istnieje w prawie(chyba że w tej kwestii też czegoś nie wiem) - nagle taki człowiek nie ma żadnego dowodu, że taki a taki jest/był jego partnerem. Zawsze można ciągać sie po sądach, udowadniać, szukać świadków... no ale chyba nie tak to powinno działać.




Cytat:

"A co jeśli 'partner' takiego orzeczenia nie zdążył wystawić? Czy wtedy też wystarczy dowód osobisty?"

Nie zdążył napisać dwóch zdań na kartce i podpisać? To już pewniejsze, że dowód zapomni kobieta w domu, lub zgubi :)

No a może takie orzeczenie zgubił? :) Jak się zgubi dowód osobisty, to można go błyskawicznie wyrobić, w przeciwieństwie do takiego orzeczenia(no chyba że ktoś sobie zrobi kopie u notariusza :) ).
W czym problem aby zarejestrować sie formalnie w urzędzie, skoro i tak 'każdy w urzędzie wie'?


Cytat:

"Napadają na muzea czy jak???" - kultura nie leży w muzeach! Olaboga, bracie! O.O Kultura to całość cech zachowawczych i tradycyjnych, które nas otaczają w danych społecznościach. W Kulturze tworzy się język, w kulturze też powstają elementy kultury materialnej. Niszczenie kultury polega na tym, że w miejsce małżeństwa - jedynej dobrej instytucji rozrodczej - wpycha się na siłę i to brutalną siłę związki pederastów. Mało tego - parady pederastów na ulicach też rujnują kulturę.

No z tym moim muzeum to rzeczywiście zabrzmiało z mojej strony jak głupie uproszczenie :) Ale tutaj mam wrażenie(prawdopodobnie mylne), jakbyś sugerował, że jedynie małżeństwa tworzą kulturę... Małżeństwo jest tylko jednym z wielu elementów tej kultury, z całą pewnością znaczącym - w rozumieniu, że jednak większość ludzi w Polsce żyje w małżeństwach. Kulturę i tradycję tworzą ludzie, a nie żony i mężowie Smile

Co do parad pederastów - ci co tam paradują to w dużej mierze idioci, geje i debile(bardzo przepraszam za język, więcej nie będę...) - ubierają się w różowe sukienki, zielone włosy, ćwieki i inne duperele - podczas gdy prawdziwi homoseksualiści, o których prawa rzekomo walczą, spokojnie siedzą wtedy np. w pracy pod krawatem.


Cytat:

"religia narodu" - nie o to chodzi. Chodzi o to, że wraz z nimi na paradzie, jeżdżą kapłani sekt - KOścioła Reformowanego. Poczytaj o tym.

niesłyszałem, dodano do listy "do zbadania" Smile


Cytat:

"prawa równe jednostce rodzinnej - z wyłączeniem praw do adopcji i wychowywania dzieci."
po1 (1)doskonale wiesz, że ich roszczenia się nie skończą na tych wszystkich bez tych dwóch praw. Będą i tego rządali. Wtedy ktoś - tak jak ty- powie: To bez wychowywania dzieci. A potem ulegniemy. Znaczy - spol. ulegnie.
po2 ale nie ma najmniejszych podstaw, by mieli te wszystkie przywileje. Wiesz, ile będzie nas kosztowało to wszystko..(2)? Związki pederastów są jednymi z najmniej trwałych i wiernych -- co, co rok chcesz kazać wydawac grube miliony na zmiany w papierkach..bo jakieś kilka tysięcy dewiantów zmienia "partnera"..?

ad(1) rzeczywiście jest takie zagrożenie. Ale czy strach przed utonięciem ma nas powstrzymać przed nauką pływania?
ad(2) kwota grube miliony jest raczej 'grubo' przesadzona, biorąc pod uwagę że to jednak mniejszości seksualne. A dodatkowo: to aż tak dużo papierków? Szczerze mówiąc mam małe wyobrażenie jakie papiery wymagały by w takich przypadkach zmian, tzn. nazwisko się nie zmienia, adres/meldunek pewnie tak, ale ten ma podobno nawet z dowodów zniknąć...


Cytat:

"przekazywanie kultury dalej - homoseksualiści są przecież też np. wykładowcami i też przekazują kulturę dalej, jedynie nie przekazują jej swoim dzieciom."
Bycie wykładowcą, a przekazywanie kultury, mają się do siebie nijak. Kultura to nie Nauka.

Ale nauka jest częścią kultury. Przekazywanie kultury w połowie odbywa się w rodzinach, a w połowie w instytucjach typu szkoły/uczelnie/praca ("połowe" założyłem z prostego 8h snu+8h pracy+8h z rodziną)


Cytat:

"nikt nikogo przecież nie zmusza do homoseksualizmuu, w żaden sposób też homoseksualizm nie zabiega o zmniejszenie praw rodziny."
Jesteś tego pewien? Homolekcje już na zachodzie są... Gdzie się dzieciom robi wodę z mózgu.
I chcą zmniejszyć prawa rodziny. Rodzina jest wyjatkowa, zestawienie z nią na równi plugastwa, robi z niej nic nie warty element.

No coż pewien nie jestem, ale nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Nie bardzo rozumiem: czym są homolekcje??

Cytat:

Innymi słowy:
W kraju masz króla. Jest wyjątkowy, bo ma wielkie prawa i obowiązki[dop. np. posiadanie ziemii]. Zestaw na równi z nim miliony chłopów dając im te same prawa[np. posiadanie ziemii], a postać króla będzie nijaka.


W sumie, jak teraz na koniec analizuję całość Twojej i Swojej wypowiedzi (z miłą przenośnią :) ) - rzeczywiście, rodzina może stracić, nie przez fakt odebrania jej czegoś, ale przez danie części przywilejów komu innemu. Ale wracając do przenośni: dziś każdy chłop ma prawo do posiadania ziemii tak jak król, ale nie każdy ma takie samo bogactwo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nocturno19
Signifer
Signifer



Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:59, 09 Gru 2012    Temat postu:

AVe Abba!

Temat o naturze pederastii został przeniesiony jako nowy wątek:
http://www.jhs.fora.pl/pomoc-bliznim-w-roznych-dziedzinach,63/natura-seksualnosci-a-pederastia,631.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KATOLICKIE FORUM - Wirtualny klasztor PÓJDŹ ZA MNĄ ! Strona Główna -> Polityka, a Kościół Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin